Re: Wynagrodzenie- zadowolenie.

1
Siedzę sobie, czytam.... i wpadło mi do głowy to pytanie.. Ankietę robię z czystej ciekawości. Tak dla siebie... Sama 4 lata temu zakreśliłabym nie...
Ostatnio zmieniony 17 paź 2010, 15:13 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Wynagrodzenie- zadowolenie.

6
Pracuję w międzynarodowej korporacji. Człowiek z moimi obowiązkami pracujący dla de facto tej samej firmy ale będący obcokrajowcem zarabia mniej więcej 3,5 razy tyle (w ramach tej samej firmy). Jak na polskie waruki zarabiam nieźle więc nie wiem czy mam być zadowolony czy nie :)
Ostatnio zmieniony 22 paź 2010, 22:44 przez Snajper, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiara nie poparta krytyczną analizą rzeczywistości jest tylko naiwnością. [img]http://img202.imageshack.us/img202/8959/jednoroecmini.png[/img]

Re: Wynagrodzenie- zadowolenie.

7
A ja będę inny. Zarabiam tyle, ile potrzebuję. A potrzeby mam różne w różnych okresach. Jak ich nie mam, nic nie robię na przykład przez pół roku. Potem biorę się do roboty i ... zarabiam. Na zarobki nie mogę narzekać, bo zależą one tylko i wyłącznie ode mnie.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2010, 23:02 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Wynagrodzenie- zadowolenie.

8
A ja zarabiałem dość sporo i teraz pielęgnujac "oponę" przednia w domu mogę cieszyc się dość przyzwoitymi pieniędzmi jakie wypłaca mi ZUS, udało się też troszkę odłożyć "na swoje" więc czy zarabiam wystarczajaco odpowiem za jakieś dwa lata przy pomyślnych wiatrach.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2010, 14:47 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Wynagrodzenie- zadowolenie.

10
Ja zarabiam mało.... ale to mnie raczej zadowala, nigdy nie goniłam za pieniędzmi. Wychowałam się w domu w którym niczego nie brakowało, ale mówiło się, że bycie "bogatym" jest be.... ot takie pieprzenie kotka..... Udało się im (rodzicom) wyprać mi skutecznie mózg i dalej wierzę, że to be.... ale tylko kiedy dotyczy mnie, bo nie widzę niczego be.... u innych ;)
Dla mnie nie jest ważna ile zarabiam, ważne jest jak... i czy lubię swoją pracę, a lubię i to bardzo :)

Jataganie, oby Twoje wiatry były pomyślne, w przeciwnym razie może się to źle odbić na Twojej przedniej "oponie" :D
Ostatnio zmieniony 27 paź 2010, 11:33 przez Szarim, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybyś tylko mógł wystarczająco kochać, byłbyś najszczęśliwszym i najpotężniejszym stworzeniem na świecie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Edukacja finansowa”

cron