Po dogłebnej analizie finansowej jestem nawet za przyznaniem niezależności Śląskowi... powodzenia. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,811 ... testy.html

I oto właśnie chodzi. Niech wrzecie skończy się to gadanie, że jedni dotują drugich. Niech każdy się utrzymuje sam, a centrala ewentualnie pomaga, z pieniędzy wspólnych.

To ja mam taki pomysł... Śląsk zaczyna się finansować sam... to znaczy państwo Polskie zadba o służbe zdrowia i bezpieczeństwo natomiast odciążona w ten sposób kasa dzielnicy "pociągnie" przemysł. Ostatecznie lepiej za te 400 mln zł doposazyc szpitale itp. Rzecz jasna wszelkie zadymy ze strony górników od tej chwili przyjmie na klatę miasto - stolica regionu... ewentualne negocjacje ze związkowcami też.
Postałbym z boku i sie posmiał...

Z górnikami, to nie problem... za mordy i tyle... robić w kopalni.

No to DŁUUUGO by się Ślask autonomia nacieszył gdyby "sól tej ziemi" została tak potraktowana
Własnie dla tego wiekszość Ślązaków ma w "łaskawej pamieci" to autonomiczne gadanie...

Górnictwo jeden z wielu sektorów przemysłu..

Wiesz Kamil zainteresowałeś mnie tą sprawą autonomii dla Śląska muszę gdzieś o tym więcej się dowiedzieć nie tylko od Ciebie,wtedy albo Cię totalnie tutaj "zniszczę" albo przyznam rację.
Na razie pozostaję przy zdaniu ,że to pomysł bezsensowny i dla Polski i dla Śląska.

Kamil_865 pisze:Czy są śląskie szkoły? Czy po śląsku można mówić w szkołach i urzędach? No to mamy polonizację...

EDIT: odpisz jeszcze na pkt 1.

a nie można? to może pora przyjechać na śląsk? problem w tym, ze polskie prawo nie zakazuje posługiwania się gwarą. więc chyba nie wiesz o czym tak naprawdę mówisz.

Nie zabrania też mówienia po ormiańsku, a napisze pismo po górnośląsku i wątpię czy mi to przyjmą.

Kamil_865 pisze:Nie zabrania też mówienia po ormiańsku, a napisze pismo po górnośląsku i wątpię czy mi to przyjmą.

Bo URZĘDOWYM w Polsce jest...?

Kamil_865 pisze:Nie zabrania też mówienia po ormiańsku, a napisze pismo po górnośląsku i wątpię czy mi to przyjmą.

ale w polsce nie zabrania się mówienia w żadnym języku. a skoro nie wiesz to po co się odzywasz? napisz jak potrafisz pismo w śląskiej gwarze i dopiero później napisz jaki był efekt. równie dobrze może ktoś złożyć pismo po kaszubsku i mieć pretensje, że urzędnik nie zna takiej gwary. wszystko zależy jaki jest cel twojego pisma -czy chcesz załatwić jakąś sprawę czy chcesz bawić się w gwarowe pstyczki. ja wiem, że ślązacy nie mają z tym problemu. a ty widzę jakiś masz. tu piszesz czysto po polsku. dziwne nie? moim zdaniem powinieneś pisać po śląsku. nikt nie wykasuje twojego posta. wstydzisz się czy nie potrafisz?

Kamil_865 pisze:Nie zabrania też mówienia po ormiańsku, a napisze pismo po górnośląsku i wątpię czy mi to przyjmą.

1. pismo w ormiańskim przyjmą?
2. w jakim języku zabrania się mówienia?
3. i co powiesz o tym górnoslązaku?

Język śląski w szkole

Rok szkolny 2012/2013 będzie prawdopodobnie pierwszym rokiem nauczania w szkołach języka śląskiego. Poseł Marek Piura (PO), pilotujący wpisanie języka śląskiego na listę języków regionalnych, przewiduje, że stosowna ustawa zostanie przyjęta przez Sejm jesienią tego roku. Najmniej kłopotów będzie z podręcznikami - do druku już w przyszłym tygodniu trafi „Ślonski ślabikorz”, oficjalny śląski elementarz przygotowany przez dwa regionalne stowarzyszenia. Języka śląskiego muszą jednak uczyć nauczyciele ze stosownymi uprawnieniami.

Źródło: Polska – Gazeta Wrocławska, 2010-06-18

Poseł Marek Piura (PO), pilotujący wpisanie języka śląskiego na listę języków regionalnych

I tak tego nie zrealizują. Zacznijmy od tego, że etnolekt górnośląski jest oficjalnie dialektem polskiego, a ustawa zabrania nadawania statusu języka regionalnego dialektom polskiego.

ja wiem, że ślązacy nie mają z tym problemu.

Polacy na Litwie znają nazwy po litewsku, a mimo to chcą mieć po polsku.

tu piszesz czysto po polsku. dziwne nie?

Teraz już piszesz tylko i wyłącznie po to, żeby mnie sprowokować. Dlaczego piszę tu akurat standardowym polskim wiesz, bo to wynika z logicznego myślenia.

wstydzisz się czy nie potrafisz?

Jak wyżej.

moim zdaniem powinieneś pisać po śląsku.

Bo?

napisz jak potrafisz pismo w śląskiej gwarze

No to sam spróbuj. Wątpię, żebyś sam potrafił.

Kamilku, czemu jestes taki pesymistycznie nastawiony? "I tak tego nie zrealizują"... czego się boisz? Że stracisz poważny argument w swoich awanturach? Poczekaj, nie od razu Rzym powstał... jako zagorzały zwolennik powinienes nie tylko przyklasnąć ale i wesprzeć obywatelsko taką akcję... Już ty powinieneś coś wymyśleć. Nie siedź i nie narzekaj że czegoś nie będzie jeśli jeszcze nie nadszedł czas narzekania... nie bądź jak ciężarna

Kamil_865 pisze:

Poseł Marek Piura (PO), pilotujący wpisanie języka śląskiego na listę języków regionalnych

I tak tego nie zrealizują. Zacznijmy od tego, że etnolekt górnośląski jest oficjalnie dialektem polskiego, a ustawa zabrania nadawania statusu języka regionalnego dialektom polskiego.

ja wiem, że ślązacy nie mają z tym problemu.

Polacy na Litwie znają nazwy po litewsku, a mimo to chcą mieć po polsku.

tu piszesz czysto po polsku. dziwne nie?

Teraz już piszesz tylko i wyłącznie po to, żeby mnie sprowokować. Dlaczego piszę tu akurat standardowym polskim wiesz, bo to wynika z logicznego myślenia.

wstydzisz się czy nie potrafisz?

Jak wyżej.

moim zdaniem powinieneś pisać po śląsku.

Bo?

napisz jak potrafisz pismo w śląskiej gwarze

No to sam spróbuj. Wątpię, żebyś sam potrafił.

bardzo się tu nie popisałeś. po co miałbym cię prowokować? po prostu domagasz się pisania do urzędów po sląsku a jak masz okazję pisać tu to wybierasz pisanie po polsku. dla mnie to dziwne.

po prostu domagasz się pisania do urzędów po sląsku a jak masz okazję pisać tu to wybierasz pisanie po polsku. dla mnie to dziwne.

1. Po prostu stwierdzam fakt.
2. Piszę tu po polsku, bo: to polskie forum i jestem Polakiem.
3. Nie chodzi o sam etnolekt górnośląski. Gdyby ktoś zabraniał pisać pism po ukraińsku to też bym tak zareagował.

Kamilku, czemu jestes taki pesymistycznie nastawiony? "I tak tego nie zrealizują"... czego się boisz

Bo musieliby uznać górnośląski za język, a w to jakoś trudno mi uwierzyć, że Polska to uzna.

Że stracisz poważny argument w swoich awanturach?

To akurat Ty zaczynasz awantury.

Kamiś, skarbie... ja awantury? Ja tyko odpowiadam ci na twoje wątpliwości... nie moja wina że robisz to w ten sam sposób co kilka lat temu moja chrzesnica która z uporem maniaka zadawała w sumie jedno pytanie: "dlaczego?" i wszelkie odpowiedzi prowadziły wciaż do tego samego pytania...
Ty się zachowujesz tak samo, tylko że ona wtedy miała jakieś cztery lata... ty chyba starszy jesteś? Ona też zawsze mówiła że w tym roku to już jej rodzice nie zabiorą do dziadków bo tata nie przepada za babcią (teściową) i wiesz co? Co roku jeździli i nadal jeżdżą... Kamilku, twoje utyskiwanie wyprowadziłoby z równowagi nawet świętego
Sorka jeśli nazwałem cię kiedyś bezmózgiem, idiotą czy debilem ale tylko krótko i rzeczowo nazwałem twój intelekt tak jak oczywiście subiektywnie czułem w danym momencie... zdania nie zmienilem ale postaram się więcej tak nie pisać

Kamiś, skarbie... ja awantury?

1. Gdzie indziej szukaj chłopaka. Zaczynam się Ciebie bać...
2. Tak, Ty, choćby poprzez chamstwo, którego na szczęście w Twoich postach już nie ma.

Ja tyko odpowiadam ci na twoje wątpliwości... nie moja wina że robisz to w ten sam sposób co kilka lat temu moja chrzesnica która z uporem maniaka zadawała w sumie jedno pytanie: "dlaczego?" i wszelkie odpowiedzi prowadziły wciaż do tego samego pytania...

A na swoje posty patrzyłeś? Ja Ci wytłumaczyłem coś, a Ty dalej swoje. Tak było ze sprawą narodowości w czasie wojny i z moją sygną... każdym poście tłumaczyłem, a Ty nic, dalej swoje.

Sorka jeśli nazwałem cię kiedyś bezmózgiem, idiotą czy debilem ale tylko krótko i rzeczowo nazwałem twój intelekt tak jak oczywiście subiektywnie czułem w danym momencie... zdania nie zmienilem ale postaram się więcej tak nie pisać img/smilies

Jak wyżej. Pisałem Ci coś, tłumaczyłem, a Ty wyciągałeś takie wnioski że płakać się chciało.

Nie pochlebiaj sobie z tym szukaniem chłopaka... na przyjemność trzeba zasłuzyć
Zwracam się do ciebie adekwatnie do tego jak się zachowujesz... jak do mojej chrześnicy kiedy miała właśnie cztery lata i jak zwracam się do mojej córki (trzy lata)

Ciekawe, bo takie zachowanie ja widzę, właśnie u Ciebie. Jak wspomniałem, to Ty uparcie trzymałeś się czegoś, co sobie wmówiłeś, wbrew moim postom.

Kamil_865 pisze:

po prostu domagasz się pisania do urzędów po sląsku a jak masz okazję pisać tu to wybierasz pisanie po polsku. dla mnie to dziwne.

1. Po prostu stwierdzam fakt.
2. Piszę tu po polsku, bo: to polskie forum i jestem Polakiem.
3. Nie chodzi o sam etnolekt górnośląski. Gdyby ktoś zabraniał pisać pism po ukraińsku to też bym tak zareagował.

Kamilku, czemu jestes taki pesymistycznie nastawiony? "I tak tego nie zrealizują"... czego się boisz

Bo musieliby uznać górnośląski za język, a w to jakoś trudno mi uwierzyć, że Polska to uzna.

Że stracisz poważny argument w swoich awanturach?

To akurat Ty zaczynasz awantury.

ale bez skladu piszesz. skoro to polskie forum to piszesz po polsku a skoro polskie urzędy to dla czego po polsku nie chcesz pisać? bądź konsekwentny w tym co głosisz. a poza tym polskie prawo nie zabrania posługiwania się gwarom. problem tylko w tym czy będziesz chciał załatwić swoją sprawę sprawnie. bo urzędnik nia ma obowiązku posługiwania się gwarami.
podobnie mylisz się w punkcie 3. w polsce językiem urzędowym jest język polski. a język ukraiński to język obcy. jak sobie wyobrażasz funkcjonowanie urzędu, do którego wpływają wnioski po hiszpańsku, rumuńsku, belgijsku, peruwiańsku, norwesku itp itp.

ale bez skladu piszesz. skoro to polskie forum to piszesz po polsku a skoro polskie urzędy to dla czego po polsku nie chcesz pisać?

Więc w Szwajcarii powinni pisać po szwajcarsku, w Kosowie po kosowsku, a w Iraku po iracku?


RAŚ zyskał w wyborach sejmikowych 9,13%, więc z jakieś 4 mandaty chyba będą. Jeśli trend zapoczątkowany w tych wyborach będzie się rozwijał, to dojdziemy do stanu, kiedy to partie regionalne będą rządzić .

Hmmm...Łatwo domagać sie autonomii dla kogoś za 7 górami lub rzekami ...
Gdy dotyczy to NAS pojawia się natychmiastowy opór....A przeciez Śląsk miał juz
autonomię ...
cyt..Podstawą prawną dla autonomii polskiej części Górnego Śląska i polskiej części Śląska Cieszyńskiego była ustawa konstytucyjna Sejmu Ustawodawczego z dnia 15 lipca 1920 roku (Statut Organiczny Województwa Śląskiego). Obowiązywała do końca istnienia II Rzeczypospolitej. W literaturze zwraca się uwagę na to, że decyzja polskiego Sejmu Ustawodawczego była pewnego rodzaju odpowiedzią na podniesienie rejencji opolskiej do rangi prowincji przez pruski Sejm 14 października 1919 roku[1]. Statut gwarantował autonomię tej części Śląska Górnego oraz części Księstwa Cieszyńskiego, które znajdą się w granicach państwa polskiego....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Autonomicz ... %C4%85skie
I jesli Tybet dziś jest zdominowany przez Chińczyków ..to Śląsk jest zdominowany przez Polaków....I jesli Tybet został zagarnięty na drodze wojny ...to Śląsk tez ( bo przeciez te ziemie zostały SPRZEDANE Niemcom przez śląskich książąt..)
A język śląski FAKT jest językiem słowiańskim Na kształtowanie się słownictwa miały wpływ zapożyczenia z języków: literackiego polskiego, czeskiego (szególnie z morawskiego, funkcjonującego dawniej jako odrębny język), niemieckiego (najczęściej z germańskiego dialektu śląskiego) oraz częściowo słowackiego. Język śląski został uwzględniony w normie ISO 639-3, gdzie Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna – ISO przydzieliła mu kod: "SZL

PS Ktoś bez kompletnej znajomości tematu wypowiadał sie na temat pisowni w tym języku..
Niech raczy wiec zauważyc ze aby porozumiec sie Chińczycy używaja pisma ...bo nie są w stanie zrozumiec innych ..Chińczyków...Aby było jeszcze ciekawiej zarówno Chińczycy jak i Japończycy czy Koreańczycy sa w stanie porozumieac sie za pomoca pisma ...bo język pisany jest wspólny dla tych narodów...Inacze sie go wymawia ale pisze tak samo...
PS Równiez Europejczycy używaja wspólnego alfabetu aby zapisywac słowa Ale to ze uzywa sie wspolnych liter nie oznacza ze słowa nimi zapisane oznaczaja to samo...

Odwrotnie niż serbski i chorwacki. Niemal ten sam język, ale różne alfabety...

Niektórzy z tego co wiem, mylą terminy "autonomia" i "secesja". Autonomia to nie jest oddzielnie się od kraju, lecz uzyskanie pewnej niezależności np. związanej z pieniędzmi. Więcej zostałoby dla Ślązaków, a nie szło do Warszawki, która o wszystkim decyduje, nawet o tym, o czym pojęcia nie ma. Więcej regionów mogłoby mieć swoją autonomię - wtedy być może ludzie poczuliby się zżyci ze sobą i przyniosłoby to jakiś pozytywny skutek. Wg. niektórych Niemcy są silne, ponieważ tamte landy mają swoją historię i autonomię. To podobnie jak związek kilku plemion wzajemnie się szanujących i stających do walki przeciw okupantowi.

Wg. niektórych trudno jest rozdzielić patriotyzm na tak duży kraj jak Polska. Patriotyzm jest mocny wśród np. mniejszych krajów lub w regionach, natomiast u nas tę funkcję od wieków miał podtrzymywać katolicyzm. Jednak w tych czasach raczej nie da rady. Może więc i u nas regiony powinny być autonomiczne, natomiast wspólna byłaby obrona państwa, prezydent itp. ?

I jesli Tybet dziś jest zdominowany przez Chińczyków ..to Śląsk jest zdominowany przez Polaków....

Z tym Tybetem to przereklamowane jest. Tybet ma swoją skromną autonomię (Tybetański Region Autonomiczny), z własnym językiem urzędowym. Gubernatorem jest zawsze komunista narodowości tybetańskiej. I oni stanowią 92% mieszkańców Regionu, więc nie są aż tak zdominowani (Chińczycy to 4%).

I jesli Tybet został zagarnięty na drodze wojny ...to Śląsk tez ( bo przeciez te ziemie zostały SPRZEDANE Niemcom przez śląskich książąt..)

Sprzedany? Kiedy? Księstwa śląskie poddały się Czechom. A jeżeli mówimy o sprzedarzy to Kazimierz Wielki sprzedał Śląsk (on był Piastem kujawskim) w 1335 r.bodajże. I potwierdził to jego siostrzeniec w 1372 r.

A język śląski FAKT jest językiem słowiańskim Na kształtowanie się słownictwa miały wpływ zapożyczenia z języków: literackiego polskiego, czeskiego (szególnie z morawskiego, funkcjonującego dawniej jako odrębny język), niemieckiego (najczęściej z germańskiego dialektu śląskiego) oraz częściowo słowackiego.

Ja bym się nie zapędzał z tą literacką polszczyzną. Jak patrzeć przez historię to język polski jest dialektem śląskiego, ponieważ śląski to w większości to język średniowiecznych Słowian Zachodnich.

Autonomia to najlepsza droga do obrania. Polska pokazała, że nie jest w stanie zarządzać regionami tak by wyszło im na dobre.

Ciekawostka ...

Ruch Autonomii Śląska zostanie zdelegalizowany przez sąd?
źródło http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... -przez-sad

Stowarzyszenie Unum Principium chce zdelegalizować Ruch Autonomii Śląska. Dlaczego? Bo autonomizmy mogą być wstępem do rozbicia Polski.
źródło http://www.dziennikzachodni.pl/stronagl ... t.html?t=2

Stowarzyszenie Unum Principium, które wcześniej domagało się umieszczenia krzyża w godle Polski a później protestowało przeciwko koncertowi Madonny w Warszawie, zwróciło się do lidera Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska, z apelem o niezawiązywanie w sejmiku województwa śląskiego koalicji z Ruchem Autonomii Śląska
. W Apelu czytamy: "Jako urzędujący Premier Rzeczypospolitej Polskiej musi Pan zdawać sobie sprawę z mnogości zagrożeń wynikających z działalności organizacji, której nadrzędnym celem jest godzenie w integralność państwa polskiego. Ewentualne powołanie rzeczonej koalicji zostanie odczytane przez miliony Polaków za jednoznaczne utożsamienie się Pana i członków reprezentowanej przez Pana partii z hasłami głoszonymi przez Ruch Autonomii Śląska".
źródło http://www.dziennikzachodni.pl/stronagl ... ,id,t.html

Nie popieram ani się nie sprzeciwiam dążeniom RAŚ'u. Natomiast gdyby stanowili jakieś "zagrożenie" to po prostu nie mieli by racji bytu. W 2000 UOP w raporcie o bezpieczeństwie państwa ostrzegał, że RAŚ może stanowić "potencjalne zagrożenie dla interesów RP. Jakoś nie stanowi jednak. Tak czy inaczej dodam sceptycznie ... szanse "usamodzielnienia" są po protu nierealne,dobrze to czy źle.
Myślę jednak, że ostatecznie to pożyteczny "twór" akurat na miarę regionu i dbania o jego interesy i rozwój
Tych z Unum Princiupium doskonale charakteryzuje natomiast ich własny zwrot : "mnogości zagrożeń". Co by nie patrzeć - sami mogą stanowić potencjalne zagrożenie. Z krzyżem nie wyszło to ... ech ... szkoda gadać.

Pieprzą, aż się odechciewa. W Niemczech każdy land ma swoją autonomię i historię, a nawet język, prezydenta i obyczaje. I co ? Jakoś nic się nie dzieje, a są silniejszym państwem! To na prawdę trzeba być ślepym aby tego nie widzieć. To stowarzyszenie to jakieś bzdury. Chcieli krzyża w godle? Kolejna mała sekta tego typu, jak sądzę. Takich właśnie powinno się delegalizować, którzy są narzucić swoje zdanie wszystkim Polakom. I jeszcze się wypowiadają za nich! Skandal.

Otóż to

Stowarzyszenie spod Bydgoszczy chce delegalizacji Ruchu Autonomii Śląska.

http://www.dziennikzachodni.pl/stronagl ... pzw_524167
Komentarze :

Wara od Śląska! barbórka

02.12.10, 09:40:54
Jakim prawem Bydgoszcz wtrąca się do spraw Śląska! Niech pilnują dalej koncertów i krzyży w godle a nam Ślązakom zostawią nasze sprawy do rozwiązywania, tylko i wyłącznie Nam. Wara od naszej małej Ojczyzny. Śląsk jest piękny a będzie jeszcze piękniejszy pod warunkiem, że Unum Principium nie będzie się wtrącać!

PS
Przypomniała mi się sprawa meczetu w Warszawie oraz pikiet "antymeczet" Stowarzyszenia Europa Przyszłości ... z Wrocławia

To jest logiczne, że jeżeli regiony zaczną żyć n swój rachunek to się opamiętają i wykorzystają potencjał. W tym państwie jest w cholerę surowców itp, które nie są eksploatowane.