Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

1
wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,Pijani-kierowcy...

"Dziś wchodzą w życie nowe przepisy, dotyczące nietrzeźwych kierujących. Zwiększają się kary dla kierowców - recydywistów. W kolejnym wyroku za jazdę po pijanemu można będzie otrzymać karę do pięciu lat więzienia. Jeśli pijany spowoduje ciężki wypadek, sąd będzie musiał mu zabrać prawo jazdy do końca życia."

"Andrzej Matejuk (KGP) zaznacza jednak, że jedynie wyższe kary nie zlikwidują problemu. Zauważył, że mimo zaostrzania przepisów w ostatnich latach, wciąż policjanci zatrzymują tysiące nietrzeźwych za kierownicą. Komendant dodał, że konieczna jest zmiana świadomości społecznej, żeby nie było tolerancji dla prowadzących pod wpływem alkoholu.

Tylko w miniony piątek i sobotę policjanci zatrzymali ponad 1120 pijanych kierowców."
Ostatnio zmieniony 01 lip 2010, 17:48 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

3
Lidka pisze:To jest rzeczywiście plaga... Jedyną metodą jest tak karać, żeby następni zastanowili się, zanim zaczną pić, a wiedzieliby, że jadą potem... Ale czy nasze pastwo stać na takie egzekwowanie kar?
Ja bym robił tak.
Złapany kierowca po pijanemu

Pierwszy raz: Odliczać od przepracowanych lat do emerytury w ramach kary.
Wyrok 5 lat w zawieszeniu na 10 lat.

Drugi raz: Odwieszenie wyroku.

Trzeci raz: Odliczyć z przepracowanych lat do emerytury w ramach kary 10 lat.

Przedmiotowe wyroki wpływały by do ZUS-u i problem z głowy.

Jak to wyglądałoby w praktyce ?
Jest np załapany kierowca któremu do emerytury brakuje 6 lat i stoi przed wyborem albo za 6 lat dostanie emeryturę albo ten okres wydłuży się mu do lat 11.
Ciekawe czy zdecydowałby się na jazdę po pijanemu poraz drugi ?
Ostatnio zmieniony 01 lip 2010, 18:10 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

4
No, no, Ty to masz pomysły...:tak:

Żeby tak można było takie radykalne wprowadzić w życie, efekty byłyby z pewnością widoczne bardzo szybko. Ale coś czarno to widzę... (aczkolwiek jestem optymistka z natury :)). Patrząc realnie jak nasi politycy latami potrafią się kłócić nad sprawami o wiele mniejszej wagi, można chyba wysnuć taki wniosek.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2010, 19:08 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

5
Nie wiem, czy to w Polsce jest mozliwe do wprowadzenia - ale u nas w USA ludzie poprzednio skazani za jazde po pijanemu musza miec zainstalowany aparat w samochodzie, polaczony z zaplonem. Delikwent musi dmuchac w aparat by sprawdzic poziom alkoholu we krwi- jesli jest wyzszy niz dopuszczalny to samochod nie zastartuje.
Dolaczono tez ostatnio video kamery - zeby ktos inny nie probowal "pomoc" pijaczkowi. I wlasciciel samochodu jest odpowiedzialny finansowo za instalowanie tego aparatu i za miesieczne oplaty do firmy, ktora to kontroluje.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2010, 19:38 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

7
Krystek pisze:Nie wiem, czy to w Polsce jest mozliwe do wprowadzenia - ale u nas w USA ludzie poprzednio skazani za jazde po pijanemu musza miec zainstalowany aparat w samochodzie, polaczony z zaplonem. Delikwent musi dmuchac w aparat by sprawdzic poziom alkoholu we krwi- jesli jest wyzszy niz dopuszczalny to samochod nie zastartuje.
Dolaczono tez ostatnio video kamery - zeby ktos inny nie probowal "pomoc" pijaczkowi. I wlasciciel samochodu jest odpowiedzialny finansowo za instalowanie tego aparatu i za miesieczne oplaty do firmy, ktora to kontroluje.
Ale musisz brać pod uwagę to że polak potrafi ale obejść różne rzeczy.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2010, 20:37 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

9
To, co napisała Krystek, to całkiem fajne rozwiązanie. Przeciętny Polak średnio myśli na co dzień o emeryturze, zwłaszcza jak siada za kierownicą, na rauszu i ma np. 20 lat. Doraźne uderzenie po kieszeni, odebranie prawa jazdy, nakaz ponownego przejścia całej drogi jego zdobycia, to chyba lepsze metody.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 0:00 przez kszynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

10
Krystek pisze:Nie wiem, czy to w Polsce jest mozliwe do wprowadzenia - ale u nas w USA ludzie poprzednio skazani za jazde po pijanemu musza miec zainstalowany aparat w samochodzie, polaczony z zaplonem. Delikwent musi dmuchac w aparat by sprawdzic poziom alkoholu we krwi- jesli jest wyzszy niz dopuszczalny to samochod nie zastartuje.
Dolaczono tez ostatnio video kamery - zeby ktos inny nie probowal "pomoc" pijaczkowi. I wlasciciel samochodu jest odpowiedzialny finansowo za instalowanie tego aparatu i za miesieczne oplaty do firmy, ktora to kontroluje.
tak tylko, ze w polsce do takiego aparatu dmuchnie trzeźwy przechodzień a pijak pojedzie.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 0:10 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

11
fiodor pisze:tak tylko, ze w polsce do takiego aparatu dmuchnie trzeźwy przechodzień a pijak pojedzie.
Aby dmuchac w ten aparat musisz usiasc w samochodzie za kierownica- i aparat cie filmuje przekazujac zdjecie i wyniki do firmy.
Oczywscie, wszystkie przeszkody mozna przeskoczyc jak sie bardzo chce. Ale same oplaty za ten aparat- i pozniej miesieczne- sa bardzo wysokie. I kara dla "trzezwego przechodnia" tez wysoka.
Ponadto - dzieki Bogu coraz wiecej ludzi rozumie, ze pijany na drodze to niebezpieczenstwo dla kazdego, takze czlonka ich rodziny.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 0:47 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

12
Rzeczywistość pokazała że Polak ma gdzieś przepisy. Kara wiezienia jest wysoka ale sąd praktycznie po za przypadkami wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców po nie nie sięgał. Czemu? Ano dla tego że nie miał takiego delikwenta gdzie posadzić. Kara grzywny. Moim zdaniem stanowczo za niska. Nie ma co kombinować z emeryturami (Jak przedmiotem kary może być świadczenie którego fizycznie skazany nie posiada? Co jeśli delikwent emerytury nie doczeka?) bo to nie jest rozwiązanie. Świetne są automaty o których pisała Krystek. W niektórych ciężarówkach są podobne ale kierowcy którzy chcą żeby "zakręciło się w głowie" juz nauczyli się ten wynalazek omijać... praktykowane są lewatywy czyli doodbytnicze przyjmowanie alkoholu. Onegdaj czytałem że patrol naszych zachodnich sąsiadów nie mógł wyjść z podziwu kiedy poddał kontroli Polskiego kierowcę. Pomimo że wspomniany kierowca wydmuchiwał raz po raz "0,0" to miał kłopoty z ustaniem na nogach. Dopiero badanie krwi pokazało stan pana szofera (zawartości nie pamiętam). Rozwiązaniem byłaby dotkliwa i nieuchronna (taka której sąd nie mógłby obniżyć) kara finansowa. Oczywiście karze więzienia podlegaliby tylko ci którzy nie są w stanie spłacić grzywny (jej wysokość mogłaby wynosić kilkadziesiąt tys. zł) do tego jednak potrzeba gruntownej reformy prawa i więziennictwa. Nie może być tak że osadzony cały dzień leży na pryczy i duma co by tu jeszcze połknąć lub sypnąć w oko... ale to już inny temat
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 7:13 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

13
konfiskata samochodu bylaby super rozwiazaniem dla recydywistow.

matko tankowac doodbytniczo, trzeba naprawde miec nie po kolei w glowie.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 9:33 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

14
asmaani pisze:konfiskata samochodu bylaby super rozwiazaniem dla recydywistow.
Zgadzam się z tym, jednak wg naszego prawa to bezprawne ;P, chociaż inne przedmioty użyte do popełnienia przestępstwa mogą być konfiskowane-auto, którym zabije się człowieka, jadąc pijanym- nie. Słowem: piękne nasze prawo jest :rolleyes: W niektórych stanach USA rekwiruje się auta, łodzie, motocykle czy każdy inny pojazd, który brał udział w wypadku pijanego kierowcy. Wydaje mi się, że niektórzy bardziej niż odsiadki obawialiby się utraty samochodu, jako czegoś bardziej namacalnego.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 11:06 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

15
Konfiskata samochodu... no jeśli to nówka z salonu to owszem ale jeśli to urzadzenie mechaniczne z obrotowymi kołami warte że złomowanie go kosztuje więcej? A co z rowerzystami? Ukraina warta 50 zł ze spadajacym łańcuchem... nie każdy jeździ rowerkiem za kilkanaście tysięcy. Potrzeba stałej, nieruchomej i nieuchronnej kary finansowej. Takiej żeby sznurówki się prostowały...
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 11:58 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

16
wiesz tak czy siak byloby to jednak dotkliwe niezaleznie od wartosci, bo byc moze dany grat jest dla kogos jedynym dostepnym pojazdem i jego brak bedzie dotkliwy.

ale nie ma co sie szczypac! nasi paplamentarzysci lubia sobie golnac i jezdzic po pijaku wiec zadnego takiego prawa nie uchwala, nie ma mowy :) przede wszystkim siebie by walneli po kieszeni.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 13:22 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

18
1.A może niech każdy kierowca podpisze tzw weksel na 100.000 tys zł i gdy zostanie złapany to wtedy państwo będzie to egzekwować.
2.Konfiskata pojazdu powinna być za pierwszym razem.
3.Pomysł z przepracowanymi latami do emerytury jest też bardzo dobry ale trzeba go dopracować.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 13:35 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

19
1. Podpisałeś kiedyś coś w ciemno? Prawo jazdy to nie kredyt... po diabła się srać z wekslami i konfiskacjami jeśli wystarczy zaostrzyć karę finansową... jeśli ma egzekwować weksel niech wyegzekwuje grzywnę ale suma jest moim zdaniem dobra.
2. A co ze skonfiskowanym pojazdem? Parking strzezony kosztuje, kasacja pojazdu też... takie rozwiązanie generuje dodatkowe koszta. Co w końcu kiedy nawalony małolat kieruje samochodem tatusia... konfiskata samochodu to nie wyjście.
3. Co tu dopracowywać? Mamy wolny rynek? Kto da gwarancje że taki delikwent utrzyma pracę? Co z ewentualnymi latami nieskładkowymi?
Siedzi sobie pan kierowca na bezrobociu i kicha na wyroki. Trzebaby zaangarzować przepływ informacji pomiędzy nie tylko ZUSem i Sądem ale też Urzędem Pracy. Potrzebaby nowego systemu informatycznego i zwiększenia miejsc pracy we wspomnianych instytucjach co przy przewidywalnymi zyskami....
Co w końcu jesli delikwent karą obdzieli dwa przyszłe pokolenia?

Dotkliwa i egzekwowalna kara finansowa to jest wyjście. Kombinacje są zbędne.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 16:11 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

22
Tak długo jak długo bedziemy tolerowac pijanych kierowców,
jak długo bedziemy ich wspierac bo przeciez jeden kieliszek to dla takiego chłopa to nic...Tak długo NIC z tego nie wyjdzie..To MY nie chcemy wyeliminowac tej plagi...
Jakoś w UK dość szybko sobie angole z nia poradzili...
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 19:29 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

23
Tylko jakie jest społeczne przyzwolenie dla tego "jednego kielicha" (o czym wspomniałes) w WB a jakie w Polsce. Po za tym Angole sypią grzywny i się nie szczypią. Kasa najlepiej przemawia do rozsądku. Angole chleją na potęgę ale do domu z imprezki wracaja pieszo lub taksówką, dla zmotoryzowanych "naprutych" istnieją też usługi w postaci szoferów którzy podjeżdżaja do "padliny" składanym skuterkiem i odwożą delikwenta do domciu.
Angole poradzili sobie też ze stadionami... a unas jak zwykle...
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 19:35 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

24
Wiec sam widzisz ,ze to MY nie chcemy zlikwidowac tej plagi...
Który policjan zatrzyma pijanego burmistrza ,sołtysa czy waznego polityka u siebie w "rejonie" Tak długo jak długo bedzie istniec zmowa w tym zakresie tak długo mozemy sobie opowiadac cuda na kiju..NIEREALNE !!!
Predzej uda nam sie wysłac własnymi siłami Polaka w kosmos, lub zbudowac polskiego Mercedesa...
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 19:41 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

25
To też piszę że kary powinny być dotkliwe i egzekwowane z całą surowością. Żadnego "imuniunium" ani kolesiostwa. Po to w radiowozach na zachodzie montuje się kamery i rejestratory głosu. w 100% sprawy to nie załatwi ale zminimalizuje "pokusę".
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 19:51 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

26
Gdyby to była prawda to kara śmierci ostraszałaby na długie lata....A tak nie jest....Raczej odstraszajace jest to ze kara powinna byc nieunikniona...A tak tez w naszym pieknym kraju nie jest...bo wszystko mozna przeciez załatwic....I W TYM RZECZ !!! W KORUPCJI !!
Ostatnio zmieniony 03 lip 2010, 15:48 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

27
Przychylam się do Twojego zdania. Niestety, Polak potrafi, w tym przypadku "załatwić", żeby nie było kary... A kara tylko wtedy nią jest, jeśli jest wyegzekwowana i nie ma możliwości się wykpić. W naszym, kraju daleka droga do takiej sytuacji, tu tylko cwaniactwo się szerzy, a karze się głównie tych, którzy najmniej zawinili i nie są cwaniakami...
Ostatnio zmieniony 03 lip 2010, 16:00 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

28
Chopie nie mieszaj w to kary śmierci. Ja gdybym miał dostać czape to wisiałoby mi czy umre na krzesle czy w wymianie ognia i czy poślę na tamten świat jedna czy sto osób ale gdybym miał wyżyłowac równowartosć zarąbistej fury to dwa razy bym przemyślał zanim bym wsiadł za fajerę na "cyku". Ale to prawda "batem" jest nieuniknioność kary a w tej kwesti jeszcze dłuuuuugaaaaśna droga przed naszym wymiarem sprawiedliwości.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2010, 22:06 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

30
Coraz bardziej atrakcyjną zdaje się myśl ... w "dyby" delikwenta.
Można karać, zabierać prawo jazdy itd. . W mediach kampanie społeczne, dyskusji bez liku, sprzeczek i populizmu a mało konkretów. Efekt mizerny.
Jakiego typu zaproponowałbym "dyby" ? Internetowe, bazodanowe, znaczy się upublicznić personalia delikwenta, nawet z facjatą. I "sądy natychmiastowe". Jest dowód, są świadkowie - przed sąd i do pierdla w trybie przyspieszonym z wyegzekwowaniem kary n'tysięcy złotych. Prace społeczne w szpitalach, zwłaszcza na oddziałach z ofiarami wypadków, pod uwagę.
Ostatnio zmieniony 02 sty 2014, 19:54 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „My Polacy”

cron