Re: CZ TO MOŻLIWE?

1
Ja jestem 'psia mama', ale koty też bardzo lubię. Pytam właścicieli lub znawców kotów; czy to w ogóle możliwe?...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 mar 2011, 18:39 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: CZ TO MOŻLIWE?

3
Ale mnie chodzi o ten wielki brzuch!!! Czy kot potrafi być aż tak łakomy, żeby takiego się dorobić? (bo ze stoi na dwóch łapkach to żadne dziwo ;))
Ostatnio zmieniony 21 mar 2011, 19:37 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: CZ TO MOŻLIWE?

7
No, ciąży akurat nie wzięłam pod uwagę, a może rzeczywiście to jest kotka a nie 'wypasiony' (w męskim typie ;)) kot? :ahah:
Ostatnio zmieniony 21 mar 2011, 19:50 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: CZ TO MOŻLIWE?

9
To jak najbardziej możliwe i możliwe, ze ten kotek to żarłok ;) W sumie większość kotków to żarłoki, a po sterylizacji to już w ogóle. Trzeba pilnować żeby koty sie nie utuczyły za bardzo bo to zwiększa szanse na cukrzyce.
Ale pozycja jest całkiem "normalna". ;D
Ostatnio zmieniony 22 mar 2011, 2:30 przez lufestre, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: CZ TO MOŻLIWE?

10
No to ja się pierwszy raz spotykam z takim brzuszkiem u kota... Fakt, nie miałam nigdy swojego, ale widziałam kota żarłoka, z tym, że on był ogólnie gruby... Naprawdę myślałam, że koty nie są z natury bardzo łakome i potrafią odejść od miski, jak nie są głodne (co psu jednak zdarza się rzadko).

Szymon, pewnie, że nie każdy facet ma "mięsień piwny", ale jak już ma, to wygląda to dokładnie jak u tego kota ;)
Ostatnio zmieniony 22 mar 2011, 5:59 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: CZ TO MOŻLIWE?

11
Na szczęscie ja nie mam i nie będe miał piwnego.
Wystarczą mi piwne oczy.
:)
Wybacz Lidka, że się podepnę, ale mam dokładnie to samo pytanie.
:D
Obrazek
Ostatnio zmieniony 04 cze 2011, 12:09 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: CZ TO MOŻLIWE?

13
Ten pies to jest jakieś monstrum i to jest nie możliwe, aby istniał. Chociażby z tego powodu że największy pies w pozycji stojącej ma ponad 2 metry, a ten jakby stanął na dwóch łapach to byłoby ponad 4 metry. Ogólnie to media by pisały o tym psie, ale jeszcze ani razu nie spotkałem się z takim artykułem.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2011, 12:14 przez Dyeskej, łącznie zmieniany 1 raz.
ON

Re: CZ TO MOŻLIWE?

14
O, kurczę... :ahah:

Dla mnie nie do wiary, żeby pies był aż takich rozmiarów. Albo ta babka jest wyjątkowo malutka, albo pies karmiony czymś, co spowodowało te gabaryty, albo w ogóle to jakiś fotomontaż...

Nie upieram się przy tym zdaniu, może to jest możliwe, ale ja się z tym nie spotkałam nigdy w życiu.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2011, 12:15 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: CZ TO MOŻLIWE?

16
Obstawiałbym, że pies bydle plus kobieta liliputka i siedzi na czymś tudzież fotomontaż.
:D

ps. może tak na prawdę być tej wielkości:
Obrazek
Dużo futra też może optycznie powiększyć.
Warto też wziąć pod uwagę perspektywę.
Kobieta ewidentnie stoi za nim.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2011, 13:28 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: CZ TO MOŻLIWE?

18
Ciekawe ile taka "psina" zjada codziennie ... bo chyba pół wołu.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2011, 15:04 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: CZ TO MOŻLIWE?

19
Słuchajcie, a może to w ogóle...sztuczny pies? Znaczy babka ma gabaryty normalne, ale stoi przy jakimś eksponacie psa w rozmiarach nadnaturalnych. Dziś nie jest trudno zrobić taką "zabawkę", zwłaszcza na zdjęciu będzie wyglądała "jak żywa".

Natomiast na drugim zdjęciu żywy pies o normalnych rozmiarach. Fakt, dziewczyna jest dalej, na drugim planie, to go optycznie powiększa.

Przyjrzałam się jeszcze raz pierwszemu zdjęciu i... :ahah:

ON SIEDZI NA CZARNYM STOLE! Babka też jest na drugim planie, stąd ten pysk taki ogromny. Natomiast ten stół jest na wysokości tyłka tej pani, czyli pies jest wzrostu nieco więcej niż jej tułów.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2011, 16:53 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: CZ TO MOŻLIWE?

22
Koty- tłuścioszki są rozkoszne (nawet jak dla mnie, choć jestem zdecydowanie psiarą):), ale jak zrzucą trochę sadełka, to mają potem rozciągniętą skórę na brzuchu, zupełnie jak ludzie, która nieestetycznie zwisa. Tak ma kocur mojej kuzynki, zimą jest okrąglutki, a latem jak więcej bryka w ogrodzie- ciągnie pod sobą fałdę skóry... ten kot naprawdę wygląda, jakby potrzebował interwencji chirurga plastycznego, więc lepiej nie tuczyć zbytnio i nie rujnować pupilom urody :P
Ostatnio zmieniony 19 cze 2011, 22:31 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: CZ TO MOŻLIWE?

24
ciekawe co prawdziwe a gdzie fotomontaż
Obrazek
http://flesz.az.pl/flesz,2,1,159.html

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Gigantyczny dog trafił do Księgi Rekordów Guinnessa.

Tak wielkiego psa jeszcze nigdy nie było wśród rekordzistów Guinnessa. Niesamowity dog o imieniu George ma 1,09 m wzrostu w kłębie i waży 111 kg. 4-letni rekordzista z Arizony za jednym zamachem zdobył dwa tytuły: najwyższego żyjącego psa i najwyższego psa w historii.
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 1:17 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: CZ TO MOŻLIWE?

26
baabcia pisze:to grube koty mamy

może teraz śliczne?
Wiesz co, wszystkie są śliczne. Ale tym grubym ciężko żyć (dosłownie)... Chorują... One sobie z tego sprawy nie zdają, rzecz jasna, ale człowiek owszem. Dlaczego dopuszcza do tego?...
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 9:16 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: CZ TO MOŻLIWE?

27
no nie wiem czy podzielisz moje zdanie
rasowe psy - to najłatwiejszym przykładem - są wypaczeniem

przekroczone granice prowadzą do wynaturzeń

lubię jamniki ale doprowadzenie do sytuacji, że biedak nie może zejść z krawężnika bo mu przegub nawala???? po co komu te rekordy

człowiek jest marny

zawsze miałam wielorasowe, żeby były 'normalne'
oj cudne były
za krótkie i za długie wszystko miały

na opak

jak ja
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 9:18 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: CZ TO MOŻLIWE?

28
Lidko już nie poprawię posta
trzeba kolejnego pisać

oczywiście spasienie dzieci czy kotów czy partnera

jest zboczeniem jeśli nie chorobą

warto to nazywać i
no chyba pomagać pasącym

to pewnie jak z anoreksją - problem nieprawdopodobnie poważny - śmiertelny

upychamy w sadle kota swoje rozwalenia życiowe

kiedy się potrafimy przyjrzeć mniej proste to wszystko
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 9:26 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: CZ TO MOŻLIWE?

29
baabcia pisze:no nie wiem czy podzielisz moje zdanie
rasowe psy - to najłatwiejszym przykładem - są wypaczeniem

przekroczone granice prowadzą do wynaturzeń

lubię jamniki ale doprowadzenie do sytuacji, że biedak nie może zejść z krawężnika bo mu przegub nawala???? po co komu te rekordy

człowiek jest marny

zawsze miałam wielorasowe, żeby były 'normalne'
oj cudne były
za krótkie i za długie wszystko miały

na opak

jak ja
Podzielam w zupełności. Psu jest najdokładniej obojętne, jak wygląda, on jest po prostu psem i jego naturą jest być psem. To człowiek zgodnie ze swoimi potrzebami, tak je krzyżował, że wyszły z tego pożądane rasy. I to człowiek nie liczył się z tym, że jakieś tam cechy mogą być niedopasowane do psiej natury i stanowić problem zdrowotny, jak choćby długi tyłów i krótkie łapki, dobre do kopania nor, ale przy żywiołowym charakterze pieska, który dziś żadnych nor kopać nie musi, a za to chodzi po schodach i skacze, ile się da, uraz kręgosłupa jak 'amen' w pacierzu...

(że nie wspomnę o problemach wszelakich, łącznie z psychicznymi, psów łączonych z zbyt 'ciasnym' kręgu, czyli o tej psiej arystokracji, którą rozmnaża się w kółko w jednej rodzinie, żeby nie straciły 'arystokratycznych' cech...)
baabcia pisze:oczywiście spasienie dzieci czy kotów czy partnera

jest zboczeniem jeśli nie chorobą

warto to nazywać i
no chyba pomagać pasącym


to pewnie jak z anoreksją - problem nieprawdopodobnie poważny - śmiertelny

upychamy w sadle kota swoje rozwalenia życiowe

kiedy się potrafimy przyjrzeć mniej proste to wszystko
Otóż to...:tak:
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 9:49 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: CZ TO MOŻLIWE?

30
baabcia pisze:Lidko już nie poprawię posta...
poważnie? to już i to przestało działać? sacrebleu!!!
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 16:20 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzyniec”

cron