Imladis

soulblue pisze:Nie dowiem się czy pod ziemią żyje inny gatunek człowieka (o czym pisał JA?!

To Morloki, pisano o nich w "Wehikule czasu" Wellsa i kontynuacji w "Statkach Czasu" Stephena Baxtera. Lecz to miało się dziać w dalekiej przyszłości. Chyba, że mówisz o pracownikach pracujących w przejściach podziemnych 9 godzin dziennie albo górnikach.

:rotfl: dobre. Trzebaby Ja?! zapytać.

Crows- nie wiem o co Ci chodzi i nie wiem czy chce wiedzieć. Twierdzisz, że pod ziemią żyją czlwkokrztaltne istotki.....?:zemdlala::crez:


? em ''spisek''.......

soulblue pisze:Crows- nie wiem o co Ci chodzi i nie wiem czy chce wiedzieć. Twierdzisz, że pod ziemią żyją czlwkokrztaltne istotki......

jesli nie zrozumiałas mojego postu tzn , ze powinnaś sie leczyć nie tylko na borderline ale także na ciemnote

taki post bez serca do kobiety ?

Dobra, już rozumiem - sory. NASA podobno nie takie rzeczy przed nami ukrywa. Heh spiskiem jest tez ukrywanie szaraków podobno nawet rząd prowadzi z nimi współpracę było na ukrytetajemnice.pl

Ja?! czy tam również przeżyłeś jakieś swoje wcielenie Gdybys podzielił się ze światem nauki swoją pamięcią, mógłbyś dostać nagrodę nobla. Odkrylibyśmy zaginione miasta, nowe cyliwizacje, a nawet zrewolucjonizowali genetykę. Czemu nie ogłosiłeś tego światu ?

PS. Nie nabijam się z Ciebie Ja?! -jak coś tak tylko żartuję

Co do Crows nie chce mi się komentować epitetów. Głupia nie jestem i wiem o tym.

Ja?! pisze:taki post bez serca do kobiety ?

pij piwo i odwal sie

WOW widzę, że pełna kultura na forum. Crows ty masz wściekliznę ? To wiele tłumaczy.

soulblue pisze:. Głupia nie jestem i wiem o tym.

no i dobrze , mogę ci tylko wierzyć bo tylko wiara w tym momencie ma swą siłe :ahah:

Wiara czyni cuda, a Twój post o drganiach rozumiem. Z resztą jak Ci brakuje szczęścia w życiu..miło mii, żę możęsz się pocieszyć przez chwilę - ze swojej dojżałości, wiedzy i kultury. Faktycznie nie jestem wstanie Cię zrozumieć i jakoś nie oświecasz mojej ciemnoty.

Przesada tam, od czasu do czasu fajnie się powygłupiać. Tylko trzeba uważać, bo raz dziewczyna i to przy matce przeze mnie stwierdziła, że jest głupia.

Ja?! pisze:Rządy wiedzą o nich, z szarakami nawet współpracują w podziemiach.

Ja na Szaraków mam akurat inny pogląd. Oni wyglądają, jak coś sztucznie wyhodowanego, mającego na celu tylko monitoring dokonań ludzi. Poza tym z niektórych relacji wynika, że pomiędzy Szarakami mierzącymi te ok. 1.20, pojawiali się tez wyżsi, wzrostu człowieka. Czyli Szarak to rodzaj żywego robota (to się nazywa cyborg?) który podlega jeszcze pod kogoś.
Poza tym od jakiegoś czasu większość ufologów skłania się ku twierdzeniu, że UFO nie przylatuje z Kosmosu,czy w ogóle z kanałów czasowych w powietrzu, bo to że porusza się po niebie o niczym jeszcze nie świadczy- można to wszystko połączyć z częstymi przypadkami USO, czyli Niezidentyfikowany Obiekt Wodny, obiekty o wyglądzie UFO wyłaniają się z morza. W rejonie jaskiń Ameryki Poł., też kręcą się nadzwyczaj często.
Anyway, każdy kto chrzani NWO, jest świadom że za plecami rządu, jest jeszcze ten prawdziwy rząd, niewidzialny dla maluczkich.

moge zapytac co pijecie?

Ja tam tylko mleko, choć skusiła mnie herbata owocowo-ziołowa z jakimś hibiskusem i melisą.

też pije hibiskusa, nieźle daje.
Szaraki sprawiają wrażenie robotów bo odłączyli emocje a zostawili sobie tylko umysł, który kontrolują centralnie przez telepatie. Każdy szarak jest podłączony pod umysł zbiorowy. To daje złudzenie że to martwa istota. Pozory często mylą.

Czasami emocje panują nad człowiekiem i nie zawsze to jest dobre.

Nebogipfel pisze:Czasami emocje panują nad człowiekiem i nie zawsze to jest dobre.

Ja bym to ujęła nieco inaczej: często zdarza się, że człowiek pozwala swoim emocjom panować nad sobą i nie zawsze to jest dobre... (a w zasadzie chyba bardzo rzadko, tylko w sytuacjach emocji pozytywnych, ale całe 'zło' właśnie w tych negatywnych).

Tylko,że to co ostatnio działo się 11.11.11 w Warszawie śmiało można stwierdzić,że niestety coraz więcej zaczyna być tych małpoludów,niż normalnych ludzi.Zachowanie niektórych pokazuje wyraźnie,że nie wszyscy dorośli do tego,aby można ich nazywać ludźmi.

Malowidła a jaskiniach przedstawiają (np. afrykańskie) wizje innego swiata, a nie konkretną rzeczywistość.
Ciekawe, czy owe malowidła w ocenie badaczy są wyobraźnią ówczesnych ludzi czy halucynacją, a może widzianą w innym wymiarze rzeczywistość.

Srebrny sznur/nic jest opisywany/opowiadany również przez będących w śmierci klinicznej.

A malowidła ludzi w czymś co wygląda jak skafandry, w jaskiniach Aborygenów, to waszym zdaniem fake czy może coś, czego ludzie się boją tknąć.
Andra, spoko,l ja tylko właściwie powtarzam to, co już gdzieś czytałam. Szaraka nie widziałam i dzięki Bogu, bo boję się ufoków.

Hmmm...
http://www.pinfo.pl/Unknown/108.print.aspx

O, o , mniej więcej to.

a zloty sznur? Ktos wie cos na ten temat? Wychodzacy ze splotu slonecznego?

Srebrny, nie, złoty. To nie ma nic wspólnego z UFO, to jest po prostu energia łącząca duszę (wcieloną) ze wszechświatem (koncentrycznie ułożone jakby 'kręgi'). Po śmierci ciała, ten 'sznur' poszerza się, tworząc coś w rodzaju tunelu, przez który dusza wraca tam, skąd przyszła.

ja pytam o zloty, na podstawie wlasnego doswiadczenia. Taka zlota plecionka.

To prawdopodobnie to samo, Ty to widzisz 'na złoto', po prostu...

(jakakolwiek literatura wspominająca o tym, mówi o 'srebrnym', nawet Biblia, ale ja myślę, że to słowo bardziej oznacza 'skrzący' niż kolor; ja też tak widzę)

hmmm...wiesz, gdzies czytalam o zlotym, juz po-szukajac wyjasnienia, ale nie pamietam, moze Huna? Na pewno nie byl srebrny, zreszta, jakie to ma znaczenie?

hmmm...wiesz, gdzies czytalam o zlotym, juz po-szukajac wyjasnienia, ale nie pamietam, moze Huna? Na pewno nie byl srebrny, zreszta, jakie to ma znaczenie?

Właśnie, to raczej nie ma znaczenia, kolory odbierane są subiektywnie. Ja myślę, że istotą tu jest ta 'srebrzystość' (niech będzie widziana 'na złoto') energii w ruchu. Ona 'skrzy' non stop, tworząc ten koncentryczny kształt. Istotny tu jest sam fakt jej istnienia. I ten 'srebrny' (zloty) sznur' nie zawsze wychodzi ze splotu słonecznego, bywa, że z głowy również (ale to już jest bez znaczenia, skąd).

wiesz, jak zlapie troche czasu, poszukam w necie tego na co kiedys natrafilam

http://www.playtube.pl/43578-z-ksiezyca ... -2000.html To film (komedia w sumie) o gosciu który jest kosmitą a ma zaplodnic kobietę za pomoca specjalnie wytworzonego sztucznego penisa...dziwne ale pierwsza moja mysl to ten temat druga to wszystko co pisał Ja?! Zobacznie sobie początek. Inspirowałęś się tym filmem xd