Re: Zagadkowe postacie - ROBIN HOOD.

2
R. Hood'a znamy go jako szarmanckiego banitę, który kradł bogatym by później ofiarować zrabowane bogactwo biednym.
Jego postać kojarzono z różnymi osobami faktycznie żyjącymi między XIII-XVI w. bowiem jest wiele teorii utożsamiających go na przestrzeni tegoż czasu.
Jego postać tłumaczy wiele legend i była ona budowana przez wiele wiele lat, a i ciąg dalszy może rozwijać się w przyszłości.
Jeśli R. Hood istniał, to najbardziej poszlakowo należy go umiejscowić w XIII w. jako bohatera banitę stworzonego z postaci historycznych, ale bez indywidualnej tozsamości.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2011, 20:25 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Zagadkowe postacie - ROBIN HOOD.

3
Myślę, ze wszystkich ich Robin Hood'a, Ondraszka, Wilhelma Tell'a, Janosika i innych znanych jedynie lokalnie, łaczy jedno, poczucie niesprawiedliwosci bądź sprawiedliwości, zależy jak na to spojrzeć, odwaga i pomoc najsłabszym :D
Ostatnio zmieniony 24 sty 2011, 20:44 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Zagadkowe postacie - ROBIN HOOD.

4
Z Robinem z Sherwood to troszkę tak jak z Królem Arturem.
Została przesiąknięta romantycznymi wizjami podczas gdy rzeczywistość mogła być trochę mniej romantyczna ;)

Ale do rzeczy ...
Średniowieczny tunel, który występuje w jednej z opowieści o Robin Hoodzie został ostatnio odkryty przez archeologów. Tunel został odnaleziony przypadkowo pod drewnianą podłogą jednej ze średniowiecznych budowli Nottingham. Odkrycia dokonali angielscy archeolodzy prowadzący badania w systemie jaskiń, leżących pod średniowieczną częścią miasta.
...
Właśnie w tej świątyni, jak głosi legenda spisana za czasów średniowiecza i przechowywana do dziś w archiwach kościelnych, miało miejsce jedno ze spotkań słynnego angielskiego banity z żołnierzami szeryfa Nottingham.
Historie o szlachetnym banicie krążą w rozmaitych wersjach już od ponad sześciuset lat. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z poematu Williama Langlanda The vision of William concerning Piers Plowman, który powstał w 1377 roku. W utworze tym autor wspomina "wiersze o Robin Hoodzie". W XV i XVI wieku spisane i wydane zostały ludowe ballady, którym głównym bohaterem był Robin Hood. Były to m.in. "Robin Hood i mnich", "Robin Hood i garncarz" i "Robin Hood i Guy z Gizbourne". Utwory te powstały niewątpliwie wiele lat przed ich oficjalną publikacją, a kolejne pokolenia poznawały je przez przekazy ustne. Dlatego też historycy literatury i miłośnicy przygód angielskiego banity nie mają pewności co do tego, kiedy historia o Robin Hoodzie mogła się rozegrać. Niektórzy wskazują na wiek XII lub XIII, inni uważają, że legendę tę można umieścić w XIV wieku, a jeszcze inni twierdzą po prostu, że Robin "żył" gdzieś w okresie między XII a XIV wiekiem.
źródło http://www.angielski.host.sk/legendy.htm

"Odnalezienie tego tunelu jest zdumiewające. Jego przebieg pasuje do legendy mówiącej o zaskoczeniu Robin Hooda w kościele św. Marii przez szeryfa i ucieczce tunelem w stronę więzienia, które istniało w tamtych czasach" - powiedział Gavin Kingsley, archeolog biorący udział w pracach w Nottingham
źródło http://www.czytanie.pl/index.php?strona=007/wiecej

Tutaj jest baaardzo dużo informacji, nie ręczę jednak za wiarygodność (niska ocena WOT)
http://rhood.fm.interia.pl/robin1.htm
Ostatnio zmieniony 24 sty 2011, 21:58 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Zagadkowe postacie - ROBIN HOOD.

5
No właśnie każdy region ma swojego R. Hood,a, byc może wzrowano się na nim.
Dzięki Abe...ja nie pamiętałam z biegu tytułów, ale o tunelu nie słyszałam.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, 0:12 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Zagadkowe postacie - ROBIN HOOD.

6
W czasach gdy ludność celtycka była wypierana bohaterem był Król Artur lub postać z nim związana i był to realny pół Bryt, pół Rzymianin. Nosił jednak inne imię.

W czasach, gdy na stałe osiedliły się tam plemiona Sasów, Anglów i Jutów, tworząc później Anglo-Sasów, a jeszcze później Anglików bohaterem była postać kojarzona z Robin Hoodem - czyli w momencie panowania Normanów w Anglii.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, 2:44 przez Siemowit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Zagadkowe postacie - ROBIN HOOD.

7
Czy Robin Hood to postać z przełomu XII i XIII wieku? Rob Lutton, mediewista z University of Nottingham, podkreśla, że najstarsze wiadomości na temat Robin Hooda można zaczerpnąć z tekstów pochodzących z początku XV wieku, choć traktujących o odległych czasach. Z wcześniejszych dokumentów wiadomo jednak, że już po 1260 roku „Hod” i „Robhod” były bardzo popularnymi przezwiskami banitów.

Davida Crook emerytowany pracownik Public Record Office (rządowej agencji ds. archiwów) uważa, że zidentyfikował pierwowzór tych wszystkich wyjętych spod prawa rozbójników. Miałby nim być niejaki Robert Hod, bandyta z Yorkshire występujący w dokumencie z 1225 roku. Może on być tożsamy z Robertem z Wetherby, ściganym (i straconym) w tym samym roku przez specjalnie do tego celu wynajętych (co było rzadkością) ludzi szeryfa Nottingham.

Crook sądzi, że opowieść o pościgu i schwytaniu Wetherby'ego rozprzestrzeniała się szybko wzdłuż drogi z Yorku do Londynu i w ciągu pokolenia Robe Hod i Robhod stały się standardowym żartobliwym przezwiskiem banitów. Crook znalazł nawet dokument z 1261 roku, w którym wymazano prawdziwe imię przestępcy i zastąpiono je zwyczajowym.

Inną teorię wysuwa David Greenwood, historyk-amator, który poświęcił się badaniom Czynów Robyn Hode'a – najdłuższej z ballad traktujących o leśnym rozbójniku. Uważa on, że została ona napisana przez czternastowiecznego barda Richarda Rolle'ego, który umieścił w swym dziele trzech Robin Hoodów: łucznika, pana (jego postać miała być oparta na bogatym kupcu z Nottingham) i poetę, czyli samego siebie. Autor miał wykorzystać zwyczajowe imię banitów do nazwania członków bandy, do której sam należał, a która nękała Edwarda II w hrabstwach Nottingham i York w latach 1322–23 zanim została ułaskawiona.

Na uwagę zasługuję fakt, że przestępcy w średniowiecznej Anglii nie byli zupełnie pozbawieni akceptacji społecznej. Od czasów Wilhelma Zdobywcy ludzie mieszkający i pracujący w lasach podlegali drakońskim prawom, które przyjmowali z dużą niechęcią. Łamiący je bandyci mogli uchodzić za symbol sprzeciwu wobec władzy monarszej i wojowników o wolność. Co ciekawe, jak twierdzi wspomniany Crook, Robin Hood na pewno poruszał się pieszo i rzadko, jeśli w ogóle, dosiadał konia. Jego posiadanie było wówczas niewątpliwie luksusem, a banici, ludzie napiętnowani przez władzę, przed którą się ukrywali, zazwyczaj nie opływali w dostatek, żyjąc z dnia na dzień.
http://histmag.org/?id=4238
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oko Ballora”

cron