Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

34
Kaszubi de facto są oddzielnym narodem (UNESCO klasyfikuje kaszubski nie jako gwarę czy dialekt, lecz samodzielny język słowiański), więc spełniają wymogi narodu (własne w miarę zwarte terytorium, odrębny język, kultura i historia). Mamy więc premiera może nie inostrańca, ale wywodzącego się z mniejszości narodowej.
Ślązakom jeszcze daleko, bo nie słyszałem, by dialekt śląski był odrębnym językiem. Ale to Ślązacy prą do jak największej samodzielności. Rozmawiałem z kilkoma ortodoksami kaszubskimi; im niepodległość ani autonomia do szczęścia nie jest potrzebna.
A federacja w Polsce się nie przyjmie. Nie ma takiej tradycji. Co innego w Niemczech czy USA. Zresztą widać po federacjach, które utrzymywała tylko siła, jak Jugosławia czy ZSRR. Gdy siła przestała działać, każdy element składowy poszedł swoja drogą. Owszem, pozostała federacja rosyjska, ale ta wciąż jest utrzymywana siłą (vide północny Kaukaz).
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 20:55 przez Gollum, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

35
Ślązakom jeszcze daleko, bo nie słyszałem, by dialekt śląski był odrębnym językiem.
Zależy kogo słuchasz, bo np. Norman Davies w "Boże Igrzyska" zakwalifikował śląski za odrębny język. Choć oficjalnie to dialekt.
A federacja w Polsce się nie przyjmie. Nie ma takiej tradycji.
RON była federacją. Poza tym Polska jak inne państwa, dzieliła się na samorządne księstwa, a potem był podział: Wielkopolska, Małopolska, Ruś, z czego każde miało własne prawo.... Jeśli te przykłady to żadna tradycja, to Polska i Śląsk mają tradycje autonomiczne:
* z takich typowych autonomii to w Polsce: Prusy Królewskie, chyba Gdańsk i Elbląg, autonomiczne woj. śląskie.
* z autonomii Śląska: księstwa śląskie, potem autonomiczna prowincja Czech, potem autonomiczny kraj koronny Austrii, potem autonom. woj. śląskie.
Zresztą widać po federacjach, które utrzymywała tylko siła, jak Jugosławia czy ZSRR. Gdy siła przestała działać, każdy element składowy poszedł swoja drogą. Owszem, pozostała federacja rosyjska, ale ta wciąż jest utrzymywana siłą (vide północny Kaukaz).
Sugerujesz, że Szwajcaria, czy Austria trzymają się siłą? To, że byłaby federacja nie oznacza, że zaraz wszyscy się odłączą. Trzeba zaufać obywatelom...
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 21:20 przez Kamil_865, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

36
Tylko zauważ Kamil ,że nie ma w Polsce łącznie ze Śląskiem żadnego poważnego ,znaczącego ruchu dążącego do autonomii
lub zaprowadzenia ustroju federacyjnego.
""Federastów " nie ma tak wielu jak piszesz -skąd to Twoje 200 tys.?
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 22:00 przez Grzegorz Wielki, łącznie zmieniany 1 raz.
Lepiej siedzieć cicho i uchodzić za idiotę, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości!

Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

37
1. Tak, nie ma. Zbyt dużego poparcia dla tych idei nie ma, co wg mnie jest skutkiem niedoinformowania społeczeństwa. Zostało jakoś Polakom wpojone, że federacja = podziała państwa, a autonomia = niepodległość.
2. To nie ja pisałem o 200 tys.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 22:33 przez Kamil_865, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

38
Odpowiedz jest prosta !! jestem za wolnościa ludzi wiec i za federacja ! Nikt nie lubi by w jego domu ktos inny wiedział lepiej co jest lepsze dla niego !! Dlatego jestem za szeroka autonomia i samorzadem bo tylko ludzie mieszkajacy w danym regionie wiedza co jest dla nich lepsze...nie mowiac juz o wymuszonym haraczu na rzecz innych ....lub budowie Swiatyni Opatrzności ( czemu nie płaci ten co sobie wymyslil tej wielkosci swiatynie ...a za czyje pieniadze ja ogrzewa i oświetla..?? )
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że silnie scentralizowana i rozbudowana władza to relikt socjalizmu, nieprowadzący do niczego dobrego. Większa samorządność to lepsze lokowanie dostępnych środków, prowadzenie sprawniejszej polityki regionalnej, łatwiejsza identyfikacja problemów i sposobów ich rozwiązywania itd. Uprzedzając pytanie – tak, poparłbym również pomysł autonomii Mazur czy Kaszub. Lub innymi słowy – jestem zwolennikiem państwa federacyjnego, na wzór Stanów Zjednoczonych sprzed lat, kiedy kompetencje władz centralnych były stosunkowo niewielkie. Różne stany prowadziły różną politykę społeczną czy podatkową. Podobne rozwiązanie sprawdziłoby się i w Polsce – na konkurencji między regionami moglibyśmy tylko skorzystać. Również skala wolności powiększyłaby się o możliwość wyboru, w jakim systemie chcemy żyć ..bo to mieszkańcy decydowaliby o tym czy chca bardziej czy mniej scentralizowny układ z mniejszymi ( mniej socjalu ) podatkami lub z wiekszymi ( wiecej socjalu )
Ostatnio zmieniony 04 lip 2010, 9:16 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

39
Układ o którym tu mowa bardzo przypomina mi ustrój I RP od XV wieku. Jednak sprawdza się on tylko w przypadku braku większej siły na danym regionie- w naszym przypadku była to oligarchia magnacka. Osobiście jestem za zwiększeniem uprawnień samorządów ale powinien istnieć odgórny organ kontrolny a w całym państwie powinno funkcjnować jedno prawo z sejmem wybieranym w ten sam sposób jak dotychczas.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2010, 13:32 przez Michall, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

41
1) Czy chciałbyś przekształcenia Polski w federację, lub państwo regionów?
Tak, jak najbardziej. Jak najwięcej władzy dla regionów.
2) Jaki wg Ciebie powinien być podział ról między centralną a regionami?
Jedynym, zastrzeżonym tylko dla centrali polem powinna być polityka obronna.
Regiony powinny się zajmować edukacją, sprawami socjalnymi, rynkiem pracy, policją, strażą pożarną, ratownictwem, leczeniem (szpitale, kliniki, przychodnie), podatkami (dochodowy i VAT ustalany wspólnie z centralą), transportem, telekomunikacją, administracją wewnętrzną (samorządy i podział administracyjny). Powinny stanowić własne prawo oraz prowadzić ograniczoną politykę zagraniczną.
3) Co sądzisz o powiatach? Potrzebne, a może nie?
1) Ich ilość powinna zostać ograniczona, tak by mniej więcej odpowiadało dawnym granicom województw (1975-99) + jakieś dodatkowe. Powinny być jednostką podziału administracyjnego, ale nie samorządowego.
2) W ich mamach działałyby: służby ratunkowe, sądy, lokalne telewizje, w tym powiatowe TVP, np. TVP Częstochowa, TVP Legnica oraz służyłyby do celów statystycznych.
4) Jakie masz obawy odnośnie Polski federalnej, lub zregionalizowanej? O ile je masz w ogóle.
Żadnych, bo ma podstaw do tego.

-------------------

DALEJ CZEKAM NA TE ZALETY CENTRALIZACJI.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2010, 0:16 przez Kamil_865, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

43
Aleksy pisze:Prosiłbym o odpowiedzi na następujące pyt., wraz z uzasadnieniem dlaczego tak i dlaczego nie.
1) Czy chciałbyś przekształcenia Polski w federację, lub państwo regionów?
2) Jaki wg Ciebie powinien być podział ról między centralną a regionami?
3) Co sądzisz o powiatach? Potrzebne, a może nie?
4) Jakie masz obawy odnośnie Polski federalnej, lub zregionalizowanej? O ile je masz w ogóle.
1. Tak, ponieważ spowoduje to konkurencję między prowincjami o obywatela i inwestora. Przybliży również ustawodawstwo do miejscowych uwarunkowań, tzn. kultury, mentalności, poziomu cywilizacyjnego, wpływów zewnętrznych, etc.

2. Podział powinien być rodziny proregionalnie, tzn. władza centralna powinna otrzymać tylko to czego region nie jest zdolny regulować lub byłoby to skrajnie bezsesnowne. Mam na myśli Wojsko, Dyplomację i Tereny Wydzielone. Dalej natomiast powinien się odbyć podział uprawnień między region a gminę z korzyścią dla gminy.

3. Mogą się przydać, ale mniejsze. Chodzi o to, że same gminy powinny być małe, obejmując obszar jednego miasta lub kilku wsi.

4. Nie mam.
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2014, 13:51 przez Szlomo, łącznie zmieniany 1 raz.
Komentarze, audycje, propozycje - Forum Wolnościowe
https://www.facebook.com/ForumWolnosciowe

Re: Polska Rzeczpospolita Federalna

45
Tak !!
Im większe zastosowanie mają elementy demokracji bezpośredniej tym większe jest tzw. „zadowolenie z życia” . Efekt ten ma bardzo wysoki poziom istotności statystycznej i ma porównywalny wpływ na „zadowolenie z życia“, co wzrost dochodów. Z większego zadowolenia z życia wraz ze wzrostem partycypacji korzystają w równym stopniu wszyscy obywatele bez względu na wysokość dochodów, wykształcenie i płeć
Dochód na głowę w jednostkach terytorialnych o „silniejszej” demokracji bezpośredniej jest znacznie wyższy aniżeli w jednostkach terytorialnych o stosunkowo mniej rozwiniętych możliwościach współdecydowania (demokracji bezpośredniej)
Wydatki i przychody jednostek terytorialnych, w których zastosowanie ma demokracja bezpośrednia są niższe[5]
Im więcej demokracji bezpośredniej tym niższe są koszty sektora publicznego
Zwiększa się skuteczność administracji publicznej (ang. "higher government efficiency")
Zmniejsza się poziom długu publicznego (deficyt budżetowy maleje)
Zmniejsza się korupcja
Wydatki publiczne na edukację na głowę mieszkańca są wyższe, jeśli możliwe jest przeprowadzanie referendów
Ceny gruntów są wyższe, ponieważ ludzie wolą mieszkać i pracować w gminach o wyższym wskaźniku demokracji bezpośredniej
W demokracji bezpośredniej ludzie chętniej płacą podatki, aniżeli w demokracji reprezentatywnej (mniejsza jest skala zjawiska uchylania się od płacenia podatków)
Podatki są niższe w jednostkach terytorialnych o rozwiniętej demokracji bezpośredniej
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego
ODPOWIEDZ

Wróć do „O Tobie Polsko”

cron