Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

61
nie słyszałam o kraju, w którym trudniej zdobyć prawo jazdy jak u nas

popiszcie coś o tym

jednego jestem pewna u nas ta trudność jest trudna do uzasadnienia :rotfl1:

Adaśko pisze:... Wydaje mi się, że u nas zbyt łatwo uzyskuje się prawo jazdy, że wiele osób kierujących pojazdami na polskich drogach nigdy nie powinni dostać takich uprawnień, z uwagi na swoje predyspozycje psychiczno - zdrowotne.
a to ciekawe zagadnienie - co byś oceniał? jakie kryterium proponujesz?
Adaśko pisze:... - zwiększyłbym limit, procent alkoholu w wydychanym powietrzu do 0.5 promila..
o to mnie bardzo interesuje na jakich badaniach się oparłeś ? oczywiście wiem jak różne są te granice w innych państwach - o to nie pytam;

Adaśko pisze:...
- w razie pierwszej wpadki przyklejał na szybie nalepkę z czerwoną półlitrówką,...
tu jest ten dylemat, ze samochód często jest rodzinny ; a bywa i służbowy


wiele można z już z istniejącego Kodeksu Drogowego orzec

ja intuicyjnie stawiam na kary finansowe - nie za kosmiczne bo korupcja wybuchnie; ale dotkliwe;
wydaje mi się oczywiste, że koszty powinien pokrywać winny - i sądowe i policyjne i leczenia i alimentacji

tak ogólnie prawo i policję i sądy mamy zdecydowanie lepsze niż oszołomów za kółkiem :) :) :) czyli głównie cymbałów trzeba zmieniać - ale zadanie !

i bezpieczniejsze drogi - mamy się od kogo uczyć - Szwedzi są mistrzami
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 20:26 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

62
Droga babciu poszatkowałaś moją wypowiedź zmuszając do odpowiedzi. Wyraziłem tylko swoje sugestie, myśli.Ja nie czuję się kompetentny, nie jestem taki mądry, by Ci wszystko wyjaśnić i co najważniejsze przekonać do moich racji.
To, że u nas panuje przekonanie iż trudno jest zdobyć w Polsce prawo jazdy jest czystą fikcją. Zgodzę się z tym, że jest to drogie przedsięwzięcie. Jak to zwykle bywa w Polsce i w tym temacie panuje chaos, brak jakichkolwiek przemyśleń jak zorganizować szkolenie przyszłych kierowców, mało tego wszystkich użytkowników dróg publicznych, uczestników ruchu drogowego.
Po pierwsze obowiązkowe badania lekarskie, wzrok, słuch, spostrzegawczość, refleks....brak wrodzonych chorób........uzależnień.Inne kryteria badań dla kierowców amatorów, inne bardziej wymagające dla zawodowców. Sam kurs na prawo jazdy podzieliłbym na trzy etapy. Znajomość przepisów drogowych. Bez zdania komisyjnego z tego elementu nie ma żadnych jazd po drogach publicznych w ruchu drogowym. Tą umiejętnością należy objąć wszystkich kogo można spotkać na drodze publicznej. Równocześnie z nauką przepisów drogowych, można prowadzić naukę opanowania przez kursanta jazdy samochodem na placu manewrowym. Bez opanowania znajomości przepisów, znaków drogowych, jazdy samochodem na placu manewrowym kursant nie ma prawa jazdy w ruchu drogowym, koniec kropka.

Obowiązująca w Polsce norma 0,2 promila alkoholu jest przedobrzona. Czy to coś dało, to tak jak stawianie znaków drogowych bez pojęcia, dla zwiększenia niby bezpieczeństwa. Skutek jest odwrotny kierowcy tego nie przestrzegają, wiedząc, że jak stoi znak informujący o zakręcie i ograniczeniu prędkości do 40 km/godz to ten zakręt można swobodnie przejechać dużo szybciej, nie wspomnę już o obszarze zabudowanym. Jaka jest prawda o tych jadących po spożyciu? Czy rzeczywiście dostają małpiego rozumu, siadają za kierownica i duszą gaz do dechy, staja się królami szos. Nie znam takich. Tych co znam, jadą jeszcze bardziej ostrożnie, wręcz przepisowo, tak by nie zwrócić na siebie uwagi policji. W tym temacie można prowadzić dyskusje do upadłego.
Nie popieram tego, ale tez nie wyolbrzymiam problemu, na drodze spotykam innych idiotów.
Fakt, samochód w dzisiejszych czasach bywa rodzinny, czyli używany przez innych domowników.Wniosek, niech ci inni nie pozwolą zasiadać za kierownicą po kielku, nie będzie wpadki, nie będzie wstydu. Zresztą to nie boli, ale uwaga babciu jest słuszna.
Warto wspomnieć o nieuchronności kary i niepotrzebną likwidacja sądów 24 godzinnych.Dura rex sed lex!!!!!!

Jeśli ktoś ma inne pomysły to proszę podzielić się nimi z nami.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 21:47 przez Adaśko, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

63
w Gawrze strzępimy sobie ozory na ten temat od dawna :)

dużo ciekawych materiałów wrzuciliśmy nie tylko z Polski

chcesz poszperaj

prawo jazdy jest jak wszystko skorumpowane i tu problem NR 1



co do 0.2 czy 0,5 czy cokolwiek innego - bez badań jaki to ma wpływ nie wiele się ustali

Fr jadą po lampce wina do obiadu mają to właśnie uwzględnione w wyższej niż u nas grani

u nas jeździ się niebezpiecznie niestety i w tym pewnie problem

a chlanie jest powszechne i to drugi problem



co do niepozwalania na wsiadania po pijaku - to nie takie proste - zabrałam kiedyś facetowi kluczyki i zwiałam - zaniosłam je do sklepu i kazałam dzwonić po milicję chyba wtedy jeszcze ??? wyszedł z pracy tak pijany i pakował się do fury - ale to ja, powiem Ci raczej rzadki przypadek

dziś ściga się sklepikarza - po wypadku dochodzi się gdzie kupił i czy nie był już pijany - współodpowiedzialność jest - problem poważny i dobrze

a jakby tak chlający w robocie razem musieli się upewnić czy towarzysz nie jest samochodem dziś ?
bo ich ciągać będą? - istna rewolucja


prawo mamy całkiem dobre

a kontrole alkomatowe w poniedziałek rano np na wylotówce z W-wy - 100% wielka ekipa sprawdza - to nie jest taka szybka sprawa :0 na czerwonym się nie da!
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 22:40 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

68
chyba warto mieć przećwiczone w głowie reakcje

schemat: staję gdy trzeba pomóc

a potem wiedzieć co krok po kroku robię

ludzie nabierają złej wprawy, nie zatrzymują się gdy potrąca psa, jeża ... czemu nie stają?

komu potrzebny kurs ratowania? - a no temu kto ma największe opory itd
Ostatnio zmieniony 19 sty 2014, 13:58 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

69
victoria pisze:a może po prostu egzekwować prawo?
Przede wszystkim. I nade wszystko od siebie. Zrezygnowac z myslenia: a co tam jedno piwko.
I pilnowac tych ktorzy tak mysla. Pasazer ktory jedzie z pijakiem jest wspolwinny, o ile nie bardziej, poniewaz pijak ma przycmiona swiadomosc, trzezwy nie. Kompleksowo trzeba dzialac, w kazdy mozliwy sposob.
Mam nadzieje ze obecne poruszenie przyniesie efekty, szkoda ze kosztem ludzkiego zycia.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2014, 16:47 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

75
Mordotyjedna - a ile kosztuje to co bezcenne? Ludzkie zycie? Tez wycenisz?
Wlasnie o takich alkomatach mowilam, uniemozliwiajacych uruchomienie samochodu. I na to nie powinno sie zalowac pieniedzy - niech se prawica z lewica ciachna premie czort wie za co, niech partie same placa za swoje prywatne kampanie wyborcze, zamiast finansowac prywate publicznymi pieniedzmi. I bedzie na alkomaty. Obowiazkowe.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2014, 19:38 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

76
ayalen pisze:Mordotyjedna - a ile kosztuje to co bezcenne? Ludzkie zycie? Tez wycenisz?
Wlasnie o takich alkomatach mowilam, uniemozliwiajacych uruchomienie samochodu. I na to nie powinno sie zalowac pieniedzy - niech se prawica z lewica ciachna premie czort wie za co, niech partie same placa za swoje prywatne kampanie wyborcze, zamiast finansowac prywate publicznymi pieniedzmi. I bedzie na alkomaty. Obowiazkowe.
Od razu widać że gdzieś daleko od ojczyzny jesteś :). Nierealne.Od mniej więcej dwóch tygodni można odnieść wrażenie że Polacy zaczęli chlać na potęgę.Ale to nie jest prawda,chlali wcześnie,chlają i chlać będą .Są na świecie w miarę wypróbowane rozwiązania,nie musimy koła wymyślać.A jak czytam że gościa na bani trzy czy cztery razy zatrzymali w ciągu kilku lat to może kij w ryj wolności i już za drugim razem na przymusowy odwyk należało wysłać?
Ostatnio zmieniony 19 sty 2014, 19:48 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

77
aha. Moze za pierwszym jeszcze nie zabil? Slyszales ze na Boze Narodzenie zatrzymano taksowkarza ktory pijany wiozl pasazerow? Nie pamietam, moze takze pijanych, ale kolesie na postoju takze wszyscy co do jednego byli uchlani? Mamy to na co sie godzimy. No to i mamy trupy na drogach.
Zapomnialam w poprzednim poscie - i niech w koncu panstwo ktore zgodnie z konstytucja nie jest wyznaniowe - przestanie wreszcie finansowac pracownikow Watykanu. To nie pieniedzy brakuje..
Ostatnio zmieniony 19 sty 2014, 19:56 przez ayalen, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

78
ayalen pisze:aha. Moze za pierwszym jeszcze nie zabil?
Zapomnialam w poprzednim poscie - i niech w koncu panstwo ktore zgodnie z konstytucja nie jest wyznaniowe - przestanie wreszcie finansowac pracownikow Watykanu. To nie pieniedzy brakuje..
Zależy ile ma tego alkoholu,może ledwo przekroczył dozwoloną granicę ,pierwszy raz i nie jest alkoholikiem?Wysyłanie takiego osobnika na odwyk to wyrzucanie pieniędzy.A tych zawsze będzie brakowało.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2014, 20:13 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

79
Mordotyjednaniemoja - ale przekroczyl. Nawet jesli po raz pierwszy, to juz o raz za duzo.
Poza tym ja mowie o obowiazkowych alkomatach uniemozliwiajacych jazde po alkoholu - jako standartowym wyposazeniu auta.
A pieniedzy nie brakuje, tylko sa tam gdzie nie powinny.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2014, 22:15 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

80
Koło Nowego Sącza pijany kierowca potrącił w czasie zatrzymania do kontroli funkcjonariusza Policji. Próbując zbiec wlekł 50m. trzymającego się drzwi policjanta. Sprawcy grozi 10 lat odsiadki.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2014, 17:00 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

81
Z cyklu ponad prawem.

"Prokurator zawieszony w pracy. Spowodował wypadek i uciekł"
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-p ... gn=firefox

Zasłaniał się immunitetem. Pijany prokurator.
Życzę naturalnie, żeby jednak to prawo, którego był dotychczasowo reprezentantem, jednak go dopadło i to w całej swej surowości.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2014, 19:12 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Co zrobić żeby było mniej pijanych kierowców ?

82
Co zrobic zeby bylo mniej pijanych kierowcow...zlikwidowac kierownice?
W zwiazku z tym, ze czlowiek po alkoholu normalny nie jest - nienormalnych leczyc. Postulowalabym karanie tych ktorzy nie sa pod wplywem alkoholu, i widzac kogos w nienormalnym stanie - nie reaguja.Bo to oni przede wszystkim sa winni, a nie ci ktorzy maja ograniczona poczytalnosc. Wiec kazdego pijusa kierowce - na przymusowa terapie, a pasażera - do kryminalu.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2014, 7:21 przez ayalen, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „My Polacy”

cron