Imladis

Gdy obserwuje dziś lądowanie samolotów ze wschodu zwłaszcza rosyjskich ale też z Azerbejdzanu i innych. Gdzie cała Europa Zachodnia jest "przykryta" wulkanicznym pyłem
Widze tu nakaz (może dany od Boga) Polsko zacznij patrzeć na wschód.

No każdy w tym wulkanicznym pyle widzi coś innego :] Czekam na inne ciekawe propozycje.
JA słyszał że to czarna chusta żałobna jaką bóg umieścił nad Europą. Ale niby to jest nad Polską ten pył a ja go jeszcze nie widziałem :/

voltaren pisze:Ale niby to jest nad Polską ten pył a ja go jeszcze nie widziałem

Bo tego nie da się zobaczyć z ziemi. Ale jak (nie daj Boże) zacznie opadać to wtedy na pewno go poczujesz
Szkoda mi tylko, że tyle głów państw musiało odwołać swój przyjazd, ale my niestety mamy takie szczęście :/

To się określa mianem 'chichot historii'

Artur pisze:To się określa mianem 'chichot historii'

mam dziwne wrażenie że cos sie uparło nie baczac na ofiary i koszty by nas zbratać z Rosjanami i otworzyc nam oczy ba wschód.

Rosjanom nie przeszkadzały wulkaniczne chmury

Moje poglady:

1. Wulkan wybuchl bo to jest to, co wulkany robia!
2. Wybuchy - i duzo gorsze- zdarzyly sie poprzednio. I jakos swiat sie nie skonczyl?
3. Najlepiej by bylo by miec przyjaciol na wschodzie, zachodzie, poludniu i polnocy.
4. Jakby Bog chcial nas na sile z Rosjanami pogodzic- to nie zrobilby tego poprzez katastrofe samolotowa. :6:

Krystek pisze:Moje poglady:

1. Wulkan wybuchl bo to jest to, co wulkany robia!
2. Wybuchy - i duzo gorsze- zdarzyly sie poprzednio. I jakos swiat sie nie skonczyl?

Mówi się, że jeden naród od wybuchu wulkanu rozpoczął wędrówkę po pustyni i z jego powodu zawarł z Bogiem przymierze

Krystek pisze:3. Najlepiej by bylo by miec przyjaciol na wschodzie, zachodzie, poludniu i polnocy.
4. Jakby Bog chcial nas na sile z Rosjanami pogodzic- to nie zrobilby tego poprzez katastrofe samolotowa. :6:

Jeśli by chciał

Krystek pisze:Moje poglady:

1. Wulkan wybuchl bo to jest to, co wulkany robia!
2. Wybuchy - i duzo gorsze- zdarzyly sie poprzednio. I jakos swiat sie nie skonczyl?
3. Najlepiej by bylo by miec przyjaciol na wschodzie, zachodzie, poludniu i polnocy.
4. Jakby Bog chcial nas na sile z Rosjanami pogodzic- to nie zrobilby tego poprzez katastrofe samolotowa. :6:

1. Około pół godziny przed lądowaniem samolotu prezydenckiego lądował samolot z delegacją i dziennikarzami z Polski. Słyszałem z ust Ryszarda Kalisza jak ktoś z tych, którzy przybyli do Smoleńska własnie w tym wczesniejszym samolocie, o tym mu opowiadał.
Niebo wtedy było czyste i mozna było spokojnie lądować. Dopiero po wylądowaniu tego samolotu a przed lądowaniem prezydenta zebrała sie nad lotniskiem gęsta mgła, która w niedługim czasie ustapiła po katastrofie.
2. Wulkan o którym nikt nie słyszał, akuratnie zakrył Europe na czas pogrzebu, ale samoloty ze wschodnich krajów spokojnie mogły przylecieć.
Jak dla mnie dośc dziwne 2 zbiegi okoliczności.

voltaren pisze:No każdy w tym wulkanicznym pyle widzi coś innego :] Czekam na inne ciekawe propozycje.
JA słyszał że to czarna chusta żałobna jaką bóg umieścił nad Europą. Ale niby to jest nad Polską ten pył a ja go jeszcze nie widziałem :/

a ja słyszałem, że to znak, zeby nie przesadzać z tymi ceremoniami.

Fajnie zabrzmiało

Patrzeć na wschód?
Obecność ważnych osób zw wschodu i południa Europy na dziesiejszych uroczystościach może to sugerować.
Dla mnie nie jest to nowością. Program KPN do którego należałam widział przyszłość Polski w bloku - Międzymorze, ale Rosja nie była brana pod uwagę w tym bloku. Byłby to blok w którym Polska nie byłaby wasalem, ani pchołkiem a liczącym się państwie.

transfer pisze:

Krystek pisze:Moje poglady:

1. Wulkan wybuchl bo to jest to, co wulkany robia!
2. Wybuchy - i duzo gorsze- zdarzyly sie poprzednio. I jakos swiat sie nie skonczyl?
3. Najlepiej by bylo by miec przyjaciol na wschodzie, zachodzie, poludniu i polnocy.
4. Jakby Bog chcial nas na sile z Rosjanami pogodzic- to nie zrobilby tego poprzez katastrofe samolotowa. :6:

1. Około pół godziny przed lądowaniem samolotu prezydenckiego lądował samolot z delegacją i dziennikarzami z Polski. Słyszałem z ust Ryszarda Kalisza jak ktoś z tych, którzy przybyli do Smoleńska własnie w tym wczesniejszym samolocie, o tym mu opowiadał.
Niebo wtedy było czyste i mozna było spokojnie lądować. Dopiero po wylądowaniu tego samolotu a przed lądowaniem prezydenta zebrała sie nad lotniskiem gęsta mgła, która w niedługim czasie ustapiła po katastrofie.
2. Wulkan o którym nikt nie słyszał, akuratnie zakrył Europe na czas pogrzebu, ale samoloty ze wschodnich krajów spokojnie mogły przylecieć.
Jak dla mnie dośc dziwne 2 zbiegi okoliczności.

no soory
tp mają być kolejne teorie spiskowe?
najoierw Rosjanie rozpylili mgłę ,zeby się trozbił samolot
a pote jakas inna złosliwa ręka doprowadziła do eybuchu wulkanu i rozpylenia pyłu wulanicznego,żeby połowa zagranicznych delegacji nie mogła przylecieć na pogrzeb
przyjechac na pogrzeb do Krakowa
no daj spokoj.:stu:

Ariadna-enta pisze:no soory
tp mają być kolejne teorie spiskowe?
najoierw Rosjanie rozpylili mgłę ,zeby się trozbił samolot
a pote jakas inna złosliwa ręka doprowadziła do eybuchu wulkanu i rozpylenia pyłu wulanicznego,żeby połowa zagranicznych delegacji nie mogła przylecieć na pogrzeb
przyjechac na pogrzeb do Krakowa
no daj spokoj.:stu:

hehe to sie nazywa własna projekcja i brak zgody na nią - emotek jak najbardziej dobry

transfer,
ja mam odczucie, ze ty sklaniasz sie ku wierzeniu iz ta mgla i wybuch wulkanu to znaki od Boga a nie zadne spiski...Czy tak to widzisz?

Krystek pisze:transfer,
ja mam odczucie, ze ty sklaniasz sie ku wierzeniu iz ta mgla i wybuch wulkanu to znaki od Boga a nie zadne spiski...Czy tak to widzisz?

no bliżej mi do znaku od Boga, niż do spisku Rosjan

Bóg spiskuje z Rosją przeciwko Polsce? Norma

transfer pisze:no bliżej mi do znaku od Boga, niż do spisku Rosjan

ale wtedy musimy dojs do wniosku, ze Bog tak sobie machnal reka na tylu ludzi? Ze spowodowal praktycznie ich smierc?
Jakos to mi do mojego obrazu Boga nie pasuje...

Co zlego z teoria, ze byla mgla i samolot sie rozbil w trudnych warunkach atmosferycznych?
I ze wulkan wybuchl i wiatry przenosza pyl jak chca?

Artur pisze:Bóg spiskuje z Rosją przeciwko Polsce? Norma

:ahaha::ahah::tak:

Krystek pisze:Co zlego z teoria, ze byla mgla i samolot sie rozbil w trudnych warunkach atmosferycznych?
I ze wulkan wybuchl i wiatry przenosza pyl jak chca?

Nie rozumiem pytania, o zło.
Ja tylko twierdze, że te 2 zdarzenia to dziwny zbieg okoliczności, jakby zacheta do pojednania z Rosjanami i zwrócenia wiekszej uwagi na wschód - a nie tylko na zachód.
Spiski to już nie moje projekcje, zwłaszcza te Boga z Rosjanami :nunu:

Dla mnie to dwa zupelnie nie powiazane zdarzenia.
Zadne spiski.
Zadne znaki Boze.
Zadne zachety do pogodzenia czy do wojowania.

Pogoda doprowadzila do tragedii.

Wulkan wybuchl - jak wulkany maja w zwyczaju.

Koniec piesni. Tragedia i zdarzenie naturalne. Nie spisek. Nie znaki.

Wybuchy wulkanów , trzęsienia ziemi ,grad ,powodzie ,itp ZAWSZE były i sa to ZNAKI od Stwórcy .
Przyroda jak to sie mówi Matka Przyroda - mówi , że pora sie upamietac -opamietac ,jak kto woli ...

sabra pisze:Wybuchy wulkanów , trzęsienia ziemi ,grad ,powodzie ,itp ZAWSZE były i sa to ZNAKI od Stwórcy .
Przyroda jak to sie mówi Matka Przyroda - mówi , że pora sie upamietac -opamietac ,jak kto woli ...

Dla niektórych jedynie... Kwestia interpretacji.

Lidka pisze:la niektórych jedynie... Kwestia interpretacji.

Czy to przez wulkan czy to przez mgłe, dokonała się ogromna zmiana w naszym kraju. Każdy sam sobie musi odpowiedzieć co się stało i jak to odczytać. Zeby tylko nie pomylić tworzonych obecnie mitów i straszydeł z przeszłości z rzeczywistością.

Owszem dla niektórych i biada tym niektórym kiedy bedzie płacz i zgrzytanie zębów.
Kiedys tak nie było ,kiedys człek był prosty i w tej prostocie wiedział ze sa Dzieła ,które nie sa przypadkiem ,ale ze przemawia POTEGA NIEBIOS ..
Ci co " łapią" trąbe powietrzna ,mówia ze ginie ten ,kto nie okazuje SZACUNKU POTEDZE PRZYRODY -
Z matki tylko głupiec sie nasmiewa ...

Ciekawy poglad. To u nas w Stanach najwyrazniej Bog nie lubi paru stanow- Kansas, Texas...Tzw. Tornado Valley, masa trab powietrznych kazdego roku.
Czy to znaczy, ze tam mieszkaja tylko ludzie, ktorzy smieja sie z matki natury? Czy Bog chce by ludzie wyprowadzili sie z tych stanow?

Troche to bez sensu, nie uwazasz?

Krystek pisze:1. Wulkan wybuchl bo to jest to, co wulkany robia!

:ahah: I to jest chyba najlepsza refleksja!

sabra pisze:Owszem dla niektórych i biada tym niektórym kiedy bedzie płacz i zgrzytanie zębów.
Kiedys tak nie było ,kiedys człek był prosty i w tej prostocie wiedział ze sa Dzieła ,które nie sa przypadkiem ,ale ze przemawia POTEGA NIEBIOS ..
Ci co " łapią" trąbe powietrzna ,mówia ze ginie ten ,kto nie okazuje SZACUNKU POTEDZE PRZYRODY -
Z matki tylko głupiec sie nasmiewa ...

A kto tu się z czegokolwiek naśmiewa???

A, idąc Twoim tokiem rozumowania, jasno widać, że najbardziej nie okazują szacunku te małe dzieci, które giną przy tego typu okazjach... A co pomyśleć o zmiecionych z powierzchni ziemi kościołach???

Nie lubię pisać o swoich kontaktach spirytystycznych, bo nie jestem na tyle rozwinięta z nimi, żeby się obnosić,nie chcę się kreować na szurniętego proroka, ale chyba mogę zabrać głos teraz, jednak.
Dostałam dzień po katastrofie rodzaj ostrzeżenia, że w ciągu najbliższego tygodnia,półtora tygodnia nastąpi jakaś diametralna zmiana, to brzmiało dla mnie jak coś w rodzaju i znowu powiesz, że grunt ci tańczy pod nogami i drży i coś zeń wyłazi...
Tyle że właśnie nie wiem- czy tyczyło się to mojego absolutnie prywatnego życia, czy też właśnie spraw ogólnych.
W każdym razie miałam później jakieś migawy swoje, że istnieje pewne zagrożenie, ale ktoś nas przed tym zagrożeniem chroni. Nie chcę tutaj opowiadać bzdur, powiem tylko- może i dobrze się stało, że Barack Obama i parę innych ważnych głów nie przybyło na pogrzeb z winy tej chmury pyłu.
Może gdyby zgromadziło się tyle ważnych przywódców państw...w tym USA...ktoś mógłby to wykorzystać.
Przynajmniej tłukło mi się to po głowie, ale nie chciałam dalej ''rozmawiać'', bo byty nie są od przepowiadania przyszłości.
W każdym razie, ta chmura to faktycznie jakiś...znak? Czy winniśmy się zwrócić na Wschód? Może nie tyle się tam zwrócić, ile...pomyśleć nad tym. Nad wybaczeniem sobie nawzajem. Może nawet nad nawiązaniem dialogu, po jakimś czasie.

Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi mam ochotę stworzyć bloga z proroctwami najświętszej panienki, królowej Polski na czas bieżący I będzie wesoło