Re: Kot domowy - Felis catus -

62
PiotrRosa pisze:Z kobietami - całe życie. Z kocicami nie warto.
Eee tam, o kobiety...to tak, ale nie z nimi. :D
Z kocicami, lepiej nie zaczynać...ach te pazurki są niebezpieczne. :kotek:
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 22:05 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Kot domowy - Felis catus -

65
Jak pies z kotem lub kot z psem :):)
Obrazek
Obrazek
wzajemna integracja
:)
Obrazek
Ostatnio zmieniony 20 lut 2011, 9:30 przez Dorcik, łącznie zmieniany 1 raz.
''..Szukam Ciebie wariatko radosna,Z gniazdem ptasim w dłoniach,Jeszcze w Tobie cień nadziei,Na zgłupienie wspólne, śmiech z niczego,I taniec w deszczu... '':) :)

Re: Kot domowy - Felis catus -

69
A ja mam na imię Rademenez i zostałem porwany ze schroniska. Mam nowy dom i nawet polubiłem się z tym cholernym avatarem. Żeby mi jeszcze z miseczki nie wyżerał, to było by OK.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 8:49 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 2 razy.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Kot domowy - Felis catus -

71
Wow, Piotr, przepiękny kot. :) Pogłaszcz ode mnie :)

Conan, Lucfera też mam- tego czarnego. :D
A ten kocur co był księżniczką to Major. :D Jest kotem o małym rozumku, ale na tyle sprytnym by skakać na klamki i otwierać drzwi. :D
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 23:49 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Kot domowy - Felis catus -

72
A oto mój słodki dureń... :D :D Nowy nabytek...


Ciężko ją jeszcze złapać w kadrze :D

Kot ten potrafi wszystko... Latać, skakać, salta robić, sprintem biegać, huśtać się na firankach, lampki nocne zbijać... Wszechstronnie uzdolniony... :D

Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 sie 2011, 17:27 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Kot domowy - Felis catus -

74
Nie daje mi żyć moja kocica :| 6-7 razy w roku ma ruję trwającą od tygodnia do dwóch. Wszędzie sika, wyje jak potępiona ...
Swojego czasu postanowiliśmy oszczędzić zwierzakowi sterylizacji. No i teraz mamy :( Żona chora, w nocy budzi ją atak kaszlu, potem próbuje zasnąć. Ale gdzie tam ... Pokwikiwania kocicy trwają bez przerwy. Podawaliśmy jej odrobinę kropel waleriany, ale bestia chyba się wycwaniła i nie rusza. W końcu sam ją wypiłem w chwili frustracji. Przedstawienie chyba już się kończy, ale jak pomyślę o następnym to powiem szczerze, że chyba weterynarz wcześniej wejdzie ze skalpelem do interwencji ... Lufi czy ktokolwiek. Jak sobie radzicie w dniach koncertu dawanego przez wasze zwierzaki ?
Ostatnio zmieniony 12 lis 2011, 23:40 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Kot domowy - Felis catus -

81
victoria pisze:A to mój świrus szczurek... W sumie staruszek, bo ma 12 lat, ale duszę dziecka :D

http://www.fotoload.pl/123aa59/11f0ef6a ... 7b9966.jpg
Staruszek??? Moi znajomi mają dwa koty: jeden ma skończone 18, a drugi 20 lat... Nie siedzą zgrzybiałe i bez ruchu, zachowują się normalnie (no, może więcej śpią, ale jak nie, w życiu byś nie powiedziała o nich 'staruszki' ;)).
Ostatnio zmieniony 06 lis 2012, 15:34 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Kot domowy - Felis catus -

88
Znam to zdjęcie z podpisem: Przyjaciel to ktoś, na kogo możesz liczyć w każdej sytuacji :D

............................

Victoria, Twój 'szczurek' jest po prostu ŚLICZNY! :)
Ostatnio zmieniony 10 gru 2012, 9:07 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzyniec”

cron