Jak wiemy nasze szkolnictwo jest wprost świetne :ahaha: ...
Macie jakieś swoje pomysły, sugestie co w tym należałoby zmienić, żeby w końcu było dobrze?

==================

Ja trochę nad tym myślałem, a oto rezultaty tych przemyśleń:

1. Sz.Podstawowa - brak pomysłów :/

2. Gimnazjum - wprowadzić nauczanie wg fakultetów, tak jak ma to miejsce obecnie w liceach.. Ta szkoła powinna mi przedstawić podstawową wiedzę. A co pod pojęciem "podstawowa wiedza" rozumiem? Taki zakres wiedzy, który mi się w życiu choć trochę przyda, czyli nauka na chemii o związkach, z którymi mam do czynienia w normalnym życiu, na fizyce o prądzie, soczewkach, czy czymś takim, na historii przede wszystkim czasy najnowsze, bo ścisłowiec nie musi wiedzieć, że Chrobry coś tam.

3. Liceum:
Zamiast uczyć o wszystkim, wprowadzić w ramach profilów, więcej przedmiotów, kosztem tych pozostałych. Liceum powinno szkolić mnie pod kątem mojej specjalizacji. Dla przykładu profil humanistyczny. Niby humanistyczny, ale wszystkich przedmiotów trzeba się uczyć, co znacząco zmniejsza poziom wiedzy konkretnej u młodych. Fizyki, chemii, czy biologii powinno mnie nauczyć gimnazjum... W LO na humanie powinienem się uczyć takich przedm:
* Język polski;
* Sztuka światowa (nauka światowej literatury, czy innych ważnych dzieł sztuki);
* Historia powszechna;
* Historia Polski;
* Historia regionu;
* Wiedza o społeczeństwie;
* Wiedza o prawie;
* Wiedza o kulturach;
* Język obcy (nie musi być angielski!!! najlepiej, żeby było więcej niż 1 język obcy w szkole);
* Etnolekt regionalny, np. śląski (nieobowiązkowy);
* Matematyka (w końcu jest z tego matura obowiązkowa);
* Geografia (nauka geopolityki oraz geografii Polski i regionu - oczywiście podstawa);
* WF;
* Przysposobienie Obronne;
* Religia/brak etyki;
* Przedsiębiorczość.

^^^ To oczywiście w kl. 1-3. Powinno się przywrócić też 4 klasę jako maturalną. W owej 4 kl. uczeń chodziłby tylko na te przedm które zdaje na maturze.