roxis84 pisze:A co to jest zwykła karta Lidka? I dlaczego zaznaczyłaś TAK?
Rzeczywiście, bardzo "fachowo" określiłam... "Zwykła", czyli po prostu płatnicza.
A zaznaczyłam "Tak", bo od paru lat panie z mojego banku nagabują mnie na kartę debetową, albo kredytową (a najchętniej na obie). I tłumaczą mi zasady, że warto, pokazują "zady i walety", a ja się zastanawiam... I za każdym razem dochodzę do wniosku, że to jest manipulacja w celu, abym wydawała więcej niż mam... Sorry, nie potrafię, nie chcę! Jak nie mam pieniędzy, to po prostu nie wydaję. A ponieważ oszczędzam, wszelkie nieprzewidziane wydatki pokrywam z oszczędności, a nie kredytów.
I w ten sposób zapewniam sobie coś, czego żadna karta nie jest w stanie zdziałać: tzw. "święty spokój"...
(nawet jeśli nie mogę moją kartą płacić przez internet, odkryłam do tego celu kartę internetową przypisaną do mojego konta, ale i tak w zdecydowanej większości mogę płacić przelewem internetowym).