Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

1
Nie bardzo wiedziałem gdzie taka wiadomość pasuje, jeśli nie tutaj to może mod przeniesie w odpowiedniejsze miejsce.
Dzisiaj misja Afgańska pochłonęła kolejne ofiary http://konflikty.wp.pl/gid,14104808,tit ... leria.html
Ile jeszcze ?
Ostatnio zmieniony 21 gru 2011, 22:36 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

2
Paskudnie i cynicznie to zabrzmi, ale wielu. To nie jest nasza wojna, to nie jest nasz konflikt, to nie jest nasza ziemia.
Siły zbrojne zaczęto traktować jak najemników, walczących z coraz bardziej mglistych powodów dla coraz bardziej wątpliwych idei i "sojuszników". To napawa rozgoryczeniem. Krew jest czerwona a śmierć bliskich boli. Bardzo boli.

Pokój duszom poległych.
Ostatnio zmieniony 21 gru 2011, 23:05 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

3
Tak pokój Ich duszom ale też rodzinom żołnierzy które zasiądą niebawem do kolacji wigilijnej bez tego jednego syna, męża wnuka... gdzie sens?
Ostatnio zmieniony 21 gru 2011, 23:11 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

4
Mam nadzieję mimo wszystko, że takowy sens istnieje. Że poniesione ofiary nie były, nie są i niestety, nie będą na daremne. Jaki natomiast ... może lepiej nie wnikać.
Ostatnio zmieniony 21 gru 2011, 23:24 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

5
Pragnę zauważyć, że niektórzy sami zgłaszają się na misje z powodów zarobkowych a z tego co czytałem nasze wojsko słabo przędzie. Więc jedyny powód jaki tu widzę to kasa. Przynajmniej wśród ochotników. Niemniej są przecież jeszcze żołnierze przydzieleni. Z tego też co czytałem oni jechali lekko opancerzonym wozem w misji humanitarnej - pomóc obywatelom. Moim zdaniem tłumaczenie, że do dzieci czołgiem nie należy zajeżdżać w tym wypadku jest bzdurne. Chodzi bowiem o życie żołnierzy a nie jakąś fanaberię. Ogólnie sama misje uważam za idiotyczną. Oni jada pomagać cywilom, którzy potem za kasę mogę im podłożyć bombę. Skoro gryzą rękę, która karmi to ja należy cofnąć. W tym wypadku nie pomagać. Bo pomagać by potem najedzony chłop wysadził pomoc w powietrze za kasę..chyba mija się z celem. Inna sprawa, że od strony mniej ludzkiej mają szanse zdobyć doświadczenie wojskowe. Ogólnie głupota moim zdaniem ryzykować życie za kasę. Kasy do grobu się nie zabierze.
Ostatnio zmieniony 21 gru 2011, 23:26 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

6
Wiesz ogólnie z tymi motywami wyjazdów jest różnie chociaż na pierwszym miejscu na pewno jest kasa. Część chłopaków jedzie bo po misji ma się większe szanse na kontynuację kontraktu a część żeby "obtrzaskać" się w warunkach bojowych.
Jaki by nie był motyw wyjazdu to daję ci gwarant że nikt jadąc na misję nie zakłada że wróci "pod flagą"...
Ostatnio zmieniony 21 gru 2011, 23:41 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

8
Nebogipfel pisze:Pragnę zauważyć, że niektórzy sami zgłaszają się na misje z powodów zarobkowych a z tego co czytałem nasze wojsko słabo przędzie. Więc jedyny powód jaki tu widzę to kasa. Przynajmniej wśród ochotników. Niemniej są przecież jeszcze żołnierze przydzieleni. Z tego też co czytałem oni jechali lekko opancerzonym wozem w misji humanitarnej - pomóc obywatelom. Moim zdaniem tłumaczenie, że do dzieci czołgiem nie należy zajeżdżać w tym wypadku jest bzdurne. Chodzi bowiem o życie żołnierzy a nie jakąś fanaberię. Ogólnie sama misje uważam za idiotyczną. Oni jada pomagać cywilom, którzy potem za kasę mogę im podłożyć bombę. Skoro gryzą rękę, która karmi to ja należy cofnąć. W tym wypadku nie pomagać. Bo pomagać by potem najedzony chłop wysadził pomoc w powietrze za kasę..chyba mija się z celem. Inna sprawa, że od strony mniej ludzkiej mają szanse zdobyć doświadczenie wojskowe. Ogólnie głupota moim zdaniem ryzykować życie za kasę. Kasy do grobu się nie zabierze.
po raz pierwszy muszę się zgodzić z nabocośtam..dodam tylko że wojacy są tylko narzędziem w globalnych walkach o władzę i bogactwa
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, 10:33 przez cayman, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

9
czy oni jada niesc pomoc, no nie sadze zeby to byla ich glowna altruistyczna motywacja. gdyby misja byla sensu stricte pokojowa nie wysylano by zolnierzy tylko lekarzy nauczycieli inzynierow itd.

kolejna uwaga- jeszcze nikomu w ciagu tysiecy lat nie uwalo sie podbic Afganistanu a rozni probowali. nauka z tego powinna plynac taka, ze nie nalezy sie tam pakowac.

wspolczuje rodzinom poleglych mlodych ludzi :(

Boss przekazal to najlepiej
[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, 12:11 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

10
Nebogipfel pisze:To tak jak myślenie, że będzie się wiecznie młodym. Człowiek nie myśli o przyszłości a potem się dziwi albo nie ma nawet jak się dziwić, ze swej głupoty i naiwności.
Nie od dziś wiadomo że tam gdzie kończy się logika zaczyna się wojsko... można jedynie dodać "taka praca"...
cayman pisze:wojacy są tylko narzędziem w globalnych walkach o władzę i bogactwa
w tej kwesti nic się nie zmieniło od wieków i obawiam się że nie ulegnie zmianie...
asmaani pisze:czy oni jada niesc pomoc, no nie sadze zeby to byla ich glowna altruistyczna motywacja. gdyby misja byla sensu stricte pokojowa nie wysylano by zolnierzy tylko lekarzy nauczycieli inzynierow itd.
W tym konkretnym przypadku niosący pomoc mósiał być uzbrojony lub musiał przynajmniej mieć "obstawę". Talibowie to nie wdzięczni za pomoc ludkowie a kolesie którzy wręcz takowej nie chcieli chociaż afgańczycy cierpieli nie tylko z braku michy ale też z braku wykształcenia, informacji itp. można ich było co prawda zostawić samych sobie, tak jak można było zostawić uchodźców w Czadzie, Somali itp. po krasnoludzku usiąść i nie robić nic. Przecież nas ta wojna nie dotyczyła...

i drobna uwaga... zająć i podbić udawało się... utrzymać w ryzach już nie.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, 19:56 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

11
jedyny sposob zeby przelamac to, to fundowanie stypendiow dla Afganczykow. widziales jakies?

a co do wdziecznosci, to niby za co ta wdziecznosc?
wojna sie tam toczy masaktycznie dlugo, skad sie wzieli Talibowie mam ci lopatologicznie wytlumaczyc?
przede wszystkim to nie sa rdzenni Afganczycy, a Pakistanczycy wyksztalceni w Pakistanie -a calosc sponsorowal rzad USA jeszcze w czasach wojny z ZSRR. ogladales taki film moze, rambo czesc ktoras tam? tam talibowie sa odmalowani jako bojownicy o wolnosc i demokracje i sprzymierzency USA.

projekt wymknal sie spod kontroli, talibstwo zaprzyjaznilo sie z bin ladenem i powiedzialo USA basta. i koniec piesni.

skad sie biora nowi talibowie? a wystarczy ze ktos z rodziny zostal zabity przez US Army.

wdziecznosc - to tak jakbys kazal Polakom byc wdziecznym wobec jakiejkolwiek obcej armii okupujacej ich kraj. nikt tego nie lubi a tym bardziej Afganczycy ktorzy sa narodem bardzo dumnych i bardzo zawzietych gorali. i nikt im nie umie dac rady.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, 20:42 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

12
Bla bla bla. To kim są talibowie i skąd się wziął Ossama wiedzą nawet dzieci w starszakach więc daruj sobie. Amerykanie narobili bydła więc co? Teraz należało fochnąć tyłkiem i niech spadają na bambus banany prostować? Jak zauważyłaś Talibowie to też nie Afgańczycy więc? Stypendia dla Afgańczyków... może najpierw niech się pisać i czytać nauczą. Mają szansę teraz bo wcześniej było to niemożliwe z prostej przyczyny. Ci dumni górale dali się za jaja wodzić Talibom właśnie pozwalając z kraju zrobić wczesnośredniowieczne państewko idealne do uprawy maku i produkcji narkotyków. Więc "srali muchi będzie wiosna" siostro droga. Ci du(r)mni górale gdyby nie interwencja z zewnątrz nadal byliby wieszani za np. ogoloną brodę.

Po za tym to nie jest kolejny temat o złej Ameryce i biednych muzułmanach (chociażby to była prawda) a o kolejnych zabitych Polakach, twoich rodakach. Chyba że bardziej czujesz się muzułmanką niż Polką - to zmienia postać rzeczy.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, 21:47 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

13
Może nie powinienem, ale... A czym ta smierć mojego rodaka, tam na misji, różni się od tej śmierci mojego rodaka (taksówkarza) , którego ktoś zabił w środę w powiacie częstochowskim? Nie tym przypadkiem, że śmierć zołnierzy da się medialnie wykorzystać? Ugrać troche kasy na tym, o politycznych niemotach nie wspominając? Takie tragedie w PL i nie tylko dotykają kazdego dnia wiele osób.

Zresztą nie jestem w temacie, ale czy obecnie na takie misje jadą wyłącznie ochotnicy? Osoby, które raczej wiedzą, że jadą w takie miejsce, a nie na wycieczkę do Legolandu.

Zabitych żal, rodzinom współczuję, tyle, że jeżeli chodzi o mnie, to wszystkim po których przyszła tak niespodziewanie śmierć, ona nie wybiera, dla niej kazdy jest tyle samo wart.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 8:35 przez caly, łącznie zmieniany 1 raz.
przepisy kulinarne * parking okęcie * perswazja

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

14
Już to kiedyś pisałem. Żołnierz to zawód, fakt, niebezpieczny, ale żołnierze liczą się z tym, że mogą zginąć (przynajmniej powinni wiedzieć, że ryzykują życiem).
Górnik, który zjeżdża pod ziemię, też musi się liczyć z tym, że może na powierzchnię nie wyjechać.

Tak, żal, że zginęli młodzi ludzie, ale to ryzyko zawodowe. Ktoś powyżej napisal, że ma nadzieję, że ta krew nie została przelana na darmo. Otóż ja takiej nadziei nie mam. W końcu trzeba będzie stamtąd spadać, tak jak, trzeba bylo spadać z Wietnamu. A ofiary? Nikt nie będzie pamiętał o ofiarach oprocz rodzin poległych. Amerykanie będą musieli uciekać, jak szczury, a nie mówi się o ofiarach tych, co przegrali.

To smutne, ale wypadałoby chyba już przejrzeć na oczy...
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 11:42 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

15
Kukri z calym szacunkiem ale jestes ofiara agitki i tyle.
wielkie slowa ktore wlasnie zaprowadzily tych mlodych ludzi na smierc.
i co zostalo ich rodzinom?
slowa uleca z wiatrem, w Afganistanie nic sie zasadniczo nie zmieni, a krew po obu stronach sie polala.

jesli dochodzi do wojny to trzeba byc realista i nie dac sie nabrac na slogany saczace sie z ekranu tv. bo kazda wojna zaboli wczesniej czy pozniej.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 15:05 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

16
Nie ofiara agitki. Ja w tych chłopakach widzę coś więcej niż mundur i zorane (według co niektórych) bereciki. Spora część mojej rodziny i rodziny żony to "trepy", mało zbrakło a sam byłbym zawodowym ale służba zasadnicza wyleczyła mnie ze złudzeń co do szczytności zawodu.
"Moi" też jeżdżą, z różnych powodów, nie ukrywam że dla kasy też (nowy samochód, wykończenie domu itp) ale też dla sprawdzenia siebie, dla możliwości przedłużenia kontraktu czy nawet dla tego że najlepszy kumpel też jedzie. Od żadnego nie słyszałem natomiast ani słowa z tzw. wielkich sloganów ani agitki więc moja droga wsadź sobie swoje przypuszczenia pomiędzy bajki Szeherezady.
Zgoda, każdy z tych chłopaków wiedział na co się decyduje i czym ryzykuje ale czy to znaczy że fakt ich śmierci ma przeminąć z wiatrem? Was to nie dotyczy... i oby nigdy nie dotyczyło ale ci ludzie mieli rodziny, przyjaciół... może warto się nad tym zastanowić?
A temat założyłem min. dla tego że to forum jako jedyne z tych na których się produkuję nie zauważyło tego faktu. Myślałem że może nikt nie wiedział, tymczasem widzę że macie to w dupie... przykre ale sorka wielka za zaśmiecanie. Może Admin powinien temat wywalić do kosza.
W końcu nic się nie stało... ludzie umierają codziennie...
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 21:17 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

17
Ja dla sprawdzenia siebie chyba wolałbym szkołę przetrwania bez ciągłego zagrożenia ze strony wroga. :D W końcu nie każdy człowiek musi być wrogiem. ;)
Uważam, że najlepiej jak żołnierzem jest człowiek bez rodziny, przynajmniej nikt nie będzie po nim płakał. Nie mam w dupie, lecz przede wszystkim taki zawód, druga sprawa i tak najbardziej to dotyka rodziny żołnierzy. I na koniec jakbym miał przeżywać każą śmierć na świecie... Wielu dobrych ludzi ginie czy umiera nawet co sekunda na całym świecie i to nie mając jedzenia czy zaopatrzenia a nawet broni. Nie jadą w żadnym celu by być może spotkać śmierć a walczą zwyczajnie o życie i nikt ich nie pytał czy im takie życie odpowiada. Inna sprawa to taka, że nie jest to obrona kraju. A na koniec nie jestem pewien czy tym ludziom w ogóle pomagać jeśli ten sam chłop potem ma podkładać miny. Jak tacy niewdzięcznicy to pal ich licho. W rezultacie zaczyna mi się wydawać, że te śmierci są niepotrzebne i na darmo. Szkoda mi ludzi, ale co poradzić? Nawet polityków nie wybierałem a nawet jak wybieram to i tak wygrywa kto inny. Nie są to ani osoby mi bliskie ani ja nie chciałbym by wyjeżdżali by ginąć. Najchętniej w ogóle wojsko we wszystkich krajach bym zlikwidował. Jak kogoś wysyłać na śmierć to proponuję wszelkich dresiarzy i innych idiotów co myślą, że przemoc jest taka cool. Jednych wysadzą, drogich zadźgają a jak ktoś przeżyje to może nie będzie już taki chojrak na słabszych czy pojedynczych ludzi. Tak, na piekło wojny wysłałbym tych wszystkich bandytów by ginęli. A jak posłusznie nie wróci do bazy to bomba detonowana zdalnie.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 21:27 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

19
Kiedyś byl taki film o żołnierzach - wykolejeńcach, nazywał się "Parszywa dwunastka" czy jakoś tak. Pamiętam, że grał tam mój ulubiony Lee Marvin :D

To, o czym pisze Nebo, to byłby ciekawy eksperyment. Kiboli i więźniów w kamasze i do Afganistanu albo innej Somalii :black2: Przynajmniej nikt nie będzie za nimi płakał, w każdym bądź razie nie ja.

Zawód to zawód. Górnicy giną pod ziemią, a żołnierze na wojnach...
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 21:45 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

20
filip pisze:Gdy dzieje się coś złego czesto cierpią niewinni ludzie. Pytanie po co? Może po to, żeby w przyszłości nie cierpiało jeszcze wiecej.
Czyżby jeden z niewielu?
Nebo nie kuma bo naczytał się głupot o dobrych Talibach i złych amerykanach. Nie kuma że zaraza rozprzestrzenia się tak długo aż trafi na antybiotyk który ją powstrzyma a dobry lekarz nie czeka kiedy zostaną zainfekowane kluczowe organy tylko reaguje kiedy stwierdzi u pacjenta pierwsze niepokojące objawy. Nebo nie sądzi że kraje Europy mogłyby być zagrozone jakkolwiek ze strony Talibów bo Nebo nie posiada wyobraźni ani instynktu.
Wystarczy że jedna "mądra głowa" napisała że to są slogany i pranie czapy i Nebo uwierzy bo czemu nie. Podobni do niego do września 39 nie wierzyli że jeden kiepski, sfrustrowany malarzyna się ośmieli. Jak bardzo się ośmielił... sami powinniście wiedzieć. Skoro amerykanie "wyprodukowali" niejako Talibów to skoro oni teraz kogoś zabijaja to winni są źli amerykanie i ci co im pomagają. Najmniej winni są sami sprawcy. Po co tam jechali, mogli się tutaj np. powiesić - wybaczcie ale mniej więcej tak rozumiem wasze wypowiedzi w tym temacie. Niestety wojny istnieją i Poli ma trochę racji... taki zawód, kiedy zginie górnik też - taki zawód, eee szkoda z wami pisać.
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać że stało się coś złego... w końcu taki zawód.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 22:20 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

21
Kukri, to nie o to chodzi, że nic się nie stało i wszyscy tutaj mają to w ( )( ). Odpowiedz mi na pytanie z mojego postu:

A czym ta smierć mojego rodaka, tam na misji, różni się od tej śmierci mojego rodaka (taksówkarza) , którego ktoś zabił w środę w powiacie częstochowskim?

Niczym, i tu i tu ktoś zasiądzie jutro do stołu i nie będzie miał ochoty świętować.

BTW ponoć złapali 29 latka, który zadźgał taksiarza.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 22:22 przez caly, łącznie zmieniany 1 raz.
przepisy kulinarne * parking okęcie * perswazja

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

22
Cały, można powiedzieć, że taksowkarz to również zawód "podwyższonego ryzyka", ale masz rację. Na pewno nie przeszedłem obojętnie obok śmierci tych pięciu młodych chłopaków. Tak samo nie przechodzę obojętnie, gdy czytam ilu ludzi ginie na drogach. Każdy z tych ludzi, ktorzy zgineli to rodzina (dzieci, matki, mężowie, ojcowie), a nie tylko statystyka, jak tego chciał Stalin ("Gdy umrze człowiek to tragedia, gdy zginą miliony, to statystyka")

Ja uważam ich śmierć za bezsensowną, niepotrzebną, podobnie, jak śmierć wielu ludzi jest bezsensowna i niepotrzebna.

Tak, Kukri, po co tam jechali? Tylko, że tu nie "powinni się powiesić", tylko żyć, ciesząc się obecnością najbliższych. Ja wiem, że to mocne słowa, ale do cholery, wiedzieli, czym ryzykują, że mogą owdowić żony, osierocić dzieci. W imię czego ja się pytam?

To, że zadaję takie pytania nie znaczy, że ta śmierć jest mi obojętna, bo nie jest.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 22:44 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

23
Kukri pisze:
filip pisze:Gdy dzieje się coś złego czesto cierpią niewinni ludzie. Pytanie po co? Może po to, żeby w przyszłości nie cierpiało jeszcze wiecej.
Czyżby jeden z niewielu?
Nebo nie kuma bo naczytał się głupot o dobrych Talibach i złych amerykanach. Nie kuma że zaraza rozprzestrzenia się tak długo aż trafi na antybiotyk który ją powstrzyma a dobry lekarz nie czeka kiedy zostaną zainfekowane kluczowe organy tylko reaguje kiedy stwierdzi u pacjenta pierwsze niepokojące objawy. Nebo nie sądzi że kraje Europy mogłyby być zagrozone jakkolwiek ze strony Talibów bo Nebo nie posiada wyobraźni ani instynktu.
Nic nie czytałem o dobrych talibach i złych USA. Myślę, że obie strony są siebie warte. No, ale ty wiesz lepiej ode mnie bo siedzisz mi w mózgu.Jakbym nie posiadał wyobraźni nie byłbym plastykiem a bez instynktu pewnie nie raz bym umarł pod kołami samochodu i miał non stop wypadki rowerowe. Ale ty wiesz lepiej ode mnie co mam a czego nie. Jeśli talibowie bawią się w narkotyki to myślę, że nie tylko oni i pod tym względem zagrożone są wszystkie kraje na świecie, zwłaszcza, że narkotyki są nielegalne. A to co nielegalne przynosi kasę gangsterom. Myślę więc, ze zamiast armii można by wypracować inną strategię. Poza tym powiedz może wojsku, które straciło już tysiące ludzi na walki z gangami narkotykowymi na granicy w Afryce. Na pewno podzielą twój entuzjazm za zbrojnym rozwiązaniem. Tylko obawiam się, że niejedno państwo tonie w długach a gangsterzy nie i mają kasy pod dostatkiem. A ci od narkotyków to już w ogóle mogliby sobie kupić jakieś małe państewko. Wiec przestań mi wciskać frazesy, że bez wojska byśmy zginęli. Może powiedz to kobietom w Kairze, które były maltretowane przez wojsko, że będą dzięki niemu bezpieczniejsze. A na granicy Brazylii i Peru nie ma w sumie żadnej różnicy między wojskami a zbrojnymi bojówkami i gangsterami. Pożyj może tak z rok albo miesiąc w mieście, gdzie codziennie gości śmierć bo jak nie jedni to drudzy. Jedni darują życie to drudzy mogą zabić. I wszystkim tylko trzeba w kółko gadać, że pozostałych się nie widziało. Myślę, że mam większe pojęcie o świecie niż się tobie wydaje. No, ale jesteś mną wiec wiesz lepiej.

Kukri pisze:Wystarczy że jedna "mądra głowa" napisała że to są slogany i pranie czapy i Nebo uwierzy bo czemu nie. Podobni do niego do września 39 nie wierzyli że jeden kiepski, sfrustrowany malarzyna się ośmieli. Jak bardzo się ośmielił... sami powinniście wiedzieć. Skoro amerykanie "wyprodukowali" niejako Talibów to skoro oni teraz kogoś zabijaja to winni są źli amerykanie i ci co im pomagają. Najmniej winni są sami sprawcy. Po co tam jechali, mogli się tutaj np. powiesić - wybaczcie ale mniej więcej tak rozumiem wasze wypowiedzi w tym temacie. Niestety wojny istnieją i Poli ma trochę racji... taki zawód, kiedy zginie górnik też - taki zawód, eee szkoda z wami pisać.
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać że stało się coś złego... w końcu taki zawód.
Wystarczy, że tą mądra głową prawiącą o sloganach będziesz ty. Wyobraź sobie, że mam gdzieś czy ktoś coś uważa za slogany czy nie. Dla mnie może uważać nawet za jedyną słuszną prawdę. Pod tym względem chyba nie różnisz się bardzo od fanatyka, który uważa, że wie najlepiej. Myślałem, że masz bardziej głowę na karku, zawiodłeś mnie. Poza tym zauważ, że do tej pory nikt tam nie jechał i jakoś Warszawa nie została przez talibów zbombardowana ani najechana. Widziałeś gdzieś w Polsce zamach terrorystyczny np. Al- Kaidy? Czy jak Polski tam nie było to naszemu krajowi w jakikolwiek sposób talibowie zagrozili? Może podasz przykłady zamiast wieszać na mnie psy? Nebo to, Nebo tamto, tak najłatwiej. Jeszcze zacznę żałować, że pomagałem w walce o zdrowie. Istny patriotyzm obrażać rodaka, który jeszcze chciał pomóc. U nas talibowie są zbędni, sami Polacy się tu pozabijają i wykończą.
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 0:38 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

24
Nebogipfel pisze:Nic nie czytałem o dobrych talibach i złych USA. Myślę, że obie strony są siebie warte.
Przepraszam ale chrzanisz głupoty i nie da sie tego na spokojnie czytać. Jak można zrównywać świat Zachodu, którego również my chcemy byc i jesteśmy częścia, z fanatykami nie liczącymi się z niczym poza swoją chorą ideologią. To są świry którzy bez mrugnięcia okiem wysadzą niewinnych ludzi w imie nienawiści ubranej w ideologiczne szaty. Oni nic nie uszanują wczoraj oglądałem program o wysadzaniu przez talibów posągów buddy. Kobieta która była główna bohaterka stwierdziła, nie istotną rzeczą jest to, że te posągi wyryte w skałąch miały setki lat, że mają wartość kulturowa i historyczna. Najważniejsze jest to, że te świry nie szanują więzów z przeszłością, nie uznają niczego z kraju przodków co nie jest zgodne z ich chora ideologią.
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 10:21 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

25
Piszemy o akcjach zbrojnych czy o zachodzie jako cywilizacji? Ja piszę o działaniach wojennych. Myślisz, że rozwalenie domu i zabicie cywilów ze strony hamerykańskiej jest lepsze niż ze strony fanatyków? A prezydent USA, który dostał pokojową nagrodę Nobla bez mrugniecia okiem wysyła wojsko wszędzie gdzie jest konflikt. A co do świrów to żołnierze amerykańscy słuchają muzyki podczas zabijania bo dzięki temu mają fun. Co do ideologii i zrywania z przeszłością. Myślisz, że dlaczego Turcy się wahają przed wstąpieniem do UE? Boją się, że wtedy przejmą zachodni styl życia i zerwą z przeszłością. Jedziesz do Hongkognu albo Delphi tudzież Dubaju i co masz? Rdzennych tubylców z ich kulturą czy nowoczesne budynki albo slumsy? A kojarzysz by u nas topienie Marzanny było ostatnio tak samo popularne jak Halloween? A pamiętasz kradzież napisu Birkenau? Pewnie też z powodu szacunku do przeszłości. Tak samo jak zaniedbywanie kamienic też z tego powodu następuje. A zabójca w Oslo to pewnie był talib. A totalny konsumpcjonizm i ciągła pogoń za pieniądzem bez oglądania się na przyrodę i ludzi to nie jest chora ideologia?
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 10:33 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

26
Nie zrównuj sytaucji, których zrównywać sie nie powinno. Ideologia Talibów to dokładne zaprzeczenie naszego świata. Świata przede wszystkim wolnych mediów, internetu i dostępu do edukacji. Dzięki której i ja i Ty umiemy wypracować sobie światopogląd pokierować swoim życiem. U Talibów zwłaszcza dziewczynki takiego luksusu nie mają. Od najmniejszego dzieciom wpaja się nienawiść do wszystkiego co inne.
Nie można zrównywać zaniku w Polsce starych tradycji, których niewielu chce kultywowac, do nieszczenia wszystkiego co inne, trzymaniu ludzi w ciemnocie i podsycaniu nienawiści do innych ludzi.
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 10:59 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

27
Niszczenia przyrody też. Jak tak dalej pójdzie to "nasz świat" może zmienić Ziemię w Marsa. Edukacji? Anglicy nawet nie wiedzą często gdzie jest Londyn a Amerykanie często gorzej wiedzą jakie maja stany od nas. A my z kolei mamy edukację z czasów PRL by potem każdy wyedukowany człowiek był kolejnym bezrobotnym. Co do internetu to z tego co widziałem to żaden kraj nie ma tak rozwiniętej sieci. Ale mi chodzi o żołnierzy. W US Army większość z nich jest niewykształcona i pochodzi ze Slumsów. To ich jedyny sposób zarobku. Są równie rozgarnięci co zamahowcy. Zamahowcom się wmawia, że idą do nieba pełnego mamony jak zabiją niewiernych. Dzięki aktom zbrojnym wydajemy im się wrogami, okupantami - za co mają nas kochać? Wracając do internetu.. 2/3 treści to sex, są o ile kojarzę 44 sposoby zabicia człowieka. Dzięki netowi terroryści mogą skonstruować nawet bombę. Wolny internet to chaos, dzięki niemu można komuś pomóc lub zaszkodzić. Przypomnę jeszcze takie akcje jak wykradanie danych lub kradzież tożsamości. Z jednej strony super, że internet jest niekontrolowany przesadnie a z drugiej.. Mam więc mieszane uczucia. Poza tym z tego co wyczytałem Chińczykom i tak się udaje omijać cenzurę. Wolne media.. Tylko my musimy płacić abonament RTV, relikt PRL. I jesteśmy zmuszani do oglądania tego co nam narzucą - jakieś głupie seriale tasiemcowe typu "M jak Miłość". Ok, mamy wybór, zmieniamy kanał i tam np. telenowela, której zazwyczaj i tak nie chcemy oglądać, zmieniamy kanał a tu kłamstwa polityków(Tusk obiecał zniesienie abonamentu RTV na przykład), zmieniam kanał i reklama, której też nie chcę oglądać. Nie na darmo istnieje nagrywanie z pomijaniem reklam. TVP tak realizuje swoją misję, że na ratunek ściągają filmy BBC, bo sami takich nigdy nie nakręcą. Bo po co? Lepiej dawać "M jak Miłość". A już na pewno Radio Maryja jest wolnym medium. Ostatecznie nie oglądam praktycznie TV ani nie słucham radia(notabene w innych stacjach zwykle albo jakieś słabe kawałki albo przerywają muzę paplaniną albo sama paplanina).
Informacje w necie odbieram.
Ale ty mówisz o cywilach a ja chciałem poruszyć wątek żołnierzy.

ps. Z powodu tego, że mamy dobrobyt mamy prawo do wysyłania ludzi na śmierć i zabijania nie zawsze tych złych cywili(nie zawsze rakieta trafia w talibów a czasami w zwykłych biednych ludzi, czasami w sojuszników)? Dla mnie to żaden argument. Śmierć z rąk żołnierza jest lepsza bo ma cieplej w domu?
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 11:21 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

28
Nebogipfel pisze:Ale ty mówisz o cywilach a ja chciałem poruszyć wątek żołnierzy.
Na gruncie żołnierskim sposobów walki Talibów, do naszych żołnierzy też nie smiałbym porównywać. Oni bardzo dobrze wiedzieli kogo zabijaja i w jakim okresie, żeby bardziej bolało.
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 11:39 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

29
Nie chodzi mi o metody walki, tylko nie pojmuję po diabła tam słać nasze wojsko. To może naszą policję wyślemy do NY? Poza tym nasze wojsko jest raczej przygotowane do walki z umundurowanym wrogiem - łatwym do rozpoznania. A jak zabije się cywila zamiast właściwego wroga to co? To cywil ma w nosie kto zabił, byle się zemścić, nie? I jak Amerykanin zabije mu żonę albo matkę to myślisz, że będzie się wahał przed przystąpieniem do talibów? Poza tym nasi żołnierze trenują combat itp. właśnie od tego typu ludzi. To nie jest polska technika walki. Tak samo jak Krav-maga. Zaraz się dowiem, że karate jest polskie. Wojsko raczej służyło do tej pory do regularnej walki a teraz dopiero się uczy walczyć z przeciwnikiem, którym może być każdy. I co dało wyszkolenie tym 5 co zginęło? Przynajmniej talibowie wiedzą, że zabili żołnierzy a nie cywilów.
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 12:56 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pięć ofiar miny płapki w Afganistanie.

30
Ekspert od wojska i prowadzenia działań zbrojnych się odezwał...buhahahahaha Combat opracował niejaki Arkadiusz Kups mjr. w stanie spoczynku obecnie konsultant 25 BKPow oraz twórca i pomysłodawca "SELEKCJI". Nie pisz o rzeczach o których nie masz pojęcia bo śmiesznie a to nie temat do robienia jaj.
Zanim napiszesz na jakiś temat zapoznaj się z nim chociaż troszkę. To co napisałeś o wojsku to kompletna bzdura, ni ładu ni składu.
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 23:15 przez Kukri, łącznie zmieniany 1 raz.
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „O Tobie Polsko”

cron