Strona 1 z 1

Re: Nie moja pasja.

: 14 wrz 2010, 14:06
autor: Lizawieta
Jestem pod wielkim wrażeniem talentu/pasji.
http://humor.nf.pl/Wideo/1883/Rysowanie ... -piaskiem/

Re: Nie moja pasja.

: 14 wrz 2010, 18:18
autor: Lidka
Ja też!

Znałam to video, z chęcią obejrzałam je jeszcze raz, dzięki! :). Zauważyłaś, że dziewczyna pracowała jak w transie?

Re: Nie moja pasja.

: 14 wrz 2010, 18:44
autor: Lizawieta
Tak rzeczywiście, też tak mi się wydawało, ale nie chciałam sugerować. Teraz wiem, że się nie myliłam.
Wiele negatywnych energii odbieram przy jej pracy, ciekawe dlaczego?
Też tak czujesz Lidko?

Re: Nie moja pasja.

: 14 wrz 2010, 18:49
autor: Lidka
Negatywne? Hmm... Chyba nie. Ale wiesz co, ja to oglądam "oczami". W sensie - rejestruję, ale nic nie odbieram, jakbym była zablokowana na odbiór czegokolwiek poza obrazem (co nie przeszkadza mi podziwiać jej pracy, rzecz jasna).

Re: Nie moja pasja.

: 14 wrz 2010, 19:27
autor: Lizawieta
Podziwianie jej niesamowitych zdolności i fascynacja jej zręcznością oraz tym co maluje na piasku i piaskiem to cudem na swój sposób można nazwać. I wszyscy koncentrujemy się na efekcie pracy i to naturalne, ale ja tak mam, że nawet w piśmie takim jak tu się posługujemy odczuwam stan emocjonalny danej osoby.
Nie mówię, że tak musi być, bo to nie jest w żaden sposób potwierdzone, ale tak czuję i już.

Re: Nie moja pasja.

: 14 wrz 2010, 19:30
autor: Lidka
W piśmie też czuję! ;) I nie tylko, rzecz jasna, ale ten filmik jest jakiś inny, znaczy ja na niego reaguję inaczej... Już za pierwszym razem czułam, że się blokuję na odbiór inny niż obraz...

Re: Nie moja pasja.

: 16 wrz 2010, 15:17
autor: Lizawieta
Ja po raz wtóry nie oglądałam, być może dystans wytworzyła ta energia jaką czułam.

Re: Nie moja pasja.

: 16 wrz 2010, 15:21
autor: Lidka
Możliwe!

Możliwe, że też ją odczuwałam, ale nie miałam tej świadomości i zablokowałam się odruchowo. I tak zostało, powtórne obejrzenie tego nie zmieniło.

Re: Nie moja pasja.

: 13 maja 2011, 23:00
autor: Chinatsa
Lizawieta pisze:Tak rzeczywiście, też tak mi się wydawało, ale nie chciałam sugerować. Teraz wiem, że się nie myliłam.
Wiele negatywnych energii odbieram przy jej pracy, ciekawe dlaczego?
Nareszcie! Nie jestem sama :) Zastanawiałam sie czemu zamiast wiadomego zachwytu czuję tylko niepokój, który nie pozwala mi oderwać wzroku od tych rysunków. Hipnotyzuje. Zatraca. To jest właśnie prawdziwa magia.

Re: Nie moja pasja.

: 14 maja 2011, 23:22
autor: cayman
mam inne filmidełko..