victoria pisze:Tak, bo nie dyskutujesz z Babcią, tylko o Babci a to jest ogromna różnica. Chcesz powiedzieć o swoich uczuciach na pogrzebie Anny Walentynowicz, masz coś do napisanie w tej albo innej sprawie, proszę bardzo, ale dyskusje personalne sobie daruj, bo jak nie to ja to zrobię.
Jak chcesz powiedzieć Babci co o niej myślisz, masz PW, nikt Ci nie będzie przeszkadzał.

Prosze bardzo - uzyj swej wladzy. I nie zapomnij uzyc jej na wszystkich, ktorzy pisza jak ja .
Najwyrazniej babcia nie chce dyskusji - ona uwaza, ze powie cos i na tym koniec. Kolejne Pismo Swiete? Ja nie uzywam wulgaryzmow, nie wyzywam babci - a swoje zdanie na jej temat napisza. Tak samo jak na temat innych tematow, ktore mnie poruszaja.

I tak będzie z każdym tematem, gdzie argumentum ad personam zdominuje dyskusję.

Wczoraj jadąc na trasie Gdańsk-Rumia widziałam wiele flag z czarnym kirem. Żałoba trwa nie tylko w sercach Polaków, ale również widać ją na flagach z kirem.
Biało-czerwone flagi wiszą nie tylko na na prywatnych domach, ale również pozostały te "urzędowe" na miejskich słupach.
Dzisiaj mija dwa tygodnie po strasznej tragedii i nadal trudno się otrząsnąć.
Myślę, że za szybko /w środę 21 kwietnia/ zdjęłam flagę z czarnym kirem z mojego balkonu, gdyż żałoba w mym sercu nadal trwa i trwać będzie jeszcze bardzo długo.

Babciu, u mnie flaga wisiała do wczoraj... przyznam się że z lenistwa i braky możliwości. Ja jeszcze na drabinę nie wlezę, żona ma już spory brzuszek i musiałem czekać na szwagra... Zapewniam cię że dwie trzecie jeśli nie więcej tych flagotek to przejaw lenistwa albo roztargnienia. Kolega sąsiad też ma jeszcze na antenie samochodowej wstążkę... po Papierzu też woził kilka miesięcy...

Co się tak Babci czepiacie ?

Każdy ma prawo do swoich przemyśleń , swoich reakcji , zachowań.Ja Babcię rozumiem jak najbardziej i nie zamierzam słowa krytyki pod jej adresem napisać.Ale np. , zeby daleko nie szukać , nie bardzo rozumiem Jatagana (to nie krytyka , nie bierz tego do siebie , to tylko brak zrozumienia ) , który napisał:

-" Babciu, u mnie flaga wisiała do wczoraj... przyznam się że z lenistwa i braky możliwości." - (chodzi zapewne o zdjęcie flagi)

Skoro tak , to mam prawo zapytać , po co ja wogóle wieszałeś , po co tyle fatygi ?

-" Zapewniam cię że dwie trzecie jeśli nie więcej tych flagotek to przejaw lenistwa albo roztargnienia. Kolega sąsiad też ma jeszcze na antenie samochodowej wstążkę... po Papierzu też woził kilka miesięcy..." -

Mam prawo zapytać , skąd ta pewność w ocenie innych ludzi ? Dlaczego "flagotek" a nie poprostu flag .Czemu słuzy taka wypowiedz niby "wszystkowiedzącego" , barwy narodowe Cię drażnią ?

Moja flaga wisiała do poniedziałowego wieczora. Nie z lenictwa jej nie zdjąłem , ale z faktu , że zakończyła się ogłoszona żałoba narodowa . Później żałowałem , bo mogła wisieć do chwili zakończenia ostatnich pochówków ofiar tej tragedii.Głupio mi było wieszać ponownie. Sam fakt wieszania flagi z kirem wynikł nie z faktu , że inni wieszali , tylko z potrzeby chwili , potrzeby łączenia się w bólu z tymi których ta tragedio najbardziej dotknęła , z ich najblizszymi .Wiele osób z listy zmarłych gościcła w naszych domach poprzez telewizję , radio.....znałem te osoby , byłi mi jedne bardziej bliskie , inne mniej...., ta katastrofa to był szok....

:Polska:

Wieszałem bo oprócz pary prezydenckiej (o czym niektórzy zapominają) zginęło jeszcze kilka osób, w tym dwie które znałem osobiście i szanowałem i szczerze, flaga wisiała TYLKO ze wzgledu na te właśnie dwie osoby.
A wisiała tyle czasu bo jak wspomniałem nie miał jej kto ściągnąć... tyle. Wiele osób wywiesiło flagi "bo tak trzeba", bo wisi u sąsiada" i nie mów mi że jest inaczej.
Flagotki natomiast to takie małe flagi wieszane np. na samochodach... wiesz taka nazwa zwyczajowa aczkolwiek funkcjonyje od dawna... np. w środowiskach zwiazanych z wojskiem, skautingiem itp. nie kazdy wywiesza sztandary...
Skąd moja pewność co do motywów sąsiada.... no cóż, znamy się kilkanaście lat... jak wspomniałem kir po śmierci Papierza sciągnął jak już wyblakł i się postrzępił w drobne. Idę o zakład że teraz będzie podobnie... wiesz śledzę opinie w necie... część jest autentucznie żałobnych ale wiele jest własnie w tonie przymusu społecznego, rozdrażnienia itp.
Czy sie czepiam... może i tak ale drażni mnie taka hura naiwność. Powiedzmy że na sto flag które jeszcze wiszą przy dobrym układzie może ze trzydzieści pozostało na swoim miejscu celowo. Przypisywanie temu jakiejkolwiek ideologii jest śmieszne... podobnie jak afiszowanie się ze swoją załobą...
Wiesz, staram się być szczery i szczerze... żałobę mogę nosić po kimś bliskim albo po kimś o kim wiem jaki był na prawdę, z którym coś mnie łączyło... nad tego typu tragedią mogę się pochylić w zadumie, okazać współczucie ale do licha... czym ta śmierć tak naprawdę różni się od tysiąca innych anonimowych? Tytułami przed nazwiskiem? Medialnością? Skala?
O ilu osobach Ty czy Babcia z ręką na sercu może powiedzieć jacy byli naprawdę. Nie jakimi pokazywały ich szklane ekrany ale tak naprawdę. Po kim mam płakać i rozdzierać szaty? Kim dla mnie byli? Obcymi ludźmi... nic więcej. Jedyne co mogę z czystym sumieniem bez okłamywania samego siebie to oddać tym osobom szacunek przynalezny wszystkim zmarłym. Licytowanie się i żałoba na pokaz lub na przymus jest przejawem głupoty i jeszcze jedna szczerość... w dupie mam co o tym teraz pomyślicie.

JA głosowałem na Kaczyńskiego i z trego powodu bym wywiesił flagę, gdybym ją miał Zawsze uważalem że jest niesprawiedliwie pokazywany i szanowałem go za upór i poglądy bliskie moich. Nie wiem czy bym wywiesił gdyby zginął np. KWaśniewski, pewnie nie, bo go nie ceniłem. Ci co wywiesili flagę a znam takie osoby nie robili tego, bo "sąsiad tak robił" Troche za nisko oceniasz Polaków, to byłtaki gest solidarności, uczczenie pamięci tych co zginęli w tym prezydenta. Może na niego nie głosowali ale chcieli pokazać szacunek dla państwa, pierwszy raz prezydent zmarł tragicznie w wypadku i w wypadku na taką skalę. Dla mnie to ta cała żałoba i pogrzeb Kaczyńskiego pokazała że Polacy to lepszy naród niż przedstawiamy, nie ma co ukrywać, Polacy nie mieli zamiaru głosować na KAczyńskiego, ale widać szanowali go jako człowieka i jako prezydenta, jako głowe państwa i poszli mu złożyć hołd. Dla mnie o to tu chodzi.

Ale widzisz generalizujesz... to że twoi znaiomi wywiesili flagi z potrzeby nie znaczy że każda flaga zawisła w takiej intencji... ja znam osoby które wywiesiły żeby sie pokazać ale nie twierdzę że tak zrobili wszyscy... piszę o tym bo taki obraz wszechżałobników jest głupi... a już twierdzenie że ludzie zrobili to dla Pana Prezydenta zakrawa na debilizm... nie on jeden tam zginął... o czym niektórzy chyba zapominaja...

Tu nie tylko o flagi chodzi, A widziałeś pogrzeb KAczyńskiego, kolejke przed pałacem gdzie były złożone trumny (ja widziałem w tv ) ? Przecież na pewno nie byli tam tylko ci którzy głosowali na PIS, ale widać w większości Polacy to normalni ludzie, którzy chcą złożyć hołd głowie państwa. Gdyby Obama umarł w USA byłoby to samo co w POlsce, nawet republikanie by po nim płakali. To jest normalna sprawa.

nawiązując do sporu z babcią chciałbym zauważyć, że ta zacna i pogrążona w żałobie osoba stwierdziła na tym forum, ze osoby nie mające poglądów zbliżonych do wielce szanownej babci mają zlasowane mózgi. dlatego babcia nie zasługuje w moich oczach na ani jeden odruch litości i współczucia. kto bije poniżej pasa powinien zostać potraktowany w taki sam sposób. pierdoły o nadstawianiu drugiego policzka pozostawiam do realizacji samej babci. niech się na stare lata czegoś w końcu nauczy. brutalne ale ze zlasowanym mózgiem nie może być inaczej.

co do flagi to mój kolega - ten z jedynej patriotycznej opcji pisowskiej powiedział mi, że on nawet flagę kupił żeby wywiesić na znak żałoby. zdziwiony zapytałem - to ty flagi wcześniej nie miałeś? nie wywieszałeś na święta państwowe? ot i polski patriotyzm.

kto bije poniżej pasa powinien zostać potraktowany w taki sam sposób.

no racja, tylko zauważ że to babcia jak się tutaj pojawiła została zaatakowana ( np. temat Radio MAryja). więc może wzięła sobie do serca twoją zasadę.
Dla mnie to zlasowane mózgi mieli ci co mają fanatyczną nienawiść do Pisu np. piszą że to partia o ciągątach faszystowskich albo demonizuje kaczyńskich, to właśnie dla mnie lasowanie mózgu. \Chęć wywoływania takiej narodowej psychozy To już podchodziło pod jakiś fanatyzm.

voltaren pisze:Tu nie tylko o flagi chodzi, A widziałeś pogrzeb KAczyńskiego, kolejke przed pałacem gdzie były złożone trumny (ja widziałem w tv ) ? Przecież na pewno nie byli tam tylko ci którzy głosowali na PIS, ale widać w większości Polacy to normalni ludzie, którzy chcą złożyć hołd głowie państwa. Gdyby Obama umarł w USA byłoby to samo co w POlsce, nawet republikanie by po nim płakali. To jest normalna sprawa.

A przyszło do głowy że sporo osób poszło ze zwykłej ciekawosci lub innych pobódek nie związanych za oddaniem hołdu itp... nie porównuj mentalności amerykanów do naszej. W ameryce kazdy bandzior słyszac hymn staje na baczność z dłonią na piersi a u nas jak szanuje się hymn i barwy... chyba mieszkasz w innym kraju niż ja...
i proszę nie stawiaj wszystkich w jednym szeregu... ja tego nie robię....

To ty robisz z Polaków jakiś lansujących się egoistów, nie ja. Nie wiem może te tysiące ludzi jechało do Warszawy i czekało kilka godzin w kolejce bo ktoś im płacił albo to byli lanserzy
Polacy to normalny naród, a nie jakiś zacofany ciemnogród. Chyba że ma jakieś kompleksy tu się zgodze, ale jak pokazała ta żałoba stać nas na troche solidarności w chwilach trudnych

Tylko nie popuść w tym uniesieniu... ja ci powtarzam że nie wszyscy z takim czystym sercem i ze szlachetnych pobódek uczestniczyli w całym tym zamieszaniu... zauważyłeś co się działo w temacie pochówku na Wawelu... masz swoją jedność i solidarność... popatrz opinie na temat spekulacji o naciskach na pilota przez Kaczyńskiego itp. Więc nie wyjeżdżaj mi z tekstami uogulniajacymi... nawet gdybyś był bliski prawdy pozostaję jeszcze ja... wybgacz ale jakoś nie uległem ogólnej depresji...

Jatagan to czy Ty wywiesileś flage czy nie , że masz taki czy inny stosunek do tej katastrofy......do zachowań zwykłych ludzi , jak i równiez to , że masz w dupie co inni o Tobie pomyśla , mnie to nie obchodzi , nie mam do Ciebie o to pretensji , Twoja sprawa .Moge sie dziwic takiej postawie , ale nie muszę , moge to nawet uszanować.

Mnie chodzi o zupełnie coś innego , o stwierdzenia typu:

- " A wisiała tyle czasu bo jak wspomniałem nie miał jej kto ściągnąć... tyle. Wiele osób wywiesiło flagi "bo tak trzeba", bo wisi u sąsiada" i nie mów mi że jest inaczej." -

- " Skąd moja pewność co do motywów sąsiada.... no cóż, znamy się kilkanaście lat... jak wspomniałem kir po śmierci Papierza sciągnął jak już wyblakł i się postrzępił w drobne. Idę o zakład że teraz będzie podobnie... wiesz śledzę opinie w necie... część jest autentucznie żałobnych ale wiele jest własnie w tonie przymusu społecznego, rozdrażnienia itp." -

- " Czy sie czepiam... może i tak ale drażni mnie taka hura naiwność. Powiedzmy że na sto flag które jeszcze wiszą przy dobrym układzie może ze trzydzieści pozostało na swoim miejscu celowo. Przypisywanie temu jakiejkolwiek ideologii jest śmieszne... podobnie jak afiszowanie się ze swoją załobą... " -

Tego nie bardzo mogę zrozumieć , skąd Ty to wszystko wiesz , skąd ta pewność , nawiedzony jestes czy co ? Zastanów się czy to co piszesz nie trąci fantazją.

Z trudnością , ale moge zrozumieć to co napisałes :

- " Wiesz, staram się być szczery i szczerze... żałobę mogę nosić po kimś bliskim albo po kimś o kim wiem jaki był na prawdę, z którym coś mnie łączyło... nad tego typu tragedią mogę się pochylić w zadumie, okazać współczucie ale do licha... czym ta śmierć tak naprawdę różni się od tysiąca innych anonimowych? Tytułami przed nazwiskiem? Medialnością? Skala? " -

- " O ilu osobach Ty czy Babcia z ręką na sercu może powiedzieć jacy byli naprawdę. Nie jakimi pokazywały ich szklane ekrany ale tak naprawdę. Po kim mam płakać i rozdzierać szaty? Kim dla mnie byli? Obcymi ludźmi... nic więcej. " -

- " Jedyne co mogę z czystym sumieniem bez okłamywania samego siebie to oddać tym osobom szacunek przynalezny wszystkim zmarłym. Licytowanie się i żałoba na pokaz lub na przymus jest przejawem głupoty i jeszcze jedna szczerość... w dupie mam co o tym teraz pomyślicie." -

Jatagan czyzbyś był az tak cyniczy i miał serce z kamienia ? Nie wierzę !!!!!!Taki twardziel z Ciebie ? Tylko pozazdrościć

:Polska:

Voltaren! Ludzie mający poglądy podobne do naszych, sympatycy PiS są na tym forum w zdecydowanej mniejszości, a ja sympatyk Radia Maryja ponadto wspierająca to radio modlitwą i materialnie, to tylko jedna/tak mi sie wydaje/
Dla nas ważne są wartości, a więc również uszanowanie barw narodowych, żałoby narodowej, dlatego w pierwszym odruchu chciałam flagę z kirem trzymać na baslkonie do pogrzebania ostatniej ofiary katastrofy, ale w rezultacie zdjęłam w środę wieczorem po uroczystościach pogrzebowych Anny Walentynowicz w których osobiście uczestniczyłam.
Na domu mojej córki do dnia dzisiejszego wisi flaga i to jest dowód na to, że młodzi ludzie niejednokrotnie bardziej przezywaja tragedię niż starsi.

zauważyłeś co się działo w temacie pochówku na Wawelu... masz swoją jedność i solidarność... popatrz opinie na temat spekulacji o naciskach na pilota przez Kaczyńskiego itp.

co sprowadzasz społeczeństwo do tego jednego forum albo do Onetu gdzie ludzie najeżdżają na siebie bo muszą się wyżyć. Tutaj również. Tutaj solidarności i lojalności nie znajdziesz, bo forum ma do do siebie że ludzie niektórzy specjalnie tu przychodzą bo muszą się wyładować np. na słuchaczach radia maryja. Forum to nie całe społeczeństwo, a ja nie widziałem, żeby o Wawel ludzie się kłócili na ulicy mojego miasteczka i okładali maczetAMI. Polacy wcale nie są podzieleni, podzieleni to mogą być jacyś nawiedzeni forumowicze albo ekstremiści. Tak na ogół ludzie są normalni, wiesz? Ty zresztą już zaczynasz mnie znowu obrażać i nie mam zamiaru kontynuować dyskusji z Tobą., sorry.

Jak ty ni cholery nie kumasz, albo nie chcesz... wszyscy mało nie rozołyniecie się nad tym jak to naród jak jeden mąż wstrząśnięty tragedią powywieszał flagi albo uczestniczył w pogrzebie Prezydenta.
Otóż nie wszyscy... ja np nie i wiele osób wybrało spacer albo inną opcję. A ty jesteś taki w 100% pewny że wszyscy na trasie konwoju przyszli TYLKO dla oddania hołdu? Żebyś się nie zdziwił... znam rodzinkę która pojechała do Warszawy po to żeby wejść do pałacu prezydenckiego... ile było jeszcze takich rodzin? A nawet gdyby była jedna to moim celem jest zwrócenie uwagi tobie, babci że nie macie prawa wypowiadać się za wszystkich czy sterowac faktami wedle waszego widzi mi się. Załóżmy że wszyscy Polacy naprawdę zachłysneli się tragedią ale tak szczerze jak wy to przedstawiacie... skąd zatem szum o pochówek, co? Jestem realistą... wiesz ile imprez pomimo żałoby odbyło się nawet w okolicach stolicy... ja też nie wiem ale kilka portali pisało w tym temacie. Miały miejsce dyskoteki, wesela... na imprezach tańczono, śpiewano, pito alkohol... i co? nazajutrz ci sami imprezowicze szli pod pałac prezydencki. Nie mówię że wszyscy tak robili ale nie możesz zaprzeczyć że takie sytuacje nie miały miejsca...

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1a0c1

http://www.polityczni.pl/prezydent_nie_ ... ,4875.html

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /329524380

Jak widzisz nie wszyscy w tym kraju myślą tak jak ty... Szok?
Zwłaszcza polecam ten kawałek:

http://altergothic.pl/site/articles.php?article_id=213

Babcia pisze:Voltaren! Ludzie mający poglądy podobne do naszych, sympatycy PiS są na tym forum w zdecydowanej mniejszości, a ja sympatyk Radia Maryja ponadto wspierająca to radio modlitwą i materialnie, to tylko jedna/tak mi sie wydaje/
Dla nas ważne są wartości, a więc również uszanowanie barw narodowych, żałoby narodowej, dlatego w pierwszym odruchu chciałam flagę z kirem trzymać na baslkonie do pogrzebania ostatniej ofiary katastrofy, ale w rezultacie zdjęłam w środę wieczorem po uroczystościach pogrzebowych Anny Walentynowicz w których osobiście uczestniczyłam.
Na domu mojej córki do dnia dzisiejszego wisi flaga i to jest dowód na to, że młodzi ludzie niejednokrotnie bardziej przezywaja tragedię niż starsi.

ja nie sympatyzuję z pis ani z rydzykiem i jego cyrkiem ale dla mnie też ważne są wartości. dlaczego babciu chcesz sobie zawłaszczyć to wszystko? jakim prawem tak piszesz? dla mnie patriotyzm to nie tylko wywieszenie flagi na balkonie. zbyt łatwe by to było. dla mnie to trochę taka pokazówka. a wiesz - mówi się, że pies który głośno szczeka nie gryzie.

Ale co ta dyskusja ma udowodnić?
Jatagan zaprzeczysz, ze część Polaków prawdziwie przeżyła tę tragedię?
Janio , Babcia i voltaren, zaprzeczycie, że część Polaków miała to wszystko w :pupa: ?
Czy to ma o czymś świadczyć? Chyba tylko o tym, ze dopóki nie zaczniemy się klonować, nie będzie społeczeństwa całkowicie jednorodnego ani u nas ani nigdzie na świecie...

voltaren pisze:

zauważyłeś co się działo w temacie pochówku na Wawelu... masz swoją jedność i solidarność... popatrz opinie na temat spekulacji o naciskach na pilota przez Kaczyńskiego itp.

co sprowadzasz społeczeństwo do tego jednego forum albo do Onetu gdzie ludzie najeżdżają na siebie bo muszą się wyżyć. Tutaj również. Tutaj solidarności i lojalności nie znajdziesz, bo forum ma do do siebie że ludzie niektórzy specjalnie tu przychodzą bo muszą się wyładować np. na słuchaczach radia maryja. Forum to nie całe społeczeństwo, a ja nie widziałem, żeby o Wawel ludzie się kłócili na ulicy mojego miasteczka i okładali maczetAMI. Polacy wcale nie są podzieleni, podzieleni to mogą być jacyś nawiedzeni forumowicze albo ekstremiści. Tak na ogół ludzie są normalni, wiesz? Ty zresztą już zaczynasz mnie znowu obrażać i nie mam zamiaru kontynuować dyskusji z Tobą., sorry.

bzdura. polacy są podzieleni. i ma w tym udział zarówno pis jak i po. tusk jak i kaczyńscy, rydzyk i napieralski. nie ma się co czarować, ze się kochamy i padamy sobie w ramiona. cyrk zacznie się wraz z kampanią wyborczą. nikt się na nikim nie wyżywa. ale jak padają tezy, że dla was zarezerwowany jest patriotyzm i szacunek dla flagi to krew mnie zalewa. i cicho siedzieć nie będę. na trasie przejazdu konduktów mała grupa oddawała hołd zmarłym. większość waliła zdjęcia aparatami. zobacz sobie na powtórkach jak to wyglądało. ja oddając komuś hołd drugą ręką nie pstrykałem zdjęć. nawet nie przyszło mi do głowy zabrać aparatu.

Fiodor, mówi się również, kto milczy, zdaje się zezwalać....
A co do wywieszania flagi, dla mojego pokolenia to faktycznie pokazówka, pokazówka prawa do wolnosci...

Vikuś i o to mi chodzi w tym wszystkim chodzi... żeby nie generalizować. Wierzę że tysiące osób przeżyło katastrofę jak coś osobistego, widziałem łzy na policzkach ludzi... ale przekonywanie na siłę że całe społeczeństwo chciało w nastroju żełobnym spłonąć z prezydentem na stosie... próbuję obódzić naszych idealistów że w obchodach uczestniczyły osoby które cały ten rwetes miały w dupie... jak to Janio chyba fajnie określił.... dla lansu.

fiodor pisze:ja nie sympatyzuję z pis ani z rydzykiem i jego cyrkiem ale dla mnie też ważne są wartości. dlaczego babciu chcesz sobie zawłaszczyć to wszystko? jakim prawem tak piszesz? dla mnie patriotyzm to nie tylko wywieszenie flagi na balkonie. zbyt łatwe by to było. dla mnie to trochę taka pokazówka. a wiesz - mówi się, że pies który głośno szczeka nie gryzie.

fiodorku,masz zupelna racje - jest ogromna roznica pomiedzy tym, co ludzie czuja w sercach a tym, co uwazaja za stosowne by pokazac na zewnatrz.
Flagi z kirem mialy symbolizowac to, ze Polska stracila prawie 100 Polakow, w tym prezydenta. Szacunek dla ludzi, ich rodzin, dla samego stanowiska glowy panstwa.

Ludzie przezywaja tragedie prywatnie. Ci, ktorzy znali tych umarlych, nie potrzebuja flag, kiru, pochodow czy uroczystosci by odczuwac bol i pustke po stracie.
Oficjalny pogrzeb z oficjalnymi sztandarami jest czyms, co kazde panstwo robi gdy straci ludzi na stanowiskach.

Ale dopiero po tych oficjalnych pokazach mozna zobaczyc jak ludzie naprawde ta tragedie odczuli. Dla niektorych zaloba dopiero sie zaczela i bedzie bardzo prywatna.
Inni pojda na kazda procesje, na kazdy pogrzeb - po to by popatrzec kto jeszcze tam jest, jak byl ubrany, jakie kwiaty przyniosl.

Jak w kazdej innej sytuacji - ile osob tyle reakcji.

A nawet gdyby była jedna to moim celem jest zwrócenie uwagi tobie, babci że nie macie prawa wypowiadać się za wszystkich czy sterowac faktami wedle waszego widzi mi się.

a ty tak nie robisz?

Wierzę że tysiące osób przeżyło katastrofę jak coś osobistego, widziałem łzy na policzkach ludzi... ale przekonywanie na siłę że całe społeczeństwo chciało w nastroju żełobnym spłonąć z prezydentem na stosie..

JA nie mówię że wszyscy są idealni i doskonali. Według mnie większość Polaków jest normalna i normalnie zaregowała na tą tragedię. Są oczywiście jacyś chorzy osobnicy albo lansujący się, ale na ogół Polacy to normalny naród, tylko jak widać zakomleksiony trochę.
Tyle w tym temacie.

Nie Voltaren, nie robię... od początku piszę o PRZYPADKACH jednak zaznaczam że jeśli dochodzi do takich PRZYPADKÓW mówienie o jedności i rozpływanie się nad tym że jest pięknie że aż strach jest co kolwiek na wyrost.
Wróć do moich wypowiedzi i skup się... zaznaczałem od początku ze chodzi mi o określenia typu "wszyscy" itp.
Pokazuję ci że nie wszyscy... prawda ubodła...
Nie chodzi o doskonałość... niektórzy po prostu nie identyfikowali się z tą tragedią... mieli do tego prawo...

Cóż jeśli się nie identyfikowali chociaż troche to znaczy że ogarnęła ich jakaś znieczulica, bo zginęli rodacy, jak umrze żołnierz w IRaku to jest mi przykro i chyba każdemu czującemu się Polakiem też jest przykro, a jak zginęło tyle ważnych osobistości w tym prezydent, to tym bardziej warto w jakiś sposób okazać żałobę.
To ja ci powiem tak, też nie uważam że wszyscy Polacy sa doskonali, więc w sumie się zgadzamy, podzieleni jednak też nie są, a więc powtórze : jesteśmy normalni :]

victoria pisze:Fiodor, mówi się również, kto milczy, zdaje się zezwalać....
A co do wywieszania flagi, dla mojego pokolenia to faktycznie pokazówka, pokazówka prawa do wolnosci...

tak viktorio. tylko dlaczego nie demonstruje się tego patriotyzmu w święto konstytucji 3 maja/ nawet w tym wątku ci, którzy mają się za tych lepszych jeśli chodzi o szacunek d flagi, przyznają, z flagę nabyli dopiero teraz.

Jedni demonstrują, inni nie... ale tych wieszających flagi 3 maja jest więcej, przynajmniej w moim miescie.