Strona 1 z 1
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 05 paź 2010, 13:25
autor: roxis84
Ankiety nie zrobię... Sami napiszcie. Szczerze.
Ile godzin dziennie pracujecie dla siebie?
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 05 paź 2010, 13:36
autor: Jatagan
Obecnie wcale... jeszcze do sierpnia przyszłego roku (nawet mi nie wolno - przepisy) a wiecie co jest najfajniejsze? Płacą mi za to
Jeśli chodzi o inna stronę pracy czyli o zdobywanie wiedzy czy formy (legalne) zarabiania pieniędzy niewymagajace rejestracji to myslę że ok. 3 - 4 godzin dziennie
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 05 paź 2010, 17:07
autor: Risthalion
Ja nie pracuje dla siebie. Zawsze pracuje dla kogos, przez co posrednio, ale tylko posrednio, pracuje dla siebie. Nigdy nie robie nic tylko i wylacznie dla siebie...
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 06 paź 2010, 11:41
autor: roxis84
Nigdy dla siebie? Hmmm...
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 06 paź 2010, 11:50
autor: PiotrRosa
A ja ostatnimi czasy, jeżeli pracuję, to tylko dla siebie.
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 06 paź 2010, 12:19
autor: roxis84
A czy tu nie powinno być także jakiejś równowagi?
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 06 paź 2010, 13:06
autor: PiotrRosa
Jest. Jak najbardziej. Bo pracując dla siebie, zarabiam dla żonki i w równowadze mam swój stan umysłowy. Bo mi nie jęczy.
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 07 paź 2010, 14:17
autor: roxis84
Widać że pojęcie równowagi jest względne
Re: Ciekawość mnie zżera...
: 07 paź 2010, 14:28
autor: Kmietlaw
Staram się cały czas
. Wychodzę z założenia że pracując dla siebie(nad sobą również) w mniejszym lub większym stopniu pracuje dla innych. Korelacja zachodzi na tylu płaszczyznach że ciężko byłoby znaleźć czas aby to dokładnie opisać