Re: Małe info o benzynce...

1
Chyba czas na rower... :ech:

Paliwo powinno być tanie – temu stwierdzeniu podporządkowana jest praktycznie cała polityka zagraniczna USA.

Patrząc na cenniki mijanych po drodze stacji paliw można odnieść wrażenie, że mamy w Polsce do czynienia z jedną wielką zmową producentów benzyny. Jednak za wysoką cenę paliwa nie można winić właścicieli stacji benzynowych – ich marża tylko w niewielkim stopniu kształtuje koszt jednego litra tego cennego surowca.


W Polsce politycy ceną benzyny się nie przejmują. Inaczej nie da się wyjaśnić tego, że za jeden litr PB 95 trzeba zapłacić ponad 5 zł, z czego większość to podatek.

Co wpływa na cenę paliwa?

W dużym uproszczeniu cenę paliwa kształtują dwa czynniki:

* cena ropy na rynku światowym,
* obciążenia podatkowe.

Większość benzyny w Polsce pochodzi z Rosji, którą rafinerie kupują za dolary na giełdzie w Londynie. W związku z tym cena tego surowca zależna jest od tego, ile należy zapłacić za baryłkę na giełdzie oraz od wartości złotówki w stosunku do dolara. Im złotówka silniejsza, a cena ropy na giełdzie niższa, tym mniej rafinerie muszą za nią zapłacić.

Drugim czynnikiem są obciążenia podatkowe. Do skarbu państwa trafia ponad 50% kwoty, jaką płacimy za 1 litr paliwa. W skład ceny końcowej (bez marży stacji) wchodzi:

* cena w rafinerii bez podatku – obecnie 1 litr PB 95 kosztuje ok. 2,4 zł, a ON 2,8 zł,
* akcyza na PB 95 wynosi 1,56 zł, a na ON 1,04 zł,
* opłata paliwowa za PB 95 to 95,19 zł/m3 (czyli ok. 10 groszy na litrze), a za ON 239,84 zł/m3, (czyli ok 23 groszy na litr),
* VAT - dla PB 95 ok. 0,85 zł i dla ON ok. 0,81 zł.

W zeszłym roku wpływy do budżetu z tytułu opodatkowania paliwa (benzyny, ropy, LPG) wyniosły ponad 23 mld zł, co stanowiło ok 9% dochodów państwa. W teorii środki te powinny pójść na utrzymanie, remont i budowę infrastruktury drogowej. Trudno powiedzieć, czy tak jest w rzeczywistości. :ech:

Cena paliwa w poszczególnych krajach Unii Europejskiej kształtuje się mniej więcej na tym samym poziomie i wynosi ok. 5,1 zł. Zatem średnia w UE odpowiada „polskiej cenie”. Rządzący podkreślają, że to i tak o wiele mniej niż w Niemczech czy Francji, gdzie za 1 litr PB 95 trzeba zapłacić ponad 6 zł. Jednak w Polsce zarobki są o wiele niższe, a co za tym idzie, za średnią pensję możemy kupić o wiele mniej paliwa niż Belgowie, chociaż płacimy prawie tyle samo.

Cena paliwa przekraczająca 5 złotych za litr nie powinna nikogo w Polsce dziwić. Niestety patrząc w najbliższą przyszłość, niewiele się w tej kwestii zmieni. Konflikty w Afryce, nerwowa sytuacja na globalnych rynkach finansowych oraz kłopoty budżetowe Polski sprawiają, że cena ta może tylko wzrosnąć. Szczególnie, że zbliża się okres wakacyjny.

To, że dla przeciętnego Polaka koszt litra paliwa jest absurdalnie wysoki, to już zupełnie inna sprawa. Nie dość, że mamy jedne z najgorszych i najniebezpieczniejszych dróg w Europie, to państwo, fundując nam płatne autostrady i wysoką akcyzę na paliwo, robi wszystko, żeby nas do jazdy samochodem zniechęcić.

Niestety, Polacy innego wyjścia nie mają. O ile w dużych miastach jakoś funkcjonuje jeszcze komunikacja miejska, to korzystanie z kolei staje się dla podróżnych coraz większym wyzwaniem. A również tutaj szans na poprawę sytuacji nie widać. Co nam pozostaje? Zacisnąć pasa, żeby zmieścić się w przepełnionych wagonach PKP albo… zacisnąć pasa i tankować paliwo po 5 złotych.

Dziś tankowałam po 5,20....

:zemdlala:
Ostatnio zmieniony 30 mar 2011, 19:24 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Małe info o benzynce...

2
roxis84 pisze:Cena paliwa w poszczególnych krajach Unii Europejskiej kształtuje się mniej więcej na tym samym poziomie i wynosi ok. 5,1 zł. Zatem średnia w UE odpowiada „polskiej cenie”. Rządzący podkreślają, że to i tak o wiele mniej niż w Niemczech czy Francji, gdzie za 1 litr PB 95 trzeba zapłacić ponad 6 zł. Jednak w Polsce zarobki są o wiele niższe, a co za tym idzie, za średnią pensję możemy kupić o wiele mniej paliwa niż Belgowie, chociaż płacimy prawie tyle samo.
ale nie zarobki rządzących w Polsce...oni zyją w swoim utopijnym świecie oderwani od polskiej rzeczywistości...
Ostatnio zmieniony 30 mar 2011, 19:37 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Małe info o benzynce...

3
Szymon pisze:
roxis84 pisze:Cena paliwa w poszczególnych krajach Unii Europejskiej kształtuje się mniej więcej na tym samym poziomie i wynosi ok. 5,1 zł. Zatem średnia w UE odpowiada „polskiej cenie”. Rządzący podkreślają, że to i tak o wiele mniej niż w Niemczech czy Francji, gdzie za 1 litr PB 95 trzeba zapłacić ponad 6 zł. Jednak w Polsce zarobki są o wiele niższe, a co za tym idzie, za średnią pensję możemy kupić o wiele mniej paliwa niż Belgowie, chociaż płacimy prawie tyle samo.
ale nie zarobki rządzących w Polsce...oni zyją w swoim utopijnym świecie oderwani od polskiej rzeczywistości...
Nie tylko oni... Wielu takich jest a z polityką nic wspólnego nie ma :)
Ostatnio zmieniony 31 mar 2011, 13:41 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...

Re: Małe info o benzynce...

5
A tworzenie prawa przez polityków, "antyludzkiego"... to już inny wątek.. Zresztą cholernie ciekawy i obszerny... Można by podyskutować co ma wpływ na to prawo...

Jedno jest pewne.

Nasze prawo jest ciągle w XX wieku..

Szymon wiem o co Ci chodzi.. :)
Ostatnio zmieniony 31 mar 2011, 13:56 przez roxis84, łącznie zmieniany 1 raz.
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Edukacja finansowa”

cron