Imladis

Krystek pisze:

victoria pisze:. Znajomość historii świadczy raczej o oczytaniu a nie pogladach, nie uwazasz?

Szkoda, ze niektorym i jednego i drugiego brak...
Co najwyrazniej nie przeszkadza im pisac.

Krystek pisze:

Michall pisze:Ciągle czekam na udowodnienie mi mojego braku wiedzy i bajek jakie piszę. Dla mnie Cze oznacza mordercę i zwyklego zbrodniarza..... tak dla jasności.

Dla mnie twoje pisanie oznacza brak wiedzy i moralnego kregoslupa.
Tak dla jasnosci...

Krystek pisze:

Michall pisze:AAA czyli jednak niczego mi nie udowodnisz, a wiesz dlaczego bo wszystko co napisalem z wyjątkiem prowokacji to prawda.

Naprawde?

Krystek pisze:

victoria pisze:Co ma oznaczać Cze? Wspaniały moralny kręgosłup

Tak myslisz?

Krystek pisze:Jatus,
argumenty w dyskusji sa uzyteczne tylko gdy druga strona potrafi te argumenty zrozumiec...
Wiec ty mozesz pisac co chcesz i ile chcesz.
Z jakiegos dziwnego powodu (genetyczne? uraz? wypadek?) twoi rozmowcy nie potrafia (lub nie chca) zrozumiec , co piszesz.

Dobrze, ze ten typ nie jest zbytnio rozpowszechniony...

Krystek pisze:

Michall pisze:Jak Cze to symbol młodości to Swastyka to symbol słońca..........

Pewien jestes?

Krystek pisze:

Jatagan pisze:Widzisz różnicę? Czy nadal będziesz próbował z nas robiś idiotów?

Jatusiu,
on nic z nas nie moze zrobic.
Ale siebie samego przedstawia w bardzo interesujacym swietle...

Zeby temet nie byl tak powazny to by ta sytuacja byla zabawna- nasi rozmowcy usiluja udowodnic nam, ze maja cos, czego na 100% nie maja...

victoria pisze:

Krystek pisze:

victoria pisze:. Znajomość historii świadczy raczej o oczytaniu a nie pogladach, nie uwazasz?

Szkoda, ze niektorym i jednego i drugiego brak...
Co najwyrazniej nie przeszkadza im pisac.

Krystek pisze:

Michall pisze:Ciągle czekam na udowodnienie mi mojego braku wiedzy i bajek jakie piszę. Dla mnie Cze oznacza mordercę i zwyklego zbrodniarza..... tak dla jasności.

Dla mnie twoje pisanie oznacza brak wiedzy i moralnego kregoslupa.
Tak dla jasnosci...

Krystek pisze:

Michall pisze:AAA czyli jednak niczego mi nie udowodnisz, a wiesz dlaczego bo wszystko co napisalem z wyjątkiem prowokacji to prawda.

Naprawde?

Krystek pisze:

victoria pisze:Co ma oznaczać Cze? Wspaniały moralny kręgosłup

Tak myslisz?

Krystek pisze:Jatus,
argumenty w dyskusji sa uzyteczne tylko gdy druga strona potrafi te argumenty zrozumiec...
Wiec ty mozesz pisac co chcesz i ile chcesz.


Z jakiegos dziwnego powodu (genetyczne? uraz? wypadek?) twoi rozmowcy nie potrafia (lub nie chca) zrozumiec , co piszesz.

Dobrze, ze ten typ nie jest zbytnio rozpowszechniony...

Krystek pisze:

Michall pisze:Jak Cze to symbol młodości to Swastyka to symbol słońca..........

Pewien jestes?

Krystek pisze:

Jatagan pisze:Widzisz różnicę? Czy nadal będziesz próbował z nas robiś idiotów?

Jatusiu,
on nic z nas nie moze zrobic.
Ale siebie samego przedstawia w bardzo interesujacym swietle...

Zeby temet nie byl tak powazny to by ta sytuacja byla zabawna- nasi rozmowcy usiluja udowodnic nam, ze maja cos, czego na 100% nie maja...

I co?
Umiesz uzyc funkcje "cytuj"...
Ma mnie to zaimponowac?????

Nic naprawdę myslisz, że one wymagają komentarza?

moją ojczyzną jest świat , w obronie tej ojczyzny mogę walczyć z szaleńcami i fanatykami .

victoria pisze:Nic naprawdę myslisz, że one wymagają komentarza?

Napisalas razem,zeby lepiej zrozumiec?
Jak potrzebujesz to ja ci wytlumacze...

Crows pisze:moją ojczyzną jest świat , w obronie tej ojczyzny mogę walczyć z szaleńcami i fanatykami .

Fanatyzm to odpowiednie słowo okreslajace "twoich skautów" Viktorio. Masz rację Crows... z fanatyzmem trzeba walczyć zwłaszcza takim który może być niebezpieczny i nie piszę o gazetkach i głupotach pseudokomunistów ale o prawdziwych ofiarach pobić i nietolerancji na tle rasowym czy religijnym. Ja się odcinam od takich ludzi i nie będę ich tłumaczył zdięciami Dmowskiego czy skautami na wycieczce. Napisałem kim są i dowiodłem kim są... skoro znajdują się ludzie zdolni ich tłumaczyć to mogę się tylko nad tymi osobami ulitować.

Crows pisze:moją ojczyzną jest świat , w obronie tej ojczyzny mogę walczyć z szaleńcami i fanatykami .

I dlatego, ze sa ludzie , ktorzy mysla w ten sposob my nadal mozemy miec nadzieje, ze uda nam sie zwalczyc tych szalencow i fanatykow.
Dziekuje ci, ze probujesz cos robic by nasz swiat byl bezpieczniejszy.

Proponowałbym przeniesienie watku od postu 79 do http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=2028&p=1 jak i przeczytanie całego wątku założonego przez Aba a dotyczącego min. rasizmu i nietolerancji. Myślę że "skauci z ONR" i obecni obrońcy ze swoimi filozofiami pasuje bardziej do tamtego tematu bo z przykrością stwierdzam że z tematu OJCZYZNA zrobiła się nazistowska kloaka.

Co do ONR to są to prymitywy w większości, ich ulubione zajęcie to mazanie po murach i wieszanie kretyńskich ulotek. Młodzież Wszechpolska to inna troche bajka, to była przybudówka LPR, zresztą o jeszcze starszej tradycji, to typowa partia narodowa, jeśli tam jest rasizm czy antysemityzm to jest to zjawisko marginalne. Co do słynnego zamawiania piwa to każdemu można coś wypominać, ile dzisiejszych autorytetów, polityków miało niezbyt chlbną przeszłość np. uwielbienie stalinizmu,i im się to zapomina, a młodzieńcowi który zrobił kiedyś Sieg Heil mamy to do końca życia wypominać. Sam Salut Rzymski to osobny temat i nie chce mi się tu go zaczynać, może gdzie indziej
Widzialem w TV tamtą demonstracje i mieliścmy z jednej strony szeroko pojętą prawice np. Korwin Mikke, Młodzież Wszechpolska no i niestety ONR, z drugiej różnych lewaków, wśród których trzeba zauważyć byli szkodliwi Anarchiści i inni wywrotowcy, ja więc między jednymi i drugimi większej różnicy nie widzę, Anarchiści, komuniści, ONR, skinheadzi - w społeczeństwie zawsze musi istnieć margines głupoty, zwykłych zadymiarzy.

"Che Guevara miał także inną, mniej sympatyczną twarz. Na Kubie zapisał się w ludzkiej pamięci udziałem w licznych zbrodniach i prześladowaniach przeciwników politycznych przez reżim Fidela Castro." " Liczba tych, których „trybunały rewolucyjne” Che skazały na śmierć w podobnym stylu waha się pomiędzy 400 a 1892. Liczba bezbronnych mężczyzn (i chłopców), których Che zamordował z własnego pistoletu idzie w tuziny." - masz swój ideał młodzieńczego entuzjazmu, proszę Twój wzór do naśladowania, piszesz o prawdziwym niebezpieczeństwie to proszę. Proszę to Twoi idole wcześniej napisałem jak Ci Twoi Towarzysze są niegroźni i jak to się ucywilizowali. Jak narazie to pobito 3 demonstrantów ONR przez tych Twoich niegroźnych towarzyszy http://kontakt24.tvn.pl/temat,onr-zaata ... 37177.html . Wiesz piszesz, że trzeba likwidować fanatyków jesteś autodestruktorem bo to Ty chciałeś juz imperyt rozpylać...

Zaś Ty Krystyno napisz coś konkretnie i wyrzuć mi merytorycznie mój brak wiedzy bo ciągle czekam.

Michall Tępaku to jest nadruk na koszulce a ty sie podniecasz jakbyś odkrył spisek komunistów. Załuż sobie (już to proponowałem Viktori) koszulkę z Cze a potem Hitlerem albo swastyką i połaź po mieście. Jak chcesz to ci przepoconą koszulkę prześlę pocztę tylko podaj adres... popodniecasz się w samotności.

voltaren pisze:Co do ONR to są to prymitywy w większości, ich ulubione zajęcie to mazanie po murach i wieszanie kretyńskich ulotek. Młodzież Wszechpolska to inna troche bajka, to była przybudówka LPR, zresztą o jeszcze starszej tradycji, to typowa partia narodowa, jeśli tam jest rasizm czy antysemityzm to jest to zjawisko marginalne. Co do słynnego zamawiania piwa to każdemu można coś wypominać, ile dzisiejszych autorytetów, polityków miało niezbyt chlbną przeszłość np. uwielbienie stalinizmu,i im się to zapomina, a młodzieńcowi który zrobił kiedyś Sieg Heil mamy to do końca życia wypominać. Sam Salut Rzymski to osobny temat i nie chce mi się tu go zaczynać, może gdzie indziej
Widzialem w TV tamtą demonstracje i mieliścmy z jednej strony szeroko pojętą prawice np. Korwin Mikke, Młodzież Wszechpolska no i niestety ONR, z drugiej różnych lewaków, wśród których trzeba zauważyć byli szkodliwi Anarchiści i inni wywrotowcy, ja więc między jednymi i drugimi większej różnicy nie widzę,

Robię to niezwykle rzadko ale Volt :hhh: i szacun za ten post. Prawica prawicą a tępe bojówki złożone w większości z ultrasów to szczyt głupoty jest i nie opowiadajcie głodnych kawałków o skaucikach i brednie o innych znaczeniach swastyki. Dotrze że nikt nie broni komunistów? Jedyną stroną defensywna jesteście w dyskusji ty Michalle i Viktoria... z przykrością muszę stwierdzić że bronicie tępych neonazistów, faszystów... ja bronię swojej... garderoby.

Złe porównanie. Porównaj sobie wyjście z koszulką ze Stalinem i z Hitlerem, co tamby nie mówić Che to nie postać miary Hitlera, i nie wywoła tyle kontrowersji, więc mało trafne porównanie. Tyle że jak widzę kogoś z kimś na koszulce np. z wizerunkiem postaci czy zespołu, to rozumiem dana postać identyfikuje się z danymi poglądami, ideami i postępowaniem danej postaci. I jak młody człowiek nie do końca zdaje sobie sprawę z tego kim był Che Guevara nosił taką koszulkę, to według mnie wypada mu wytłumaczyć czym jest komunizm i kim był Che Guevara, chyba że chcemy pisze troche ironiczne, żeby ten młody człowiek w przyszłości nas zmuszał do kolektywizacji, bo mu za młody nie wybito z głowy że komunizm to głupota i zbrodnicza ideologia. Skoro żyjemy w społeczeństwie z pewnymi ukształotowanymi ideami gwarantowanymi konstytucją, a tym ideałom się sprzeciwia komunizm, bo stoi w jawnej sprzeczności, to jednak noszenie koszulki z wizerunkiem komunistycznego bojówkarza jest nie na miejscu.

Ja posiadam z Cze do czego przypiął się Michall. Koszulkę otrzymałem w prezencie bo jestem za stary na noszenie takich koszulek więc sam bym sobie podobnej nie kupił. Spełniała jedną rolę... była wyśmienita na siłownię. Podobnie jak dres z napisem CCCP... mnie to śmieszy ale jeśli Michall czuje dreszczyk podniecenia to możemy jeszcze podyskutować o mojej garderobie.
Doskonały temat żeby odwrócić od siebie uwagę... nie Michall?

Jatagan pisze:Michall Tępaku to jest nadruk na koszulce a ty sie podniecasz jakbyś odkrył spisek komunistów. Załuż sobie (już to proponowałem Viktori) koszulkę z Cze a potem Hitlerem albo swastyką i połaź po mieście. Jak chcesz to ci przepoconą koszulkę prześlę pocztę tylko podaj adres... popodniecasz się w samotności.

voltaren pisze:Co do ONR to są to prymitywy w większości, ich ulubione zajęcie to mazanie po murach i wieszanie kretyńskich ulotek. Młodzież Wszechpolska to inna troche bajka, to była przybudówka LPR, zresztą o jeszcze starszej tradycji, to typowa partia narodowa, jeśli tam jest rasizm czy antysemityzm to jest to zjawisko marginalne. Co do słynnego zamawiania piwa to każdemu można coś wypominać, ile dzisiejszych autorytetów, polityków miało niezbyt chlbną przeszłość np. uwielbienie stalinizmu,i im się to zapomina, a młodzieńcowi który zrobił kiedyś Sieg Heil mamy to do końca życia wypominać. Sam Salut Rzymski to osobny temat i nie chce mi się tu go zaczynać, może gdzie indziej
Widzialem w TV tamtą demonstracje i mieliścmy z jednej strony szeroko pojętą prawice np. Korwin Mikke, Młodzież Wszechpolska no i niestety ONR, z drugiej różnych lewaków, wśród których trzeba zauważyć byli szkodliwi Anarchiści i inni wywrotowcy, ja więc między jednymi i drugimi większej różnicy nie widzę,

Robię to niezwykle rzadko ale Volt :hhh: i szacun za ten post. Prawica prawicą a tępe bojówki złożone w większości z ultrasów to szczyt głupoty jest i nie opowiadajcie głodnych kawałków o skaucikach i brednie o innych znaczeniach swastyki. Dotrze że nikt nie broni komunistów? Jedyną stroną defensywna jesteście w dyskusji ty Michalle i Viktoria... z przykrością muszę stwierdzić że bronicie tępych neonazistów, faszystów... ja bronię swojej... garderoby.

Czy do Ciebie dotrze, że nikt nie broni faszystów za to Ty nic złego nie widzisz w koszulkach z Cze a nawet dopatrujesz się tam symboliki młodości no brawo, nie przeszkadzają Ci manifestacje czerwonych bo oni się "ucywilizowali" jak twierdzisz.

To co z tą ojczyzną? Chwilowo widzę bowiem jakiś sitodrukowo-bawełniany spisek

Artur pisze:To co z tą ojczyzną? Chwilowo widzę bowiem jakiś sitodrukowo-bawełniany spisek

Zapytaj Michalla... to dla niego ktoś w koszulce Cze jest komuchem natomias hajlujący łysy bałwan z napisem white powder na koszulce jest patriotą... :kogucik: rozumiesz?

Dla mnie żadna różnica czy na koszulce jest Cze czy White Power oznacza nietolerancję i totalitaryzm.

Hasło "Jezus Cię kocha" na t-shirt'cie także może być oznaką nietolerancji i totalitaryzmu.

No tak Jezus, Cze i White Power w jednym szeregu o jeszcze może Matka Teresa albo JPII?

Artur mam nadzieje że ironizujesz

Gadajcie sobie sami. Zostałem upomniany i postraszony banem. Obiecuję spalić koszulkę i więcej nie zwracać uwagi na pochwalę czy przyklask dla faszyzmu i neonazizmu...

voltaren pisze:, jeśli tam jest rasizm czy antysemityzm to jest to zjawisko marginalne. .

Nie istnieje cos takiego jak polaczenie rasizmu i antysemityzmu z "marginalne".

Rasizm i antysemityzm nawet w najdrobniejszym przejawie powinny byc uznane za niemoralne i nielegalne.

Nie zgadzam się. Bo może być tak że np. w Młodzieży Wszechpolskiej znajdzie się Skinhead, bo się zapisze, bo zapisaniu ogoli łeb, i później zrobią mu fotkę. Tak samo w SLD znajdzie się osobnik który będzie chciał stawiać pomnik Stalina. Wtedy powiemy, że SLD to partia Stalinowska? chyba nie. A napewno w SLD jest pełno starych komuchów, ale komunistyczną partią napewno nie jest. I tak w Młodzieży Wszechpolskiej dominują ludzie o poglądach narodowych, bez żadnych rasistowskich czy antysemickich fanaberii. A że może niektórzy działacze mieli jakieś tam w przeszłości epizody... Wielu ludzi lewicy mieli epizody z marskizmem, trockizmem itp. np. Joszka Fiszer, Adam Michnik itp. Normalne, ludzie dorastają i mądrzeją z wiekiem.

http://mw.org.pl/ - powiedzcie mi czy tak wygląda strona partii nazistowskiej?

Voltaren,
ideologia faszyzmu nie ma prawa istnienia - w zadnym wymiarze, w zadnej postaci.

W sumie się zgadzam, tyle że według mnie akurat MW bardzo daleko do takich partii, są zupełnie nie groźni, to raczej młodzieżówka LPR, a nie ugrupowanie głoszące jakieś szkodliwe idee, przykład to ich guru tzn. Roman Giertych(szczerze to nie wiem jak dzisiaj go traktują jak bryluje w salonach), człowiek o umiarkowanych poglądach.

Voltaren,
mnie nie isnteresuja imiona organizacji. Nawet jak sie nazwa Dzieci Jezusa a beda popierac faszyzm, to i tak bedzie to niemoralne.

Ja nie rozwazam tutaj przekonan roznych organizacji.
Ja mowie bardzo prosto - faszyzm nie ma prawa bytu w zadnych okolicznosciach.

Krystek pisze:Voltaren,
ideologia faszyzmu nie ma prawa istnienia - w zadnym wymiarze, w zadnej postaci.

Zgadzam się w 100% tylko ideologia narodowców nie jest ideologia faszystowską!!

Michall pisze:Zgadzam się w 100% tylko ideologia narodowców nie jest ideologia faszystowską!!

Dawno, dawno temu...Za gorami, za lasami...

voltaren pisze:Artur mam nadzieje że ironizujesz

Chciałbym

Bliska mi osoba, która ma twarde poglądy lewicowe już od ponad 20 lat przyznała, że organizacje jak np. ONR to NIE JEST faszyzm. Blisko się kręcą - ale jednak jeszcze nie. Wystarczy poczytać historię i do kogo się odwołują, a potem porównać z owym terminem. Ja oczywiście mam zupełnie inne poglądy niż wyżej wymieniona organizacja i jej pochodne, raczej się z nimi nie zgadzam, jednakże zawsze wybieram obiektywizm, bo to podstawa wszystkiego.

W ogóle termin "faszyzm" jest dziś używany nachalnie, nie zgodnie z przeznaczeniem. Za to zgodnie z tym, czego chciał Stalin.

Największymi faszystami jednak bywają ci wielcy anarchiści, którzy plują i gwiżdżą podczas hymnu państwowego, twierdzą, że naród to pseudowartość - czyli mają za nic poświęcenie ludzi podczas II WŚ, a do tego atakują każdego, kto jest po prostu patriotą - nie musi być wcale nacjonalistą. Wystarczy, że nosi flagę lub godło na plecaku i już jest wg nich faszystą, chociaż gościa nie znają. Ile to razy dowalali się do różnych ludzi, często Rodzimowierców - nie podoba im się, że jesteśmy nastawieni patriotycznie, że odwołujemy się do tożsamości etnicznej - dla nich to jest złe, chociaż nie ma w ogóle logiki w tym, co mówią. Atakowali nie jednokrotnie kobiety czy ludzi chorych, którzy nie byli w stanie się bronić. Kamieniami, nożami itp. - i tylko dlatego, że ubzdurali sobie, że ktoś koniecznie jest faszystą, chociaż nim nigdy nie był. Nie raz ofiarami tych brudasów stawali się moi znajomi, tylko dlatego, że wyznają Rodzimowierstwo i są pro patriotyczni. Tak postępują antyfaszyści? Nie - to jest dopiero odmiana prawdziwego faszyzmu, a może nawet nazizmu ?

Jedni skrajni widzą wszędzie wrogie rasy, a inni widzą wszędzie nazizm. A normalni ludzie muszą żyć między młotem, a kowadłem. A może między sierpem, a młotem?

To, co miało miejsce w Warszawie jest dla mnie inspirowane politycznie - stoją za tym określone siły polityczne, wzajemnie się zwalczające i tyle. A oni wszyscy są pionkami w grze, chociaż nawet tego nie widzą.

Najlepiej jakby się powybijali - byłby spokój dla normalnych ludzi.