Re: Elegancja z bazaru

4
Czyli savoir-vivre umarł? Bo tenże, to również była znajomość własciwego ubioru... Spłaszczyliśmy wszystko :(
A ze PO nie stać na stylistę, wypuszcza sie tęgą kandydatkę w sukni w paski poprzeczne i przewiązuje sznureczkiem jak paczuszkę lub baleronik :D do tego jakies schodzone klapeczki, strój jak na kawe z przyjacółkami w ogrodzie...
Ostatnio zmieniony 21 cze 2013, 21:10 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Elegancja z bazaru

6
victoria pisze:Czyli savoir-vivre umarł? Bo tenże, to również była znajomość własciwego ubioru... Spłaszczyliśmy wszystko :(
A ze PO nie stać na stylistę, wypuszcza sie tęgą kandydatkę w sukni w paski poprzeczne i przewiązuje sznureczkiem jak paczuszkę lub baleronik :D do tego jakies schodzone klapeczki, strój jak na kawe z przyjacółkami w ogrodzie...
A...o to chodziło...ona i tak nie ma szans,widocznie doszli do wniosku że szkoda kasy...naszej kasy :satan:
Ostatnio zmieniony 21 cze 2013, 21:15 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Elegancja z bazaru

9
To wyobraźcie sobie Panowie, że na rozmowę kwalifikacyjną, do pracy na której Wam zależy, idziecie ubrani jak na plażę albo na zakupy do supermarketu, nawet marynarka Wam nie pomoże, jeśli ubierzecie do niej sandałki :D
Ostatnio zmieniony 21 cze 2013, 23:27 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Elegancja z bazaru

10
Ja zawsze chodziłem w garniturze na rozmowy, bo myślałem że tak trzeba, raz poszedłem bez , bo byłem mocno wkurzony na rzeczywistość i wtedy był jeden z tych niewielu przypadków jak pracę dostałem :) Na rosmowy to zależy gdzie się idzie to garnitur, ale mnie się zawsze wydawało że trzeba elegancko być ubrany. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „My Polacy”

cron