Re: Emerytura- czas wolny...

1
Moi drodzy...

Zebrałam wiele swoich materiałów i pozwolę sobie w tym wątku je wkleić i przepisać parę ważniejszych zdań z kartek..


Od lat rozprawia się wśród ekonomistów i polityków, pomiędzy emerytami a pracującymi, że należy zmienić system emerytalny. Gadanie gadaniem, konieczność ekonomiczna koniecznością, a wygra i tak polityczna obawa przed reakcją wyborców na radykalne zmiany i... zostanie polski "jakośtobędyzm"!

Skoro sam Trybunał Konstytucyjny (15 wybitnych, niezawisłych sędziów wybieranych na aż 9-letnią kadencję!) boi się ogłosić nierówność wobec prawa zapisów o wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn, to czego my mamy oczekiwać od dbających tylko i wyłącznie o słupki poparcia polityków? :D :D

:ględzi:


Od lat możemy śledzić gadanie "mądrych głów" o tym, że radykalnie trzeba zmienić system emerytalny w Polsce.


:red:


Ludność Polski, z roku na rok, się zmniejsza (w ciągu ostatnich 5lat zniknęło nas 500tys., a w ciągu następnych 10lat ma ubyć kolejne 2miliony...).

Najbardziej pracowici Polacy harują za granicą, zasilając angielskie, belgijskie, duńskie, fińskie, francuskie, hiszpańskie, holenderskie, irlandzkie, norweskie, portugalskie, szwedzkie, a nawet greckie systemy emerytalne....

A niechaj tylko, 1 maja 2011 roku, Niemcy otworzą przed Polakami swój rynek pracy...
:taniec:


Do ZUS-u wpływa coraz mniejsza stróżka składkowych pieniędzy, a wypływa szeroka rzeka forsy (rzeka sztucznie zasilana co roku ponad 30 miliardami dotacji i pożyczek z budżetu państwa oraz z kredytów z banków komercyjnych!!!!) Czy Was to dociera???

W coraz większym stopniu pieniądze te przejada sam ZUS na utrzymanie 48-tysięcznej bandy zusowskich darmozjadów.... na utrzymanie milionów metrów kwadratowych swoich siedzib w każdym polskim mieście.... na budowanie nowych biurowców i na ciągłe remonty i doposażanie już istniejących....

Na utrzymanie setek samochodów, tylu samo kierowców, na niedziałające systemy informatyczne, na "szkolenia" odbywające się w Australii, Kanadzie, Korei, Stanach Zjednoczonych, itd., itp. Ale stać ich na to, bo...

:zdziw:


bo w 2007 roku polscy podatnicy dołożyli do ZUS ponad 20,5mld zł
w 2008 roku dołożyliśmy do ZUS prawie 35mld zł
w 2009 roku budżet dał ZUS-owi (bezzwrotnie :) :) jupi!! ) 31mld zł, a ZUS dodatkowo pożyczył (zwrotnie- taaaaaaaa) 5mld
w 2010 roku ZUS-owi zabraknie przynajmniej 68mld zł
...
w 2030 roku....? Czym to się skończy? Oby "tylko" Argentyną...

:zdziw:



"Ostatnie plany i szacunki polityków i ekonomistów są takie:
Polskie kobiety powinny dłużej pracować i BASTA! W końcu żyją średnio o 8,5 roku dłużej od mężczyzn, więc emeryturą mogą cieszyć się o ponad 13 lat dłużej, niż przedstawiciele tego samego gatunku urodzeni z penisem! Facet haruje jak koń do 65 roku życia i emeryturą średnio może się cieszyć tylko przez 5,5roku, bo "padnie" według danych statystycznych w wieku 70lat i 7miesięcy. Gdzie tu zatem równość? Mężczyzna płaci składki przez 40-45lat, bierze emeryturę przez 5lat i znika z tego świata - idealne rozwiązanie dla ZUS. Kobiety płacą składki przez co najwyżej 30-35lat, a później przez prawie 20lat chcą brać świadczenia? - O NIE!
Okradać to MY, ale nie NAS! - głośno krzyczy ZUS! A gdyby nie pseudoprorodzinna polityka państwa, to codziennie słyszelibyśmy od pracowników i władz ZUS, że kobiety mogą przy odpowiednio wysokiej częstotliwości zachodzenia w ciążę spędzić połowę życia na urlopie macierzyńskim, pielęgnacyjnym i jawnie oszukać tym Zakład Utylizacji Składek."





Ekonomiści, różnego typu "eksperci", a przede wszystkim politycy i ich tuby propagandowe (media) zaczynają bombardować nas informacjami i wyliczeniami typu:
Kobieta mająca obecnie 25 lat, idąca dzisiaj do pierwszej pracy i zarabiająca 3000zł brutto miesięcznie dostanie:
- 1700 zł, gdy przejdzie na emeryturę w 60 roku życia.
- 2600 zł, gdy przejdzie na emeryturę w 65 roku życia.
Koniec wyliczeń i interpretacji wyników!

Śmiać się czy płakać? :D :D


:ahah: :rotfl:

Co będzie znaczyło te 1700zł za 35lat????! Czemu nikt nie zapyta, ile to wówczas będzie warte???????????? Jej.. Jak mnie to denerwuje!!!!

Wdech i wydech... :)

Dalej.


Niech inflacja rok do roku wyniesie średnio chociaż te 2,5% rocznie (czyli 237% w ciągu 35lat), to owe 1700zł będzie wówczas miało siłę nabywczą dzisiejszych 716zł… 175 Euro.

Taaaak... Proste.

A zatem miesięczne wydatki w roku 2045 dzisiejszej 25latki będą się kształtować następująco:
miejsce w noclegowni - 300zł
karnet na księżyc - 99zł
jakiś kosmetyk - 50zł
jakiś ciuszek - 50zł
jakieś leki - 50zł
internet - 30zł
waciki - 3zł
chlorofil do autowegetacji - 3zł/dzień


Zostanie 44zł na składkę utylizacyjną emeryta...

Oczywiście te 1700zł otrzyma kobieta, która od dzisiaj pracuje za te warszawskie czy inne wielkomiejskie 3000zł brutto....

Kobiety, które obecnie mają "na rękę" 984zł, za 35lat dostaną emeryturę w wysokości... 775zł o sile nabywczej dzisiejszych 327zł!

Oby w ogóle dostały, bo wszystkie kalkulacje wybiegające na dłużej niż 10lat są warte tyle, co prognoza pogody na przyszłoroczne wakacje... :) :)
W międzyczasie wstąpimy do strefy euro (o ile ta w ogóle przetrwa....), kilkakrotnie zmienią się składki ZUS i metody wyliczania rent i emerytur, więc wszystko wielokrotnie zostanie tak przeliczone, że na pewno dodatkowo na tym nie zyskamy…



A przecież ktoś zarabiający te 3000zł odprowadza (wraz ze swoim pracodawcą) 585,6zł miesięcznie składki emerytalnej.

Gdyby wpłacał ją do banku (chociażby na dostępna dzisiaj lokatę 6,02%), to po 35 latach miałby... 526.434,86zł. A po 40 latach 703.741,11zł...

W dniu przejścia na emeryturę, wesoła i bogata 65-latka każe swojemu bankowi co miesiąc przesyłać 2859zł odsetek ze swojej lokaty wprost na swoje konto czy do swojego domu. Bez łaski urzędników i polityków, bez czekania "do pierwszego", bez zastanawiania się, skąd ZUS w tym miesiącu weźmie na to środki, kto w ZUS-ie rządzi, kto go okrada, itd. Bez chodzenia do ZUS-u, w którym uważana jest za intruza, ZUS-u, do którego przychodzi jak po jałmużnę. Bez przemykania się z poczuciem winy pomiędzy młodymi ludźmi wchodzącymi za te 30-40 lat na rynek pracy, której będzie jeszcze mniej niż obecnie, a każdy pracujący będzie musiał ze swojej pracy i składek utrzymać jednego emeryta (obecnie trzech pracujących utrzymuje jednego emeryturobiorcę).

Ta sama 65-latka, gdyby nie była zmuszana przez całe życie do dawania się okradać przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z dumą chodziłaby do swojego banku i czułaby się w nim jak bardzo ważna persona, której pieniądze (lokata w wysokości 703tys. PLN) utrzymują ten bank, kredytują czyjś dom lub mieszkanie. Szczęśliwe byłoby życie staruszka, gdyby ktoś kiedyś nie wymyślił ZUS-u! Tak.. Tylko pytanie... Kto by te pieniądzę odkładał gdyby ZUS-u nie było, prawda? :)

Gdyby od dziś ktoś krzyknął.. nie wiem.. odprowadzanie składek do ZUS nie jest obowiązkowe... Ile osób by płaciło ZUS? Co by zrobili z tymi pieniędzmi? Odłożyli na lokatę, fundusz??? Hmm..??

Tu fajne kalkulatory są... Można zerknąć jak się komuś chce..

http://www.bankier.pl/kalkulatory/syste ... zczedzanie

http://www.infor.pl/kalkulatory/skladki_zus.html



A co jest dla ZUS-u najlepsze? Gdy taki emeryt w końcu umiera to z tych jego wypracowanych kilkuset tysięcy składek co dostanie rodzina? 6.487,20zł zasiłku pogrzebowego! :D :D Już teraz mniej... :D

Dlaczego ZUS nie zwróci rodzinie, dzieciom, żonie, mężowi po śmierci "SKŁADACZA" jego wszystkich pieniędzy?? Dlaczego?

Czy ZUS przyjdzie do moich dzieci gdy zginę za 30 lat (nawet emerytury nie dotrwam ) i odda im moje pieniądze???

A Fundusz Inwestycyjny odda?? :)




Dalej.

"Z pustego i Salomon nie naleje…
Prawda jest taka, że systemy emerytalne większości krajów świata to bankruty! To ekonomiczne trupy! Epoka prosperity skończyła się 20 lat temu. Mikroskopijne bezrobocie krajów wysokorozwiniętych zmieniło się w 10% i wyższe, i dalej rośnie! Dzieci rodzi się coraz mniej. O pracę coraz trudniej. Ludzie żyją coraz dłużej. To po prostu musi się zawalić. MUSI RUNĄĆ!
Większość krajów świata ma dokładnie wyliczony rok, w którym system się zawali (w USA całkowicie w 2047 roku). A jak nie wyznaczyli roku upadku systemu, to mają opanowane kroki (zazwyczaj "cięcia") jakie należy zrobić, by to się nie zawaliło. W Polsce ta data... miała miejsce kilka lat temu. Co miesiąc ZUS, by wypłacić emerytom i rencistom i tak głodowe świadczenia musi brać z budżetu państwa dotacje, pożyczki, oraz kredyty z banków komercyjnych na sumę przynajmniej 3mld. zł. CO MIESIĄC! A z każdym rokiem bierze coraz więcej! Kiedyś, nie dość, że trzeba będzie to wszystko oddać (z odsetkami!) to jeszcze trzeba będzie znaleźć pieniądze dla minimum miliona świadczeniobiorców więcej, niż obecnie (bo społeczeństwo od lat nam się starzeje). To jest NIEWYKONALNE!"


Jeszcze to..


"Inwestycja w dzieci - to się opłaca!
Prawda jest taka, że żeby godnie żyć na starość, trzeba albo odkładać samemu na "czarną godzinę" (czyli na całe doczesne życie polskiego emeryta), albo dorobić się kilkorga dzieci, których wychowanie kosztuje krocie, ale które to wydatki na starość się zwracają. Ewentualne jedno dziecko wyedukować tak, by jego pensja wystarczyła zarówno na jego potrzeby, jak i na dofinansowanie rodziców. Dzieje się tak w USA, w Niemczech, we wszystkich cywilizowanych krajach świata. Kiedyś i Polacy zrozumieją, że dobrze wykształcone i wychowane dziecko to naprawdę najlepsza lokata kapitału na przyszłość.
Mając troje czy czworo dzieci, wystarczy, że każde z nich wyłoży co miesiąc te 200-300zł na staruszków i mamy dodatkowe 600-1200zł do emerytury. I nie piszcie mi tu, że dzieci prędzej nas wsadzą do domów starców, czy będą dybać na naszą śmierć, by rozparcelować nasz majątek, bo tym wydacie świadectwo sobie i swoim planom dotyczącym Waszych rodziców, a nie dzieciom!"

Tu też ciekawe...

"Idź na emeryturę już nawet jako rycząca 40stka…
Oczywiście, że kobieta może przechodzić na emeryturę nawet w wieku 50lat. Jak wystarczy jej około 200zł emerytury, to niech idzie. W USA widziałem tak stare pracujące babcie i dziadków, że w Polsce myślałbym, że ludzie takiego wieku w ogóle nie dożywają! A oni nie dość, że żyli to jeszcze pracowali jako gotujące i promujące żywność hostessy w marketach, jako kasjerki w sklepach, kelnerki w restauracjach Big Boy, odźwierni w hotelach czy apartamentowcach, itd. Nikt nie każe im być w wieku 70-80lat lekarzem chirurgiem, kierowcą autobusu czy pilotem jumbo jeta!

Za 30-40 lat praca (a tym bardziej płaca!) będzie takim dobrem luksusowym, że ludzie będą walczyć właśnie o nią, a nie o urlopy czy emerytury!"


To tak z ważniejszych, zapewne znanych Wam informacji, faktów...

Pytanie tylko... ile osób myśli o swojej przyszłości... a ile już COŚ w tym kierunku robi...
Ostatnio zmieniony 07 paź 2010, 16:03 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Emerytura- czas wolny...

2
Wiem że na emeryturze można dorobić Przez 3 lata pracowalam aby pomóc synowi ukończyć studia Obecnie już nie pracuję zawodowo ale nie mogę wysiedzieć bez pracy Chodzę do kobiety chorej i opiekuję się nią bo samej z emeryturą 890 zł to nie da się przeżyć
Ostatnio zmieniony 01 lis 2010, 9:30 przez babka cukrowa, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Emerytura- czas wolny...

3
Ja np nie wyobrażam sobie abym na emeryturze musiała jeszcze dorabiać by na coś starczyło... To ma być mój czas wolny.. Mój "świat szeroki" :) 890 zł... Boże...
Ostatnio zmieniony 01 lis 2010, 15:51 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Emerytura- czas wolny...

5
Jeżeli ktoś jeszcze ma jakiekolwiek wątpliwości oraz nie wierzy że z emeryturami będzie coraz gorzej (a słyszę takie wypowiedzi: rząd musi coś zrobić, przecież nie da zrobić krzywdy emerytom) to niech przeczyta uważnie ten artykuł.

http://www.open.pl/news/zmiany_w_emeryt ... ystne.html
Ostatnio zmieniony 19 sty 2011, 18:13 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Emerytura- czas wolny...

6
Michall pisze:Wiesz pomysł fajny tylko jak zlikwidujemy ZUS to kto wypłaci emerytury doczesnym emerytą albo osobą starszym które już mają bliżej jak dalej do emerytury?
Poważnie wspomniałam że trzeba zlikwidować ZUS ??

Sam zbankrutuje... :)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2011, 18:16 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Emerytura- czas wolny...

7
Michall... ZUS to nie jedyne źródło sfinansowania swojej emerytury. Gdybym tak myślał to juz od dawna zaczynałbym zaplatac sznurek ;) Inwestuj, daj pracowac twojej kasie no i niestety... ciułaj (chyba ze trafisz 6 w totka - jak juz trafisz to podeślę ci mój nr konta :D ). ZUS jest tak samo pewnym partnerem jak kulawy przewodnik po labiryncie mający jaskrę, kurzą slepotę i rozwolnienie na dodatek. To jest ten typ związku przypominajacy małżeństwo z młodą piękna kobietą... "daj, daj, daj" :)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2011, 20:18 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Emerytura- czas wolny...

9
Czemu "zrobicie"? Przeciez oni tez mieli czas pomysleć o swojej przyszłości. ZUS nie od wczoraj jest postrzegany... tak jak jest postrzegany :P Ale masz rację, ci ludzie zapracowali sobie w większości przypadków na godne utrzymanie i odpoczynek a tu... państwo pokazuje im srodkowy palec.
Złotego środka nie ma, zwłaszcza że ZUS to państwo w państwie. Sądzę że możnaby na pocątek spieniężyć kilka nieruchomości należących do ZUS i zredukować pozio zatrudnienia wśród urzędników wyższego szczebla o połowę. Pieniędzy starczyłoby na czs jakiś. Po za tym pieniadze w ZUS powinny w jakiś sposób pracować, sam nie wiem... wiem że licząc na ZUS na emeryturze będę mógł sobie pozwolić na chleb ze łzami. Nie przywykłem do takich "luksusów"...
Ostatnio zmieniony 20 sty 2011, 18:38 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Emerytura- czas wolny...

10
Ci ludzie pracowali i uczciwie oddawali swoje pieniadze co miesiąc pozbawienie ich tego jest najzwyklejszą kradzieżą i nigdy nie przejdzie bo tego kto zamknie tak nagle ZUS widłami rozniosą.....
Ostatnio zmieniony 20 sty 2011, 22:56 przez Michall, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Emerytura- czas wolny...

11
A nie przyszło ci do głowy że wcześniej czy później to i tak nastąpi? ZUS to zdychający potworek leżący pod respiratorem. Na razie zipie ale w końcu nawet OIOM nie pomoże i pacjent zejdzie. Co wtedy? Nie sadzisz że lepiej zabezpieczyc się na tę chwilę?
Krzdzieżą nie jest zamknięcie ZUS... kradziezą jest to co ZUS robi z ich pieniędzmi teraz. Zamknięcie tego molocha to jak zamknięcie złodzieja ;) Lepiej zamknąć ZUS póki dług możnaby załatać z majątku tego "przedsiębiorstwa". Pozostałe pieniądze rozdysponować na konta osób które juz pobieraja emerytury a comiesięczne odsysane z wypłat przelewać każdemu w całości na OFE chociażby. Nie liczyłem jak to wyglada ale kiedy ostatnio rozmawiałem z konsultantem to w tej chwili wskażniki w najlichszym OFE sa korzystniejsze niż w ZUS. Państwo i tak dokłada do emerytur i ZUSowskich i KRUSowskich nie boli cię że twoja składka nie robi na twoją emeryturę tylko zasila budowe kolejnego gmaszyska (pracujesz wogóle?)
A powiadasz że emeryci zasłużyli... na 500 czy 600 zł emerytury. Tyle dostaje moja matka... Opłać czynsz, światło, gaz, wodę, leki... wiesz na co to starcza? To ZUS jest złodziejem i wymaga natychmiastowej reformy lub zamknięcia!
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 10:44 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Emerytura- czas wolny...

12
Zadłużenie ZUS w bankach komercyjnych wynosi obecnie 1 mld 810 mln zł...

Prognozę ZUS, zakładającą, że państwo będzie musiało co roku dokładać do FUS 70 mld zł !!! , trzeba potraktować poważnie...

... 70 mld zł, czyli w ciągu pięciu lat da to astronomiczną kwotę 350 mld zł!!

W Polsce emerytury i renty są wypłacane terminowo tylko dzięki temu, że ZUS zaciąga kredyty w bankach komercyjnych.

"W planach ZUS-u są kolejne pożyczki i szacuje się, że na koniec bieżącego roku suma ta zwiększy się do ok 3,7 miliarda złotych. To jednak nie koniec wieści o zadłużeniu ZUS ponieważ ma on także ogromną pożyczkę od Skarbu Państwa i wynosi ona 5,5 miliardy złotych. Wiceminister pracy Marek Bucior oświadczył także, że ZUS miał także otwarte linie kredytowe na sumę 8 mld 650 mln zł i wykorzystał z tego 2 mld 200 mln zł.

ZUS jest także przygotowany na kolejne problemy finansowe i w każdej chwili może zaciągnąć pożyczkę w Funduszu Rezerwy Demograficznej, na którego koncie na koniec 2009 roku było zgromadzonych 7 mld 310 mln zł.

Władze ZUS tłumaczą problem i trudności finansowe zakładu nie przewidzianymi wydatkami. W planach budżetowych rządu na rok 2010 przewidziane jest przekazanie na konto ZUS kwoty 60 mld 400 mln zł. Ministerstwo pracy zapewnia też o oszczędnościach polegających na nie przyjmowaniu nowych osób do pracy i rezygnacji z pewnej liczby dotychczas zatrudnionych. Przeciętne wynagrodzenie w ZUS wyniosło w 2009 r. 4 tys. 700 zł brutto, bez premii i 13-tych pensji. W oddziałach regionalnych było to 3 tys. 434 zł brutto, łącznie z tzw. 13-ką. "


Nie łudźmy się.. ZUS już nie ma pieniędzy... Jest zadłużony w bankach, dostaje pożyczki od państwa.. Kwestia kilku lat i zostanie bankrutem..

Różnie się u nas szacuje..

A wiecie o ile wzrośnie liczba emerytów w 2015??? :D Szał...

Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz... Szkoda tylko że jest jeszcze tyle ludzi którzy myślą: " przecież rząd na to nie pozwoli".. i nadal robią NIC..


Oj... będzie płacz, będzie..
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 15:16 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Emerytura- czas wolny...

14
Jatagan tych pieniędzy z zamknięcia na załatanie dziur nie starczy. Pamiętaj, że masz pełno pracowników którzy muszą dostać odprawy, cześc będzie przeciągać sprawy zwolnieniami etc. Jeśli ktoś kto opłacał całe życie ZUS (nie każdy ma emeryture 600zł) to do końca życia musisz mu zapewnić te pieniadze powiększone o wskaźnik rewaloryzacji..... spora cześć tych ludzi będzie żyła jeszcze przynajmiej 20, 30 lat z czego im to wypłacisz? Sytuacja jest trudna i podbramkowa....
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 21:39 przez Michall, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Emerytura- czas wolny...

15
I tak jak widzisz ZUS fizycznie tych pieniędzy nie wypłaca... kapujesz? ZUS nie posiada pieniędzy i posiadać nie będzie. Skąd zatem pieniądze na wykupy gruntów pod posiadanymi budynkami, zatrudnianie ciotek, wujków, stryjków, braci i sióstr. Rozumiesz że pieniadze twojej rodziny, znajomych itp idą na "pieprzoty" a nie emerytury. Ja nie będę czekał na rozwój wypadków... :D
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Edukacja finansowa”

cron