Re: Obywatelska odwaga

1
W ostatnich wyborach samorządowych w moim mieście, na fotel Burmistrza kandydowały dwie osoby. Jednej z Nich, w odpowiedzi na pytanie "Zagłosujesz na mnie", powiedziałam prosto w twarz "Nie, bo uważam że się Pan do tego nie nadaje" (usłyszał szczegółowe wyjaśnienie dlaczego ... nie było to dla Niego przyjemne).

Pochwalcie się proszę swoją postawą obywatelską, szczerością, a także działaniem dla dobra Waszych społeczności.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2011, 21:32 przez Anka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Mówić trzeba prosto, myśleć w sposób skomplikowany" Franz Josef Strauss

Re: Obywatelska odwaga

3
Anka pisze:... Pochwalcie się proszę swoją postawą obywatelską, szczerością, a także działaniem dla dobra Waszych społeczności.
Nie mam się czym chwalić. Na mojej wsi jeden dostanie piwo, drugi głębokie, paraliżujące spojrzenie, trzeci jakąś poradę prawną, czwartemu zawiozę dziecko do lekarza. Już po pierwszym półroczu pobytu tutaj usłyszałem od sołtysowej, że i tak jej ze stołka nie wygryzę. Przerażenie ogarnia, jak ten polski naród zszedł na psy. Sołtys stanowiskiem politycznym. Wójt nie ma żadnej konkurencji od trzech kadencji. Jeden głos daje mu 100% poparcie.

ps. Jak mi się moja sunia weźmie do polityki, to pomimo wielkiej miłości mojej do zwierząt kij do łapy i wp...l.
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 7:23 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Obywatelska odwaga

4
obywatelska odwaga=odwaga cywilna. tu, na Imladis stanąłem w zgodzie z własnym sumieniem w obronie osoby, gdyż uznałem, że mu może byc potrzebna, to ze dwie osoby może przyznały mi rację, reszta zareagowała w zgodzie ze swoim "wykutym" stereotypem - Szymon=agresor, nie zawsze pomyśli zanim coś zrobi. Zwisa mi to - zawsze będę postępował w zgodzie Z SOBĄ SAMYM, mając opinie "większości" tam, gdzie słońce nigdy nie zagląda.
A o mojej przeszłości z Bośni ( ufffff - nareszcie !!! ) skutecznie zapominam
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 7:32 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Obywatelska odwaga

5
Szymon ... dmuchałeś wtedy na zimne (o forum piszę)...no cóż miałeś rację, ale ja z tych przekornych i preferujących wolność...kontrolowanie uznaję pod osłoną. A swoją drogą...ludzie w bezpośrednim kotakcie winni takim się zająć.
Zapomnij o tym jak o Bośni.

A teraz jak chwalić sie postawą...odwagą cywilną...kiej jest ich tylu w moim mieście, że gdybym chciała opluć, to śliny braknie.
W wielkich mistach politycy stosują tumiwisizm, jeden nie odda głosu, to inni oddadzą...tu są klany i partie popierają swoich członków.
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2011, 9:39 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Obywatelska odwaga

7
Naczytałam się tutaj tylu postaw obywatelskich, tylko po to żeby poczytać o zgoła innych-na innych topikach u tych samych osób....a wszystko odbyło się hipotetycznie zaledwie. Strach pomyśleć...jak wyglądałoby to w realu. Poczynając od ochrony godności drugiego człowieka, jako opiekun,prawnik,policjant....dorosły, kończąc na cholera wie czym, a już na bank nie tak wielkim jak prosisz w początkowym poście.
Bezydury, i jedna zbiorowa masturbacja.
Bohaterów w necie nie ma. A już na bank nie pośród tych co byli lub są zatrudnieni w budżetówce hahahhahahahaha. Nie nasrają w swoje gniazdko.... oj tam oj tam, już wiecie do kogo mówię. A teraz poczekamy....... :)
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2011, 20:02 przez Przybieżeli, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Obywatelska odwaga

9
Moja postawa obywatelska ograniczyła się ostatnio do zdrapywania bardzo brzydkiej naklejki jakimi jedna organizacja próbowała wytapetować stolice. Kurczę jak oni to przykleili przy wejściu do metra gdzie był łuk chyba na trzy metry.
A tak na co dzień to uprawiam pracę u podstaw. Próbuje żyć tak żeby się tego nie wstydzić i mam w nosie część społecznych norm. Np czasami musimy uprzątnąć pomieszczenie socjalne w pracy bo nikt z zewnątrz nam tego nie robi. I oprócz mnie nie robi tego żaden inny facet bo widocznie boją się chwycić raz na miesiąc za mopa.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2012, 22:04 przez Małrycy, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Obywatelska odwaga

10
A ja, kiedyś, podałem rękę burmistrzowi, którego nie lubię. W głowie miałem Wałęsę, który mówił Kwaśniewskiemu, że mu nawet nogi nie poda, ale zabrakło mi cywilnej odwagi i podałem mu rękę.

Dobra, postawcie mnie pod pręgierz i biczujcie konformistę, dałem ciała :black1:
Ostatnio zmieniony 11 sty 2012, 13:07 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards
ODPOWIEDZ

Wróć do „My Polacy”

cron