No nareszcie. Jest wypłata!!! Emerytura!! Renta.. Kieszonkowe!! No jest kasa wreszcie...


:taniec::taniec::taniec:

Nowy miesiąc.

Każdy z nas staje się wtedy altruistą... Tak

No gdzie najpierw biegniecie płacić lub robicie przelewy?

Gazownia!!
Elektrownia!!
Abonamenty wszelkie!!
Czynsz!!
Ratyyyyyyyy!! Kredyty!!!
Woda!!
Ścieki!!

Komu jeszcze?? No komu??

Supermarkety!! a co!! No przecież jeść musimy..

Apteka!!!

Dla dzieci..
Dla wnuków..
Dla psa...

Samochód...


Na co jeszcze??

Pomóżcie..

Tworzymy listę wydatków..

Księgarnia!!!!!!!!!!!!!
:kw:

W te klocki nalezałoby rozmawiać z moja połowicą gdyz to ona jest "księgową" w tym interesie
z tego co wymieniłaś odpadaja wnuki, zwierzęta i gazownia bo w domu mam wszystko na prąd... lipton jak swiatło wyłączą . Ogólnie o ilę się orientuję to na opłaty (pomijając zakupy) idzie ok. 3/4 wynagrodzenia zony. Powazne wydatki to apteka...

Jeśli stypendium i kieszonkowe się liczą to:
Księgarnia
PUB
Wyjazd (sezonowo)
Zakupy w sklepie ( nie marchewka pietruszka )

Zapomniałam o rozrywce... Oj.. Wyszło szydło z worka jaki ze mnie sztywniak :D

Właśnie.. .. Puby, piwko.. kino, teatr, disco..

Podróże..

Macie racje.

Co jeszcze?

ZUS.. US.. Wywóz śmieci

Kosmetykiiiiiiiiiiiiiiiii...

Prasa..

Ksiazki...

Panów którzy starają się o względy Pań jeszcze jakieś ćwiatki, coś do jedzenia, jakiś upominek itp.

Ubrania, buty, panie torebki... No, może nie co miesiąc, ale jak już trzeba kupić, to ho, ho... (też wszystko zależy od osobistych potrzeb i upodobań)

FRYZJER!!!

Piwo i fajki.