Jestem dumny z tego że jestem Polakiem.
Jestem dumny z tego że właśnie mieszkam w tym pięknym kraju, w Polsce, nie gdzie indziej.
Jestem dumny z mojego polskiego pochodzenia.
Jestem dumny z polskich wspaniałych tradycji.
Jestem dumny z moich dumnych Rodaków, z Was i z tego że mówimy i piszemy w jednym języku.
Jestem dumny z mojej polskiej rodziny,mojej żony polonistki i mądrego dziecka,kochanych rodziców i teściów ... że są właśnie Polakami,nie nikim innym.
Jestem dumny z moich polskich przyjaciół,szczerych i oddanych.
Jestem dumny z moich przodków, że praktycznie w każdym pokoleniu przelewaliśmy naszą polską krew za Ojczyznę.
Jestem dumny i nikt mi tej dumy nigdy nie odbierze, nikomu nigdy jej szargać też nie pozwolę.
I umrę dumny i dumę tą zabiorę do grobu a mojemu dziecku przekażę by było dumne ze swojej Ojczyzny, z tego że ojca, matkę i dziadków dumnych miało.
Może mi tylko właśnie ta duma zostanie. I tak trwać będę w tej dumie.Ona i ja.Bo ona, to również ja !

Czy Polak to brzmi dumnie?
Gdy dzisiaj słuchałam "autorytetu" wesołego staruszka-Bartoszewskiego, to myślałam, że spalę się ze wstydu, że mamy takie "atorytety".
Niestety nie byłam dumna, a wręcz odwrotnie chciałam się ze wstydu zapaść pod ziemię.

Czyli nie czujesz się Polką??? Nie rozumiem???

Babcia pisze:Czy Polak to brzmi dumnie?
Gdy dzisiaj słuchałam "autorytetu" wesołego staruszka-Bartoszewskiego, to myślałam, że spalę się ze wstydu, że mamy takie "atorytety".
Niestety nie byłam dumna, a wręcz odwrotnie chciałam się ze wstydu zapaść pod ziemię.

Myślę Babcia, że słyszałaś ale nie słuchałaś Bartoszewskiego. Albo nie zrozumiałaś.

Babcia rozumiec tyko po Torunski i to w narzeczu Rydzykowskim...

Jatagan pisze:Babcia rozumiec tyko po Torunski i to w narzeczu Rydzykowskim...

Trafiłeś :ach:

zaczynając od tzw. podstaw zapytam:
dlaczego bycie ..........kami, ........ami, ma w ogóle brzmieć dumnie? czemu taka duma służy?

Bo człowiekowi potrzebne jest to do zycia Czemu wychowankowie domów dziecka, osoby jako dzieci adoptowane szukają swoich korzeni? By nie być nikim, by mieć to coś swojego pod stopami, co dowartosciowuje i dodaje sił.
Czemu blog leży?

:spie: 1. leży, bo mi nie wkleiłaś obrazka
:niewiem: 2. Napisałem tam gdzieś, że prawa do bloga są zastrzeżone i nie wiem czy mi teraz wolno tam coś doklejać?
:lzy: 3. szukam ciągle chętnych do antologii, ale się przede mną pochowali, łobuzy.

a to dla ciebie :kwiatek: :roza: :calus: za to, że tam jest tak ładnie

Ależ przyjacielu, opowiadanie potrafisz napisać, a zdjęcia wkleić nie?? To dawaj i mów co i gdzie, bo z takim rozmachem to Ty daleko nie zajedziesz :ahah:

Zdecydowanie nie czuje się polakiem :no:
To chory kraj bez perspektyw .

Nie kraj jest chory a system (po amerykańsku zabrzmiało)

Jestem z tego dumny. Dlaczego miałbym nie być? Nie wyobrażam sobie bycia obywatelem innego kraju. Na stałe opuściłbym ten kraj tylko wtedy, gdybym naprawdę musiał, rządy socjalistów czy coś takiego. Nie wiem, co miałbym więcej napisać.

Zdecydowanie nie czuje się polakiem http://www.cosgan.de/images/midi/boese/u020
To chory kraj bez perspektyw .

prongmen pisze:Zdecydowanie nie czuje się polakiem :no:
To chory kraj bez perspektyw .

Perspektywy tworzymy i widzimy sami. Nie ma kraju na świecie, gdzie każdy mógłby je "dostać"

Lynx pisze:

prongmen pisze:Zdecydowanie nie czuje się polakiem :no:
To chory kraj bez perspektyw .

Perspektywy tworzymy i widzimy sami. Nie ma kraju na świecie, gdzie każdy mógłby je "dostać"

Się mnie to podoba :tak:
Płacza tylko ci co nie mają pomysłu na siebie i czekają na tackę z główną nagrodą... zrobienie czegoś pomimo czegoś, to jest sztuka... dostanie czegoś "no bo tak"... sami sobie dośpiewajcie. Z resztą duma "z" to nie tylko kasa... litości... to nie jest wyznacznik.

ech.. Ja osobiście jestem dumna z bycia Polką. Mieszkam w kraju, gdzie wychowała się moja mama, babcia i mama babci i tak dalej wstecz. Wszystkie pokolenia, może to niezauważalne, ale kształtują to państwo. Każde dodaje coś od siebie. Jednak władzę całkowitą albo przynajmniej większą, ma rząd i to on jest odpowiedzialny za to co się dzieje w Polsce i jaka polityka jest stosowane. Przede wszystkim to za jego sprawowaniem jesteśmy odbierani tak jak jesteśmy na arenie międzynarodowej. Ale jakby na to nie patrzeć, ludzie, naród Polski, jak przychodzi co do czego, potrafi się zjednoczyć i zgrać. Wtedy to inne kraje mają nam czego zazdrościć. I myślę, mam nadzieję, że w Polsce zacznie się coś zmieniać na lepsze. Że przez nieudolny rząd nie będziemy dalej upokarzani. Bo tak na prawdę nie jesteśmy doceniani w Europie (i nie tylko), żeby nie powiedzieć, że wyśmiewani ;] No, ale żeby zaczęło się coś zmieniać, potrzeba kogoś rozumnego, kto będzie miał na celu dobro kraju i jego obywateli, rozwój gospodarki, stosunki międzynarodowe, lepsze płace i tak dalej, a nie tylko 'jakby tu zgarnąć kolejną pokaźną sumkę'. Można by wymieniać w nieskończoność sprawy, które należy 'uleczyć' ale przecież wszyscy wiedzą jak jest. No cóż.. dumna jestem i tak czy siak, bo to ludzie zwykli tworzą Polskę i to co w niej najpiękniejsze. Niestety rząd powinien pomagać, a nie wszystko rujnować.. nie ma jednak rzeczy, ludzi idealnych. ;]

nigdy nie wypre się mojej polskości. jestewm dumna z przeszłości naszego narodu, więc jako "przyszłość Polski" staram się o to, by śmierć tysięcy ludzi nie poszła na marne i żeby Polska była jak najlepszym krajem.
a co do głupiego zachowania naszych rodaków poza granicami-to ich sprawa, nie można oceniać kraju na podstawie jednostek i pojedyńczych sytuacji! poza tym w każdy kraju zdarzają się tacy ludzie.
:Polska:

Sory, ale jak można być dumnym z czegoś czego się nie osiągnęło? Samo urodzenie się gdzieś nie jest powodem do dumy. Dumni powinniśmy być za nasze osiągnięcia, za to co zrobiliśmy dla siebie, dla innych, dla ojczyzny, ale duma z faktu przynależności narodowej? No bez jaj...

nigdy nie wypre się mojej polskości.

Super, czyli w razie wojny, schwytany nie wyparłbyś się polskości i tym samym zgodził się na swoją śmierć.. Normalnie ekstra. A może lepiej się wyprzeć, nawet podpisać coś a'la Volkslista i mieć spokój od okupanta? Mając spokój, mógłbyś zająć się wywiadem dla sił podziemia, czy inną pracą ku chwale Polski...

Kamil_865 pisze:Sory, ale jak można być dumnym z czegoś czego się nie osiągnęło? Samo urodzenie się gdzieś nie jest powodem do dumy. Dumni powinniśmy być za nasze osiągnięcia, za to co zrobiliśmy dla siebie, dla innych, dla ojczyzny, ale duma z faktu przynależności narodowej? No bez jaj...

Witaj Kamilu.

Ciekawe, że piszesz w tym temacie dokładnie to samo, co ja mógłbym napisać.
Uważam tak jak Ty.

Kamil_865 pisze:Sory, ale jak można być dumnym z czegoś czego się nie osiągnęło? Samo urodzenie się gdzieś nie jest powodem do dumy. Dumni powinniśmy być za nasze osiągnięcia, za to co zrobiliśmy dla siebie, dla innych, dla ojczyzny, ale duma z faktu przynależności narodowej? No bez jaj...

No bez jaj... a że tak spytam, skoro już takimi kategoriami postrzegamy. Jesteś może dumny ze swoich rodziców, kogoś z krewnych?

Kamil_865 pisze:A może lepiej się wyprzeć, nawet podpisać coś a'la Volkslista i mieć spokój od okupanta? Mając spokój, mógłbyś zająć się wywiadem dla sił podziemia, czy inną pracą ku chwale Polski...

Czyli - wedlug ciebie- cel uswieca srodki?
Ostroznie.
Srodki zmieniaja cel...

Nie rozumiem o co Ci teraz chodzi. bardziej przydasz się ojczyźnie jako trup, który bez celu zginął, czy jako pseudo-kolaborant, który oficjalnie wyrzekł się ojczyzny, a tak na prawdę pomaga siłom podziemia? Wnioskuję, ze to drugie.

Noooo, najmilej zarobić od swoich... Masz rację w jednej kwesti. Obok walki każdy wojak ci powie że najważniejsze jest przetrwanie na polu walki i dalsza walka tylko w twoim toku rozumowania jest pewna luka. Jeżeli twoim działaniom można przypisać takie wartości jak duma narodowa to wtedy ma to sens i w razie wpadki, wiadomo jak zareagujesz. Jeżeli zaś robisz coś nie wierząc w to... nie wróżę pomuślności takiemu działaniu. Własnie tak rodziła się zdrada i kolaboracja w szeregach wszystkich krajów i armii... ze strachu. W efekcie nie jesteś pewien która strona pośle ci kilkugramową niespodziankę. To jak to z twoją rodzinką? Hę?

Kamil,
To, ze ty nie rozumiesz w jakim celu ja bym zginela nie jest dowodem na to, ze ja bym zginela bez celu....

A w zyciu widzialam zbyt wiele osob, ktore zaczely uzywac roznych srodkow by osiagnac piekny cel...Ale potem te srodki tak ich zmienily, ze cel poszedl w zapomnienie.

Czy Ty usiłujesz mnie obrazić tym stwierdzeniem: "To jak to z twoją rodzinką? Hę?" ???

No właśnie przetrwanie się liczy. A jak Ci każą podpisać papierek, ze plujesz na polskość, to co? Nie podpiszesz? W takiej chwili liczy się przetrwanie!!! Jeśli podpisz ten głupi papierek to okupant daje Ci spokój, a Ty możesz wtedy współdziałać z podziemiem, np. jako szpieg. Wątpię, by w takiej sytuacji Cię zabili.

Tak na marginesie to uważam, że zabijanie kogoś za to, że podpisał durny papier dla świętego spokoju, jest prymitywne ig godne potępienia, tak jak wysadzanie kawiarni itp.

Patrz mój wcześniejszy post zanim wytoczysz działa
Zdaje się że na poprzedniej stronie został...
To jak, jesteś dumny z rodziców, dziadków?
Jak ci napisałem... podpisujesz tylko czemu? Bo masz na myśli swoje przetrwanie czy masz na myśli ojczyznę?

To, ze ty nie rozumiesz w jakim celu ja bym zginela nie jest dowodem na to, ze ja bym zginela bez celu....

To teraz mi proszę napisz, co przyniesie Polsce, to że nie podpiszesz tego papierka i tym samym skażasz siebie na śmierć? Jakie realne korzyści będzie mieć z tego Polska? Może Twoja śmierć przyniesie nowe karabiny, nowe zaopatrzenie dla podziemia, może dzięki temu wróg wycofa cześć jednostek?

Patrz mój wcześniejszy post zanim wytoczysz działa img/smilies/wink

Ten tekst wyglądał prowokująco...

To jak, jesteś dumny z rodziców, dziadków?

Nie, jestem dumny z tego co sam osiągnę.

Jak ci napisałem... podpisujesz tylko czemu? Bo masz na myśli swoje przetrwanie czy masz na myśli ojczyznę?

Rzecz logiczna, a na pierwszym miejscu jest przetrwanie. Gdy już podpiszę papierek, który mi je gwarnatuję, zaczynam zajmować się dobrem rodziny, społeczności..

Czyli wypinasz się na osiągnięcia ojców, dziadków, pradziadków... gratuluję i powodzenia życzę.

Kamil_865 pisze:To teraz mi proszę napisz, co przyniesie Polsce, to że nie podpiszesz tego papierka i tym samym skażasz siebie na śmierć? Jakie realne korzyści będzie mieć z tego Polska? Może Twoja śmierć przyniesie nowe karabiny, nowe zaopatrzenie dla podziemia, może dzięki temu wróg wycofa cześć jednostek?

.

Nie pomyslales o jednym...
Moze ja nie jestem ten "walczacy w podziemiu" typ? Moze dla mnie najwazniejsze w zyciu jest to by pokazac wrogowi, ze mnie nie moze zastraszyc,upodlic, odmienic?
Moze dla mnie jest wlasnie najwazniejsze to, ze ja wole umrzec niz wyprzec sie Ojczyzny?
Idealisci nadal istnieja.
I dla Ojczyzny wazne jest takze to, ze wrog nie moze zlamac ducha jej obywateli.

Krzysiek, ale nikt Ci nie każe wyrywać sobie Polski z serca!!! To tylko papier, który daje Ci bezpieczeństwo. Co z tego, że będziesz miał w dowodzie osobistym napisane "Obywatel Kazachstanu", albo "narodowość: kazachska" ?? Przecież to Twojej świadomości nie zmieni i dalej będzie mógł być Polakiem.