Strona 1 z 2

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 19 wrz 2010, 20:05
autor: keyvee
Rodzice pozwolili nam mieć zwierzątko. Ja bardzo chcę psa, jednak mój brat woli kota. Rodzice powiedzieli, że musimy dojść do kompromisu a tylko jedno zwierzątko możemy mieć. Jak uzyskać win-win?

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 19 wrz 2010, 20:10
autor: voltaren
Weź psa, większy pożytek, przynajmniej domu przypilnuje.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 19 wrz 2010, 20:29
autor: Abesnai
Weź kota,najlepiej kotkę :) - nie brudzi tyle co pies i nie będziecie musieli popylać w pogodę i w niepogodę z psinką, która wam "narobi" w mieszkaniu bez dłuższego spacerku.
Psy często wydzielają ... eee ... dosyć intensywny "zapach" :D

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 19 wrz 2010, 20:33
autor: voltaren
A koty to co? Abesnai nie znasz się kompletnie. Sorry ale taka jest prawda ;) Z ułożonym psem wystarczy wyjść trzy razy na dzień, przynajmniej można się przewietrzy ć przy okazji, można też na takim spacerze poznać nowych ludzi. ;)

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 19 wrz 2010, 22:24
autor: Abesnai
voltaren pisze:A koty to co? Abesnai nie znasz się kompletnie. Sorry ale taka jest prawda ;) Z ułożonym psem wystarczy wyjść trzy razy na dzień, przynajmniej można się przewietrzyć przy okazji, można też na takim spacerze poznać nowych ludzi. ;)
To dobrze że Ty się znasz voltareniku.
To bardzo dobrze - a miałeś kota przypadkiem że tak się spytam ?
No bo ja miałem 2 psy :)
Tzn. suczkę foksteriera,potem airedaleterriera pieska :)
Nie ma zwierząt gorszych czy lepszych ;)

No a jak układałeś swoich milusińskich voltaren ?
Na czym Twoje zabiegi polegały ?
Nigdy twój pies nie miał przypadkowo sraczki tak że biegałeś kilka razy dziennie na spacerki (powyżej normy jaką na swojego zwierzaka nałożyłeś) ?
Nigdy ci pies nie napaskudził - no przecież korka w tyłek mu chyba nie wkładałeś ?
Niczego nigdy nie pogryzł ? No a jak pogryzł to jaka była Twoja reakcja ? Bo chyba nie okrzyk entuzjazmu hahaha ;)

Akurat ja miałem te wyżej wymienione "przyjemności" ...
Oczywiście nie twierdzę poprzez własne doświadczenia że Ty też ich dostąpiłeś:)

Widzisz ja powyższych problemów z kotem nie miałem - znam ponadto innych właścicieli kotów zarówno jak i psów, którzy spokojnie mogą się pod moim postem podpisać.
Także pewnie oni też się nie znają i nie mają racji - bo racja musi być pewnie tylko i wyłącznie twoją racją i to niepodważalną racją, co ;) ?
Pomyśl trochę proszę zanim coś pisząc zasugerujesz,bo mogę w podobny sposób prowadzić dyskusję z Tobą a nie będzie to na pewno ani przyjemne ani konstruktywne zauważ - przykład - pytanie wyżej ;)

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 19 wrz 2010, 22:48
autor: Highlander
keyvee pisze:Rodzice pozwolili nam mieć zwierzątko. Ja bardzo chcę psa, jednak mój brat woli kota. Rodzice powiedzieli, że musimy dojść do kompromisu a tylko jedno zwierzątko możemy mieć. Jak uzyskać win-win?
Mieszkacie w bloku czy macie wolno stojący domek?

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 19 wrz 2010, 23:30
autor: lufestre
Abesnai pisze:Widzisz ja powyższych problemów z kotem nie miałem - znam ponadto innych właścicieli kotów zarówno jak i psów, którzy spokojnie mogą się pod moim postem podpisać.
Podpis! :D Mam aktualnie cztery koty na raz :D I jakoś nie cierpię z tego powodu :) Cierpiałabym musząc zrywać się 5 razy w nocy przed porannym wstawaniem gdyby mój potencjalny pies miał rozwolnienie :P Jak kot ma rozwolnienie to ja w tym czasie czytam książkę i używam odświeżacza do powietrza :rotfl:

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 19 wrz 2010, 23:39
autor: Abesnai
Kot jest wybredny - rzadko ma rozwolnienie bo nie ruszy byle czego.
Piesek natomiast wsuwa wszystko - nawet kupę potrafi pożreć - byłem tego niestety świadkiem ...
No ale głodny kotek to i do martwego właściciela potrafi się dobrać :P

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 0:18
autor: Highlander
Abesnai pisze:Piesek natomiast wsuwa wszystko - nawet kupę potrafi pożreć - byłem tego niestety świadkiem ...
Prawidłowo żywiony piesek, nie ruszy żadnej kupy, ot co! :P

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 0:22
autor: PiotrRosa
I pewnie nie wytarza się w najbardziej śmierdzącej padlinie? To musiałeś mieć w życiu jakieś mocno automatyczno-skomputeryzowane psy. Nie o prawidłowe żywienie tu chodziło, tylko o zachowania instynktowne. Chyba, że ma się tzw. psa, który oddycha nawet wyłącznie wtedy, kiedy dostanie pozwolenie od swojego pana.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 3:15
autor: voltaren
Abesnai - jak był szczeniakiem to i owszem mu się zdarzały rzeczy o których piszesz. Teraz to jest ułozony pies. mimo wszystko myśle że pies jest lepszy od kota, jako zwierze domowe. No ale jak ktoś mieszka w bloku i to w wieżowcu to raczej zastanowiłbym się nad kotem ;)

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 9:31
autor: PiotrRosa
To już chyba lepiej kanarek.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 12:56
autor: lufestre
PiotrRosa pisze:To już chyba lepiej kanarek.
Najlepiej to chyba rybki :D

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 13:08
autor: voltaren
Nie słuchajceie jego. ;)
Psa można wiele nauczyć, np. też żeby z dworu nic nie jadł, co do tarzania w padlinie to nie wiem czy sie da oduczyć, ale padlina to też nie częsta rzecz.
Grunt to mieć podejście do psa. Bo jak ktoś nie ma podejścia do psa, to niech kupi sobie kota, bo tak to wychowa sobie bestie która będzie nim rządzić. ;) I nie należy wybierać psów o samodzielnych bardzo rasach np. myśliwskich zwłaszcza. Takie psy zawsze chcą robić co im się podoba, bo to są wcielone bestie mają to w instynkcie. ;) Najllepiej sobie kupić kundelka.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 13:14
autor: lufestre
Najgorzej jak pies jest głupi ;/ Pies mojej przyjaciólki ma 5 lat (ma go od szczeniaka) i nie umie chodzić na smyczy normalnie bo się tak ciągnie, że ręce bolą po każdym spacerze. I co takiemu głupiemu przybłędzie zrobić jak ten pies nie daje się ułożyć? ;) Nic tylko lubić głupka i tyle :P

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 13:17
autor: voltaren
To nie pies jest głupi tylko Twoja koleżanka niczego go nie nauczyła. Niech kupi mu taką półkolczatke ;) chociaż jak ma 5 lat to już chyba za późno żeby go czegoś oduczyć.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 15:06
autor: lufestre
Ten pies sie ciągnie mimo tej kolczatki :P Nie wiem nie znam się na psach, ale coś mi się wydaje, że w każdym gatunku znajdzie sięniereformowalny przypadek ;P

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 15:53
autor: Abesnai
Chwilunia ...Zwierzęta przecież posiadają różny temperament nawet nie tylko ze względu na rasę.
Psa da się "przekabacić" ;) - tylko trzeba poznać bliżej jego indywidualną psią naturę :)
I wykazać czasem ogromnie dużą ilość cierpliwości ... :|

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 16:58
autor: voltaren
Rasa jest ważna, miałem dwa psy w życiu i widziałem psy sąsiadów. Ja miałem zawsze psy myśliwskie i one są zawsze indywidualnościami i chcą człowieka traktować jak równego sobie. A kundle są potulne jak baranki i zwyke posłuszne. A wcale nie głupsze :play:

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 21:44
autor: Sailor
kundle są potulne jak baranki i zwyke posłuszne
Kundle które ja znam zdecydowanie łamią tę regułę. Z moim na czele, choć ma w sobie trochę krwi psa myśliwskiego czy owczarka niemieckiego, jest raczej malusi i taki okrąglusi bardziej :P Chyba nie zdaje sobie sprawy ze swej aparycji i jest strasznie zadziorny, zaczepia nawet bernardyny :rolleyes:

A tak w ogóle, to na psa można poderwać dziewczynę w parku np. :) Mnie się niesamowicie podobają faceci, którzy bawią się ze swoimi pupilami jak mali chłopcy, uczą je aportować i troskliwe pilnują, aby się nie oddalały- to naprawdę słitaśne.

Osobiście polecam psa, ale jestem nieobiektywna, bo kocham psiaki i nie wyobrażam sobie domu bez tego stworzenia. Koty mam dorywczo i też są ok, ale to jednak nie to samo.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 22:10
autor: PiotrRosa
voltaren pisze:... I nie należy wybierać psów o samodzielnych bardzo rasach np. myśliwskich zwłaszcza. Takie psy zawsze chcą robić co im się podoba, bo to są wcielone bestie mają to w instynkcie...
Kynologiem może nie jestem, ale o "samodzielnych bardzo rasach psów" słyszę po raz pierwszy. W zdecydowanej większości przypadków wychowanie psa nie jest zależne od rasy czy wieku, a jedynie od umiejętności i postawy właściciela. Moja rottweilerka budziła wyglądem swoim postrach w okolicy. A ja mogłem zostawić ją samą z malutkimi dziećmi bez żadnych obaw. Niestety po 14 latach odeszła. Mam teraz sukę Tosa Inu (japoński pies bojowy), jej syna i wilczuropodobnego przybłędę. Rex, przybłęda, był postrachem wsi, na którego wielokrotnie polowano (za kury, kaczki i inne jego przysmaki). Kiedy go przygarnąłem (miał wówczas na oko 10-12 lat) cywilizowanie go trochę czasu zajęło. Skończyło się tym, że przez podwórko przejść nie można, bo Rex ciągle włazi pod nogi i domaga się pieszczot. Teraz po podwórku biegają Czipsy (3psy) i jednego jestem pewien - bezpieczeństwa obejścia. Nie wiek więc i nie rasa, a łeb (właściciela) decydują o tym, jaki jest jego pies. :powodzenia:

PS. Najładniej wyglądają, kiedy cała trójka leży na tarasie, a pomiędzy nimi i po nich łażą Kropka i Przecinek (koty).

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 22:41
autor: Abesnai
Mój kot sam czyści kuwetę a wieczorem zawsze przynosi mi z lodówki zimny browar :)
(zaznaczam - kot - nie żona)
:D

PS
Właściwie to kotka ;)

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 22:45
autor: Jatagan
Moja rada... kupcie sobie z bratem sajgonki i osiagniecie kompromis...
Czy pies czy kot to żywe stworzenie którym trzeba się zajmowac... tu nie wystarczy otwarcie drzwi na dworek zeby pupil zrobił nr 1 i 2... jeśli ktos problemy z wczesnym wstawaniem polecam żółwia albo rybki. Nie jedza odchodów, nie ciagna się na spacerach, nie łazą własnymi ściezkami... a dla mniej wymagajacych polecam fajny wygaszacz z akwarium.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 22:52
autor: valdemar88
Najlepiej kupić pająka albo skorpiona ,czasem coś zje, połazi, pośpi.Gorzej jak ucieknie.... :D

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 22:58
autor: PiotrRosa
To już lepiej boa. Przynajmniej uściska, jak wracasz do domu.

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 20 wrz 2010, 23:02
autor: Abesnai
PiotrRosa pisze:To już lepiej boa. Przynajmniej uściska, jak wracasz do domu.
I sąsiedzi będą jeszcze grzeczniejsi :D
valdemar88 pisze:Najlepiej kupić pająka albo skorpiona ,czasem coś zje, połazi, pośpi.Gorzej jak ucieknie.... :D
MASAKRA :D

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 21 wrz 2010, 0:15
autor: lufestre
Abesnai pisze:Mój kot sam czyści kuwetę a wieczorem zawsze przynosi mi z lodówki zimny browar :)
(zaznaczam - kot - nie żona)
:D

PS
Właściwie to kotka ;)
Jeśli robi też herbatę i kanapki z szynką to porywam ją :D

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 21 wrz 2010, 1:02
autor: Abesnai
... herbatę i kanapki robi żona ... chcesz porwać ??? :D

PS
Oczywiście bym nie oddał mojej kochanej żoneczki nikomu :P

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 21 wrz 2010, 1:11
autor: lufestre
Przyznaj się PS dopisałeś kiedy przeszła Ci za plecami i rzuciła okiem na monitor? :D :D

Aj ale żeśmy offtopu narobili tak niemoderatorsko ;P

Ażeby powrócić do wątku głównego napiszę, że kompromisem pomiędzy kotem a psem jest ratlerek :D

Re: Ja chcę kota, brat chce psa.

: 21 wrz 2010, 12:34
autor: Jatagan
lufestre pisze:Przyznaj się PS dopisałeś kiedy przeszła Ci za plecami i rzuciła okiem na monitor? :D :D

Aj ale żeśmy offtopu narobili tak niemoderatorsko ;P

Ażeby powrócić do wątku głównego napiszę, że kompromisem pomiędzy kotem a psem jest ratlerek :D
Jak juz szczura to takiego co nie szczeka... Przemyślcie dobrze czy zwierzak w domu wam jest potrzebny. Jesli chodzi o gady to kochaniutki... to tylko tak ładnie wyglada jak się patrzy z boku. Płazy wymagaja takiej samej opieki jak pies czy kot. Przede wszystkim musza miec naprawdę czysto w terrarium, terraria musza miec stałe warunki migroklimatyczne (no chyba że chcesz skrócić pobyt pupila na tym łez padole) no i w przypadku węży... okres wylinki... pupilek jest wtedy jak "baba w ciazy" i nawet dotkliwie kasnać potrafi. Hodowla gada czy płaza wymaga od hodowcy prawdziwego "hopla" w temacie. To nie jest tak że pupil żre i spi...
A okres wakacji i wyjazdy z domu? Ciocia czy sasiadka od podlewania kfiotków moze wam wykończyc pupilka, na biwak go nie weźmiesz (do hotelu tez raczej nie) no i co? Zasili najblizsze ZOO? A ptasznik? Fajna zabawka. Przestaje nią być kiedy ma młode... :)