Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

3
Weź kota,najlepiej kotkę :) - nie brudzi tyle co pies i nie będziecie musieli popylać w pogodę i w niepogodę z psinką, która wam "narobi" w mieszkaniu bez dłuższego spacerku.
Psy często wydzielają ... eee ... dosyć intensywny "zapach" :D
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2010, 20:29 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

4
A koty to co? Abesnai nie znasz się kompletnie. Sorry ale taka jest prawda ;) Z ułożonym psem wystarczy wyjść trzy razy na dzień, przynajmniej można się przewietrzy ć przy okazji, można też na takim spacerze poznać nowych ludzi. ;)
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2010, 20:33 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

5
voltaren pisze:A koty to co? Abesnai nie znasz się kompletnie. Sorry ale taka jest prawda ;) Z ułożonym psem wystarczy wyjść trzy razy na dzień, przynajmniej można się przewietrzyć przy okazji, można też na takim spacerze poznać nowych ludzi. ;)
To dobrze że Ty się znasz voltareniku.
To bardzo dobrze - a miałeś kota przypadkiem że tak się spytam ?
No bo ja miałem 2 psy :)
Tzn. suczkę foksteriera,potem airedaleterriera pieska :)
Nie ma zwierząt gorszych czy lepszych ;)

No a jak układałeś swoich milusińskich voltaren ?
Na czym Twoje zabiegi polegały ?
Nigdy twój pies nie miał przypadkowo sraczki tak że biegałeś kilka razy dziennie na spacerki (powyżej normy jaką na swojego zwierzaka nałożyłeś) ?
Nigdy ci pies nie napaskudził - no przecież korka w tyłek mu chyba nie wkładałeś ?
Niczego nigdy nie pogryzł ? No a jak pogryzł to jaka była Twoja reakcja ? Bo chyba nie okrzyk entuzjazmu hahaha ;)

Akurat ja miałem te wyżej wymienione "przyjemności" ...
Oczywiście nie twierdzę poprzez własne doświadczenia że Ty też ich dostąpiłeś:)

Widzisz ja powyższych problemów z kotem nie miałem - znam ponadto innych właścicieli kotów zarówno jak i psów, którzy spokojnie mogą się pod moim postem podpisać.
Także pewnie oni też się nie znają i nie mają racji - bo racja musi być pewnie tylko i wyłącznie twoją racją i to niepodważalną racją, co ;) ?
Pomyśl trochę proszę zanim coś pisząc zasugerujesz,bo mogę w podobny sposób prowadzić dyskusję z Tobą a nie będzie to na pewno ani przyjemne ani konstruktywne zauważ - przykład - pytanie wyżej ;)
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2010, 22:24 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

6
keyvee pisze:Rodzice pozwolili nam mieć zwierzątko. Ja bardzo chcę psa, jednak mój brat woli kota. Rodzice powiedzieli, że musimy dojść do kompromisu a tylko jedno zwierzątko możemy mieć. Jak uzyskać win-win?
Mieszkacie w bloku czy macie wolno stojący domek?
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2010, 22:48 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

7
Abesnai pisze:Widzisz ja powyższych problemów z kotem nie miałem - znam ponadto innych właścicieli kotów zarówno jak i psów, którzy spokojnie mogą się pod moim postem podpisać.
Podpis! :D Mam aktualnie cztery koty na raz :D I jakoś nie cierpię z tego powodu :) Cierpiałabym musząc zrywać się 5 razy w nocy przed porannym wstawaniem gdyby mój potencjalny pies miał rozwolnienie :P Jak kot ma rozwolnienie to ja w tym czasie czytam książkę i używam odświeżacza do powietrza :rotfl:
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2010, 23:30 przez lufestre, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

8
Kot jest wybredny - rzadko ma rozwolnienie bo nie ruszy byle czego.
Piesek natomiast wsuwa wszystko - nawet kupę potrafi pożreć - byłem tego niestety świadkiem ...
No ale głodny kotek to i do martwego właściciela potrafi się dobrać :P
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2010, 23:39 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

10
I pewnie nie wytarza się w najbardziej śmierdzącej padlinie? To musiałeś mieć w życiu jakieś mocno automatyczno-skomputeryzowane psy. Nie o prawidłowe żywienie tu chodziło, tylko o zachowania instynktowne. Chyba, że ma się tzw. psa, który oddycha nawet wyłącznie wtedy, kiedy dostanie pozwolenie od swojego pana.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 0:22 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

11
Abesnai - jak był szczeniakiem to i owszem mu się zdarzały rzeczy o których piszesz. Teraz to jest ułozony pies. mimo wszystko myśle że pies jest lepszy od kota, jako zwierze domowe. No ale jak ktoś mieszka w bloku i to w wieżowcu to raczej zastanowiłbym się nad kotem ;)
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 3:15 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

14
Nie słuchajceie jego. ;)
Psa można wiele nauczyć, np. też żeby z dworu nic nie jadł, co do tarzania w padlinie to nie wiem czy sie da oduczyć, ale padlina to też nie częsta rzecz.
Grunt to mieć podejście do psa. Bo jak ktoś nie ma podejścia do psa, to niech kupi sobie kota, bo tak to wychowa sobie bestie która będzie nim rządzić. ;) I nie należy wybierać psów o samodzielnych bardzo rasach np. myśliwskich zwłaszcza. Takie psy zawsze chcą robić co im się podoba, bo to są wcielone bestie mają to w instynkcie. ;) Najllepiej sobie kupić kundelka.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 13:08 przez voltaren, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

15
Najgorzej jak pies jest głupi ;/ Pies mojej przyjaciólki ma 5 lat (ma go od szczeniaka) i nie umie chodzić na smyczy normalnie bo się tak ciągnie, że ręce bolą po każdym spacerze. I co takiemu głupiemu przybłędzie zrobić jak ten pies nie daje się ułożyć? ;) Nic tylko lubić głupka i tyle :P
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 13:14 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

18
Chwilunia ...Zwierzęta przecież posiadają różny temperament nawet nie tylko ze względu na rasę.
Psa da się "przekabacić" ;) - tylko trzeba poznać bliżej jego indywidualną psią naturę :)
I wykazać czasem ogromnie dużą ilość cierpliwości ... :|
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 15:53 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

19
Rasa jest ważna, miałem dwa psy w życiu i widziałem psy sąsiadów. Ja miałem zawsze psy myśliwskie i one są zawsze indywidualnościami i chcą człowieka traktować jak równego sobie. A kundle są potulne jak baranki i zwyke posłuszne. A wcale nie głupsze :play:
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 16:58 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

20
kundle są potulne jak baranki i zwyke posłuszne
Kundle które ja znam zdecydowanie łamią tę regułę. Z moim na czele, choć ma w sobie trochę krwi psa myśliwskiego czy owczarka niemieckiego, jest raczej malusi i taki okrąglusi bardziej :P Chyba nie zdaje sobie sprawy ze swej aparycji i jest strasznie zadziorny, zaczepia nawet bernardyny :rolleyes:

A tak w ogóle, to na psa można poderwać dziewczynę w parku np. :) Mnie się niesamowicie podobają faceci, którzy bawią się ze swoimi pupilami jak mali chłopcy, uczą je aportować i troskliwe pilnują, aby się nie oddalały- to naprawdę słitaśne.

Osobiście polecam psa, ale jestem nieobiektywna, bo kocham psiaki i nie wyobrażam sobie domu bez tego stworzenia. Koty mam dorywczo i też są ok, ale to jednak nie to samo.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 21:44 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

21
voltaren pisze:... I nie należy wybierać psów o samodzielnych bardzo rasach np. myśliwskich zwłaszcza. Takie psy zawsze chcą robić co im się podoba, bo to są wcielone bestie mają to w instynkcie...
Kynologiem może nie jestem, ale o "samodzielnych bardzo rasach psów" słyszę po raz pierwszy. W zdecydowanej większości przypadków wychowanie psa nie jest zależne od rasy czy wieku, a jedynie od umiejętności i postawy właściciela. Moja rottweilerka budziła wyglądem swoim postrach w okolicy. A ja mogłem zostawić ją samą z malutkimi dziećmi bez żadnych obaw. Niestety po 14 latach odeszła. Mam teraz sukę Tosa Inu (japoński pies bojowy), jej syna i wilczuropodobnego przybłędę. Rex, przybłęda, był postrachem wsi, na którego wielokrotnie polowano (za kury, kaczki i inne jego przysmaki). Kiedy go przygarnąłem (miał wówczas na oko 10-12 lat) cywilizowanie go trochę czasu zajęło. Skończyło się tym, że przez podwórko przejść nie można, bo Rex ciągle włazi pod nogi i domaga się pieszczot. Teraz po podwórku biegają Czipsy (3psy) i jednego jestem pewien - bezpieczeństwa obejścia. Nie wiek więc i nie rasa, a łeb (właściciela) decydują o tym, jaki jest jego pies. :powodzenia:

PS. Najładniej wyglądają, kiedy cała trójka leży na tarasie, a pomiędzy nimi i po nich łażą Kropka i Przecinek (koty).
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 22:10 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 2 razy.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

22
Mój kot sam czyści kuwetę a wieczorem zawsze przynosi mi z lodówki zimny browar :)
(zaznaczam - kot - nie żona)
:D

PS
Właściwie to kotka ;)
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 22:41 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

23
Moja rada... kupcie sobie z bratem sajgonki i osiagniecie kompromis...
Czy pies czy kot to żywe stworzenie którym trzeba się zajmowac... tu nie wystarczy otwarcie drzwi na dworek zeby pupil zrobił nr 1 i 2... jeśli ktos problemy z wczesnym wstawaniem polecam żółwia albo rybki. Nie jedza odchodów, nie ciagna się na spacerach, nie łazą własnymi ściezkami... a dla mniej wymagajacych polecam fajny wygaszacz z akwarium.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 22:45 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

26
PiotrRosa pisze:To już lepiej boa. Przynajmniej uściska, jak wracasz do domu.
I sąsiedzi będą jeszcze grzeczniejsi :D
valdemar88 pisze:Najlepiej kupić pająka albo skorpiona ,czasem coś zje, połazi, pośpi.Gorzej jak ucieknie.... :D
MASAKRA :D
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, 23:02 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

28
... herbatę i kanapki robi żona ... chcesz porwać ??? :D

PS
Oczywiście bym nie oddał mojej kochanej żoneczki nikomu :P
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2010, 1:02 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

29
Przyznaj się PS dopisałeś kiedy przeszła Ci za plecami i rzuciła okiem na monitor? :D :D

Aj ale żeśmy offtopu narobili tak niemoderatorsko ;P

Ażeby powrócić do wątku głównego napiszę, że kompromisem pomiędzy kotem a psem jest ratlerek :D
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2010, 1:11 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

30
lufestre pisze:Przyznaj się PS dopisałeś kiedy przeszła Ci za plecami i rzuciła okiem na monitor? :D :D

Aj ale żeśmy offtopu narobili tak niemoderatorsko ;P

Ażeby powrócić do wątku głównego napiszę, że kompromisem pomiędzy kotem a psem jest ratlerek :D
Jak juz szczura to takiego co nie szczeka... Przemyślcie dobrze czy zwierzak w domu wam jest potrzebny. Jesli chodzi o gady to kochaniutki... to tylko tak ładnie wyglada jak się patrzy z boku. Płazy wymagaja takiej samej opieki jak pies czy kot. Przede wszystkim musza miec naprawdę czysto w terrarium, terraria musza miec stałe warunki migroklimatyczne (no chyba że chcesz skrócić pobyt pupila na tym łez padole) no i w przypadku węży... okres wylinki... pupilek jest wtedy jak "baba w ciazy" i nawet dotkliwie kasnać potrafi. Hodowla gada czy płaza wymaga od hodowcy prawdziwego "hopla" w temacie. To nie jest tak że pupil żre i spi...
A okres wakacji i wyjazdy z domu? Ciocia czy sasiadka od podlewania kfiotków moze wam wykończyc pupilka, na biwak go nie weźmiesz (do hotelu tez raczej nie) no i co? Zasili najblizsze ZOO? A ptasznik? Fajna zabawka. Przestaje nią być kiedy ma młode... :)
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2010, 12:34 przez Jatagan, łącznie zmieniany 2 razy.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzyniec”

cron