Re: Kot domowy - Felis catus -

1
Właściciele kotów !
Niniejszym uprasza się o podzielenie informacjami o Waszych kotach oraz materiałem audiowizualnym czy też samym wizualnym ;)
Również piszcie o swych odczuciach względem kotów jak i wasze osobiste spostrzeżenia na ich temat :)

Piszcie po prostu o kotach :P

JAGODA :)

Obrazek


Na początku żona i dziecko musiały mnie przekonać co do "hodowli" kocicy :D
Potem poszło z górki :)
Kot trafił do domu i ... z kotem trzeba było się zaprzyjaźnić :P

Jagoda jest łagodna,lubi się przymilać.
Jednocześnie jest strasznie wścibska,"łasuchem" też ją można nazwać ;)
Poluje często na owady (o ile pechowo jakiś wpadł do mieszkania),lubi przy tym pohałasować w nocy :D

Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 20:26 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

3
Liduś :)
Co lubisz w kotach (takich domowych ;) ) ?
Czemu koty są "kochane" ?
Jak myślicie ? :)

PS
Liduś ... :P a jej właściciela ... ? hihihihihi :ahah:
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 20:58 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

4
koty sa wspaniale, uwielbiam koty :) z wzajemnoscia, zaden siersciuch mi sie nie oprze :P
najlepsze w kocie jest mruczenie :)
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 21:16 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Kot domowy - Felis catus -

5
Są takie niezależne... (jak ja? ;)). I mięciutkie... (hi, hi... ;)). I delikatne... (noooo...:rolleyes:). Ruszają się z gracją, są niesamowicie sprawne (:pompki:)

A poza tym chyba nieprzewidywalne i potrafią pazurki pokazać? (:P)
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 21:25 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Kot domowy - Felis catus -

6
:) :) :)

Max- przygarniety z ulicy przez mnie 5 lat temu :) :) Po wielkich sprzeciwach mojego męża i rzucaniem uroku na niego :D wreszcie zgodził się :) :)
A teraz ukochany ''synek ''mojego męża ... To zawsze z nim mój mąz sie wita pierwszy jak wraca z delegacji -ale to juz przemilczę ,hihihhihihhihhi

A jaki jest ??-pieszczoch nie z tej ziemi ,wszedzie z nami jeździ ,więc auto i długie jazdy sa dla niego prawdziwa rozkosza ,jak tylko widzi ,że sie pakujemy ,umie przesiedziec wtedy przy drzwiach nawet cały dzien ,żeby tylko o nim nie zapomniec ...:)
Co mnie dziwi wspaniały stosunek ma do dzieci ( a dzieci jak to dzieci ,z nimi róznie bywa :) ) Ma do nich wiele cierpliwosci ,uwielbia Kasie i vice versa .... I wspaniały stosunek do wszystkich członków całej rodziny ....:) Wyjatkowy kot :)
Oczywiscie ,że chodzi swoimi drogami ,ale to jest kot ,więc natura kocia sie opdzywa od czasu .... Jedynie co do domu nie maja wstepu inne zwierzeta ,strasznie się stroszy...Jamnik mojej mamy sie go boi ,bo Max go atakuje ,to jest jego teren .... Wszystkie owady muszki ,cmy znikaja w mgnieniu oka ,nie ma prawa nic latac w domu :)
Obrazek
uwielbia patrzec w telewizje ,zwłaszcza jak leca programy z Animal o zwierzetach-serio :)
Obrazek
widac kto rządzi w domu :)
Obrazek
na balkonie
Obrazek
w aucie :)
Obrazek
Ostatnio zmieniony 29 lip 2010, 11:41 przez Dorcik, łącznie zmieniany 2 razy.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kot domowy - Felis catus -

7
"I KTO POWIEDZIAŁ ŻE NIE WEJDĘ ... ???"
kot w butach to przeszłość ... teraz są koty w miskach :D
Obrazek
Ostatnio zmieniony 29 lip 2010, 15:42 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

10
Mam cztery sztuki kotów ^^, zdjęcia może wkleję później :) Uwielbiam koty, miałam na nie ogromną alergię, ale nie pozbyłam się futrzaków, a alergia przeszła. Nawet jakby nie przeszła to bym się poświęcała,bo to wspaniałe zwierzęta. Sprawiają, że dom staje się na prawdę domem- jest przytulny. :) Poza tym bardzo odpowiada mi charakter tych zwierząt. Z jednej strony są indywidualistami. a z drugiej potrafią się z człowiekiem zaprzyjaźnić. Poza tym są dla mnie przyjemne wizualnie i budza we mnie bardzo pozytywne emocje :) Lubię obserwować różność ich charakterów, odkrywać indywidualność każdego z nich. Przyjemnie się je głaszcze,lubie jak mruczą sobie zwinięte w kłebek w deszczowe popołudnia... :) Nie raz są źródłem radochy kiedy wyczyniają swoje cuda :)
Ostatnio zmieniony 29 lip 2010, 19:29 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kot domowy - Felis catus -

11
Lufestre-to ja czeeekam !!!!! Na zdjęcia ,oczywiście :) :0 Wklejaj ,wklejaj :)

Abesnai -sliczna masz tą Jagódke :)

Highlander-wielkie szacunek dla Ciebie,naprawde :) :) A dlaczego mama je porzuciła ???
Ostatnio zmieniony 30 lip 2010, 9:39 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kot domowy - Felis catus -

12
A dlaczego mama je porzuciła ???
Od samego początku miała słabo rozwinięty instynkt macierzyński, nie chciała siedzieć z kociakami, karmiła je tylko wtedy, gdy na siłę włożyłem ją do małych, kotki na ogół są dobrymi matkami, a ta trafiła się jakaś wyrodna kocica.
Ostatnio zmieniony 01 sie 2010, 4:35 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kot domowy - Felis catus -

13
Witam ja mam kota już 2 lata i nie zmieniła bym go na żadnego psa chociaż przyznam że wcześniej nie byłam miłośniczką kotów wolałam psy na 100% , ale od kiedy zamieszkał z nami Gacek mój ukochany kotek to już teraz dobrze wiem że upodabniają się one d o właścicieli
potrafią być bardzo wdzięczne za wszystko . mój kot jest jak maskotka oswojony jest max bardzo.
Następnym razem postaram się dać jakąś fotkę mojego popila
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 11:14 przez jagoda123, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kot domowy - Felis catus -

14
Jagoda 123-taaak ,koty umieją sobie podporzadkować domownika ,oj umieją :) :)
U mnie w domu ktokolwiek przychodzi do nas mówi ,że to Max rzadzi w domu ,nie ja ,nie mąż ,tylko kot ... ;)

Czekam na zdjęcia Twojego Gacka :)
Highlander- a co z kociaczkami ? Wiem ,że troszkę czasu mineło ,ale jestem ciekawa ...Prosze o odp .
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 11:45 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kot domowy - Felis catus -

15
Padam ... :D
Moja kociczka ma na imię Jagoda :) - bez obraz ;)
Ostatnio zmieniony 26 lis 2010, 19:32 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

16
Highlander pisze:
A dlaczego mama je porzuciła ???
Od samego początku miała słabo rozwinięty instynkt macierzyński, nie chciała siedzieć z kociakami, karmiła je tylko wtedy, gdy na siłę włożyłem ją do małych, kotki na ogół są dobrymi matkami, a ta trafiła się jakaś wyrodna kocica.
Może była jeszcze bardzo młoda?
Moja kicia pierwszy raz okociła sie nie mając jeszcze roku.... zupełnie wtedy zbzikowała, przenosiła maleństwa z miejsca na miejsce, chciała chować je do górnych szafek meblościanki, a najbezpieczniej czuła się w pościeli, w środku kanapy. Rzucała się na ludzi wchodzących do domu. Atakowała psy nawet na ulicy.Weterynarz tłumaczył, ze ona jeszcze nie dojrzała do macierzyństwa i dlatego tak wariuje. Mieliśmy wtedy "cyrk na kółkach" w domu.
Ostatnio zmieniony 26 lis 2010, 20:54 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

17
Dorcik pisze:Czekam na zdjęcia Twojego Gacka :)
Highlander- a co z kociaczkami ? Wiem ,że troszkę czasu mineło ,ale jestem ciekawa ...Prosze o odp .
Jedna kotka została u mnie, a reszta znalazła chronienie u dobrych ludzi.

A tu kotka, która została u mnie z małym brzdącem, to jest jego pierwsze wyjście z kotnika, w gramolił się mi na łóżko, i śpi w najlepsze:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 26 lis 2010, 21:05 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kot domowy - Felis catus -

20
Highlander -a żeby Cię ...:)
Fantastyczne zdjęcie ,fantastyczne !!!

Chyba największy ponurak wchodząc dzisiaj tutaj ,to się usmiechnie od ucha do ucha :)

To ja poproszę o więcej zdjęć ,jak masz oczywiście :)

Lufestre -JA czekam na Twoje kotki :( !!
Ostatnio zmieniony 27 lis 2010, 9:21 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kot domowy - Felis catus -

21
Highlander pisze:
Dorcik pisze:Czekam na zdjęcia Twojego Gacka :)
Highlander- a co z kociaczkami ? Wiem ,że troszkę czasu mineło ,ale jestem ciekawa ...Prosze o odp .
Jedna kotka została u mnie, a reszta znalazła chronienie u dobrych ludzi.

A tu kotka, która została u mnie z małym brzdącem, to jest jego pierwsze wyjście z kotnika, w gramolił się mi na łóżko, i śpi w najlepsze:
http://images38.fotosik.pl/349/171fcbcd781c2c90med.jpg
Jesteś szlachetny...ująłeś moje serce... :brawo:
Ostatnio zmieniony 27 lis 2010, 22:14 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Kot domowy - Felis catus -

22
To moje maleństwo w pierwszej minucie swojego życia :)


Obrazek
Obrazek



A to nieco później:
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 29 lis 2010, 11:41 przez Szarim, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

24
Robert ,ale w czym tkwi problem :) Po ulicach mnóstwo kotków bezdomnych biega :)
Szarim -mnie sie wyświetliło tylko jedno zdjęcie Twojego kotka :) Na szarym sweterku ,dalszych nie widze :( Buu
Ale piekny jest ...No i tak sie przyglądnełam ,to chyba kocurek jest ,no nie :red:
Ostatnio zmieniony 29 lis 2010, 18:12 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kot domowy - Felis catus -

25
Poprawiłam, mam nadzieję, że teraz widać wszystkie zdjęcia :)

P.S.
Tak Dorcik, to kocurek ;)
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 10:07 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

26
Tak Szarim ,teraz widać :)
Piekny jest ,hi ....I maleństwo niesamowite .... :D

Przypopmniało mi sie jak gdzies z 12 lat temu (!) znalazłam z moim mężem w piwnicy 3 kotki porzucone przez mamę .Dwa niestety nie zyły :( ale trzeciego odratowaliśmy ....I tez była slepa ,a my z Jędrkiem nawet nie wiedzielismy jak ją karmić ...Ale udało się !!! Bylismy z siebie dumni ,bardzo .... Teraz ma 12 lat jest u tesciów i kocica ma sie naprawdę super !!!!
A bylo takie to malenkie !!!!
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 12:47 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kot domowy - Felis catus -

28
:pociesz: Nass nie smuć się, to ode mnie dla Ciebie na pocieszenie :kotek:
Ostatnio zmieniony 01 gru 2010, 8:44 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

29
Bo koty są dobre na wszystko.
Na wszystko, co życie nam niesie.
Bo koty, to czułość i bliskość
na wiosnę, na lato, na jesień.

A zimą – gdy dzień już zbyt krótki
i chłodnym ogarnia nas cieniem,
to k o t - Twój przyjaciel malutki
otuli Cię ciepłym mruczeniem.
Ostatnio zmieniony 01 gru 2010, 16:56 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kot domowy - Felis catus -

30
Nass- a ja Cię ''ajlawiu '' i na urodziny Ci dam kotka lub kotkę :D Oki ... A propos ,kiedy masz urodziny ,hi ???
Babko cukrowa -wierszyk jest przepiekny :tuli:
Ostatnio zmieniony 01 gru 2010, 17:06 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzyniec”

cron