Re: Autonomia Śląska

301
W każdym razie jedno jest pewne, Powstańcy Śląscy walczyli o przynależność do Polski, a nie o oddzielenie się od niej. W oczach dzisiejszych ludzi dążenie do autonomii postrzegane jest przez pryzmat dążeń tak zwanych palestynczyków. Dla nich autonomia to wstęp do utworzenia własnego państwa. Dlatego RAŚ przez wielu postrzegany jest jako ruch antypolski.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2013, 14:25 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Autonomia Śląska

302
Też racja. To, że jestem Ślązakiem, nie oznacza, że muszę pogardzać resztą Polski.
Mogę być dumy i promować region, ale wywyższanie się w dzisiejszych czasach (gdzie wszystko kręci się wokół pieniądza) jest idiotyczne. A niestety często osoby związane z "Rasiem" mają silne zakorzenione poczucie pogardy wobec innych, chociażby do stolicy.

Umocnienie rangi śląska, w ramach Polski - jak najbardziej tak (dlatego nie miałbym nic przeciwko gdyby powstało jedno miasto-aglomeracja "Silesia"... kiedyś tam).
Ostatnio zmieniony 15 lut 2013, 20:09 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

303
Reiv pisze:Umocnienie rangi śląska, w ramach Polski - jak najbardziej tak (dlatego nie miałbym nic przeciwko gdyby powstało jedno miasto-aglomeracja "Silesia"... kiedyś tam).
Ja tam zyczę Ślązakom aby ta autonomia kiedyś się ziściła, tego samego zyczę Małopolanom Wielkopolanom i wszystkim innym bo do dobre jest, oczywiście w ramach państwa Polskiego i w sytuacji kiedy będzie to opłacalne :/
Ostatnio zmieniony 15 lut 2013, 20:35 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

304
Umocnienie rangi śląska, w ramach Polski - jak najbardziej tak (dlatego nie miałbym nic przeciwko gdyby powstało jedno miasto-aglomeracja "Silesia"... kiedyś tam).
A ja zawsze będe pamietał, że z Śląska pochodzil człowiek który najwięcej dobrego zrobił dla ludzi pracy w całej Polsce, EDWARD GIEREK. Ja też osobiście co nieco mu zawdzięczam.
A co do miasta Silesia; Jechałem kiedyś tamtędy i rzeczywiście w wielu miejscach granice pomiedzy poszczególnymi miastami wyznaczają tylko tabliczki. Jeden "familok" jest w jednym mieście, a stojący opodal już w drugim.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2013, 13:59 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Autonomia Śląska

306
to juz jest ta auto czy nie ma ? z ciekawosci zaraz sprawdze co mam wpisane w passporcie ?
coralgol, czemu zgrywasz głupa?
Ja jestem ze śląska. Zagłębie należy do śląska i gdyby zapytać typowych ślązaków, to dla nich zagłębie to gorole.
Gdyby na dzień dzisiejszy zrobić referendum to opcja na TAK z pewnością nie przekroczyłaby progu 15%.
Eeeee, na Śląsku w Sosnowcu, na Śląsku w Lublinie? Zagłębie Dąbrowskie to region małopolski, a nazwanie województwa katowickiego jako śląskiego nie zmienia tego faktu. Jeżeli te 15% uwzględniasz dla województwa, to pewno i tak, ale jak widzisz sprawa dotyczy autonomii ŚLĄSKA, a konkretnie Górnego, nie zaś Małopolski. Poza tym te 15% to i tak z kosmosu wzięte.
Zmiany jeśli mają się dokonać to nie przez żadne autonomie, a pakty/umowy, czy też zrzeszenia na rzecz polepszenia atrakcyjności regionu. A i te mogą być trudne do zrealizowania, jeśli jeszcze raz podkreślę, nie będą stać za tym grube pieniądze.
Nic się nie zmieni, jeżeli region nie będzie mógł stosować własnej polityki. Wtedy będą za tym szły grube pieniądze, bo nie będą transferowane do centrali.
Nie przemawia, tylko możliwe, że kiedyś będzie przemawiać, za ile dziesiątek/setek lat? Trudno przewidzieć zmianę trendów z dokładnością do roku. Póki co na to się nie zanosi. I nie widzę powodu by tworzyć autonomię w najbliższych latach.
W sensie, że przemawia do ciebie większa kompetencja Rządu Centralnego w sprawach górnośląskich, niż władzy wojewódzkiej???? To samo w sobie jest już absurdalne. Zgodzę się, że na autonomię się nie zanosi teraz, ale nie ze względu na jej wyimaginowane wady, lecz dlatego, że ci na górze nie będą chcieli odebrać sobie wpływu na całość spraw państwowych. Już same kasy chorych były dla nich nie do zniesienia, więc musieli je zastąpić niewydolnym molochem (NFZ) i do tego pory nie udało się popchnąć polskiej służby zdrowia do przodu, ale ważne, że zajmuje się tym Minister w rządzie centralnym...
Wszystko to jest niepewne, a lobbyści autonomii żyją przeszłością śląska, która dawno ma za sobą lata świetności. Śląsk czeka w przyszłocći nowa era, zupełnie odmienna od tej, którą chcą konstruować teraz rzekomi specjaliści.
Czeka nowa era, właśnie tę erę widzę i ona trwa - jest to Era Warszawska - w której wszystko ciągnie do siebie stolica niczym czarna dziura. Bądźmy szczerzy, nikt w centrali nie będzie się zajmował problemami śląskimi, choćby dlatego, że nie mają do tego głowy - są ważniejsze sprawy. Nic, zupełnie nic nie stoi na przeszkodzie, by polskie władze centralne zajęły się sprawami ważniejszymi, a polskie władze regionalne przejęły sprawy wewnętrzne.
W każdym razie jedno jest pewne, Powstańcy Śląscy walczyli o przynależność do Polski, a nie o oddzielenie się od niej. W oczach dzisiejszych ludzi dążenie do autonomii postrzegane jest przez pryzmat dążeń tak zwanych palestynczyków. Dla nich autonomia to wstęp do utworzenia własnego państwa. Dlatego RAŚ przez wielu postrzegany jest jako ruch antypolski.
Ci sami powstańcy później posyłali swoje dzieci do szkół mniejszości niemieckiej, a po wojnie wyjeżdżali do Niemiec. Polska poprzez swój centralizm już raz spieprzyła swoje szanse i teraz chcesz widzę powtórki tego. Centralizm polski nie jest atrakcyjny nawet dla samych Polaków, co widać do fali emigracyjnej. Skoro jest centralizm to wszędzie jest tak samo... tak samo źle. To jak z komunizmem - równy podział... głównie ubóstwa. W systemie regionalistycznym mogliby zmienić region zamieszkania, tak jak Amerykanie mogą z jednego stanu do drugiego, a wiele stanów ma liczbę ludności podobną do polskich regionów.
Też racja. To, że jestem Ślązakiem, nie oznacza, że muszę pogardzać resztą Polski.
Mogę być dumy i promować region, ale wywyższanie się w dzisiejszych czasach
Ale kto się tutaj wywyższa? Wielkopolska, Prusy i Lubelszczyzna też mogą mieć autonomię i byłoby to wręcz wskazane, bo nie tylko Górny Śląsk zasługuje na rozwój własnymi siłami, ale inne regiony również. Nie ma powodu, by oni płacili do wspólnej kasy więcej niż Śląsk.
Umocnienie rangi śląska, w ramach Polski - jak najbardziej tak (dlatego nie miałbym nic przeciwko gdyby powstało jedno miasto-aglomeracja "Silesia"... kiedyś tam).
Supermiasto? Nie, dziękuję. Okręg metropolitarny to dobra sprawa, ale miasta niech pozostanę oddzielone, bo potem i tak trzeba robić nowe podziały wewnętrzne jak w Warszawie.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2013, 16:23 przez Kamil_865, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

307
Eeeee, na Śląsku w Sosnowcu, na Śląsku w Lublinie? Zagłębie Dąbrowskie to region małopolski
Kto Wam takich głupot naopowiadał? :stu:

Moja miejscowość w czasach średniowiecza stała się stolicą świeckiego księstwa feudalnego, rządzonego przez biskupów krakowskich, ale nie znaczy to, że region ten należał od zawsze do małopolski ALBO co gorsza DALEJ należy. :D

Od wielu stuleci zagłębie to śląsk. A to, że ślązacy z okolic Katowic tego nie uznają, to podałem jako fakt w poprzednich postach, jako wytłumaczenie różnic kulturowych w kontekście autonomii. Tylko trzeba odróżnić metnalność społeczności od faktów administracyjnych.
a nazwanie województwa katowickiego jako śląskiego nie zmienia tego faktu
Wiesz co to nie zmienia?... że masz braki w historii. ;) I wypowiadasz się na temat nie mając bladego pojęcia.
A co do miasta Silesia; Jechałem kiedyś tamtędy i rzeczywiście w wielu miejscach granice pomiedzy poszczególnymi miastami wyznaczają tylko tabliczki. Jeden "familok" jest w jednym mieście, a stojący opodal już w drugim.
No tak jest. Sosnowiec, Katowice, Będzin, Czeladź, Dąbrowa, Chorzów, Ruda Śląska itd. - wystarczy zobaczyć mapę.
eżeli te 15% uwzględniasz dla województwa, to pewno i tak, ale jak widzisz sprawa dotyczy autonomii ŚLĄSKA, a konkretnie Górnego, nie zaś Małopolski. Poza tym te 15% to i tak z kosmosu wzięte.
Idź na lekcje geografii, bo się kolego kompromitujesz. I najlepiej wstąp też na lekcje historii, chociaż wątpię, że tam porusza się kwestię śląska. Jedynie w kontekście powstania, więc będziesz musiał poszukać informacji na własną rękę ;)
Nic się nie zmieni, jeżeli region nie będzie mógł stosować własnej polityki.
A co to jest własna polityka? I jaki odpływ pieniędzy? Czy ty masz w ogóle pojęcie ile taka autonomia by kosztowała realnie? Są zyski, ale są i koszty, które przygniotłyby te pierwsze.
Czy może żyjesz hasełkami, które produkują populiści?
W sensie, że przemawia do ciebie większa kompetencja Rządu Centralnego w sprawach górnośląskich, niż władzy wojewódzkiej???? To samo w sobie jest już absurdalne.
Twoje zdanie ma tyle wspólnego do tego, co chciałem przekazać, jak koń do prawdziwego samochodu.
Zgodzę się, że na autonomię się nie zanosi teraz, ale nie ze względu na jej wyimaginowane wady, lecz dlatego, że ci na górze nie będą chcieli odebrać sobie wpływu na całość spraw państwowych.
Nie. Po prostu JESZCZE się to nie opłaca. I każdy zdrowo myślący człowiek Ci to powie. Chociaż przewiduje ja sam (taka jest moja opinia), że na bazie wielkich zmian na świecie - przyszłość należy do wielkich ośrodków ludzkich - coś na wzór aglomeracji, które połączone będą sieciami transportowymi. Tylko zanim to nastąpi... minie wiele pokoleń.

Co do autonomii teraz.
Taka jest prawda, że Ty i Tobie podobni nie podajecie konkretnych argumentów, które byłby logiczne i możliwe do wykonania, czyli w skrócie mówiąc - realne.
Czeka nowa era, właśnie tę erę widzę i ona trwa - jest to Era Warszawska - w której wszystko ciągnie do siebie stolica niczym czarna dziura.
No na prawdę. Poczytaj sobie o Janosikowym i ile Warszawa z tego "ciągnie".
Druga spraw. Co w tym złego, że duże miasto zarabia? I w dodatku stolica Państwa?
Bądźmy szczerzy, nikt w centrali nie będzie się zajmował problemami śląskimi, choćby dlatego, że nie mają do tego głowy - są ważniejsze sprawy. Nic, zupełnie nic nie stoi na przeszkodzie, by polskie władze centralne zajęły się sprawami ważniejszymi, a polskie władze regionalne przejęły sprawy wewnętrzne.
W sejmie mamy swoich przedstawicieli, jak każdy inny region. Od spraw wewnętrznych mamy swoje władze, od spraw państwowych te w Warszawie, więc w czym rzecz? Ja tu nie widzę problemu.
Centralizm polski nie jest atrakcyjny nawet dla samych Polaków, co widać do fali emigracyjnej
I znowu populistyczne hasło. :D Zwalenie całego "Zła" na "centralizm", to tak razi głupotą, że szkoda wysilać się na więcej niż jedno zdanie komentarzu.
Skoro jest centralizm to wszędzie jest tak samo... tak samo źle. To jak z komunizmem - równy podział... głównie ubóstwa.
Człowiek ogarnij się, gdzie ty wyskakujesz z komunizmem, przy demokracji. Skoro naród w większości stanowią idioci i od 20 lat wybierają te same władze na zmianę - to nie jest argument za decentralizacją, tylko na to, że społeczeństwo jeszcze nie dorosło do demokracji. I skoro tak jest, to decentralizacja tego nie zmieni. Bo ludzie zostaną kretynami, tyle, że podzieleni na mniejsze regiony.
W systemie regionalistycznym mogliby zmienić region zamieszkania
A co? Teraz nie możesz? Ponadto argument o tym, że "Wszędzie jest tragicznie" jest tzw. o kant dupy rozbić. :D Gołym okiem widać, że zachodnia część Polski jest bardziej rozwinięta niż wschodnia. Większe miasta są bardziej rozwinięte od wioch itd.

Jest zróżnicowanie, ale ono jest znacznie bardziej skomplikowane niż Ty i Twoje wywody.
Ale kto się tutaj wywyższa? Wielkopolska, Prusy i Lubelszczyzna też mogą mieć autonomię i byłoby to wręcz wskazane, bo nie tylko Górny Śląsk zasługuje na rozwój własnymi siłami, ale inne regiony również. Nie ma powodu, by oni płacili do wspólnej kasy więcej niż Śląsk.
Każdy osobny region autonomiczny prowadziłby w prostej linii do rozbicia Polski jako państwa. I póki w świecie prym wiodą te jednostki terytorialno-administracyjne - to koncept autonomii będzie WIELKIM niewypałem.
Musi najpierw jeden system paść, by powstać mógł następny. A będąc tego pionierem w czasach obecnych boję się nawet pomyśleć, do jakich katastrofalnych rezultatów mogłoby to doprowadzić.
Supermiasto? Nie, dziękuję.
Ty możesz sobie dziękować, ile tylko sobie chcesz. Realia są inne niż to głosisz. Dlatego dla mnie to zwykła propaganda "wywyższających się" ludzi, z kawałkiem pomysłu na przyszłość. Pomysłu niedopracowanego, w czasach obecnych kompletnie nierealnego i opartego w głównej mierze na "Wstręcie do Warszafffki". ;)
Ostatnio zmieniony 16 lut 2013, 20:51 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

308
1. Granice regionów się zmieniają. Inaczej musielibyśmy wracać do okresu plemiennego. Sosnowiec to już nie Śląsk. Nawet kulturowo to inny świat i ty jako jeden z nielicznych wracasz do nieaktualnych map.
2. Jakoś doświadczenia innych regionów świadczą na rzecz autonomii, że ona daje rozwój. Władze regionalne mogą wtedy prowadzić politykę gospodarczą dostosowaną do potrzeb miejscowych, a nie ogólno-polskich. Co z tego, że mamy 16 województw, skoro wszędzie tak samo? Gdyby było zróżnicowanie prawne (np. podatkowe), to byłaby alternatywa. Obecnie nasz samorząd to tylko komitet wykonawczy Rządu.
3. Autonomia nie prowadzi do rozpadu państwa. Jakoś Niemcy, Austria czy Szwajcaria stoją całe i mają sie przy tym dobrze. Państwo, które ma się rozpaść i tak się rozpadnie, a federalizm tylko opóźnia ten proces (Jugosławia, Belgia, Hiszpania).
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 0:46 przez Kamil_865, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

309
4. A supermiastu to ty możesz podziękować. Jak widzisz Sejm ma gdzieś sprawy metropolii śląsko-dąbrowskiej.
5. Warszawa nie płaci tego za nic. Ssie z innych miast i pieniądze i ludzi.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 0:48 przez Kamil_865, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

310
1. Granice regionów się zmieniają. Inaczej musielibyśmy wracać do okresu plemiennego. Sosnowiec to już nie Śląsk. Nawet kulturowo to inny świat i ty jako jeden z nielicznych wracasz do nieaktualnych map.
Jeśli tak uważasz to jest kilka opcji:

a) jesteś niedouczony, bo aktualne mapy pokazują co innego i starasz się mi wmówić, że "ziemia jest płaska", mimo, że każdy wie, iż jest inaczej (właśnie jakbyś poczytał sobie o tej zmianie granic to byś wiedział). ;)

b) jesteś jednym z tych "ślązaków" (celowo w cudzysłów) starego pokolenia, którzy to uwielbiają się wywyższać w ten sposób (Bo ja to prawdziwy ślazak, a ty nie! :D)

c) trollem internetowym, który nie rozumie co się do niego pisze

Jak widzisz wszystkie trzy opcje są niekorzystne dla Ciebie i nie wzbudzają mojego szacunku.
2. Jakoś doświadczenia innych regionów świadczą na rzecz autonomii, że ona daje rozwój.
jakoś... JAKOŚ to tak się składa, że ty ciągle operujesz ogólnikami :ahah:
Co z tego, że mamy 16 województw, skoro wszędzie tak samo?
I tutaj pokazujesz swoją ignorancję, bo wytłumaczyłem Ci to w poprzednim poście, pewnie tego nawet nie przeczytałeś, co? ;) Nie zdziwił bym się.
3. Autonomia nie prowadzi do rozpadu państwa. Jakoś Niemcy, Austria czy Szwajcaria
Jakoś Niemcy, Austria i Szwajcaria to są państwa, a nie autonomie :D
4. A supermiastu to ty możesz podziękować. Jak widzisz Sejm ma gdzieś sprawy metropolii śląsko-dąbrowskiej.
Ja nie muszę nikomu dziękować, bo byłbym idiotą chcąc takowe miasto założyć w czasach obecnych.
5. Warszawa nie płaci tego za nic. Ssie z innych miast i pieniądze i ludzi.
Tobie chyba ssie brzuch i dlatego takie głupoty wypisujesz. Łap link - poczytaj sobie. Dobrze Ci zrobi.
http://www.stopjanosikowe.pl/co-to-jest ... -je-placi/

Wśród powiatów, wraz z miastami na prawach powiatu, głównymi wpłacającymi będą: Warszawa (828 mln zł)

Reasumując. Dyskusja z Tobą przypomina mi rozmowę z gimnazjalistą, który łyka wszystkie populizmy, jak pelikan rybkę :D.

Dlatego...
Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 11:40 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

311
Kamil_865 pisze:.
5. Warszawa nie płaci tego za nic. Ssie z innych miast i pieniądze i ludzi.
I płaci ogromne "janosikowe" a przeciez w woj mazowieckim znajduje sie spora część "ściany wschodniej". I pieniądze przeznaczone dla tych regionow zabierane są na rzecz podkarpacia, lubelszczyzny i bialostocczyzny.
Wracając do tematu, różnice pomiędzy Śląskiem a Zagłębiem biorą się z tego, że przed I w.ś. (zabory) Śląsk stanowił terytorium Niemiec, a Zagłębie Rosji.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 13:58 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Autonomia Śląska

313
Kamil_865 pisze:4. A supermiastu to ty możesz podziękować. Jak widzisz Sejm ma gdzieś sprawy metropolii śląsko-dąbrowskiej.
.
wybraliście sobie Buzka i nic dla was nie zrobił ?? :ahah: przecież to czysty hanys z Chorzowa , chodził do tej samej podstawówki co ja
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 14:02 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Autonomia Śląska

314
Buzka (jako premiera) wybierali ci, co głosowali na AWS. Teraz na szczęście nie popiera "kaczora", ale jako do dawnego AWS-owca jakoś nie mam do niego "przekonania". Wolę zawołać OLKU (Kwaśniewski) WRÓĆ!!!!
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 14:18 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Autonomia Śląska

316
Crows pisze:
t.oskar pisze:Wolę zawołać OLKU (Kwaśniewski) WRÓĆ!!!!
a Kwaśniewski ma w dupie Śląsk bo on woli Ukraine
Tak sądzisz :co:
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 14:33 przez t.oskar, łącznie zmieniany 1 raz.
Wesołe jest życie staruszka :)

Re: Autonomia Śląska

317
Za młody byłem by wybierać Buzka. ;)

Całe szczęście, że cały kapitał leży w ludziach, którzy mieszkają w tym regionie, w ich motywacji, determinacji oraz kreatywności. :) Jest tu sporo fantastycznych ludzi, którzy budują coś poztywnego. W takich ludziach jest nadzieja. A nie w politykierach.

AWS, SLD - nie ważne, Ci politycy powinni dawno temu zejść ze sceny. Z wiecznie pijanym Olkiem Kwaśniewskim na czele.

A nie brać się za budowę nowych partii, czy tam odbudowę lewicy. Jak zwał, tak zwał.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2013, 18:53 przez Reiv, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

320
Jeśli tak uważasz to jest kilka opcji:
No właśnie, a obecne mapy pokazują Sosnowiec poza Śląskiem, no chyba że dla ciebie wyznacznikiem historycznych regionów jest podział administracyjny... To mi wygląda na jakiś kompleks pochodzenia, ale nie bój się, bo was autonomia Górnego Śląska nie dotyczy.
jakoś... JAKOŚ to tak się składa, że ty ciągle operujesz ogólnikami
Pierwsze z brzegu: Katalonia, Trydent.
Jakoś Niemcy, Austria i Szwajcaria to są państwa, a nie autonomie
Czytania ze zrozumiem w podstawówce nie nauczyli widać.. Austria i Szwajcaria to są państwa, TAK, dostajesz "uśmiechniętą buźkę" do zeszytu, a one są federacjami (państwami złożonymi), ale tego nie widziałeś, więc nic nie dostaniesz. Dotarło czy na niższy etap edukacji dla ciebie zejść?
Ja nie muszę nikomu dziękować, bo byłbym idiotą chcąc takowe miasto założyć w czasach obecnych.
Jedno skonsolidowane miasto owszem, ale ustawa dotyczyć miała metropolii, która dostałaby dodatkowe udziały w dochodach podatkowych.
Wśród powiatów, wraz z miastami na prawach powiatu, głównymi wpłacającymi będą: Warszawa (828 mln zł)
Czytanie ze zrozumiem, ponownie. Warszawa ma taki duży podatek jasnosikowy, bo ssie z całej Polski.
Wracając do tematu, różnice pomiędzy Śląskiem a Zagłębiem biorą się z tego, że przed I w.ś. (zabory) Śląsk stanowił terytorium Niemiec, a Zagłębie Rosji.
Śląsk nie był pod zaborami (Śląsk nie był w Rzeczypospolitej Polski i Litwy), a oddzielność obu regionów sięga wielu wieków wstecz.
wybraliście sobie Buzka i nic dla was nie zrobił ??
A co ma do rzeczy pochodzenie? Jak człowiek jest do niego, to pochodzenie mu tego nie poprawi.
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2013, 13:53 przez Kamil_865, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

321
victoria pisze:
Crows pisze:a Kwaśniewski ma w dupie Śląsk bo on woli Ukraine
a Ślązacy mają spodek :D

http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 6687_n.jpg
Nie znasz sposobu by się ta hala jakoś obsuneła ???
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2013, 19:15 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Autonomia Śląska

322
Śląsk nie był pod zaborami (Śląsk nie był w Rzeczypospolitej Polski i Litwy), a oddzielność obu regionów sięga wielu wieków wstecz.
A jak mógł byc pod zaborami ..jesli go od XIIw kawałek po kawałku sprzedaliśmy za srebrniki Niemcom ?? Przerazaja mnie braki w podstawowej wiedzy z historii Polski ( tyle tylko ze ten temat jest wstydliwie pomijany we wszystkich podrecznikach )
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2013, 19:19 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Autonomia Śląska

323
Śląsk sprzedany za srebrniki Niemcom w XII w... Możesz to podeprzeć argumentacją?
Z mojej wiedzy historycznej wynika, że Królestwo Prus objęło Śląsk swym władaniem w 1740 r.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2013, 20:54 przez Aleksy, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autonomia Śląska

324
Oczywiście, że Śląsk powinien mieć autonomię. Ale nie tylko Śląsk. Należy się ona również innym prowincjom Polski, ponieważ to się po prostu opłaca. Cytując słynnego, polskiego konserwatystę Stanisława Cata-Mackiewicza: "Każda norma prawna wychodząca z potrzeb ludności wileńskiej może być dla ludności poznańskiej, krakowskiej i śląskiej zbędna, niezrozumiała, albo wręcz szkodliwa". Ustawodawstwo powinno odbywać się na szczeblu wojewódzkim (ziemskim), żeby dostosować prawo do miejscowych uwarunkowań, takich jak kultura, mentalność, poziom cywilizacyjny, wpływy zewnętrzne.
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2014, 12:43 przez Szlomo, łącznie zmieniany 1 raz.
Komentarze, audycje, propozycje - Forum Wolnościowe
https://www.facebook.com/ForumWolnosciowe

Re: Autonomia Śląska

326
Mieszkam na Górnym Śląsku kilkadziesiąt lat i z uwagą przyglądam się i tutejszym grupom społecznym i ich inicjatywom a także hasłom.
Tu zawsze były popularne ruchy separatystyczne i quasi separatystyczne, mające za mojego życia kulminacje w latach 1990 - 1994, w czasie gdy rozpadał się Związek Radziecki a tworzyły zjednoczone Niemcy. Pewnej separatystycznej proniemieckiej grupie ze Śląska udało się wtedy dotrzeć do Przewodniczącej Bundestagu, Pani Rity Süssmuth, z prośbą o wsparcie proniemieckich dążeń na Śląsku przez Niemcy.
Pani Rita delegację przyjęła, po czym z żalem wytłumaczyła jej członkom, że aktualnie Niemcy będą zajmować się integracją Niemiec Zachodnich i Wschodnich, a nie Śląskiem. Podobno dopowiedziała rozgoryczonej delegacji, że za 20 lat powinno być już w Niemczech wszystko zestrojone i wtedy można będzie rozmawiać.

Niezależnie od tego, w ramach dobrej międzypaństwowej współpracy z Polską, przesłała informację o tej wizycie pocztą dyplomatyczną do rządu Mazowieckiego, który wtedy właśnie świeżo się zainstalował w Warszawie.
Skąd to możemy wiedzieć?
Ano z lektury archiwalnych gazet z tamtego okresu i z Rządowej instrukcji wydanej przez Szefa Urzędu Rady Ministrów, Pana Jacka Ambroziaka, z której wynikało, że do prowadzenia rozmów z przedstawicielami innych państw, w sprawach międzynarodowych, ze strony polskiej jest upoważniony jedynie polski rząd i jego przedstawiciele.

Skończyło się.
Separatyści śląscy nie dostali wtedy ani grosza.
Nikt też nie nagłaśniał tej sprawy, by nie wywoływać w potencjalnych separatystach jakichś nadziei.
Dziś nawet historia internetowa o tym milczy.
No i dobrze.

Tromtadrackie hasła i pokrzykiwania proniemieckich Ślązaków o wielkiej krzywdzie śląskiej, jaka się rzekoma stała w wyniku utraty autonomii Śląska były nie poparte faktami i nie znajdywały zwolenników.

Z wielkim zdziwieniem czytam dzisiaj w roku 2014 w notce jaką poprzednik prosi by skomentować następujące słowa:
Sejm Ustawodawczy w 1920 r. z własnej, nieprzymuszonej woli uchwalił ustawę konstytucyjną, zawierającą statut organiczny województwa śląskiego, czyli po prostu - nadał autonomię terytorialną. Zobowiązał się przy tym, że "ustawa, zmieniająca niniejszą ustawę konstytucyjną, a ograniczająca prawa ustawodawstwa lub samorządu śląskiego (...), wymagać będzie zgody Sejmu Śląskiego" (art. 44). Sejm Śląski nigdy nie zwolnił Państwa z tego zobowiązania, co oznacza że nadal jest ono wiążące.
No takich haseł to nie głosił ani pan Sekuła, ani chyba pan Gorzelik.
Przecież w roku 1994 wszyscy Polacy włącznie z mniejszością niemiecką i Ślązakami w pełni zaakceptowali polska konstytucję, w której nie było żadnej mowy o Sejmie Śląskim. Po prostu taka instytucja byłaby wyjątkowo anachroniczna w słabym, dopiero tworzącym się państwie.
Polska jest krajem niedużym i dość dobrze zintegrowanym kulturowo. Istnienie mniejszości etnicznych nie zmienia faktu, ze nie maja one żadnych możliwości funkcjonowania samodzielnie gospodarczo. Ich tendencje autonomiczne, gdyby jakimś cudem, udało się pomyślnie spełnić, mogłyby skończyć się wyłącznie włączeniem jakiejś części terytorium Polski do innego / innych państw, a co za tym idzie, rychłą utratą państwowości przez Polskę.

Rosja podsyca separatyzm na Ukrainie usiłując odrąbać po kawałku, jej terytoria.
Ciekawe, kto podsyca separatyzm na Śląsku?
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2014, 13:42 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Autonomia Śląska

327
Ustrój Rzeczpospolitej Polskiej określono ostatecznie w Konstytucji w 1997 roku, a nie w 1994, jak napisałem omyłkowo wyżej.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej – najważniejszy akt prawny (ustawa zasadnicza) Rzeczypospolitej Polskiej, uchwalony 2 kwietnia 1997 roku przez Zgromadzenie Narodowe, zatwierdzony w ogólnonarodowym referendum 25 maja 1997 roku, ogłoszony w Dzienniku Ustaw: Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483. Konstytucja RP weszła w życie 17 października 1997 roku.

Mam nadzieję, że treść Konstytucji co do ustroju Polski jest znana wszystkim Polakom. Znana i akceptowana.
Prace nad nią trwały kilka lat, miedzy innymi dlatego, by wypracować tekst zaspokajający potrzeby różnych grup społecznych i politycznych w Polsce, mniejszości niemieckiej nie wyłączając.
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2014, 13:56 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Autonomia Śląska

328
A autonomia Śląska rozpłynęła się w historii nie jak napisano w linkowanym komentarzu:
Autonomia została zniesiona nielegalnie przez władze komunistyczne, dlatego na Państwie Polskim spoczywa prawny i moralny obowiązek przywrócenia statusu autonomicznego, a na Prezydencie Rzeczypospolitej obowiązek zarządzenia wyborów do Sejmu Śląskiego.
tylko w wyniku napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę we wrześniu 1939 roku i objęcie terytorium części Polski w tym całego Śląska, okupacją niemiecką.

Część Polski przyłączono do tzw. Trzeciej Rzeszy, a resztę Polski pod okupacja niemiecką nazwano Generalną Gubernią z Hansem Frankiem jako Gubernatorem w Krakowie, skąd można było łatwo zarządzać np. obozem koncentracyjnym w Auschwitz.

Jaki tytuł mają Niemcy do jakichś w ogóle roszczeń wobec Polski wobec tej straszliwej agresji i wojny, która pochłonęła tylko samych polskich istnień 6 milionów?
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2014, 14:15 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Autonomia Śląska

329
Mniej emocji, więcej rozsądu proszę. Nie ma na Górnym Śląsku problemu z separatyzmem, a wygłupy niektórych osób to skutek nielegalnego działania (niedotrzymywania umów).

Autonomia Śląska została zniesiona przez Krajową Radę Narodową w 1945 r. i była to decyzja nielegalna. Ustawa konstytucyjna z 1945 r. oczywiście była legalna i nadal legalna jest, ale nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ to wymaga zgody Sejmu Śląskiego. Dekret Hitlera jest tutaj nie istotny, ponieważ był on Kanclerzem Niemiec, więc jego dekrety nie miały znaczenia prawnego dla Rzeczypospolitej Polskiej. Nie mieści się to w uprawnieniach okupanta.

Możesz nie znać prawa konstytucyjnego, dlatego wyjaśnię ci tę kwestię. Autonomia brała swój początek od ustawy konstytucyjnej, czyli ma moc równą Konstytucji RP. Ustawa konstytucyjna województwa śląskiego pochodzi z 1920 r., a faktycznie weszła w życie w 1922 r. W międzyczasie w 1921 r. Sejm uchwalił Konstytucję RP (marcową), która nie wspominała o Śląsku, ponieważ nie musiała. Obie ustawy były sobie równe. Podobnie jest teraz.
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2014, 20:08 przez Szlomo, łącznie zmieniany 1 raz.
Komentarze, audycje, propozycje - Forum Wolnościowe
https://www.facebook.com/ForumWolnosciowe

Wróć do „O Tobie Polsko”

cron