Imladis

Ankiety nie zrobię... Sami napiszcie. Szczerze.

Ile godzin dziennie pracujecie dla siebie?

Obecnie wcale... jeszcze do sierpnia przyszłego roku (nawet mi nie wolno - przepisy) a wiecie co jest najfajniejsze? Płacą mi za to
Jeśli chodzi o inna stronę pracy czyli o zdobywanie wiedzy czy formy (legalne) zarabiania pieniędzy niewymagajace rejestracji to myslę że ok. 3 - 4 godzin dziennie

Ja nie pracuje dla siebie. Zawsze pracuje dla kogos, przez co posrednio, ale tylko posrednio, pracuje dla siebie. Nigdy nie robie nic tylko i wylacznie dla siebie...

Nigdy dla siebie? Hmmm...

A ja ostatnimi czasy, jeżeli pracuję, to tylko dla siebie.

A czy tu nie powinno być także jakiejś równowagi?

Jest. Jak najbardziej. Bo pracując dla siebie, zarabiam dla żonki i w równowadze mam swój stan umysłowy. Bo mi nie jęczy.

Widać że pojęcie równowagi jest względne

Staram się cały czas . Wychodzę z założenia że pracując dla siebie(nad sobą również) w mniejszym lub większym stopniu pracuje dla innych. Korelacja zachodzi na tylu płaszczyznach że ciężko byłoby znaleźć czas aby to dokładnie opisać