Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

35
baabcia pisze:poczułes się do czegoś zobligowany?
adopcja
seks z kimś
czy co?
Owszem, poczułem ze prubujesz zasłaniać swoje przekonania dzieciaczkami z domów dziecka, odwołujesz się do czyjejś słabości a mi się to niepodoba, bo wolę siłe ;) Ale nie pogniewałem się na Ciebie, jesteś trochę zbyt przewrazliwiona :)
Ostatnio zmieniony 07 lut 2013, 19:09 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

36
Abesnai pisze:Chodzi o to Conan, że (tak sobie osobiście myślę) że wolałbym być wychowany przez kochających tatusiów lub mamusie zapewniających poczucie bezpieczeństwa i dobrobyt niż patologiczne heteroseksualne małżeństwo. No oczywiście, super rewelacja by była jakby opiekunami była wzorcowa rodzina opierająca się na relacjach heteroseksualnych. Tylko, tak jak wspomniałem, życie nie jest zbyt łaskawe dla porzuconych dzieci a adopcja to los na loterii. Natomiast liczba pokrzywdzonych przez los, porzuconych dzieci systematycznie i w trybie ciągłym wzrasta.
a jak to sobie wyobrazasz, że jak będą związki partnerskie, to nie będzie porzuconych i krzywdzonych dzieci, to jakaś zależność jest?
druga sprawa, to skąd pewność, że związki jednopłciowe, zechcą wogóle bawić się w adopcje cudzych dzieci? znasz z gazet taką parę, a może znasz osobiście? gazety wprawdzie najczęściej piszą o ludziach sławnych, ale zdarzają się reportaże z życia takich zwykłych par, we Francji czy Szwecji, jakoś nie zdarzyło mi się przeczytać, że któraś z tych par stworzyła rodzinę dla dziecka z sierocińca, są to albo dzieci urodzone przez kobiety będące w związku ze sobą lub w przypadku związków męskich, dzieci z wcześniejszych małżeństw lub urodzone przez matki zastępcze...
mogę się mylić, ale moim zdaniem, osoby homoseksualne cechuje ogromny egoizm..

mam natomiast pytanie, być może wiesz, czym będzie się różnił związek partnerski od małżeństwa zawartego w urzędzie stanu cywilnego?
Ostatnio zmieniony 07 lut 2013, 20:09 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

37
związki partnerskie już są widocznie coś im nie pasuje w starych zasadach jeśli żyją sobie inaczej

prawo jest dla ludzi nie ludzie dla prawa

naiwni wierzą, ze papierki czy świadkowie coś gwarantują w sprawach szacunku czy miłości

smutne w sumie jest to, ze większość biorąca dziś ślub nacisk kładzie na imprezkę najlepiej tę weloniastą oj marne im wróżę - patrząc na liczbę rozwodów wato chwilę pomyśleć co jest grane - ci bez ślubów nie mają wpływu na te statystyki :)
Ostatnio zmieniony 07 lut 2013, 22:09 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

38
Zaprotestowali by zajmować się głównie tym zamiast innymi(prawdopodobnie bardziej) priorytetowymi sprawami.
To temat zastępczy a tak to jakby się zgodzili musieliby zająć się czymś innym i niemniej istotnym jak służba zdrowia itp..
Ostatnio zmieniony 07 lut 2013, 22:09 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

42
victoria pisze:
Abesnai pisze:Chodzi o to Conan, że (tak sobie osobiście myślę) że wolałbym być wychowany przez kochających tatusiów lub mamusie zapewniających poczucie bezpieczeństwa i dobrobyt niż patologiczne heteroseksualne małżeństwo. No oczywiście, super rewelacja by była jakby opiekunami była wzorcowa rodzina opierająca się na relacjach heteroseksualnych. Tylko, tak jak wspomniałem, życie nie jest zbyt łaskawe dla porzuconych dzieci a adopcja to los na loterii. Natomiast liczba pokrzywdzonych przez los, porzuconych dzieci systematycznie i w trybie ciągłym wzrasta.
a jak to sobie wyobrazasz, że jak będą związki partnerskie, to nie będzie porzuconych i krzywdzonych dzieci, to jakaś zależność jest?
druga sprawa, to skąd pewność, że związki jednopłciowe, zechcą wogóle bawić się w adopcje cudzych dzieci? znasz z gazet taką parę, a może znasz osobiście? gazety wprawdzie najczęściej piszą o ludziach sławnych, ale zdarzają się reportaże z życia takich zwykłych par, we Francji czy Szwecji, jakoś nie zdarzyło mi się przeczytać, że któraś z tych par stworzyła rodzinę dla dziecka z sierocińca, są to albo dzieci urodzone przez kobiety będące w związku ze sobą lub w przypadku związków męskich, dzieci z wcześniejszych małżeństw lub urodzone przez matki zastępcze...
mogę się mylić, ale moim zdaniem, osoby homoseksualne cechuje ogromny egoizm..

mam natomiast pytanie, być może wiesz, czym będzie się różnił związek partnerski od małżeństwa zawartego w urzędzie stanu cywilnego?
Hmm ? Skąd takie pytanie Viki ? Co sobie wyobrażam wspominałem w #21. W cytowanym przez Ciebie odniosłem się do bardzo konkretnej sytuacji, z mojego punktu widzenie, jeżeli bezpośrednio mnie by dotyczyła. Co do doniesień prasowych, to raczej zachowuję zdrowy dystans. Jednak i mnie zdarzyło się przeczytać bądź zasłyszeć informacje dotyczące narodzin dzieci w związkach lesbijskich. Nie można jednak potwierdzi lub zaprzeczyć, że osoby homoseksualne nie ubiegałyby się o adopcje bądź byłyby gorszymi opiekunami od par heteroseksualnych. Chyba, że przypadkiem posiadasz jakieś rzetelne publikacje naukowe w zakresie rozwoju dzieci wychowywanych przez związki homoseksualne, bo mi osobiście dość ciężko się doszukać. Egoizm jest cechą ludzką, bez względu na orientację seksualną. Więc takie przyporządkowanie podobnie jak rzekoma rozwiązłość osób homoseksualnych podpada imo pod mitologizację. Do różnic w zasadzie odniosłem się w #5. Więc będą się imo różnił na tyle, na ile te różnice występują pomiędzy zwyczajnymi związkami osób heteroseksualnych.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2013, 22:40 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

43
Abe, po pierwsze, nigdzie nie napisałam jakimi rodzicami są lub będą pary homoseksualne, jak rozwijają się czy też będą rozwijać ich dzieci...
zauważam jedynie, że takie pary wcale nie kwapią się do adopcji sierot :)
po drugie, oczywiście, że egoizm jest cechą ludzką, tylko mam wrażenie, że u par homoseksualnych ten poziom jest wyższy
po trzecie, skąd takie pytanie? bo nie wiem, sądziłam, że Ty wiesz :) nie chodzi mi o plotki
Ostatnio zmieniony 07 lut 2013, 23:01 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

44
Tak dla legalizacji, Nie dla propagandy. Związki partnerskie dotyczą prawa, a prawo powinno stać po stronie obywatela. Taka logika jest najbardziej rozsądna w tej płaszczyźnie.

Natomiast jeśli ktoś pisze/mówi/przekonuje, że związki homoseksualne są zdrowe dla społeczeństwa to z logiką jest na bakier.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2013, 23:05 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

45
victoria pisze:Abe, po pierwsze, nigdzie nie napisałam jakimi rodzicami są lub będą pary homoseksualne, jak rozwijają się czy też będą rozwijać ich dzieci...
zauważam jedynie, że takie pary wcale nie kwapią się do adopcji sierot :)
po drugie, oczywiście, że egoizm jest cechą ludzką, tylko mam wrażenie, że u par homoseksualnych ten poziom jest wyższy
po trzecie, skąd takie pytanie? bo nie wiem, sądziłam, że Ty wiesz :) nie chodzi mi o plotki
No ale Viki, co ja Pytia jestem, czy będą, czy nie będą ... Napisałem w pierwszym poście o adopcjach i temat poszedł w kierunku porzuconych dzieci. Vikuś, a ja mam wrażenie, że przykładowo umożliwiając parom homoseksualnym sformalizowanie związków trzeba się liczyć z ich dalszymi ewentualnymi roszczeniami bez względu na poziom domniemanego egoizmu.
Reiv pisze:Tak dla legalizacji, Nie dla propagandy. Związki partnerskie dotyczą prawa, a prawo powinno stać po stronie obywatela. Taka logika jest najbardziej rozsądna w tej płaszczyźnie.
Natomiast jeśli ktoś pisze/mówi/przekonuje, że związki homoseksualne są zdrowe dla społeczeństwa to z logiką jest na bakier.
Otóż to. Sieczka medialna powoduje odruch zwrotny.
Reiv, natomiast co dla społeczeństwa jest zdrowe bądź nie, powinno decydować samo społeczeństwo a nie politykierzy. Co mi się znowu nasuwa ? Temat referendum.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2013, 23:09 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

46
co zdrowe dla Chin mniej zdrowe dla Polski - słabe kryterium i słowo 'zdrowe' strasznie kiepsko dobrane;

podobno by kraj się rozwijał każda para powinien mieć troje dzieci - tak mnie uczył mój prof od historii - jestem za - zadekretować i egzekwować - 'zdrowa zasada'

ja się wyrobiłam :P
Ostatnio zmieniony 10 lut 2013, 0:43 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

47
baabcia pisze:co zdrowe dla Chin mniej zdrowe dla Polski - słabe kryterium i słowo 'zdrowe' strasznie kiepsko dobrane;



:P
Chińczycy "padli ofiarą" niedawnej "antyrodzinnej" polityki maoistów. Ograniczenie "dozwolonej" liczby dzieci w rodzinie spowodowało, że usuwano masowo płody dziewczęce. Deficyt kobiet skutkował niemożnością zanalezienia parterki. Stąd już prosta droga do homoseksualneggo sposobu wyładowanie swego instynktu plciowego. Tak jak w więzieniu, są "ludzie" i "parówy".
Ostatnio zmieniony 10 lut 2013, 15:21 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

49
t.oskar pisze:Tak jak w więzieniu, są "ludzie" i "parówy".
Oskar te więzienne "parówy" to mitologia, walą se konia i tyle, heteroseksualny facet nie zmieni się w geja, nawet jeśli by się taki dziwak trafił to lebiej aby się do tego nie przyznawał, takie czysto męskie środowiska nie są zbyt tolerancyjne w tej kwesti, zresztą sam wiem po sobie, mi tacy ludzie nie przeszkadzają, ale niechciał bym ich mieć blisko siebie, gdyby nie telewizja to nawet bym nie wiedział ze tacy ludzie istnieją.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2013, 15:43 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

50
Conan Barbarzynca pisze:
t.oskar pisze:Tak jak w więzieniu, są "ludzie" i "parówy".
Oskar te więzienne "parówy" to mitologia, walą se konia i tyle, heteroseksualny facet nie zmieni się w geja, nawet jeśli by się taki dziwak trafił to lebiej aby się do tego nie przyznawał, takie czysto męskie środowiska nie są zbyt tolerancyjne w tej kwesti, zresztą sam wiem po sobie, mi tacy ludzie nie przeszkadzają, ale niechciał bym ich mieć blisko siebie, gdyby nie telewizja to nawet bym nie wiedział ze tacy ludzie istnieją.
nawet nie wiesz chyba jak ważne myśli tu zawarłeś

życie jest mądrym nauczycielem dla tych, którzy myślą

nie wolno nikogo skreślać tylko dlatego, że nam coś się tak w fotelu zwygodniło

posiedzieć nie zawsze znaczy to samo - niektórzy wstają z sensem

strachy, mity i władza to przejściowe złudzenia kto się nimi kieruje daleko nie dotrze
Ostatnio zmieniony 10 lut 2013, 15:59 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

51
baabcia pisze:nie znam dziury, którą do Ciebie dotrzeć
Kobiety takie rzeczy powinny wiedzieć :D
Zresztą pisanie o "parówach" było "tematem ubocznym" Głównie chodziło o to, że deficyt kobiet w Chinach (wskutek obłędnej polityki socjalnej maoistów) prowadzi do frustracji mężczyzn nie mogących znaleźć partnerki. Niektórzy z nich rzeczywiście popadają w pederastię.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2013, 16:05 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

53
Conan Barbarzynca pisze:
t.oskar pisze:Niektórzy z nich rzeczywiście popadają w pederastię.
To chyba nie są męrzczyżni :D Zresztą Chinole to głąby pod tym względem, przecierz kobiet powinno być jak najwięcej zeby było w czym wybierać.
Przeczytaj dokładnie to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Polityka_j ... _w_Chinach a potem możemy podyskutować o co chodzi z tym homoseksualizmem Chińczykow.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2013, 16:17 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

54
baabcia pisze:strachy, mity i władza to przejściowe złudzenia kto się nimi kieruje daleko nie dotrze
Mądre słowa Babciu :)
t.oskar pisze:Przeczytaj dokładnie to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Polityka_j … _w_Chinach a potem możemy podyskutować o co chodzi z tym homoseksualizmem Chińczykow.
Przeczytałem, moim zdaniem jeśli coś takiego występuje to są kwestie psychiczne, bywają ludzie co zrobią wszystko, równiez tacy co to by zrobili loda jakiemuś szefowi dla kariery, a z tego co przeczytałem kiedyś o histori Chin to niektórzy sami obcinali se jajca zeby dostać się na dwór Cesarza jako eunuchy, dla mnie to kompletna otchłań, bo wolał bym juz jeść trawę w polu :| Dla człowieka o takiej mentalności to faktycznie moze być w pewnym sensie wszystko jedno ;) No ale nie dla kogoś w miarę zdrowego wewnętrznie.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2013, 21:03 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

55
Kiedy system jest chory, to i jego ludzie też. Nie wolno dopuścic, a by nasz system stał się chory, bo każdy zdrowy psychicznie mężczyzna nie ma ochoty na "przelatywanie" drugiego faceta. Nie mówiąc już o zagrożeniu hemoroidami.
P.S. Na stare lata przechodziłem badania "per rectum", także damską dłonią, również kolonoskopię. I autorytatywnie stwierdzam, że penetracja odbytnicy to nic miłego.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2013, 13:07 przez t.oskar, łącznie zmieniany 2 razy.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

57
Na stare lata przechodziłem badania "per rectum", także damską dłonią, również kolonoskopię. I autorytatywnie stwierdzam, że penetracja odbytnicy to nic miłego.
baabcia pisze:napisz coś więcej o tym

to pasjonujące
Sama sie przekonasz,. gdy kiedyś usuwać Ci będą polipy z jelita grubego. Ta choroba dotyczy także kobiet. Tak jak i hemoroidy. Tylko prostaty nie będą Ci badać. Co najwyżej "z drugiej strony" obejrzy Cię ginekolog.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2013, 20:00 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

59
A to sie partnerzy uciesza ze maja tylu przytakiwaczy - a teraz beda zabierac dzieci heterykom-heretykom i dawac gejom i lesbijom no jak se same zapłodnią ?
Ostatnio taka/i jedna zostawiła sobie macice i przydało sie jako onemu facetowi bo se urodził córke a zona z przyrodzenia
ani do rodzenia ani do karmienia ot takie ni to ni sio .

brawo brawo
---
Widzę Sabro, że wróciłaś w pełnej formie i obficie tryskająca jadem. Oszczędź nam proszę tego typu wypowiedzi lub chociaż uruchom proces zwany myśleniem, zanim cokolwiek zdążysz napisać. To przydatne.
Abesnai
Ostatnio zmieniony 02 lip 2013, 17:03 przez sabra, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Legalizacja związków partnerskich par homoseksulanych.

60
ciekawe ilu ludziom odebrałaś prawo godności swoim tekstem

zastanawiałaś się kiedykolwiek nad tym o jak wielu ludziach tak poniżająco piszesz i dlaczego nienawidzisz tylu ludzi na świecie?

czym się kierujesz uznając, ze ludzie dzielą się na takich jak Ty i na 'ni to ni sio' ? ja zaliczam się na pewno do tych drugich
Ostatnio zmieniony 02 lip 2013, 21:42 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „My Polacy”

cron