Re: śmierć i życie 2013

121
Ja?! pisze:Marduk i Amon-Ra i Ra to jedna żywa istota - lubił nosić szaty które świeciły i miały zasilanie elektryczne,
Nie rozumiesz że Elohim byli tez bogami poganskimi ?
Mogli żyć setki tysięcy lat. Część decyzji podejmowali wspólnie.
Pewnie ze rozumiem ze mogło tak być, bogowie demony i ludzie mają wiele oblicz, ale wcale nie musiało, Ty twierdzisz ze wszystko to się trzyma kupy a ja myślę ze nawet jeśli jest jakaś w tym prawda to i tak dzisiaj nie odróznisz tego tak łatwo bo bóstwa się ze sobą mieszały w ludzkiej wyobrażni. Rzeczywiścię niekture bóstwa mozna łatwo ze sobą połączyć jak Wenus i Isztar i kilka innych bogiń kturych symbolem była planeta Wenus i patronowały namiętności, albo tez gromowładni bogowie kturzy symbolizowali potęgę, ale miejscowe bóstwa czesto łączyły się z napływowymi i dlatego poza kilkoma archetypami cięzko to odróznić, niekturym bogom z czasem przypisywano dodatkowe atrybuty a innym odejmowano. Weżmy choćby Egipskiego Seta, raz był uwazany za pogromcę zła a innym razem za uosobienie zła.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2011, 0:03 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: śmierć i życie 2013

122
RE (Ra) - bóg Słońca. Jego głowę zdobi dysk słoneczny. Kapłani miasta Heliopolis także istniała ten- złączyli jego kult z wcześniejszym kultem boga Amona. Tworzył pary z wieloma bogami. Był słońcem, które świeciło w południe, właścicielem barki, którą wszyscy bogowie płyną po niebie (czyli wewnątrz bogini Nut) każdego dnia ze wschodu na zachód z krainy życia do krainy umarłych. Płynęli, aby odrodzić siebie i świat dnia następnego, podtrzymać porządek kosmosu uosobiony w postaci bogini Maat.
http://egipt.amra.pl/amrabogowie.php
Ostatnio zmieniony 07 sie 2011, 4:28 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: śmierć i życie 2013

123
no tak mały chory na władze Amonek. Ma co chciał czyli wielkie mity na jego temat jednak nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Ten dysk na głowie to część jego peleryny i pewnie jeszcze świecił.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2011, 6:53 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

124
czasem mi się tęskni za długowiecznością. Kolejne pokolenia Elohim żyjące na ziemi łączące się z ludźmi traciły mocno na długości życia. Aż wszystko się zatarło. Tylko czasem jakiś głupek pomyśli o czystości rasowej i doskonałych kodach DNA. Już nie ma powrotu do tamtych czasów. Chyba tylko przy pomocy rozwoju duchowego bo tylko rozwój daje możliwość naturalnej ewolucji DNA do postaci jaką posiadali Elohim. Ale ziemia daje bezcenny dar nauki uczuć a tego Elohim mieli mało. Widać braki w uczuciach w białej rasie jeszcze dzisiaj. I widać zdziczenie w czarnej. Żółta jest najbardziej scharmonizowana ale pragnie oświecenia zjednoczenia z uniwersum i dlatego tylu ich odejdzie w czasie przejścia.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2011, 7:26 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

129
Ja?! pisze:czasem mi się tęskni za długowiecznością. Kolejne pokolenia Elohim żyjące na ziemi łączące się z ludźmi traciły mocno na długości życia. Aż wszystko się zatarło. Tylko czasem jakiś głupek pomyśli o czystości rasowej i doskonałych kodach DNA. Już nie ma powrotu do tamtych czasów. Chyba tylko przy pomocy rozwoju duchowego bo tylko rozwój daje możliwość naturalnej ewolucji DNA do postaci jaką posiadali Elohim. Ale ziemia daje bezcenny dar nauki uczuć a tego Elohim mieli mało. Widać braki w uczuciach w białej rasie jeszcze dzisiaj. I widać zdziczenie w czarnej. Żółta jest najbardziej scharmonizowana ale pragnie oświecenia zjednoczenia z uniwersum i dlatego tylu ich odejdzie w czasie przejścia.
"Ja" wybacz ze się znowu przyczepie ale te ztwierdzenie o rasach i uczuciach jest skrajnię płytkie i nie chodzi tu nawet o generalizowanie kogoś tylko o to ze to niema potwierdzenia w rzeczywistości(no moze poza zułtymi jak się uprzeć), braki w uczuciach to tylko babskie gadanie bo nawet ządza władzy ma swoje podstawy w uczuciach, ktoś bez uczuć byłby robotem a nie zywą rozumną istotą. Ludzie pościągliwi starają się panować nad swoimi uczuciami ale niech tylko napiją się alkocholu... wychodzi wtedy szydło z worka.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2011, 14:21 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: śmierć i życie 2013

131
Możemy żartować, możemy ironizować. Coś jednak na rzeczy prawdopodobnie będzie. Coś na co naturalnie wpływu nie mamy i mieć nie będziemy ponieważ jest poza naszym ludzkim, technologicznym zasięgiem. Także można wiedzieć dla samej wiedzy. Skoro czyjaś taka wola ... (i o ile nie poruszano już gdzieś na forum wcześniej)


Powyższy materiał podobno został "usunięty" z youtube (jakoś mało efektywnie).
Prawdopodobnie z szeregu przyczyn - ludzka wyobraźnia zaprawdę nie zna granic tak samo jak zachłanność.
Egzystuje oficjalnie ciągle na http://www.nasa.gov/centers/hq/emergenc ... index.html
W 2013 roku Słońce "przebudzi" się po wielu latach snu, zwiększając radykalnie swoją aktywność. Według prognoz specjalistów może to doprowadzić do katastrofy na Ziemi w związku z potężną burzą magnetyczną, która ma uderzyć w naszą planetę. Burze magnetyczne to nagłe i intensywne zaburzenia pola magnetycznego Ziemi. Są one związane ze słonecznymi wyrzutami masy i burzami słonecznymi, które w postaci wiatru słonecznego docierają do Ziemi, wywołując zmiany w polu magnetycznym.
Jak wynika z raportu Richarda Fischera, szefa oddziału NASA zajmującego się obserwacją Słońca, temperatura na jego powierzchni szybko rośnie i w 2013 roku należy oczekiwać, że "idealna burza magnetyczna" nadejdzie.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/kosmos/ ... omosc.html (jak zwykle określenie "apokalipsa" jest niezbędne, sic)
Jak podkreślają naukowcy, Słońce obecnie weszło w cykl zwiększonej aktywności, która osiągnie szczyt w 2012 roku. Według ich obliczeń, zapowiadana burza magnetyczna będzie przynajmniej 5 razy silniejsza niż ta z 1989 roku. Wtedy - jak podaje Itar-Tass - prądu zostało pozbawionych 6 mln mieszkańców kanadyjskiej prowincji Quebec.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/nad-zie ... omosc.html

JA?! - o tą informację chodziło, prawda ? Niestety, mnie pamięć czasem zawodzi. Więc wróciłem do tematu i go sobie troszkę odświeżyłem.
Ja?! pisze:Miałem wczoraj wizje śmierci milionów ludzi w jednym przybliżonym czasie, powiedzmy na przestrzeni jednego miesiąca.
Skutek spowodowany falą wysokiej energii elektromagnetycznej z galaktyki.
Czas mniejwięcej koniec roku 2012 początek 2013
zbadałem sprawe radiestezyjnie

Polska 5 mln zgonów
w całej europie 9 mln.
blok byłego CCCP 8 mln.
obie ameryki razem 36 mln.
Azja 69 mln
Afryka 18 mln.
Australia 3 mln
i pozostałe wyspy i archipelagi kilka mln.
Łącznie 185 mln

To była zła wiadomość a teraz pozytywna w negatywnej jest taka że jeszcze kilka lat temu, powiedzmy 10 prognozy były bardziej przykre. 70 % populacji nie byłoby w stanie przetrwać roku 2013
Na skutek kilkuletniego podnoszenia wibracji ziemi roślin i ludzi podniosła się szansa na przetrwanie paru miliardów ludzi więcej.
Tyle z straszenia dzieci.
W obecnym roku już miała miejsce burza magnetyczna. Co "wybuszek na słoneczku" to i efekty mamy na ziemi.
Właściwie to cała seria już była. Także wcześniejsze przewidywania NASA (nie apokaliptyczne !) na ten rok się spełniły.
Ta o większym nasileniu dopiero nadejdzie ... W najgorszym z możliwych scenariuszy możemy poczuć się jak .... w mikrofali ?
Nie będę więc się nad nim rozwodził, ponieważ daleko mi do straszenia.
Jednak imo możemy stanąć przed danymi faktami.
Największe tego typu zjawisko zaobserwowano najprawdopodobniej w 1859r. (pomijając zapewne setki wcześniejszych o których m.in. napomknięto w różnego typu manuskryptach) i niosła za sobą pewne konsekwencje,. Teraz będzie ciut odrobinę gorzej, powiedzmy. Postęp cywilizacyjny po prostu.
Ale po co ludzi straszyć od razu przysłowiową apokalipsą ? Czekać nas mogą natomiast następstwa i konsekwencje zaburzeń elektromagnetycznych. Tutaj mogę być pesymistą ale bez przesady.

PS
Kompendium dla "łowców sensacji" :
http://www.youtube.com/user/SolarStormWarning
http://www.solar-storm-warning.com/sola ... _news.html

Informacje dla hobbystów, racjonalne :
- fizyk teoretyk, prof. Michio Kaku
- David Morrison starszy naukowiec NASA Astrobiology Institute, warto obejrzeć
http://science.nasa.gov/science-news/sc ... _swef2011/
Ostatnio zmieniony 07 sie 2011, 16:27 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: śmierć i życie 2013

132
no i znowu podstawy:
strach nie jest uczuciem a emocją.
Miłość nie jest emocją ale uczuciem.
Biała rasa jest pełna emocji ale ukrytych. Rządzi tu umysł i zimna inteligencja, dokładnie tak jak było u Elohim.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2011, 23:40 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

133
Abesnai - dzięki za post, tak o to mi chodzi.
Ale jest coś jeszcze.
Aż tak silna aktywność słoñca jest spowodowana zbliżającą się falą elektromagnetyczną od strony galaktyki. Słońce samo z siebie jest łagodne. Ta fala przybędzie z prędkością zbliżoną do prędkości światła dlatego 3 dni nie ujrzymy światła słońca. Fala ma duży wpływ na mózg. Jeśli wtedy ktoś będzie pijany....
Mózg musi być wolny od trucizn.
Jak to leciało ? prostujcie ścieżki i tak dalej Jako dusza przeżyłem takich fal troche, serio to nie są żarty.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 0:12 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

134
Wykopię sobie bunkier w kociej kuwecie tuż po tym jak zmienię żwirek ;) joke
Teraz poważniej. JA?! , poczytaj o efekcie Carringtona.
Osobiście polecam artykuł :
http://www.polityka.pl/nauka/298904,1,t ... oncza.read

Kontynuując popularnonaukowym tonem i na chwilę obecną:
Największy od 30 lat koronalny wyrzut materii, Japończycy wyłączyli satelitę telekomunikacyjnego Kodama
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/najwi ... unikacyjne
2011-08-07 11:16

Wiesz JA?! że ostatnie trzęsienie w Japonii (wiad. z marca bieżącego roku) przesunęły oś Ziemi o około 10-15 cm ?
Trafem, również na marzec przypada burza magnetyczna na Ziemi.

Jeżeli chodzi o aktywność mózgu organizmów żywych na które powyższe zjawisko miałoby mieć hipotetyczny wpływ to jestem mocnym sceptykiem. Najbardziej dotyczy urządzeń elektronicznych, jak w 1972 roku, kiedy burza geomagnetyczna wywołana rozbłyskiem słonecznym zakłóciła łączność telefoniczną w amerykańskim stanie Illinois.
Jakiś czas temu zaobserwowałem w internecie ostrzeżenie : "Trwa silna burza magnetyczna. Lekarze: Meteopaci, uważajcie". Gołosłowne raczej nie było. Na ogólną wydolność organizmu prawdopodobnie wpływ może mieć, biorąc pod uwagę m.in. osoby posiadające operacyjnie wszczepione implanty np. rozrusznik serca. Tu już śmiech się kończy i wolę nawet głębiej nie wnikać, myśląc o specjalistycznej aparaturze w jaką są wyposażone na całym globie szpitale. Ale to tylko procent w skali całej złożoności problemu, który może ale nie musi okazać się nazbyt poważny. Mamy natomiast sporo (mało powiedziane !) wybudowanych elektrowni jądrowych z reaktorami o dość zróżnicowanej mocy, których przecież raczej mechanicznie nie kontrolujemy a o czym ostatnio wspomniana Japonia niestety mogła się przekonać. Skutki trzeba natomiast usuwać dosłownie rękoma. To by dopiero do wizji łapokalipsy pasowało, nie sądzicie ? Dosłownie wszystko z elektroniką w cholerę przynajmniej przez jakiś krótszy-dłuższy czas by "stanęło". Ale o tym wspominał już prof. Kaku.
Kurcze ... zacząłem chyba straszyć ;)
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 1:02 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: śmierć i życie 2013

135
We wnętrzu Słońca, jak w każdej innej gwieździe, zachodzą liczne przemiany termojądrowe. Siła zachodzących w nim wybuchów jest niewyobrażalna – nawet gdybyśmy połączyli całą broń jądrową zgromadzoną na Ziemi, nie uzyskalibyśmy takiej siły eksplozji.

Z powierzchni naszej planety, przy pomocy teleskopów i odpowiednich filtrów, możemy obserwować te zdarzenia: widoczne są charakterystyczne koronalne wyrzuty masy. Podczas tych eksplozji dochodzi do wyrzucenia w przestrzeń kosmiczną ogromnej ilości cząstek elektromagnetycznych, które mogą oddziaływać z innymi ciałami w kosmosie.

Nasza planeta osłonięta jest tzw. magnetosferą, która jak tarcza odbija fale promieniowania. Jednak we wrześniu 1859 roku, w wyniku najsilniejszej jak dotąd burzy słonecznej, fala elektromagnetyczna przełamała ochronę i spowodowała powstanie niezwykłych zorzy polarnych, a także pożary w licznych stacjach radiotelegraficznych. Naukowcy szacują, że gdyby w obecnych czasach doszło do podobnej sytuacji, Ziemia mogłaby się dosłownie „wyłączyć” – fala elektromagnetyczna zresetowałaby niemal wszystkie urządzenia elektroniczne, satelitarne, radiowe i energetyczne, a straty sięgnęłyby trylionów dolarów.
http://odkrywcy.pl/gid,13077483,img,130 ... caid=6ccd9
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 1:12 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: śmierć i życie 2013

136
Znalazłem dość ciekawy wywiad z wspominanym profesorem :

[youtube][/youtube]
Naukowcy przezornie przestrzegają przed napadami paniki.
Jeżeli coś się będzie (prawdopodobnie) działo to i tak na to wpływu mieć nie będziemy.
Jak widać po powyższym materiale filmowym i jego tytułowej dacie obejmującej 2011r (w styczniu opublikowany) ciągle jakoś żyjemy :)

PS
OK Nebo :)
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 1:22 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: śmierć i życie 2013

137
martwi mnie sytuacja reaktorów jądrowych. Ale z tym sobie ludzie poradzą jeśli wezmą ostrzeżenia naukowców pod uwage.

Człowiek jest również systemem elektromagnetycznym i nie będzie obojętny na taką moc. Serce i mózg ma pole elektromagnetyczne. Ludzie mogą mieć zwidy jak po narkotykach - wielu będzie blisko szaleństwa, będą widzieć duchy demony i całą reszte tego co teraz oczy nie widzą. Niektórzy będą się nawzajem zabijać, część popełni samobójstwo.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 11:04 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

140
Ja?! pisze:Pozytywniej ok.
Ludzie będą się bardziej kochać szanować akceptować. Pojawią się silniki na wolną energie.
No, to mi się bardzo podoba! :)
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 12:43 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: śmierć i życie 2013

142
Ogarnijcie TO :D
---------- >>> http://www.zgapa.pl/zgapedia/data_pictu ... zekroj.png

Poważniej, to chyba możemy bardziej rozwinąć technologię opartą na strukturach organicznych, przewodzących polimerach.
Być może dzięki temu również zrobimy kolejny krok w kierunku nanobiotechnologii.
Zamiast kopcących dziewiętnastowiecznych kominów będziemy mogli wykorzystać w końcu w pełni wszystkie alternatywne źródła energii. Staniemy się siłą rzeczy chyba bardziej ekologiczni. Ale do tego wszystkiego póki co są potrzebne bardziej tradycyjne metody pozyskiwania wcześniej wymienionych technologii jak i przeprowadzania samych badań oraz doświadczeń.
Chyba ... że w końcu wykorzystamy potencjał drzemiący w samych naszych szarych komórkach i ludzkość główne siły skieruje na przetrwanie a nie wzajemne mordowanie się. Może w końcu pójdziemy na jakość, nie na ilość ... Błękitna planeta na pewno by "odsapnęła".
W końcu najbardziej doceniamy i szanujemy to co tracimy.
Może ta okrutna lekcja jest potrzebna naszemu gatunkowi (piszę bez grama cynizmu).
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 19:04 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: śmierć i życie 2013

144
ciekawe dlaczego ludzkość tak bardzo sie lubuje w katastrofizmie - co chwila filmy katastroficzne, jak o UFO - to na ogół inwazja i zagłada...a jeśli grozi nam jakas zagłąda - to tylko i wyłącznie z powodu naszych działań degradujących środowisko.
Cenię Ja?! za to, że - choć ja sam uwwżam wiele jego "wizji" za "nawiedzone" za to, że trzyma się mocno tego w co wierzy, że potrafi na swój sposób to uzasadniać, ale...jak pisałem - za dużo w tym czarnego "humoru" i katastrofizmu.
Nie lepiej nastawić sie np na to, że - skoro wg Majów w roku 2012 nie będzie końca świata. ale...początek czegoś nowego? wspaniałego? Że zacznie się mocno i intensywnie budzić ludzka świadomość i zaczniemy wspólnie działąć na rzecz ochrony naszej planety? że zaczną się kończyć wojny religijne? że zacznie się likwidować głód? Zamiast na zbrojenia - zacznie wydawac fundusze na walkę z chorobami?
jaka jest różnica między tym, co ja piszę a tym, co głoszą "sensacyjne cioty-ploty"? Jaki scenariusz dla siebie byście wybrali - pesymistyczną, czy optymistyczną wizję "końca świata" - który i tak wg mnie nie nastąpi? A na pewno nie wg wizji religijnych
Dlaczego tak trudno uwierzyć, że spotyka nas to, co SAMI tworzymy nieustannie myślą , słowem i czynem? A planetę spotyka to, co tworzy zbiorowa świadomośc ludzkości?
Ostatnio zmieniony 09 sie 2011, 8:06 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: śmierć i życie 2013

145
Pisałem że to będzie początek nowego życia a nie koniec świata.
Koniec tylko systemu monetarnego opartego na iluzji. Koniec systemu transportu opartego na wybuchu spalaniu i destrukcji. Już są silniki antygrawitacyjne nie zasilane niczym prócz energią eteru, tą samą która zasila słońce. Ale ludzkość ich nie zobaczy dopuki jest zysk z spalania ropy.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2011, 9:29 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

147
Andra pisze:Wiec nie bedzie ani konca, ani poczatku, a troche inny ciag dalszy
:witka: ciągle mamy do czynienia z kontynuacją życia z drobnymi modyfikacjami, czas na wielkie modyfikacje bo inaczej byłby to koniec absolutny i ostateczny cywilizacji. Destrukcja i pazerność obrała takie tempo że pożre i zniszczy sama siebie. Problem w tym że ludzie są jej źródłem i albo się zmienią albo.............................................................................................................................................. nie ma zmiłuj.
Ostatnio zmieniony 15 paź 2011, 23:25 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

149
:)
Jak zrecznie to sobie ulozyles...Jakubie.Caly ciag zdarzen.Prawie jak alfabet.Potrafiles nawet dodac nowe litery po Z :).Imponujaca budowla .I generalnie wszystko trzyma sie kupy.Niby tak.
Co zrobisz gdy czas minie i budowla runie,gdy fundament okaze sie bezwartosciowy.Ta teoria to przeciez Twe zycie,a czas biegnie.Pozostal moze rok.Przygotowujesz sie na nadejscie X.Prosze,przygotuj sie rowniez na fakt,ze to moze nie nastapic.Co wtedy poczniesz?
A fundament jest ... no cholernie niepewny :).Chyba,ze znasz sumeryjski lepiej od Sitchina,bo za jego tlumaczenia nie ryzykowalbym utraty zmyslow.Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 18:26 przez mont_kaw, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Radiestezja”

cron