Re: Biblioteka liści palmowych...Twoje życie jest zapisane?

1
W pobliżu świątyni w Vaitheeswarankoil w południowo-wschodnich Indiach znajduje się Biblioteka Liści Palmowych - każdy liść odpowiada jednemu człowiekowi. Choć Astrolodzy i Mędrcy wyszukujący liście zastrzegają, że nie wszyscy ludzie na świecie znajdą tu swój, jeszcze się to nie zdarzyło. Czasem szukanie trwa dwie, trzy godziny, a czasem cały dzień.


Wąskie paski liści palmowych związane sznurkiem i włożone między dwie deseczki przechowuje się w bibliotece ok. 300 lat. Potem muszą być przepisane na nowo. Przepowiadanie przyszłości na podstawie zapisu na liściach palmowych możliwe jest dzięki rozwojowi działu astrologii zwanego nadi reading.

Liście te nie zawierają jednak życiorysów wszystkich ludzi z całego świata, lecz tylko tych, którzy pewnego dnia rzeczywiście pojawią sie w takiej bibliotece.

Ku swemu zdziwieniu przybysz dowiaduje sie wszystkiego o życiu swoim, swoich rodziców, rodzeństwa, swojej żony i dzieci. Obok informacji o wykonywanym zawodzie znajdują sie też wskazówki na temat cech szczególnych. Rzeczą niepojętą jest że nazwisko wyryte na liściach zawsze odpowiada rzeczywistości oraz wymienieni są wszyscy jego żyjący w dniu narodzin krewni. Niejednokrotnie podany jest też dzień w którym osoba odwiedzi biblioteke, oraz nazwisko tego który ją tam wprowadzi.

Dla każdego przeznaczone są dwa liście. Z jednego pochodzą informacje na temat aktualnych danych przybysza i jego historii. Z drugiego dowiedzieć sie można o swoich przyszłych losach.'

Czy ktoś się tam wybiera? Nie twierdzę, że wierzę w takie przekazy, ale intryguje mnie ilośc wiedzy niewiadomego pochodzenia w Indiach Gdzie jest zródło mędrców, którzy spisali np Wedy? Co o tym myślicie?
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2012, 23:05 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Biblioteka liści palmowych...Twoje życie jest zapisane?

3
soulblue pisze:Czy ktoś się tam wybiera? Nie twierdzę, że wierzę w takie przekazy, ale intryguje mnie ilośc wiedzy niewiadomego pochodzenia w Indiach Gdzie jest zródło mędrców, którzy spisali np Wedy? Co o tym myślicie?
Rzeczywiście intrygujące. Choć żeby sprawdzić "czy są twoje liście" nie musisz się nawet ruszać od komputera. :D

http://www.srisivanadi.com
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2012, 21:39 przez Akosy, łącznie zmieniany 1 raz.
.
.
[align=RIGHT][img]http://i1250.photobucket.com/albums/hh5 ... d056bd.gif[/img][/align]

Re: Biblioteka liści palmowych...Twoje życie jest zapisane?

7
W Indiach jest wiele nieautentycznych ''bibliotek lisci palmowych''. Autentycznośc samego przekazu w stosunku do naszego zyciorysu tzw autentycznej biblioteki, takżę jest wątpliwa.Jednak są to przekazy pozostawione przez mnicha życjącego ok 5 tys lat temu. Mędrzec ten podobno miał wizje dotyczące ludzkości. Wszelkie możliwe zrodła krzyczą wręcz o tym by nie dowiadywać się poprzez interne co zostalo nam zapisane w lisciach t bo to prawie zawsze zwykłe oszustwa. Znam pare osób, które odwiedziły bibliotekę i dostały swój przekaz..sama byłabym ciekawa, a w Indiach będę. Wart podkreślenia jest fakt, że jest to darmowe..
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2012, 19:37 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Biblioteka liści palmowych...Twoje życie jest zapisane?

9
Hmmm która z części stwierdzenia, że jest to darmowe nie została wystarczająco wnikliwie opisana? Dobra wiem, że chodziło o cały wyjazd do Indii, a nie tylko samą bibliotekę...faktycznie trudno tu już polemizować. Jakby nie spojrzeć to już kosztuje...chyba, że wyjechałbyś charytatywnie w całunie Matki Teresy...wtedy powiedzmy to sobie: WYJAZD TEZ JEST DARMOWY.

Za to w alternatywie powiem Ci, że w Indiach bez problemu są rzeczy które możesz być zainteresowany by kiedykolwiek zobaczyć czy zbadać, a które zobaczysz jeśli tylko pojedziesz z pewnością. Dodaj jeszcze fakt jak bardzo opłacalny jest sam pobyt, który dostatecznie długi zwraca z nawiązką koszty podróży ;P
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2012, 21:25 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Biblioteka liści palmowych...Twoje życie jest zapisane?

11
Kabaret! W Oku Ballora!! Gdzie stare namaszczenie tego działu kiedy to ludzie byli świętobliwie przekonani, że dokonują tu odkryc kluczowych dla swiadomosci rasy ludzkiej hah poczytalibyście stare wątki....to już nie do powtórzenia bo zbyt wielu schizofreników zbanowano :D A wracając do tematu..
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2012, 22:15 przez soulblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts

Re: Biblioteka liści palmowych...Twoje życie jest zapisane?

12
Ech... to mi przypomina trochę wróżby cyganek, albo się spełni,albo nie spełni ;) Kiedyś taka babinka stwierdziła, że musi mi powróżyć i nie było wyjścia... wiele mi prawdy powiedziała o mnie, o przeszłości, o moich ówczesnych rozterkach, ba! nawet imionami sypała, tylko z tą przyszłością coś jej nie wyszło ;) może przez to, że nie wierzyłam w te wróżby? ;) tak samo odnoszę się do tych listków. Znam swoją przeszłość, znam siebie, więc tego w Indiach szukać nie będę a w przyszłość zapisaną w listkach jakoś nie wierzę. Jeśli jednak kiedykolwiek będę w Indiach, to pewnie zjawię się tam, pchnięta ciekawością ;)
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2012, 0:14 przez Rozklekotana, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli jest noc musi być dzień
jeśli łza uśmiech
jak źle
to i Bóg jest na pewno"

Re: Biblioteka liści palmowych...Twoje życie jest zapisane?

13
Znanie siebie, to już wyżyny mądrości.

Horoskopy wedyjskie, podobnie jak arabskie, są mapą potencjałów jednostki ludzkiej - uświadomionych i nieuświadomionych. W wielu wypadkach Astrolog badając horoskop nie decyduje się na podawanie pewnych informacji zainteresowanej osobie - może być niegotowa lub może takich informacji nigdy nie przyjąć. To też jest widoczne w horoskopach.

Zanim spotkam się z falą krytyki od czytających horoskopy gazetowe, zastrzegam się, że nie mogę walczyć z argumentami nie popartymi wiedzą.

Horoskopy wbrew obiegowej opinii działają jako mapa możliwości a nie zapis losu. Nic nie jest na trwałe zapisane w przyszłości - jest jednak warunkowane wpływami. Możemy takowym ulec lub nie.

Temat rzeka.

Pozdr.
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2012, 23:04 przez Bolaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Biblioteka liści palmowych...Twoje życie jest zapisane?

14
Widze Bolaren, że masz na ten temat sporo wiedzy. Trudno powiedzieć jak wygląda kwestia zapisu przyszłości. Cy jest ona plastyczna czy nie istnieje nic pewnego poza tym co już się stało...jednak znając osoby które były w bibliotece liści palmowych wiem, ze te ''wróżby'' naprawdę się spełniały.... tylko z jakiego zakątka psychiki czy może od jakiej rasy pochodzi wiedza odczytywania tych zapisów. ''Oświeceni mędrcy'', twórcy wed i astrologi, badacze wibracji planet...kim byli? Z czego czerpali moc...może to tylko oszuści, szaleńcy?
Jeśli masz dwa instrumenty w jednym pokoju i na jednym z nich zagrasz nutę C, to struna tego samego dźwięku zacznie drżeć również w drugim fortepianie. U ludzi jest całkiem podobnie.
COŚ O MNIE: http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=344170#p344170
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?pid=41806#p41806
https://www.facebook.com/rupieciarniagn ... ts&fref=ts
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oko Ballora”

cron