tvn24 pisze:Zarówno policja jak i miejscowy urząd skarbowy, który przejął od niej dowody, nie mają pojęcia skąd mogły się tam znaleźć.
Gdyby chodziło o rozbicie gangu, to by się "winny" znalazł :]
tvn24 pisze:Naczelnik Urzędu Skarbowego w Skierniewicach, Wiesław Kupsiński, zapewnia z kolei, że dowody rzeczowe w postaci środków farmakologicznych są niszczone przez prywatną firmę, ale w obecności jego podwładnych.
Ale o co chodzi? Przeca zniszczyli - no prawie - podrzucili do smietnika, czyściciele miasta by zabrali, zgnietli w smieciarce i poszło by na wysypisko, ale nie, jakiś własciciel posesji musiał się w smieciach grzebać, czy nawet jezeli nie grzebać, to kto do cholery kazał mu chodzić po posesji? Ma coś na sumieniu napewno, skontrolować go i zamknąć na 48h! A dowody zniszczyć :]
Ostatnio zmieniony 29 mar 2011, 9:48 przez
caly, łącznie zmieniany 2 razy.