Re: Czy istniała Atlantyda?

31
Lizka, wszystkie chyba religie sa kontynuacja poprzednich, wzbogacane, modyfikowane, ale jednak
wroce do wiedzy Atlantydow, mam wrazenie ze nie tylko Egipt , wszystkie wysoko rozwiniete starozytne cywilizacje otrzymaly okruchy tej wiedzy
a swoja droga...zauwaz jak wszystkie przeminely, ustepujac miejsca zupelnie innym, nowym
pamietam jak po przyjezdzie z zapartym tchem szukalam potomkow faraonow...
Ostatnio zmieniony 06 sty 2011, 7:55 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy istniała Atlantyda?

32
Lizawieta pisze:Religia Atlantydów.
Oddawali cześć siłom natury, wierzyli w reinkarnację, wierzyli w duszę nieśmiertelną. Głęboki szacunek mieli do kapłanów.
Jakież to współcześnie nam bliskie i co tu myśleć: My kontynuujemy wiedzę religijna Atlantydów, czy naszą dopasowujemy do ich?
e no z tym szacunkiem do kapłanów troche przesadzasz , dzisiaj wielu z nich jest olewana , i to z ich powodu bo zniszczyli mistyke , kultują idiotyczne dogmaty o nie uzywaniu prezerwatyw a sami co drugi z nich jest albo pedziem albo pedofilem albo pijakiem , wiem to jest smutne , sa tez tacy co zasługuja na szacun w "swietle" łojca rydzyka niestety wypadają blado.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2011, 10:11 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Czy istniała Atlantyda?

33
Crows pisze:
Lizawieta pisze:Religia Atlantydów.
Oddawali cześć siłom natury, wierzyli w reinkarnację, wierzyli w duszę nieśmiertelną. Głęboki szacunek mieli do kapłanów.
Jakież to współcześnie nam bliskie i co tu myśleć: My kontynuujemy wiedzę religijna Atlantydów, czy naszą dopasowujemy do ich?
e no z tym szacunkiem do kapłanów troche przesadzasz , dzisiaj wielu z nich jest olewana , i to z ich powodu bo zniszczyli mistyke , kultują idiotyczne dogmaty o nie uzywaniu prezerwatyw a sami co drugi z nich jest albo pedziem albo pedofilem albo pijakiem , wiem to jest smutne , sa tez tacy co zasługuja na szacun w "swietle" łojca rydzyka niestety wypadają blado.
E tam przesadzam, ja tylko za autorem Atlantydy powtarzam.
Co do współczesności, to mnie zwyczajnie mnie tak denerwuje, bo jest tak nierealna, że gadać się nie chce, a w ogóle masz rację.
Są zawodowcy w duchowieństwie, a nawet stojący ponad wszystkim...znaczy umiejący z niczego zrobić coś...pieniądze, jak Rydzyk.
Ostatnio zmieniony 07 sty 2011, 21:55 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

34
Andra- nie chce z tym pisac wiad na PW ale faktycznie ilosc tematow zaczynala nadwyrezac niesmialosc wiec przenosze to tutaj. Posluchaj tej piosenki .....: jestem ciekawa czy toi czujesz..
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 15:39 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

35
Blue, przepraszam, dopiero jutro bede mogla
Crows jak zwykle: krotko, zwiezle, celnie; mam nieodparte wrazenie ze poczatek kazdej religii jest rownoznaczny z jej koncem-petla czasu?
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 21:58 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy istniała Atlantyda?

36
Andra pisze:Lizka, wszystkie chyba religie sa kontynuacja poprzednich, wzbogacane, modyfikowane, ale jednak
wroce do wiedzy Atlantydow, mam wrazenie ze nie tylko Egipt , wszystkie wysoko rozwiniete starozytne cywilizacje otrzymaly okruchy tej wiedzy
a swoja droga...zauwaz jak wszystkie przeminely, ustepujac miejsca zupelnie innym, nowym
pamietam jak po przyjezdzie z zapartym tchem szukalam potomkow faraonow...
Myślę, ze masz rację co do religii...ciekawe skąd wzięła się pierwsza?
Eggipt skrywał informacje. znaczy tam Atlanci po pierwszym kataklizmie dotarli najpierw i w dość dużej ilości...ale o tym pisałam wcześniej. Pisałam gdzie się przemieszczali.
Nie bardzo zrozumiałam Twój post o przyjeździe z Egiptu...myśłam, że dopowiesz.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 22:39 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

37
soulblue pisze:Andra- nie chce z tym pisac wiad na PW ale faktycznie ilosc tematow zaczynala nadwyrezac niesmialosc wiec przenosze to tutaj. Posluchaj tej piosenki .....: jestem ciekawa czy toi czujesz..
To jest piękne, nie wiem co Wy czujecie, ale dla mnie było odlot, odprężenie.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 22:41 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

38
Kiedys natknelam sie na porownanie biblijnego opisu raju do rysunku statku kosmicznego jaki znaczacznie przekracza wiekiem ur Chrysusa lecz niestety nie pamietam dokladej daty. Drzwo poznania znajdowalo sie dokladnie po srodku i byla to koluma wszystko to poisane jest w trzech rozdzialach i jest naprawde niesamowite...stare Zydowkie pismo o raju opisywalo siedem domow jak siedem pomieszczen statku wedlug autora stare cyliwiacje zawdzieczaly wiedze swoim tworcom i z tad wielobostwo mialoby racje bytu tam gdzie mylono Boga z kosmitami.....ale podaje to tylko jako ciekawostke

ooo ciesze sie ze Ci sie podoba. Idealnie oddaje to co czuje i laczy sie z iloscia mojego zycia to byla nasza piosenka. Uwazam ze bylo to karmiczne spotkanie jestem pewna ze spotkalam go w innym wcieleniu znaki tagze byly niesamowite nasze choroskopy dzien narodzin dlugoby opowiadac..musialabym zalozyc nowy temat. Ale zlyszlyscie dziewczyny kiedys o dzieciach indygo? Ta piosenka z tym mi sie kojarzy moze naprawde sa wsrod nas stare dusze ktore maja przeniesc cos ze swojego swiata do tego by rozpoczac nowa ere? Idealizuje wiem ale czasem można...............odszukac atlandyde. Stefan Poprawa to czlowiek ktory zaklada w polsce wioske przypominajaca stare plemiona a jednoczesnie zmodernizowana z pradem domami. Wioska czy raczej miasto ma miec ideologie ale nie religijna ....nie bede zmienac tematu chyba ze was to interesuje Lizi tu rzadzi akurat
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 22:46 przez soulblue, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

39
Czytam z zainteresowaniem, nie bardzo wiem o co mogę pytać, bo nie umiem obracać się w temacie o którym piszesz.
Nie chciałbym być niegrzeczna i włazić z Twoje życie, ale zapytam o cos innego: Czy dzieci indygo, to to samo co dzieci chińskie?
Ale pisz i nie musi być Atlantyda.

PS. Czekam o druidach byś więcej napisała.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 23:02 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

40
AAa tak napisze ale juz nie dzisiaj przeciez musze miec czas i sie skupic a teraz ciagle ktos siedzi u mnie w domu. Gdy bede w domu u rodzicow w swoim starym pokoju bede mogla sie skupic...zaoknem mam las magiczny cudowny las ktory sprawil ze pisze ktory sprawil ze nie jestem przecietna sprawil ze kocham druidow. Ale odezwe sie nawet jsli znikne bo mam duzo nauki.

Dzieci indygo to nie dzieci chińskie bo nawet nie wiem kim sa ale nie slyszalam takiego porownania. .. poczytaj sadze ze odnalazlabys sie w tej charakterystyce.......
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 23:34 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

41
soulblue pisze:AAa tak napisze ale juz nie dzisiaj przeciez musze miec czas i sie skupic a teraz ciagle ktos siedzi u mnie w domu. Gdy bede w domu u rodzicow w swoim starym pokoju bede mogla sie skupic...zaoknem mam las magiczny cudowny las ktory sprawil ze pisze ktory sprawil ze nie jestem przecietna sprawil ze kocham druidow. Ale odezwe sie nawet jsli znikne bo mam duzo nauki.

Dzieci indygo to nie dzieci chińskie bo nawet nie wiem kim sa ale nie slyszalam takiego porownania. .. poczytaj sadze ze odnalazlabys sie w tej charakterystyce.......
Ja nie jestem zawsze czasowa i wpadam tu, często tylko na końcówki odpowiadam i gonię...czas.
Poczytam o dzieciach, a na druidów będę czekać.
Ucz się kochana, ja mam to za sobą, ale jeśli coś Ci trzeba, to mów, może akurat pomogę.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 23:59 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

42
Soul, nie poslucham, nie wlaze z przyczyn niezaleznych, wiec opowiedz mi te melodie, potrafisz.
A Egipt...w konteksie upadku cywilizacji, jako ze wspolczesny nie ma nic wspolnego z tamtym.
Nie mieszkam w Egipcie , ale morze to samo, i dopiero nad tym morzem jestem blizej domu, przypomina mi dom. Nie sadze by byla nim Atlantyda, ale wiesz...kilka lat temu, ani wizja, ani sen,spotkalam kogos przypadkowego, i nagle przypomnialam sobie Biale miasto na wyspie, przewidywana od dawna koniecznosc ucieczki, nie kaplani, a Ojcowie-posiadajacy wiedze. Atlantydzi posiadali wiedze,dopiero w momencie gdy do udzialu w niej dopuszczono ludzi narodzila sie religia, a ta deformujac wiedze obrocila sie przeciw Tym ktorzy posiadali wiedze, przekazywana tylko potomkom(?) Ojcow.
Przypomnialam sobie siebie-mloda dziewczyne i male dziecko ktore dotad bylo pod moja opieka-nie wiem dlaczego, takze potomek?
Musielismy wyplywac, kazde z nas w inna strone swiata, by ocalic wiedze. To dziecko nie rozumialo ze musimy rozdzielic sie,i nawet teraz, po tylu wiekach, dorosly facet ktory mnie nie zna, nie pamieta, podswiadomie ma do mnie zal. A ja poczucie winy wobec Niego, choc nie mozna bylo inaczej.
I takze jest z tych ktorzy nie moga odnalezc sie w tym swiecie, sa mniej lub wiecej wyobcowani.
Wiesz Soul, wiedza wraca, nie sadze by nasze spotkanie bylo przypadkowe. Teraz Ty sobie przypominaj.... bylas tam, wiec kim bylas?
Prosze nie kaz mi tego wyjasniac.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 10:18 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy istniała Atlantyda?

43
O rany napisalam sie i stracilam polaczenie gdy chcialam wyslac teraz stracilam cały tekst....napisze pelniej wieczorem bo opisalam ci niesamowite zdarzenie jakie dzisiaj mialo miejsce ktore dowodzi ze 6 zmysl telepatia i wyzsze energie to nie ludzka imaginacja....nie widze sesu przypominania sobie poprzednich wcielen nie przypadkiem ich nie pamietamy niektorzy pamietaja nie starajac sie o to i ma w tedy to swoj sens widac mi potrzebne jest mgliste wspomienie odczucie przeszlosci i madrosc z niej plynaca ktora pomaga mi lepiej pisac fantazy gdyz czuje opisywane swiaty widac tez pomocne bedzie mi to w celu jaki sobie obralam w tym wcieleniu...Moge Ci wyslac tekst piosenki ale nie rozumiem dlaczego nie mopzesz wejsc na youtube....tak tacy ludzie sa czesto troche wyobcowani...wiedza ma pewne znaczenie... Zauwazylam pewna ciekawa zaleznosc jesli chodzi o date urodzin u osob z podobnymi odczuciami moglabys mi napisac swoja chyba ze to poufna informacja....xd
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 14:03 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

44
Tekst piosenki:

1 . Pytasz mała co się dzieje, czego mi brakuje...
odpowiadam ty się śmiejesz nie chcesz mnie zrozumieć,
idziesz sama przez pustynie widzisz tylko siebie .
Czy ja jestem czy ja żyje nie obchodzi to ciebie,
to są wpływy tamtych ludzi wśród nich wiec asystujesz

Chodź wiec za mną chodź daleko
to nas uratuje

ref . Chodź zabiorę cie na Atlantydę
na cudownie zatopiony lad..
zaryzykuj chociaż może zginiesz,
ucieknijmy razem szybko stad ..

2 . Nie brakuje mi talentu szczęścia powodzenia,
nie brakuje mi pieniędzy tylko zrozumienia ...

To są wpływy tamtych ludzi to wśród nich żyjemy,
to dla siebie świat stworzyli w którym my zginiemy

ref. Chodź zabiorę cie na Atlantydę
na cudownie zatopiony ląd
zaryzykuj chociaż może zginiesz,
ucieknijmy razem szybko stad .

Chodź zabiorę cie na Atlantydę
popatrz trzeźwo jaki jest ten świat
to człowieka jest cywilizacja
w której dla nas ciągle miejsca brak


Chodź zabiorę cie na Atlantydę
na cudownie tajemniczy ląd
bądź odważna tutaj i tak zginiesz
ucieknijmy razem szybko stad ...



Rytm nie jest genialny ale tego nie ocenia sie pod wzgledem gatunku muzycznego w tle slychac spiew delfinow i mew....i ma ws obie cos co mnie ciagnie co mowi o duszach takich jak moja ktore pochodza z innych swiatow ...a taka romantyczna dygresja
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 14:11 przez soulblue, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

45
Soul, chcialam zebys opisala mi swoje odczucia gdy sluchasz melodii,na co mi slowa
czemu nie moge wejsc?bo sygnal mam z telefonu, i pada co chwila...
Data urodzenia, bo ja wiem, zahaczasz o numerologie?
Ale Soul. Atlantyda nie byla domem, prawda? Odkad pamietam, patrzylam w nocne niebo teskniac za domem...on jest gdzies tam?
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 14:34 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy istniała Atlantyda?

46
Soul,sadze ze zdarzaja sie rzeczy niespodziewane, i nagle przypominasz sobie
a to co doprowadzilo Cie do przypomnienia nabiera sensu, i okazuje sie byc logicznym ciagiem zdarzen ktory mial Cie doprowadzic do tego punktu-
wiesz, zanim tu wrocilas, zamarlam nad Twoim nickiem, a to tylko litery przeciez...
a pozniej w powitaniach, gdy wrocilas, juz wiedzialam ze Cie znalam, wiec ogromna radosc
to jest jak puzzle, dokladasz fragmencik, i wciaz nie wiesz jak wyglada calosc
i nastepny fragment..
do nastepnego, zmykam do zycia
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 14:51 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy istniała Atlantyda?

47
Któż wie, czy tak wyidealizowana Atlantyda istniała czy jej nie było. Może po prostu Platon za pośrednictwem egipskich kapłanów przekazał nam opis miasta Tartessos lub jakiejś innej, pochłoniętej przez fale czasu cywilizacji położonej gdzieś poza słupami Heraklesa. Możliwe, że coś wspólnego z "Atlantydą" może miec obecność tytoniu i koki w mumii pewnego faraona. Wtedy można by powiązać parę faktów z hipotezami i dojść do wniosku, że Atlantyda to...Ameryka. Na to może wskazywać obecność ruin regularnych budowli kamiennych pod wodami Morza Karaibskiego.
Według książki A. Donimirskiego "Przybysze z kosmosu. Fikcja czy rzeczywistość" ląd na dnie środkowego Atlantyku zatonął około 70 tysięcy lat temu. To wykluczałoby bezpośredni związek prehistorycznej śródatlantyckiej wyspy z cywilizacjami śródziemnomorskimi. Natomiast ruiny znane z Morza Karaibskiego (a także analogiczne ruiny z szelfu japońskiego) zdają się być pozostałością budowli sprzed mw 10 tysięcy lat.
Poza tym Thor Heyerdahl udowodnił, że prymitywne tratwy trzcinowe mogły bez problemowo przepłynąć Atlantyk, jak również wyliczył 55 podobieństw pomiędzy cywilizacjami śródziemnomorskimi i prekolumbijskimi.
A może kiedyś istniała jakaś globalna cywilizacja, podobna do tej jaką widzimy dzisiaj ?
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 16:33 przez Aryamanesh, łącznie zmieniany 1 raz.
Nieokrzesany barbarzyńca.
Bo w życiu trzeba mieć twarde łokcie i mocny język.

Re: Czy istniała Atlantyda?

48
Hey....chcialam Ci opowiedziec co mi sie dzis przytrafilo to wrecz niesamowite skoro o puzzlach mowa.....ale to na PW bo itak Lizawieta wykazuje wielka tolerancję...nie do konca o numerologie. Ja urodzilam sie np w takim zestawieniu gwiazd ktory zdarza sie raz na 120 lat dostalam choroskop w dniu swoich urodzin na cale zycie...i przeczytalam to dopiero w wieku 15 lat wiec nie sugerowalam sie niczym do tamtego momentu....zauwazylam ze wszystkie nietypowe osoby jakie spotkalam mialy podobne wariacje troche sie na tym znam wiec poprostu jestem ciekawa...szczerze mowiac dziwi mnie to co piszesz o moim niku...nie wiem czy mozna cos takiego czuc jesli sie danej osoby nie widzi a nawet sie z nia jeszcze nie rozmawialo....choc moze jestes obdarzona bardzo rozwinieta telepatia....narazie nie mam zdania na ten temat. Potrzebuje czasu by stwierdzic czy nasze spotkanie mialo jakis glebszy sens musze cos o tobie wiedziec ale wszystko z czasem.......buziaki
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 16:44 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

49
Dziewczyny, bardzo ciekawe...sorry chłopak też, ustosunkuję sie wieczorkiem...dziś imieninki Weroniki i tam zmykam.
Piszcie wszytsko co chcecie i co możecie napisać dla ogółu.

Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 17:25 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

50
Ary hej
Widzisz Atlantyda to umowne pojecie tej pierwszej przybylej na Ziemie? Jakos lokuje mi sie nad morzem Srodziemnym, nastepne bylyby kontynuacja chyba
i
Ary, nie tratwy, kurcze, lodzie raczej?Widzisz ja najpierw widzialam to miasto, pozniej czytalam opisy Atlantydy, w tym problem, czesc potwierdzila mi sie, wiele rzeczy nie zgadza. Aha
i scisle okreslono kierunki tego exodusu, to nie byla bezladna ucieczka.
Soul,czy to telepatia...moze...widzisz tamten czlowiek nie pamieta nic, ale ,,ciagnie" Go do mnie, ja zaczelam przypominac sobie w trakcie zwyklej rozmowy , widziec siebie, Jego, zamieszanie przy wsiadaniu do lodzi, to bardzo realne, wlaczajac dzwieki, kolory, samo polecialo tak
podam Ci date ur. na pw, nie chce by wydalo sie zem mumia
Liz, dzieki za wyrozumialosc,
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 19:27 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy istniała Atlantyda?

51
O rany....spieszylam sie bardzo i się pomyliłam..ropzm,awialam w tym watku z Andrą i Lizawieta i nawet nie zwrucilam uwagi ze Arya...to ktos inny spojrzalam na pierwsza litere i odruchowo uznalam ze to Andra.

Tak wiec jesli moj komputer mimo zawieszenia się nie anulowal polecenia to dostalas odpowiedz do Arya...nie chce mi sie jej wysylac jeszcze raz ale sadze ze cyliwizacje sie nawarstwiaja ze kataklizmow bylo wiele i ludzie ktorzy cos takiego przetrwaja zaczynaja od poczatku....nie da sie wprost opisac uczucia jakie towazyszy czlowiekowi gdy widzi cos lub kogos z poprzedniego wcielenia jesli zycie to mialo glebokie znaczenie nie moge nikogo przekonywac ze to nie jest fantazja jesli ktos to przezyl nie ma zadnych watpliwosci...ja boje sie bardzo wody i wysokosci lubie egzotyczne owoce mimo ze w dziecinstwie mi ich nie dawano ogolnie nienawidze polskiej kuchni muzyke tagze wole orientalna...ale jako dziecko rysowalam rozne miejsca i opowiadalam matce swoje sny. Mowilam czesto ze zylam w jakims miejscu i opowiadalam o swojej rodzinie nie wiem czy to byla kwestia bajek dla dzieci ale nie wiedzialam co to reinkarnacja ....moja historia z bratnia dusza jest tak niesamowita ze moglabym ja zamiescic w niedowiary ale nie napisze jej tu nie chce robic za franka najwazniejsze ze ja mam
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 20:13 przez soulblue, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

52
Nie mam takich doznań o jakich wspominacie...melodia mnie wycisza...działa inaczej niż na Was.
Chcę powiedzieć, że bardzo mnie to interesuje, zbierałam informacje o Atlantydzie...dowody są we wcześniejszych postach.
Teraz chcę nadmienić, pod jakim wrażeniem byłam, gdy czytałam o badaniach prof. Lenza o wizjach reinkarnacyjnych a także podczas regresji hipnotycznych osób jakie się poddały i co doznały. O spotkaniu bratnich dusz i wymiania uwag nt. bytności w Atlantydzie...należy zaznaczyć, że Ci ludzie byli w pełnej świadomości.
Piszcie dziewuszki, bo to ciekawe.
Ja miałam kontakty z energiami, ale gdzieś już o tym pisałam.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 23:38 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

53
Dziewuszki... Haa...
Liza, ale mozesz raz jeszcze, moze dolozymy jakis fragmencik tej ukladanki
Natalio, lesna konwalio- komentarz wpisze jutro, na razie chlone lesna cisze
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 1:57 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy istniała Atlantyda?

54
Andra pisze:Dziewuszki... Haa...
Liza, ale mozesz raz jeszcze, moze dolozymy jakis fragmencik tej ukladanki
Natalio, lesna konwalio- komentarz wpisze jutro, na razie chlone lesna cisze
A co nie dziewuszki?...No nie mów, że chłopaszki...żarcik. :zozol1:
Nie wiem czy chodzi o powtórkę informacji o istnieniu Atlantydy, czy chodzi o wypowiedzi ludzi podczas wizji i seansów, to czuli, co widzieli będąc Atlantydami.
Chętnie zrealizuję o co prosisz. :taniec:
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 19:25 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

55
soulblue pisze:....moja historia z bratnia dusza jest tak niesamowita ze moglabym ja zamiescic w niedowiary ale nie napisze jej tu nie chce robic za franka najwazniejsze ze ja mam
Bardzo chciałbym ją poznać...ja tez mogę opowiedzieć kilka spotkań i nie wiem jak to nazwać i jak to zrozumieć...sen czy jawa.
Może się odważę i zapiszę w jakimś wątku.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 19:29 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

56
Niedlugo wracam do domu w ktorym kiedys mieszkalam na jakis czas tam znowu czuje sie ta ''driada'' i gdy zyjac tutaj w srodku Sopotu mysle ze zatracilam juz ta tworcza czastke ze wole sie bawic byc sargastyczna albo spotykac sie z ludzmi to gdy tylko tam stane czuje ta energie widze mgle ktora okala wszystko do okola powietrze roznosi zapach drzew a potem wchlaniam to wszystko tak silnie przenika moja dusze i cialo ze uklada sie w mojej glowie jak melodia jak polaczenie z historia dawnych czasow i jezykiem natury jezykiem zablakanych dusz i jezykiem boga...wtedy slowa same wyplywaja ze mnie i wiem ze to jest swiatynia mojej tworczosci takie miejsce jest w kamiennym potoku xd i wtedy pewnie cos napisze jescze na tym blogu o ktorym wspominasz ''lesna konwalia''-;) heh
Lizi pisz i opowiadaj sadze ze w tym temacie wszystkich to zainteresuje.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 19:32 przez soulblue, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

57
Co sadzicie o watku z cytatami z forum czasem ktos napisze cos tak madrego cos tak tworczego lub tak smiesznego ze az szkoda ze to potem przepadnie w natloku innych postow....moze wyodrebnic taki spis z autorami...?
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 19:36 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

58
soulblue pisze:Co sadzicie o watku z cytatami z forum czasem ktos napisze cos tak madrego cos tak tworczego lub tak smiesznego ze az szkoda ze to potem przepadnie w natloku innych postow....moze wyodrebnic taki spis z autorami...?
Fajna myśl...gdzieś na jakimś forum czytałam wątek: Perełki forumowe...uchachałam się niesamowicie.
Ja się zmobilizuję napiszę, ale jest trochę takich sytuacji, że bardzo wiem jak to ująć, ale pomyslę.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 21:57 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy istniała Atlantyda?

59
Juz jest dzial filozofia...
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 23:36 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Czy istniała Atlantyda?

60
Wiesz Soul, ja mam tak nad morzem; i zawsze tam przychodza do mnie slowa,,kosciol moj widze ogromny"...

Swietny pomysl z perelkami, Liza
Ostatnio zmieniony 15 sty 2011, 6:02 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oko Ballora”

cron