Re: bohaterzy to tylko wojownicy ?

1
Czytam sobie informacje o Łupaszce jako bohaterze, czytam o Łupaszce jako zbrodniarzu i towarzyszy mi następująca refleksja: przeklęty naród, którego uwagę przyciągają tylko walka, konflikty, represje, żołnierze i ofiary. Wychowując młodzież w kulcie wojowników, skazani jesteśmy na wieczne wojowanie. Ze wszystkimi naokoło, ale jednak głównie ze sobą nawzajem.

Mamy wspaniałych bohaterów, którzy mogliby stanowić wzór dla młodzieży. Tadeusz Wenda, budowniczy Gdyni. Bronisław Malinowski, etnograf, który badał niezbadane ludy; Bronisław PIłsudski (brat Józefa), który ocalił od zapomnienia kulturę ludu, który skazano na zapomnnienie. Polscy matematycy - Banach, Zygalski, Rejewski, Różycki, Ulam, Steinhaus. Karol Olszewski i Zygmunt Wróblewski, chemicy, którzy jako pierwsi skroplili powietrze. Ernest Malinowski, projektant i budowniczy zapierającej dech w piersiach kolei transandyjskiej. I wielu, wielu innych - poetów, pisarzy, malarzy, muzyków, ci są szczególnie ważni, bo w dobie zautomatyzowanej produkcji to kreatywność, nie efektywność, będzie przesądzać o sukcesie krajów i narodów.

W czasie, gdy prezydent USA w Białym Domu otwiera "Science and Technology Fair" i zaprasza dzieciaki z całego kraju, aby bawiły się nauką i techniką, nasz prezydent odwiedza kolejne pogrzeby, pomniki, rocznice i - to już w ogóle zahacza o śmieszność - odsłania tablice upamiętniające siebie samego.

Za 40 lat nasze dzieci będą dziwiły się, dlaczego w Polsce nie ma pracy, żadne przedsiębiorstwa ani marki stąd nie pochodzą, czemu Polacy niczego istotnego nie produkują i dlaczego pozostają konsumentami obcej kultury, za to bez przerwy napieprzają się z wszystkimi i o wszystko. Ano właśnie dlatego - że poza wojownikami nie umieją doceniać nikogo innego, a ich przywódcy niewiele jarzą z otaczającej rzeczywistości.
:yes:
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2016, 16:27 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..
ODPOWIEDZ

Wróć do „My Polacy”

cron