Re: Atlantyda pod lodem

1
Ojojoj. Wszystko zaczyna się spinać. Jestem coraz bardziej przekonany iż w nauczaniu Świątyni Różowego Magnesu było, jak to zwykle bywa, ziarno prawdy.

Ale do rzeczy. Analizując podczas i po byciu Najwyższym Kapłanem teorie stojące za tzw "pole shift" & "nibiru" nabrałem przekonania iż coś jest na rzeczy. Te ssaki pod lodami syberi, ten niewiadomego pochodzenia kilometrowy lód na greenlandi czy antarktydzie. Te mapy XVwieczne Pirusa pokazujące zarys Antarktydy bez lodu... Te potwierdzone informacje o okresowych przebiegunowaniach ziemi. Te dowody na znacznie starszy okres powstania Wielkich Piramid i Sfinksa niż się przypuszcza.... to wszystko doprowadziło do tego iż uznałem iż rzeczywiście ok 11600 lat temu musiało nastąpić coś co raptownie zmieniło klimat i skasowało jakąś cywilizację. Ostatecznie doszedłem do wniosku iż miejscem pochodzenia tej cywilizacji jest Antarktyda. Atlantyda Platona to nie Kreta jak sugerują akademiccy naukowcy lecz Antarktyda.

Szperawszy dalej natknąłem się na fantastyczną książkę:

Autorzy przeszperali przez wiele lat zakurzone bilblioteki i poskładali wiele rzeczy do kupy. To wydanie to aktualizacja na rok 2007 wydania z lat '90. Założenia są proste: co jakiś czas następuje pewne przemieszczenie zewnętrznej warstwy skorupy ziemskiej. Ślizga się ona na mniej stałej głębszej warstwie. To jak płyty tektoniczne tylko nie ruch ich względem siebie ale nagłe przesunięcie wszystkiego. Wg. autorów oraz naukowców na jakich się powołują (jest / było paru odważnych) ostatnie takie przesunięcie miało miejsce właśnie około 11500 lat temu. Wtedy to Antarktyda w całości wsunęła się w koło polarne i zamarzła. W trakcie całej imprezy ziemię nawiedził kilkusetmetrowe tsunami.... opowieści o wielkiej powodzi są znane we wszystkich kulturach. I opowieści i ludziach z rajskiej wyspy na południu którzy przynieśli wiedzę uciekając z niej na statkach.

Jestem w połowie lektury lecz liczba dowodów, od historycznych, przez mitologiczne, genetyczne, geologiczne, klimatyczne jest oszałamiająca. Zaczynam w to wierzyć. To naprawdę miało miejsce! Niesamowita historia która wyjaśnia tak wiele różnych dziwnych zagadek z jakimi nie radzi sobie "oficjalna" nauka.

Polecam. Niestety nie ma po polsku ale czyta się dobrze, nie jest to trudny angielski.

CM
Ostatnio zmieniony 06 lut 2014, 20:23 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Atlantyda pod lodem

2
biorąc pod uwage odległość i to że tam biała rasa była to stawiam na grenlandie i trójkąt bermudzki w którym można zerknąć na wielgaśne rzeźby pod wodą i piramide ze złota którą czasem widują piloci.
Inny ląd nazywany atlantydą mógł być wyspą na morzu śródziemnym które kiedyś było mniejsze bo oddzielone od oceanu górami gibraltaru, trzęsienie albo coś innego spowodowało wielką powódź i utworzenie obecnego morza śródziemnego. Gdyby wtedy żył Noe na tych terenach a jest to bardzo prawdopodobne to se możesz wyobrazić ten koszmar który przeżyli ludzie gdy poziom wody podniósł sie o kilkanaście albo i kilkadziesiąt metrów. W niektórych miejscach o kilkaset

Ińsza sprawa jest taka że cywilizacja która była starsza niż atlantycka zakładała miasta w wielu rejonach ziemi w tym również na antarktydzie, szukaj pasów startowych jak na lotniskach, płaski duży teren, stabilne podłoże, woda w pobliżu.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2014, 0:59 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Atlantyda pod lodem

3
Prezentowane w książce dowody wskazują raczej na południową półkule a zatem na Antarktydę, a precyzyjniej "mniejszą antarktydę". Wskazują na to mity założycielskie cywilizacji na południowych brzegach azji oraz prawdopodobnie odwrotny niż się wydaje aktualnie kierunek zamieszkiwania ameryk - tj. południowa ameryka była zamieszkana wcześniej. Wszystkie mity mówią o wielkiej wyspie na środki wszechoceanu a taka wyspa jakby nie patrzeć jest tylko jedna - jak spojrzysz na globus z perspektywy Antarktydy to tak jest.

Ja nie jestem przekonany iż cywilizacja Atlantów latała samolotami. Raczej widzę ją na poziomie europejskiego renesansu.

CM
Ostatnio zmieniony 07 lut 2014, 14:42 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Atlantyda pod lodem

4
Sitchin z glinianych tabliczek summeryjskich (są ich tysiące) wyczytał że cywilizacja zaczęła sie w dzisiejszym Iraku i w ameryce południowej w podobnym czasie, samolotów nie było ale było coś co przypominało ufo, nawet w biblii takie coś znajdziesz z łatwością.

Weź pod uwage to że przy katastrofie ludzie w pośpiechu ewakuowali sie na najbliższe nadające sie do zamieszkania rejony ziemi, a tak sie składa że najwięcej białych osiedliło sie w pobliżu wielkiej brytanii, norwegii, finlandii. Mówie o niebieskich oczach i blond włosach.

Dlaczego bierzesz pod uwage biegun południowy, na północnym też mogła być wyspa którą szlak trafił i mogła bć wtedy w pobliżu równika.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2014, 15:41 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Atlantyda pod lodem

7
Ja?! pisze:Sitchin z glinianych tabliczek summeryjskich (są ich tysiące) wyczytał że cywilizacja zaczęła sie w dzisiejszym Iraku i w ameryce południowej w podobnym czasie, samolotów nie było ale było coś co przypominało ufo, nawet w biblii takie coś znajdziesz z łatwością.

Weź pod uwage to że przy katastrofie ludzie w pośpiechu ewakuowali sie na najbliższe nadające sie do zamieszkania rejony ziemi, a tak sie składa że najwięcej białych osiedliło sie w pobliżu wielkiej brytanii, norwegii, finlandii. Mówie o niebieskich oczach i blond włosach.

Dlaczego bierzesz pod uwage biegun południowy, na północnym też mogła być wyspa którą szlak trafił i mogła bć wtedy w pobliżu równika.
Wg. podań to byłą bardzo duża wyspa - wielkości Antarktydy właśnie. Tak duży obszar pod wodą zatopiony wyszedłby w badaniach morskiego dna.
Cywilizacja Sumeru rozwinięta został właśnie przez pozostałych przy życiu Atlantów.

CM
Ostatnio zmieniony 07 lut 2014, 21:00 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Atlantyda pod lodem

8
Ja?! pisze:a tak na serio to atlantydy trzeba szukać na oceanie atlantyckim
No niezupełnie - źródło tego nieporozumienia jest wyjaśnione w podanej przeze mnie książce. To efekt pracy pewnego jezuity szwajcarskiego sprzed paruset lat - nieprawidłowo zinterpretował egipskie źródła i narysował wyspę na środku atlantyku w swym opracowaniu.

CM
Ostatnio zmieniony 07 lut 2014, 21:06 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Atlantyda pod lodem

12
mordotymoja pisze:
Ja?! pisze:a tak na serio to atlantydy trzeba szukać na oceanie atlantyckim
A Indian w Indiach .Żartowałem :( .
a ja nie, Kolumb sie pomylił i myślał że jest w Indiach i nazwał ich Indianami.
Gdyby sie nie mylnął to dzisiaj Indianami nazywalibyśmy ludzi mieszkających w Indiach a nie w ameryce.

Atlantyda i ocean atlantycki mają wspólne pochodzenie nazwy ale nie przesadzałbym o jej wielkości, człowiek zrobi z igły widły byle by innego człeka tym zainteresować
Ostatnio zmieniony 07 lut 2014, 22:51 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Atlantyda pod lodem

15
Opowieść o Atlantydzie pochodzi od Greckiego podróżnika Solona, którą to opowiedzieli mu Egipscy kapłani, i według tego to leżała ona za słupami Heraklesa, ale nie jest dokładnie powiedziane gdzie ;)
Więc rownie dobrze mogła to być i Ameryka, albo i Antarktyda ;)

Ale i tak najczęściej się przyjmuje że chodziło o Minojczyków, i wyspę Thera która faktycznie zatoneła(a właściwie wybuchła).
Ta wyspa co prawda jest na morzu śrudziemnym a nie za słupami Heraklesa, ale przyjmuje się że Egipcjanie mogli chcieć nieco ubarwić historię dla przybysza z Grecji ;)
Ostatnio zmieniony 08 lut 2014, 20:08 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Atlantyda pod lodem

16
Conan Barbarzynca pisze:Ta wyspa co prawda jest na morzu śrudziemnym a nie za słupami Heraklesa, ale przyjmuje się że Egipcjanie mogli chcieć nieco ubarwić historię dla przybysza z Grecji ;)
Po trzecim piwie też tak mam :cool:.
Ostatnio zmieniony 08 lut 2014, 20:15 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Atlantyda pod lodem

17
Conan Barbarzynca pisze:Opowieść o Atlantydzie pochodzi od Greckiego podróżnika Solona, którą to opowiedzieli mu Egipscy kapłani, i według tego to leżała ona za słupami Heraklesa, ale nie jest dokładnie powiedziane gdzie ;)
Więc rownie dobrze mogła to być i Ameryka, albo i Antarktyda ;)

Ale i tak najczęściej się przyjmuje że chodziło o Minojczyków, i wyspę Thera która faktycznie zatoneła(a właściwie wybuchła).
Ta wyspa co prawda jest na morzu śrudziemnym a nie za słupami Heraklesa, ale przyjmuje się że Egipcjanie mogli chcieć nieco ubarwić historię dla przybysza z Grecji ;)
No właśnie niezupełnie. Te same opowieści ma wiele grup indian z aztekami i toltrksmi na czele, japonczycyy, sumerowie, hindusi. Aztekowie swoja zaginiona wyspe zwali Aztlan

cm
Ostatnio zmieniony 08 lut 2014, 23:33 przez civilmonk, łącznie zmieniany 1 raz.
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest

Re: Atlantyda pod lodem

18
najwyższe szczyty atlantydy powinny być nadal nad wodą, pewnie dziś są to małe wysepki. To kolejna teoria ale są dwa miejsca na atlantyku w drodze z hiszpanii do ameryki północnej.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2014, 0:12 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Atlantyda pod lodem

19
civilmonk pisze:
Conan Barbarzynca pisze:Opowieść o Atlantydzie pochodzi od Greckiego podróżnika Solona, którą to opowiedzieli mu Egipscy kapłani, i według tego to leżała ona za słupami Heraklesa, ale nie jest dokładnie powiedziane gdzie ;)
Więc rownie dobrze mogła to być i Ameryka, albo i Antarktyda ;)

Ale i tak najczęściej się przyjmuje że chodziło o Minojczyków, i wyspę Thera która faktycznie zatoneła(a właściwie wybuchła).
Ta wyspa co prawda jest na morzu śrudziemnym a nie za słupami Heraklesa, ale przyjmuje się że Egipcjanie mogli chcieć nieco ubarwić historię dla przybysza z Grecji ;)
No właśnie niezupełnie. Te same opowieści ma wiele grup indian z aztekami i toltrksmi na czele, japonczycyy, sumerowie, hindusi. Aztekowie swoja zaginiona wyspe zwali Aztlan

cm
Ale Aztlan to nie wyspa tylko mityczna kraina na północy ;) No i faktycznie wszystkie ludy mają swoje opowieści o mitycznych krainach.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2014, 13:49 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Atlantyda pod lodem

21
Conan Barbarzynca pisze:
civilmonk pisze:
Conan Barbarzynca pisze:Opowieść o Atlantydzie pochodzi od Greckiego podróżnika Solona, którą to opowiedzieli mu Egipscy kapłani, i według tego to leżała ona za słupami Heraklesa, ale nie jest dokładnie powiedziane gdzie ;)
Więc rownie dobrze mogła to być i Ameryka, albo i Antarktyda ;)

Ale i tak najczęściej się przyjmuje że chodziło o Minojczyków, i wyspę Thera która faktycznie zatoneła(a właściwie wybuchła).
Ta wyspa co prawda jest na morzu śrudziemnym a nie za słupami Heraklesa, ale przyjmuje się że Egipcjanie mogli chcieć nieco ubarwić historię dla przybysza z Grecji ;)
No właśnie niezupełnie. Te same opowieści ma wiele grup indian z aztekami i toltrksmi na czele, japonczycyy, sumerowie, hindusi. Aztekowie swoja zaginiona wyspe zwali Aztlan

cm
Ale Aztlan to nie wyspa tylko mityczna kraina na północy ;) No i faktycznie wszystkie ludy mają swoje opowieści o mitycznych krainach.
Wg. książki jaką podałem to wyspa na południu :-)

CM
Happiness is peace in motion, peace is happiness at rest
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oko Ballora”

cron