Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

181
adsenior pisze:Panie Szymonie, Pan może potrafi oddzielić wiarę naszych ojców od patriotyzmu, ja nie potrafię.
tak gwoli ścisłości: wiarą naszych Ojców jest Rodzimowierstwo Słowiańskie...o ileż bliższe Prawdy, przyjaźniejsze człowiekowi i Naturze.
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za pierwsze słowa pełne niepotrzebnego gniewu :)
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 12:28 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

182
adsenior

Wiara naszych rdzennych ocjców była Słowiańska a nie katolicka od tego trzeba zacząć.
Druga sprawa to taka, iż ci ojcowie wieki walczyli z Katolicyzmem w obronie WŁASNEJ RODZIMEJ RELIGII..niestety w większości przegrali.
DLatego ci ostatni ojcowie byli już wkontekście RODZIMEJ WIARY przegrani.
Oddali BOGA swego za BEZPIECZEŃSTWO kraju.
Zatem OJCZYZNA okazała się ważniejsza od BOGA.
Nie utożsamiam się z politykami, lecz oni NAS REPREZENTUJĄ.
I NAS MOGĄ UTOŻSAMIAĆ Z NIMI.
Od kiedy pojęcie Patriotyzmu to zgadzanie się na KRZYWDĘ OJCZYZNY?
JA NIE FUNDOWAŁEM SOBIE TEJ WŁADZY.
Układy powstawały za czasów PRL!
A teraz cokolwiek bym nie wybrał to będzie ŹLE.
Pan może nie robi wyrzutów Szymonowi i mnie, lecz niektórzy Katolicy to ROBIĄ.
Na mnie np. ksiądz był wściekły, że poszedłem raz do pastora.
Mimo, iż nie stałem się ewangelikiem.
Nie rozumiem też czemu jako NIEWIERZĄCY mam płacić 4 % podaktu na kolejny pomnik lub kościół.
Nie rozumiem czemu każdy ma płacić podatki oprócz kościoła!
Chyba jedyne co mi poslkiego zostało to język, pochodzenie i to, iż jeszcze nie uciekłem z kraju, który ma w nosie pana ojców i ich potomków.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 12:38 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

183
Proszę Pana, wiara jest indywidualną sprawa każdego człowieka, lecz również wiara, wojna z innowiercami, w historii ludzkości pociągnęła najwięcej ofiar. Oczywiście co do wierzeń Polaków pokoleń przed Mieszkiem, ma Pan rację, również po symbolicznym przyjęciu chrześcijaństwa przez Polskę, którą symbolizuje chrzest Mieszka, jeszcze wieki całe kwitły obrzędy ku czci Swarożyca i innych bóstw przed chrześcijańskich. Jednak, ja wyznaję ta religię którą wskazali mi moi śp. Rodzice. Również w tym duchu wychowywałem moje dorosłe obecnie dzieci. Cieszę się, za słowa przeprosin, jakie Pan napisał, widzi Pan, każdy ma prawo do własnego zdania, do obrony tego zdania, ale należy to czynić w sposób kulturalny, bez obrażania innego, tylko dlatego, że ma inne zdanie, inne poglądy. POZDRAWIAM.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 12:40 przez adsenior, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

184
Ja też przepraszam za gniew.
Niemniej nie ja wybierałem obecnych ludzi w rządzie, którzy się teraz tylko zmieniają.
To co napisałem było też do pana Conana.
Nie wiem też czemu, ale słowo "ojców" skojarzyło mi się ze wszystkimi przodkami walczącymi o Polskę.
Szkoda, że wyszła nieco inna.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 12:48 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

185
Polak=katolik...za dużo się Sienkiewicza chyba czytało...inna sprawa, że ten pogląd wziął się stąd, iż kościół był instytucją skupiającą chętnych do walki z zaborcami, potem pamietam ( wówczas jeszcze byłem katolikiem ) jak w kościołach w czasie stanu wojennego ludzie śpiewali:"ojczyznę wolną racz nam wrócic Panie..." Polak=katolik....mit ukuty od czasów zaborów, wcześniej próbowano przyszyć "Polska przedmurzem chrześcijaństwa" związane z walkami z tureckimi wojskami pod sztandarem Mahometa idącym - na zabór ziem. A obecnie Polak=katolik to hołota "obrońców krzyża", wstyd i hańbę Polsce w oczach świata niosących, oszołomów prawem kaduka uzurpujących sobie prawo do bycia tymi "jedynymi prawdziwymi"...tak więc historia Polaka=katolika to bardzo krótki czas w dziejach naszego Narodu. A i z zaborcami i okupantami na frontach całego świata polski żołnierz walczył NIE o Polskę katolicką, ale Polskę WOLNĄ i niezawisłą...a nie po to, aby teraz ją dobrowolnie w ręce innego "najeźdźcy" - KrK oddawać i z tej naszej nędzy jeszcze miliardy rocznie za to płacić
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 12:56 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

186
Ok, jeszcze nazwisko mam polskie z sentymentu do dziadka.
I lubię tu paru ludzi.
Swoją drogą mama miała pomysł by jak miałem parę latek przenieść się a Majorkę.
Możliwe, że życie byłoby tam bardziej beztroskie a ja bym sprzedawał obrazy turystom.
Moze nawet nie miałbym psiej fobii..
Tam jak kierowca widzi pieszego idącego do krawężnika od razu hamuje.
A ja w PL jak przechodziłam przez pasy to mało mnie nie rozjechano i jeszcze chciano bić..
Zatem trudno mi kochać Polskę..zostaje jeszcze sentyment do pięknych gór i tyle.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 13:04 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

187
Szanowni Panowie, napisałem wcześniej, że każdy ma prawo własnej wiary, do własnych poglądów, jednak bardzo proszę nie używać określeń, które mogą ranić uczucia osób o innych poglądach, choć ja również nie jestem bez grzechu, jeżeli chodzi o mój brak tolerancji do osób o innej niż hetero orientacji seksualnej.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 13:39 przez adsenior, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

188
Wiesz Nabo jest takie przysłowie "wszędzie dobrze gdzie nas niema" ale z tego punktu widzenia co go przedstawiłeś to ja się Tobie nie dziwie bo Polska zeczywiście nie jest krajem dla artystów(niestety) chyba ze dla śpiewaków diskopolo, zeby w jakimś kraju kwitła sztuka wyzsza potrzebna jest prawdziwa elita ktura będzie artystów doceniać a nie nowobogaccy i karierowicze.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 13:43 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

189
Nie chodzi tylko o sytuację dla artystów, choć muzycy obecnie na prawdę mają super wsparcie.
I nie piszę tylko o jakichś durnych programach w TV.
Jwst cały portal www, w okół którego zrzesza się mnóstwo mediów gotowych pomóc.
Dla malarzy i grafików czegoś takiego po prostu nie ma.
Chodzi też o ludzi.
Mimo, iż poznałem wielu wspanaiłych ludzi w Polsce to niestety nadal jest strasznie dużo chamów i prymitywów.
I na tle takiej Majorki z kulturą np. kierowców jest bardzo kiepsko.
Z kulturą w sensie zachowania.
N aprawdę u wielu kierowców zachowanie pozostawia mnóstwo do życzenia.
Pozdro, lecę na rower. Może żaden pies mi nie wpadnie na trasie rowerowej pod koła.
:]
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 16:28 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

194
Jestem dumny, że Was znam choć czasami się niezgadzamy.
I chyba tylko dlatego nie będę chował głowy w piasek ze wstydu na określenie "Polak".
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 6:05 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

195
czy można być dumnym tylko dlatego,że sie jest Polakiem? Czy sam fakt bycia nim - obliguje do dumy?Czy widząc jak Ziobro i inni PiS-uary poniżają i kompromitują Polskę na międzynarodowym forum w Strasbourgu - mam czuć z tego powodu dume? Czy powodem do dumy jest fakt, że miliony moich współrodaków żyje na granicy nędzy i ubóstwa? Mam byc dumny z tego, że nakręcani szowinistycznymi audycjami RM zwolennicy PiS-uarów - otwarcie odmawiają mi bycia patriotą i "jedynym prawdziwym" Polakiem? Bo nie jestem katolikiem?bo nie podzielam fobii kaczora, Macierewicza o spisku ruskich wraz z Tuskiem? A może mam byc dumny z bycia Polakiem, bo rozpieprzylismy kiedyś Turków pod Wiedniem?Bo na początku lat 70-tych zremisowaliśmy z Anglia na Wembley i to my a nie dżemojady pojechaliuśmy na MŚw do NIemiec? A może mam byc dumny z tego, jak moi Rodacy emigrują za chlebem do obcych krajów, bo Ojczyzna im podstawowego chleba zapewnic nie umie? A może mam być dumny z ich zachowania za granicą, jak sam byłem świadkiem - pracując tam, jak urządzali co chwila imprezy alkoholowe po nocach Holendrom spać nie dając, a jednego trzepiącego się w delirium alkoholowym holenderskie pogotowie na oczach gapiów z ulicy zbierało?
Cholera - dajcie mi naprawdę kilka porządnych powodów do czucia się naprawde dumnym z bycia Polakiem
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 7:17 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

197
a co wg Ciebie można zrobić, aby "Polska" była z nas dumna? celowo "Polska" ująłem w cudzysłów, bo kto/co ma Polskę reprezentować? Ja swoim zachowaniem za granicą i tutaj wstydu Polsce nie przynoszę
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 11:44 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

200
Szymon pisze:czy można być dumnym tylko dlatego,że sie jest Polakiem? Czy sam fakt bycia nim - obliguje do dumy?Czy widząc jak Ziobro i inni PiS-uary poniżają i kompromitują Polskę na międzynarodowym forum w Strasbourgu - mam czuć z tego powodu dume? Czy powodem do dumy jest fakt, że miliony moich współrodaków żyje na granicy nędzy i ubóstwa? Mam byc dumny z tego, że nakręcani szowinistycznymi audycjami RM zwolennicy PiS-uarów - otwarcie odmawiają mi bycia patriotą i "jedynym prawdziwym" Polakiem? Bo nie jestem katolikiem?bo nie podzielam fobii kaczora, Macierewicza o spisku ruskich wraz z Tuskiem? A może mam byc dumny z bycia Polakiem, bo rozpieprzylismy kiedyś Turków pod Wiedniem?Bo na początku lat 70-tych zremisowaliśmy z Anglia na Wembley i to my a nie dżemojady pojechaliuśmy na MŚw do NIemiec? A może mam byc dumny z tego, jak moi Rodacy emigrują za chlebem do obcych krajów, bo Ojczyzna im podstawowego chleba zapewnic nie umie? A może mam być dumny z ich zachowania za granicą, jak sam byłem świadkiem - pracując tam, jak urządzali co chwila imprezy alkoholowe po nocach Holendrom spać nie dając, a jednego trzepiącego się w delirium alkoholowym holenderskie pogotowie na oczach gapiów z ulicy zbierało?
Cholera - dajcie mi naprawdę kilka porządnych powodów do czucia się naprawde dumnym z bycia Polakiem
Podobno Polskie kobiety są jednymi z najładniejszych i coś w tym jest(zwłaszcza ze mamy lato), mamy tez dobrych raperów;) Szymonie jeśli mozesz się wstydzić tego ze Ziobro(Ziobro to nie Ty) kompromituje Polske to dlaczego nie mozesz być dumny z bitwy pod Wiedniem(choć nie Ty ją wygrałeś)? Od kiedy to zło ma pierwszeństwo przed dobrem?
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 21:33 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

202
Ja w tej Polsce żyję od urodzenia, nigdy nie spotkało mnie znaczące nieszczęście, choć im jestem starsza, tym bardziej mi wstyd za polskich polityków i to jak się Polaków na świecie postrzega. Ale mam dziewiętnaście lat i już, myśląc o wyborze studiów, staram się mieć jakąś drogę ucieczki z tego kraju. Uczę się języków, zrezygnowałam ze studiów prawniczych, po których zagranicą musiałabym zaczynać od zera.
Czy to znaczy, że wstydzę się swojej polskości?
Jeszcze dwa, trzy lata temu mówiłam: nie wyobrażam sobie, że miałabym wyjechać z Polski i zamieszkać gdzieś indziej, gdzie nie miałabym do kogo mówić po polsku. Bo to język, w którym myślę, język którym potrafię się posługiwać bardzo płynnie i niekoniecznie muszę używać najprostszych struktur gramatycznych. Tylko co z tego, jeśli z roku na rok coraz bardziej mi nie po drodze z "jedyną słuszną ideologią", co z tego że każda frakcja ma inną? Coraz bardziej się duszę wobec absurdów, fundowanych nam przez rząd pod dyktando Kościoła Katolickiego. Potęguje się we mnie wrażenie, że naród się cofa w rozwoju, że niedługo przyjdzie czas na krucjaty, skoro obrona krzyża już była. Nikt mnie nie pytał o zdanie, czy według mnie znaczniejszy bliźniak powinien spocząć wśród bardziej zasłużonych od siebie, w miejscu które dotąd zarezerwowane było dla wielkich.
Widzę, jak szkoła wypacza młodych ludzi. Serwuje im bogoojczyźnianą papkę w miejsce lektur sprzyjających rozwojowi. I co, to ma potęgować dumę z bycia Polakiem? Krzewić polskość? Patrzę i widzę, jak ten przymus wykrzywia obraz przeszłości rysowany przez literaturę czy podręczniki do historii. Znam przeszłość swojego kraju, bo mi się chciało. A ilu znam wśród swoich znajomych takich, którym się chciało?
Czuję się Polką, ale nie jest to ani moja zasługa, ani przewina. Tu się urodziłam. Gdybym się urodziła w Anglii, teraz świetnie znałabym historię Anglii i myślałabym po angielsku.
Patrzę na żałosne polskie pościgi za zachodnią kulturą i zastanawiam się, gdzie ci wszyscy ludzie, którym się chciało.

I teraz nie myślę już z przerażeniem o wyjeździe do kraju, w którym będę tęsknić za polską mową, która jest mi bliższa niż obecnie lansowane pojęcie polskości. Będę tęsknić za rodziną, psem, przyjaciółmi. Książki mogę zabrać ze sobą, jest internet i telefony. Już nie myślę: zostanę w tym kraju, bo to moja ojczyzna. Myślę: zostałabym, gdyby potrzebowali tego moi bliscy.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 22:18 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

203
ruda paskuda pisze:Ja w tej Polsce żyję od urodzenia, nigdy nie spotkało mnie znaczące nieszczęście, choć im jestem starsza, tym bardziej mi wstyd za polskich polityków i to jak się Polaków na świecie postrzega. Ale mam dziewiętnaście lat i już, myśląc o wyborze studiów, staram się mieć jakąś drogę ucieczki z tego kraju. Uczę się języków, zrezygnowałam ze studiów prawniczych, po których zagranicą musiałabym zaczynać od zera.
Czy to znaczy, że wstydzę się swojej polskości?
Jeszcze dwa, trzy lata temu mówiłam: nie wyobrażam sobie, że miałabym wyjechać z Polski i zamieszkać gdzieś indziej, gdzie nie miałabym do kogo mówić po polsku. Bo to język, w którym myślę, język którym potrafię się posługiwać bardzo płynnie i niekoniecznie muszę używać najprostszych struktur gramatycznych. Tylko co z tego, jeśli z roku na rok coraz bardziej mi nie po drodze z "jedyną słuszną ideologią", co z tego że każda frakcja ma inną? Coraz bardziej się duszę wobec absurdów, fundowanych nam przez rząd pod dyktando Kościoła Katolickiego. Potęguje się we mnie wrażenie, że naród się cofa w rozwoju, że niedługo przyjdzie czas na krucjaty, skoro obrona krzyża już była. Nikt mnie nie pytał o zdanie, czy według mnie znaczniejszy bliźniak powinien spocząć wśród bardziej zasłużonych od siebie, w miejscu które dotąd zarezerwowane było dla wielkich.
Widzę, jak szkoła wypacza młodych ludzi. Serwuje im bogoojczyźnianą papkę w miejsce lektur sprzyjających rozwojowi. I co, to ma potęgować dumę z bycia Polakiem? Krzewić polskość? Patrzę i widzę, jak ten przymus wykrzywia obraz przeszłości rysowany przez literaturę czy podręczniki do historii. Znam przeszłość swojego kraju, bo mi się chciało. A ilu znam wśród swoich znajomych takich, którym się chciało?
Czuję się Polką, ale nie jest to ani moja zasługa, ani przewina. Tu się urodziłam. Gdybym się urodziła w Anglii, teraz świetnie znałabym historię Anglii i myślałabym po angielsku.
Patrzę na żałosne polskie pościgi za zachodnią kulturą i zastanawiam się, gdzie ci wszyscy ludzie, którym się chciało.

I teraz nie myślę już z przerażeniem o wyjeździe do kraju, w którym będę tęsknić za polską mową, która jest mi bliższa niż obecnie lansowane pojęcie polskości. Będę tęsknić za rodziną, psem, przyjaciółmi. Książki mogę zabrać ze sobą, jest internet i telefony. Już nie myślę: zostanę w tym kraju, bo to moja ojczyzna. Myślę: zostałabym, gdyby potrzebowali tego moi bliscy.
No i gitara, ale jeśli będziesz się wstydzić to co? Będziesz się płaszczyć za granicą z tego powodu ze jesteś z Polski(bo Polacy mają złą opinię)?
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 22:31 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

205
Nie zamierzam się wstydzić. Swoją wartość znam. A za granicę może chcę wyjechać dlatego, że nie będę musiała się utożsamiać z absurdami tamtejszych, będę poza. Żyć swoim życiem, a nie mimowolnie się przejmować tym, co "prawdziwi Polacy" i "prawdziwi katolicy" tutaj wyrabiają.
Wiem kim jestem, moja narodowość jest częścią mnie. Ale nie ma wpływu na moje decyzje.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 22:34 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

206
ruda paskuda pisze:Wiem kim jestem, moja narodowość jest częścią mnie. Ale nie ma wpływu na moje decyzje.
No i tu się rozumiemy, ja zyję w Polsce i nie zamierzam się wyprowadzać a tez się nie przejmuję tymi bzdurami(bo jak bym się przejmował to bym w pierdlu zkończył)
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 22:39 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

207
Mnie to po prostu sprawia dyskomfort psychiczny. Może dlatego, że nie jestem katoliczką i drażni mnie wpływ Kościoła na politykę państwa. A może właśnie dlatego, że zadałam sobie trud poznania historii tego kraju i widzę, że gonimy w kółko.
Wolę mieszkać w obcym kraju i nie widzieć tego.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 22:53 przez ruda paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

208
Conan Barbarzynca pisze:No i tu się rozumiemy, ja zyję w Polsce i nie zamierzam się wyprowadzać a tez się nie przejmuję tymi bzdurami(bo jak bym się przejmował to bym w pierdlu zkończył)
dlatego jestem spóźniony chociażby z wiadomościami o zamachu w Oslo, gdyż wyłączam ostatnio wiadomości, w necie staram sie omijac bulwersujące nagłówki
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 22:57 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Polak to brzmi dumnie?

210
Dopuki nie mam inengo wyjścia nie będę wyjeżdżał.
Mogę nawet nie wychodząc prkatycznie z domu założyć firmę z siedzibą w Niemczech.
Mogę współpracować z ludźmi zza granicy siedząc tutaj.
Lecz jeśli ja i moja rodizna moglibyśmy się przeprowadzić do takiej Danii to zapewne nie widizałbym przeciwskazań.
We mnie jest tylko parę cech polskich..nazwisko, mowa i pochodzenie, nic poza tym.
I gdyby nie ludzie tacy jak na Imladisie to pewnie całkowicie zwątpiłbym w to społeczeństwo.
Co nie zmienia faktu, że mam wrażenie takiego masochizmu czyli zgadzania się na funkcjonowanie tych ludzi co od wielu lat już są w polityce i dzięki któym możemy się skarżyć na edukację i służbę zdrowi, gdyż mamy powody.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 23:40 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Wróć do „My Polacy”

cron