Strona 1 z 1

Re: Likwidacja domów dziecka

: 17 paź 2010, 19:31
autor: Abesnai
Polska | 2008-11-25 10:19, aktualizacja: 2008-11-25 10:24:19
Jest szansa na zlikwidowanie kolejnej patologii. Rząd planuje rozpoczęcie już w przyszłym roku programu likwidacji domów dziecka i wsparcia rodzin zastępczych. Dzięki temu sieroty biologiczne i społeczne w Polsce nie będą już trafiać do placówek opiekuńczo-wychowawczych, ale do normalnych rodzin. Urzędnikom i sądom nie będzie też wolno rozdzielać rodzeństwa.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/za_r ... 82177.html

11 lutego 2009 r
Rodziny zastępcze nie chcą całkowitego zaprzestania prac nad nową ustawą. Zdaniem ekspertów dodatkowy czas pozwoli na wypracowanie lepszych rozwiązań niż te, które proponuje ministerstwo.
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1 ... iecka.html

2 sierpnia 2010, 11:00
Domy dziecka wkrótce do likwidacji?
Dziesięć placówek w naszym regionie może być zamkniętych. Mieszka w nich za dużo wychowanków.
W domach dziecka niespokojnie spoglądają na kalendarz. Od 1 stycznia 2011 roku zacznie.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /327193279

Re: Likwidacja domów dziecka

: 17 paź 2010, 20:43
autor: Jatagan
Nie jest żadnym odkryciem że im więcej tym gorzej... rodzinne domy dziecka to swietna sprawa ale zanim popadniemy w zachwyt chciałbym przypomniec że wsród osób które naprawdę chca dzieciom pomagać są ludzie delikatnie mówiąc... nieodpowiedni. Jeśli jednak likwidacja biduli będzie związana z prawdziwą weryfikacja rodzin zastępczych to ja jestem jak najbardziej za.

Re: Likwidacja domów dziecka

: 17 paź 2010, 20:47
autor: voltaren
Z dzisiejszą tendencją zabierania dzieci, bo rodzice "za biedni" to wróże sukces temu przedsięwzięciu rządu. Puste hasła.

- W tej chwili 10 naszych placówek nie spełnia jej wymagań - informuje Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego. To oznacza, że co najmniej 300 wychowanków domów dziecka może od nowego roku stracić miejsce w placówkach. - Mamy nadzieję, że tak źle nie będzie i do końca roku dostosują się do nowych standardów - mówi Agata Wojda. Urzędnicy wojewody nie ukrywają, że największy problem może być z domami dziecka w Kazimierzy Wielkiej i Winiarach w powiecie buskim. Jeśli do końca roku nie zmniejszą liczby wychowanków powinny zostać zamknięte. "

A dzieci wylądują chyba na ulicy. Brawo