Re: Masz do dyspozycji 200 zł

1
Właśnie straciłeś(aś) wszystko
Jesteś w obcym mieście,
- nie masz gdzie mieszkać,
- nie masz przyjaciół, znajomych,
- nie masz pracy ani tym bardziej świadomości bezpieczeństwa.

Masz :
+ 200zł w kieszeni
+ garnitur na sobie, szmacianą odzież lub inne ubranie które będziesz potrzebować,
+ niezłe buty, :)
+ masz 24 godziny na przygotowanie

- co zrobisz żeby podwoić te pieniądze?
Napisz co byś zrobił(a) w takiej sytuacji.

Podaj konkretny pomysł co zrobisz.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 0:21 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

2
Poszłabym do kasyna... :). Tam mogłabym spędzić całą noc, nie płacąc za nocleg, a los (albo i pracownicy kasyna, na zachętę dla nowych twarzy ;)) sprzyja tym, którzy pierwszy raz są w takim miejscu... Jest też szansa wygrania więcej niż podwójne 200zł...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 6:47 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

3
Lidka pisze:Poszłabym do kasyna... :). Tam mogłabym spędzić całą noc, nie płacąc za nocleg, a los (albo i pracownicy kasyna, na zachętę dla nowych twarzy ;)) sprzyja tym, którzy pierwszy raz są w takim miejscu... Jest też szansa wygrania więcej niż podwójne 200zł...
Dobre ;) z koleżanki "cicha woda"... hehe
Ja bym nakupował za jakąs stówkę pietruszki a za jakieś try dychy wynająłbym na dobe pokoik z "lokatorami" ;)
za pozostałą kasę kupiłbym "dilerki" w które poupuchałbym pietruszkę po wcześniejszym jej posiekaniu (ewentualnie susz z pietruchy). pierwsza lepsza dyskoteka i opchnąlbym towar po dwie dychy za dilerkę... towarzystwo i tak pijane to nawet nie poczuje ;) Potem szybka ewakuacja i kolejną razą zmiana lokalu bo zbyt czeste odwiedziny grożą utratą uzębienia.. ;)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 8:42 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

5
Ja bym poszła w zupełnie innym kierunku. Skoro mam na sobie garnitur i niezłe buty to budzę zaufanie ludzi, a jak budzę to połowa sukcesu. Rzecz pierwsza: Zapisuję się do pracy w FM, kupując zestaw startowy za ok 100zł. Za resztę kasy wynajmuję sobie jakiś prowizoryczny pokój. Chodząc po mieście z moim starterem FM wciągam w to ludzi, budząc zaufanie i snując opowieść o kokosach w pracy w tej firmie (swoją drogą tak jest^^) i ewentualnie sprzedając jej produkty. I tym sposobem ludzie zarabiają na mnie a moje 200zł pomnaża się w zastraszająco szybkim tempie.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 11:02 przez Vespertine, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

6
Haha, myślałam, że założyłaś ten temat, promując firmę Piotrka :D
Ale pokój za 100 zł to marzenie, ahaha. Chyba że dwie, trzy doby w motelu.
Pomysł z pietruszką mi się podoba, ale trzebaby jednak później ewakuować się nie tylko z lokalu, ale i z miasta, jak sądzę. To lepsze niż obrabianie emerytek z oszczędności, chodząc po domach jako Świadkowie Jehowy, ahaha.
(mnie nie pytajcie, bo mam właśnie podobną sytuację w realu, może nie jest tak źle, ale mam trochę gotówki i muszę coś wykombinować xD )
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 13:13 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

7
Kurde miałem podobny pomysł co Jatagan - haha. Dilerzy z nas przedni. Po pierwsze sprzedałbym garnitur i ubrał się w łachmyty. Na co mi wygląd jak nie mam kasy nic pracy ni nic. Sprzedałbym go jak najdrożej oczywiście. Kupiłbym sobie kominiarkę, czarną bluzę, rękawiczki i plastikowy gnat po czym obrobiłbym jakiś sklepik na powiedzmy 300zł. Za uzyskaną kasę kupiłbym sobie wytrzymałe glaniacze, czarne spodnie i bluzę, poszedłbym do markety przed ochroniarzem, który tam pracuje i udawałbym, że ja to on. Po czym gościa który naprawdę tam pracuje jakby wszedł oskarżyłbym o oszustwo i tak zaaranżował emocje ludzkie by go zlinczowali(sam bym im pomógł) i sam zajął jego miejsce mówiąc, że jestem za jakiejkolwiek agencji ochrony i wykryłem tego oszusta. I, że jestem gotów pracować za niego od zaraz na jego warunkach. Spanie w tym wszystkim w parku - jeśli lato - a jeśli noc to w knajpie, kasynie, u dobrych ludzi za pracę własnych rąk. Później mając już pracę ochroniarza wynająłbym mieszkanie i gites :-P
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 15:57 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

8
lapicaroda pisze:Haha, myślałam, że założyłaś ten temat, promując firmę Piotrka :D
Ale pokój za 100 zł to marzenie, ahaha. Chyba że dwie, trzy doby w motelu.
Ale w te 3 doby w moim pomyśle z firmą wystarczyłoby na załatwienie wszystkiego i pomnożenie gotówki na tyle, by wynająć coś.
Pomysł z pietruszką no cóż, chyba kasy by zabrakło.
Pomysł z kasynem też jest dobry jak ktoś ma szczęście^^.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 16:37 przez Vespertine, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

9
Vespertine pisze:
lapicaroda pisze:Haha, myślałam, że założyłaś ten temat, promując firmę Piotrka :D
Ale pokój za 100 zł to marzenie, ahaha. Chyba że dwie, trzy doby w motelu.
Ale w te 3 doby w moim pomyśle z firmą wystarczyłoby na załatwienie wszystkiego i pomnożenie gotówki na tyle, by wynająć coś.
Pomysł z pietruszką no cóż, chyba kasy by zabrakło.
Pomysł z kasynem też jest dobry jak ktoś ma szczęście^^.
Coś wam słabo idzie.Ale poczekamy mamy czas.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 16:52 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

10
Napady na staruszki... wrazie wtopy pełne wyżywienie i nocleg ;)
Kiedyś za starych czasów kiedy człowiek był młody i głupi pewien znajomy opylił na dysce facetowi znaczek (taka naklejka z czymśtam) i wmówił mu że to "kwas"... facet twierdził że go zpacało a my za "zarobioną" kasę potańcowaliśmy troszką ale inne czasy, inna kasa...
Dawno nie robiłem zakupów ale pietruszka nie jest taka droga (jakieś 3 zyle/kg)... jedna natka zapełniłaby "worek", cena wora zjary to ok. 30zł... problemem jest zapach ale to nie musi być pietrucha a wogóle to chyba nikt nie brał tego poważnie...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 18:16 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

11
Jatagan pisze:Napady na staruszki... wrazie wtopy pełne wyżywienie i nocleg ;)
Kiedyś za starych czasów kiedy człowiek był młody i głupi pewien znajomy opylił na dysce facetowi znaczek (taka naklejka z czymśtam) i wmówił mu że to "kwas"... facet twierdził że go zpacało a my za "zarobioną" kasę potańcowaliśmy troszką ale inne czasy, inna kasa...
Dawno nie robiłem zakupów ale pietruszka nie jest taka droga (jakieś 3 zyle/kg)... jedna natka zapełniłaby "worek", cena wora zjary to ok. 30zł... problemem jest zapach ale to nie musi być pietrucha a wogóle to chyba nikt nie brał tego poważnie...
To nie są czasy na narkotyki.
Generalnie powiem ci tak,że absolutnie nie uważam za dobry pomysł np napadanie na staruszki.
Trzeba mieć cywilną odwagę spojrzeć prosto w oczy i stanąć na wysokości zadania.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 18:25 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

12
Zacząć od small business na czarno :P
Pojechać na jakiś tani rynek,nakupować warzyw i narobić surówek ...
Zdrowe żarcie - surówki zwłaszcza, dobrze się sprzedają i nie są zazwyczaj podejrzane w stosunku do innych artykułów żywnościowych :)
Jeść człowiek musi - odwieczne prawo natury.
Surówki plus np. świeże i tanie soki (np. sprzedawane w kartonikach jednorazowych) mają branie :)
Na przykład sok z marchwi dla plażowiczów (z owoców byłoby gorzej bo zaraz są pytania czy aby świrze :D)
Warzywa i przetwory z nich (byleby nie przeciery ! bo jak dzieciak się jakiś by zatruł to dopiero kapa ...)nie wzbudzają niezdrowych emocji,sensacji i zbędnych pytań
Kiszona kapucha też niczego sobie (sok ma działania uzdrawiające zauważcie hyhyhy) :D
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 1:51 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

13
Prof House pisze:
Jatagan pisze:Napady na staruszki... wrazie wtopy pełne wyżywienie i nocleg ;)
Kiedyś za starych czasów kiedy człowiek był młody i głupi pewien znajomy opylił na dysce facetowi znaczek (taka naklejka z czymśtam) i wmówił mu że to "kwas"... facet twierdził że go zpacało a my za "zarobioną" kasę potańcowaliśmy troszką ale inne czasy, inna kasa...
Dawno nie robiłem zakupów ale pietruszka nie jest taka droga (jakieś 3 zyle/kg)... jedna natka zapełniłaby "worek", cena wora zjary to ok. 30zł... problemem jest zapach ale to nie musi być pietrucha a wogóle to chyba nikt nie brał tego poważnie...
To nie są czasy na narkotyki.
Generalnie powiem ci tak,że absolutnie nie uważam za dobry pomysł np napadanie na staruszki.
Trzeba mieć cywilną odwagę spojrzeć prosto w oczy i stanąć na wysokości zadania.
Jednak barał poważnie. No dobra... ludziska ćpają na potęgę to że ktoś tego nie widzi to nie znaczy że tego niet. Narkobiznes to miliony dolarów zysku... my się starzejemy i widzimy i słyszymy mniej... w tym temacie. Jedyne minusy tego pomysłu (pietruszkowego) to fakt że jest cholernie "niezdrowy" na dłuższą metę...
A napadanie na staruszki... fakt staruszki nie mają pieniędzy... ;) hehehehe. Panie "moralniak"... czy branie "za skórę" obcej osoby jako osoba upoważniona jest moralnie poprawne?
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 9:22 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

14
Prof House pisze:Właśnie straciłeś(aś) wszystko
Jesteś w obcym mieście,
- nie masz gdzie mieszkać,
- nie masz przyjaciół, znajomych,
- nie masz pracy ani tym bardziej świadomości bezpieczeństwa.

Masz :
+ 200zł w kieszeni
+ garnitur na sobie, szmacianą odzież lub inne ubranie które będziesz potrzebować,
+ niezłe buty, :)
+ masz 24 godziny na przygotowanie

- co zrobisz żeby podwoić te pieniądze?
Napisz co byś zrobił(a) w takiej sytuacji.

Podaj konkretny pomysł co zrobisz.
Wydaję 50 zł na najtańszą talię tarota, za kolejne 50 zł wykonuję 100 wizytówek (dwa kolory, z tekstem 'Wróż Fata Morgana' i okiem Ra), idę do modnej knajpki, zamawiam kawę za 10 zł, siadam blisko dowolnego zestawu niewiast prosząc kelnera o świeczkę i zapałki (gratis), i zaczynam bawić się kartami burcząc pod nosem to i owo, po kilku(nastu) minutach mam pierwszą klientkę; przy cenach rynkowych minimalnych na poziomie 100 zł/h pracy z tarocistą, tendencji ludzi do szukania rzeczy i zdarzeń nadprzyrodzonych, po dwóch godzinach podwoiłem kapitał. Dziękuję.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 11:05 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

15
Artur pisze:
Prof House pisze:Właśnie straciłeś(aś) wszystko
Jesteś w obcym mieście,
- nie masz gdzie mieszkać,
- nie masz przyjaciół, znajomych,
- nie masz pracy ani tym bardziej świadomości bezpieczeństwa.

Masz :
+ 200zł w kieszeni
+ garnitur na sobie, szmacianą odzież lub inne ubranie które będziesz potrzebować,
+ niezłe buty, :)
+ masz 24 godziny na przygotowanie

- co zrobisz żeby podwoić te pieniądze?
Napisz co byś zrobił(a) w takiej sytuacji.

Podaj konkretny pomysł co zrobisz.
Wydaję 50 zł na najtańszą talię tarota, za kolejne 50 zł wykonuję 100 wizytówek (dwa kolory, z tekstem 'Wróż Fata Morgana' i okiem Ra), idę do modnej knajpki, zamawiam kawę za 10 zł, siadam blisko dowolnego zestawu niewiast prosząc kelnera o świeczkę i zapałki (gratis), i zaczynam bawić się kartami burcząc pod nosem to i owo, po kilku(nastu) minutach mam pierwszą klientkę; przy cenach rynkowych minimalnych na poziomie 100 zł/h pracy z tarocistą, tendencji ludzi do szukania rzeczy i zdarzeń nadprzyrodzonych, po dwóch godzinach podwoiłem kapitał. Dziękuję.
To mi się podoba! Myślę, że jest to rzeczywiście bardzo realne (i Twój "+", że znasz się na tym, ja bym tak nie mogła...:)).

Mój pomysł wypaliłby na bazie mojego podejścia do sprawy. Spięta i mająca miecz na karku, pewnie spędziłabym tę noc, tracąc resztę pieniędzy. Na luzie i z wiarą zwiększyłabym swoje szanse wygranej wielokrotnie.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 13:00 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

16
Artur pisze:
Prof House pisze:Właśnie straciłeś(aś) wszystko
Jesteś w obcym mieście,
- nie masz gdzie mieszkać,
- nie masz przyjaciół, znajomych,
- nie masz pracy ani tym bardziej świadomości bezpieczeństwa.

Masz :
+ 200zł w kieszeni
+ garnitur na sobie, szmacianą odzież lub inne ubranie które będziesz potrzebować,
+ niezłe buty, :)
+ masz 24 godziny na przygotowanie

- co zrobisz żeby podwoić te pieniądze?
Napisz co byś zrobił(a) w takiej sytuacji.

Podaj konkretny pomysł co zrobisz.
Wydaję 50 zł na najtańszą talię tarota, za kolejne 50 zł wykonuję 100 wizytówek (dwa kolory, z tekstem 'Wróż Fata Morgana' i okiem Ra), idę do modnej knajpki, zamawiam kawę za 10 zł, siadam blisko dowolnego zestawu niewiast prosząc kelnera o świeczkę i zapałki (gratis), i zaczynam bawić się kartami burcząc pod nosem to i owo, po kilku(nastu) minutach mam pierwszą klientkę; przy cenach rynkowych minimalnych na poziomie 100 zł/h pracy z tarocistą, tendencji ludzi do szukania rzeczy i zdarzeń nadprzyrodzonych, po dwóch godzinach podwoiłem kapitał. Dziękuję.
Bardzo dobry pomysł Gratuluje i podziwiam błysk umysłu.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 14:36 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

17
No... tylko jak własciciel lokalu skapnie się że mu pod nosem lody kręcisz bez jego zgody i udziału... kelner jak mu połowy doli nie odpalisz to pierwszy cię z knajpy wykopsa. Po za tym do modnej knajpki nikt nie chodzi po wróżby ;)
ale pomysł dobry... wart tylko dopracowania :)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 15:08 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

18
Jatagan pisze:No... tylko jak własciciel lokalu skapnie się że mu pod nosem lody kręcisz bez jego zgody i udziału... kelner jak mu połowy doli nie odpalisz to pierwszy cię z knajpy wykopsa. Po za tym do modnej knajpki nikt nie chodzi po wróżby ;)
ale pomysł dobry... wart tylko dopracowania :)
Znam osobiście takie 3 osoby które zajmują się tarotem i mają terminy pozajmowane naprzód po 2-3 miesiące.
Jedna wizyta u takiego tarocisty kosztuje od 20-50 zł.
Wystarczy tel i ogłoszenie w prasie.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 15:17 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

19
Pisz, pisz, House, pomysły ciekawe masz... ;).

Ja mam przyjaciółkę, która ma ich tyle tyle samo co Ty, jak mi czasem opowiada, to aż :szczena:. Pomysły nietuzinkowe i naprawdę ciekawe! A wiesz, jak żyje?... Z męża... Firma ledwie dycha, o krociowych długach nawet nie wspomnę...

Mam nadzieję, że Tobie lepiej się w życiu powodzi? :)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 15:26 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

20
Ps. Dla pomysłów z Tarotem podałem ceny warszawskie. Wszystko poniżej 100 zł w tym zakresie jest uznawane w tym mieście za, z lekka, podejrzane ;) I macie racje - pomysł wymaga dopracowania.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 15:33 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

21
Lidka pisze:Pisz, pisz, House, pomysły ciekawe masz... ;).

Ja mam przyjaciółkę, która ma ich tyle tyle samo co Ty, jak mi czasem opowiada, to aż :szczena:. Pomysły nietuzinkowe i naprawdę ciekawe! A wiesz, jak żyje?... Z męża... Firma ledwie dycha, o krociowych długach nawet nie wspomnę...

Mam nadzieję, że Tobie lepiej się w życiu powodzi? :)
Powiem ci tak że ja np nie narzekam.
Jestem sam całą wypłatę odkładam na konto i nie biorę z tego ani 1 zł.
Wszystkie opłaty robię z dodatkowych dochodów.
Może inaczej ci powiem.

W wieku 22 lat sam zarobiłem na:
1.Własnościowe mieszkanie typu kawalerka za gotówkę.
2.Kapitalny remont mieszkania za gotówkę
3.Kupiłem auto marki BMW 850 csi za gotówkę
4.Odłożyłem na konto prawie 9.000 tys $

Nikt mi nic nie dał wszystko zawdzięczam sam sobie.

Moje dwie porażki życiowe to:

1.Miałem nowotwór i po leczeniu w Szwajcarii wyszłem z tego.Gdybym nie miał kasy na leczenie to już 10 lat leżał bym w piachu.
2.Tragedia rodzinna też mnie dobiła ale się podniosłem po 10 miesiącach.W wypadku samochodowym zgineła mi żona,syn i córka.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 15:54 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

22
To gratuluję Ci operatywności! :brawo:

I jednocześnie współczuję tragedii rodzinnej...

Ale wiesz, nie byłabym sobą, gdybym nie dodała: pieniądze to nie wszystko... Szukaj miłości, w niej jest wartość. Pieniądze Ci pustki nie zapełnią, tylko pozornie...

(wiem, wiem, nie ten temat, ale ja tak już mam, od serca Ci to mówię... :))
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 16:02 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

23
No jakbyś polegał tylko na naszym kochanym i jedynym w swoim rodzaju NFZ to rzeczywiście mógłbyś zostać specialistą od fiotków...
Tarociści może i zarabiają nieźle i nie o sam fakt wróżbiarstwa mi chodziło ale o fakt działania pod, że tak powiem, nieswoim dachem. Dysponując własnym lokum (nawet wynajętym na dobę pokojem hotelowym) omijamy mordosklepkę lub inne konsekwencje jakie niechybnie czekałyby w przypadku rozstawienia kramiku pod nosem gościa który prowadzi działalność i w sumie to wpuścił cię jako klienta... z resztą jak pacniesz w ogłoszeniu? "Mistrz tarota, wielki Mortello przyjmuje w lokalu Różowa Świnka stolik nr 7" i wielkimi literami "Nie mówić obsłudze"... już widzę te tłumy do kolesia wróżącego w knajpie... jeszcze gdybyś wróżył z kieliszka...
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 17:07 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

24
'Specjaliści' zaczynają tak:

1. wizytowka.pl
2. allegro.pl
3. telefon GSM
4. fora dyskusyjne i pochwały klientów niekoniecznie prawdziwe
5. własna strona
6. salonik ezoteryczny
7. ezoTV
8. własny salon

Prześledź w sieci karierę takiego np. Wróżbity Dawida Wolskiego vel Jasnowidzącego Wróżbity Dawida Haidari. A gdy już zajrzysz do google powiem Ci ile ten klient ma lat :)

Ja miałem ograniczone środki i mało czasu aby pomnożyć majątek. Zadanie wykonałem ;)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 17:35 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

25
Wiem ze wszelkiej maści Wróze źle nie zarabiają ale wywindowało ich to samo co np. sprzedawcę piasku na Saharze... przebojowość i cwaniactwo. Są osoby ktore potrafią namówić łysego na trwałą ondulację a są tacy co idealny interes potrafią spieprzyć.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 18:28 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

26
Jatagan pisze:Wiem ze wszelkiej maści Wróze źle nie zarabiają ale wywindowało ich to samo co np. sprzedawcę piasku na Saharze... przebojowość i cwaniactwo. Są osoby ktore potrafią namówić łysego na trwałą ondulację a są tacy co idealny interes potrafią spieprzyć.
Właśnie są tacy co idealny biznes spieprzą w pare minut.
Kiedyś pewien stary Żyd mi powiedział jedno zdanie.
Że prawdziwe pieniądze są u biednych ludzi.
Ciekawe co miał na myśli ?
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 20:57 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

27
wracając do tematu =)

10zł bilet w 2 strony do lasu + 10 zł batonik i jedzonko

i ... zbieramy grzyby i jagody. Podwojenie gwarantowane :) i do tego 180 zł wciąż w kieszeni :D

Za podwojone pieniądze kupiłbym kwiatki na giełdzie kwiatowej i w pięknym garniturze i bucikach chodziłbym po restauracjach sprzedając dżentelmenom kwiatki dla swoich kobiet.

Ehhhh, czasem żałuję, że po prostu tego nie robię :) bezmyślnie
Ostatnio zmieniony 12 paź 2010, 22:09 przez yeyo, łącznie zmieniany 1 raz.
Żadna rzecz nie jest warta pożądania.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

28
No to tak. Poszedłbym do STSu, zakładu bukmacherskiego. Obstawiałbym sporty wirtualne, gdzie mecz piłki nożnej jest co 5 minut. Systemem, który przetestowałem i nawet wyszedłem na czysto.

Na czym polega owy sposób? Czekam aż będzie 6 meczy pod rząd bez remisu. Na podstawie obserwacji zauważyłem, że remis pada najrzadziej co 12 mecz. Tak więc przy 7 meczu obstawiam na remis za 2 złote. Kursy na remis są w wysokości około 3 złotych. Tak więc na czysto po odjęciu podatku mam 5,50. Jeśli nie wpadnie, obstawiam za podwójną stawkę. Czyli łącznie wkładam 6 złotych. 4 razy 3 daje około 11 złotych na czysto. 11 minus 5 daje 6 złotych. Jeśli remis padnie przy 12 meczu, zyskuję nieco ponad stówę. W dwie godziny.

Zapytacie się pewnie dlaczego nie stosuję tego skoro ten system jest taki niezawodny. Otóż grałem nim i miałem już prawie 600 złotych na czysto. Więc postanowiłem grać na wyższe stawki. I się nie opłaciło straciłem 4 stówy. Uznałęm że lepiej mieć cokolwiek niż stracić wszystko.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2011, 21:42 przez Orayon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

29
statystyka jest nieugięta - trzebaby sprawdzić w całej historii meczów jaki był rozkład normalny wygranych / przegranych do remisów i sprawdzić rozrzut i dopiero na tej podstawie dobrać kapitał do limitów, aby wyeliminować możliwość bankructwa, lub zredukować je do powiedzmy 1 %.

A i tak nie ma gwarancji w bukmacherce, no chyba, że masz wtyki w sprawie "ustawek" - to wtedy pewna kasa ;P
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 0:10 przez yeyo, łącznie zmieniany 1 raz.
Żadna rzecz nie jest warta pożądania.

Re: Masz do dyspozycji 200 zł

30
skoro jestem tak świetnie ubrany to pochodziłbym w sprawie pracy, za część kasy kupił gorsze ubranie
jakbym za pierwszym razem nie dostał pracy to np. w krzakach albo w ubikacji w McDonaldzie zmieniłbym ubranie na gorsze i wynajął poddasze w niezbyt ciekawej dzielnicy za 100 zł(znajomy tyle płaci na miesiąc w Warszawie i ma do tego kominek)..
sądzę, że w ciągu miesiąca jakas praca w końcu by mi się trafiła
beznadziejne ubranie chyba można by już mieć za 50 zł na bazarze
mając 30 zł stać by mnie było chociaż na koltety/filety na miesiąc
jesli miałbym 40 zł to za 10 zl kupiłbym jeszcze wodę oligoceńską i łykał przynajmniej raz na tydzień
może nie byłbym pod koniec miesiaca w świetnej formie, ale może zdażyłbym wcześniej znaleźć pracę
mając pracę mógłbym wziąć kredyt by wynająć jakieś porządniejse lokum i mieć na więcej jedzenia
wiem, że calkiem nieźle najadłam się też ryżem
może dlatego w Chinach taki popularny
:D
oczywiście im mniej wydałbym na gorsze ubranie tym bezpieczniejszy byłbym w beznadziejnej dzielnicy i miał więcej na jedzenie
:)
Ostatnio zmieniony 02 maja 2011, 2:03 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Edukacja finansowa”

cron