Re: Kupywać kamienice

1
Znajomy ostatnio zakupił kamienicę pod zastaw za 2.000.000 mil zł w kredyt.
Bank sfinansował całą operację i udzielił mu kredytu pod zastaw na 25 lat.
W umowie napisano tak że on co miesiąc będzie spłacał ratę po 10.000 tys zł.
Kamienica przeszła gruntowny remont i przerobiono ja na 53 kawalerki.
Wynajem jednej kawalerki na miesiąc kosztuje u niego 300 zł + prąd+gaz+inne.
Po opłaceniu miesięcznej raty 10.000 tys zł zostaje mu na życie 5.900 zł.
Jaki z tego wniosek ?
Nie dość że przez 25 lat ma zapewniony stały dochód to jeszcze po 25 latach ta kamienica będzie jego na własność.
A zaczynał od zera.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 20:24 przez Prof House, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawy niemożliwe załatwiam od ręki a na cuda czeka się u mnie 14 dni

http://www.susya.ru/flash/fvp.swf

Re: Kupywać kamienice

2
No i? Ta historia ma nas wzruszyć czy może zainspirować?
Ostatnio zmieniony 02 lip 2010, 22:08 przez aka, łącznie zmieniany 1 raz.
This is what makes us girls
We all look for heaven and we put our love first
Somethin' that we'd die for, it's our curse
Don't cry about it
Lana Del Rey

Re: Kupywać kamienice

4
pomysł świetny jak ktoś dysponuje kwotą wysokości min. 20% wartości (wkład własny) czyli jakieś bagatelka 400 tys zł.
z resztą rata kredytu... 10 tys co miesiac . Cholernie nisko oprocentowany ten kredyt... chciałbym poznac ten bank.
Tak się składa że mam speca od kredytów w domu... sami z reszta niedawno szukaliśmy kredytu mieszkaniowego.
Jedynie 50% "przebulenia"... zazwyczaj tani kredyt hipoteczny to taki który razem ze wszelkimi kosztami spada na jakies 80% kwoty kredytu (nie na darmo mówi się ze spłaca sie jeszcze raz tyle) i coś za okrągło te raty wypadły... ŚCIEMA
Myslę że to świetny interes ja mam kolejna propozycje... kupno przyladka Cannaveral... ale raty tylko w tym banku...
Ostatnio zmieniony 05 lip 2010, 21:16 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Kupywać kamienice

5
Jatagan pisze:pomysł świetny jak ktoś dysponuje kwotą wysokości min. 20% wartości (wkład własny) czyli jakieś bagatelka 400 tys zł.
z resztą rata kredytu... 10 tys co miesiac . Cholernie nisko oprocentowany ten kredyt... chciałbym poznac ten bank.
Tak się składa że mam speca od kredytów w domu... sami z reszta niedawno szukaliśmy kredytu mieszkaniowego.
Jedynie 50% "przebulenia"... zazwyczaj tani kredyt hipoteczny to taki który razem ze wszelkimi kosztami spada na jakies 80% kwoty kredytu (nie na darmo mówi się ze spłaca sie jeszcze raz tyle) i coś za okrągło te raty wypadły... ŚCIEMA
Myslę że to świetny interes ja mam kolejna propozycje... kupno przyladka Cannaveral... ale raty tylko w tym banku...
Jatagan jak kurwa jeszcze raz zobaczę ,że piszesz wątkach tego idioty to cię nie znam!
Ostatnio zmieniony 05 lip 2010, 21:23 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
JATAGANIE - ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Edukacja finansowa”

cron