Re: śmierć i życie 2013

1
Miałem wczoraj wizje śmierci milionów ludzi w jednym przybliżonym czasie, powiedzmy na przestrzeni jednego miesiąca.
Skutek spowodowany falą wysokiej energii elektromagnetycznej z galaktyki.
Czas mniejwięcej koniec roku 2012 początek 2013
zbadałem sprawe radiestezyjnie

Polska 5 mln zgonów
w całej europie 9 mln.
blok byłego CCCP 8 mln.
obie ameryki razem 36 mln.
Azja 69 mln
Afryka 18 mln.
Australia 3 mln
i pozostałe wyspy i archipelagi kilka mln.
Łącznie 185 mln

To była zła wiadomość a teraz pozytywna w negatywnej jest taka że jeszcze kilka lat temu, powiedzmy 10 prognozy były bardziej przykre. 70 % populacji nie byłoby w stanie przetrwać roku 2013
Na skutek kilkuletniego podnoszenia wibracji ziemi roślin i ludzi podniosła się szansa na przetrwanie paru miliardów ludzi więcej.
Tyle z straszenia dzieci.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 11:58 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

2
Rzeczywiście wyszło na straszenie... :) Ale wiesz co, żeby było obiektywniej, wypadałoby porównać ze statystykami zgonów 'normalnych' na przestrzeni miesiąca na danych terenach. Coś mi się widzi, że różnica niewielka...;)
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 12:02 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: śmierć i życie 2013

6
też radze się nie bać, i to nie będzie grudzień, raczej wiosna 2013.
kalendarz majów date określa w przybliżeniu.
Bać się mogą Ci którzy mają nie wystarczającą wibracje osobistą bo przy zetknięciu z falą ich system energetyczny tego nie wytrzyma.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 13:53 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

7
JA?! , niejednokrotnie w swoich snach uśmierciłem całą globalną ludzką populację (również świnek morskich) a i nawet naszemu układowi słonecznemu nie odpuściłem.
A co mi tam - jak już coś, robić to z rozmachem a nie się rozdrabniać.
Sny miewałem systematycznie (ojjj ... było tego) a jak widać ciągle żyjemy - chyba, że w jakieś alternatywnej, równoległej rzeczywistości. Stawiam jednak na to że - NIE.

PS
Pogódźcie się proszę z myślą, że koniec świata nie nastąpi dopóki osobiście go nie zarządzę.
Ogłoszenie o nim umieszczę w odpowiedniej rubryce forum.
Zapomniałem dodać, że jestem przekupny - mogę odraczać "godzinę śmierci Waszej".
Stawkę zaczynamy od "wódka+śledź+ogórki" i kto da więcej.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 15:24 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: śmierć i życie 2013

8
Abesnai - pewnie Ci przykro że Twoje sny się nie urzeczywistniły, ja nie mam takich snów na szczęście. W snach pojawiają się podświadome pragnienia, popracuj z tą złością na głupi świat i ludzi.

Z rosmachem często robi coś szaleniec bo nie zastanawia się nad konsekwencją, działa dla samego działania w amoku na ślepo.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 17:15 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

9
Abesnai - pewnie Ci przykro że Twoje sny się nie urzeczywistniły.
No byłem co najmniej ... rozczarowany. Ale jak, wspomniałem nic straconego.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 17:19 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: śmierć i życie 2013

12
Ja?! pisze:Bać się mogą Ci którzy mają nie wystarczającą wibracje osobistą bo przy zetknięciu z falą ich system energetyczny tego nie wytrzyma.
znowu straszysz ludzików , a oni tego nie słyszą bo takie texty na internecie juz olewają nawet głupcy.:black2:
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 17:31 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: śmierć i życie 2013

15
nie mam intencji straszenia. Według mnie to dobra wiadomość biorąc pod uwage straszenie niektórych że pozostanie przy życiu kilkaset milionów ludzi na ziemi. Są też głosy że nikt nie przeżyje. W porównaniu do nich to te 185 mln mocno blednie.
jakbym powiedział że umrze tylko kilka osób też ktoś by powiedział że strasze od tak z nieprzytomnej siły rozpędu bo po co się zastanawiać nad słowem, lepiej nim strzelać jak do wroga ;)
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 19:24 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: śmierć i życie 2013

16
Nie no, na całym świecie to pewnie tyle i tak umrze i tak, niezależnie od jakiegoś elektromagnetycznego tsunami.
;)
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 19:25 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: śmierć i życie 2013

19
Chyba jedyne co można zrobić to zainspirować się i stworzyć apokaliptyczną wizję świata w przyszłości.
Chociaż MadMax już powstał, terminator też.
:)
Zgadzam się, że należy się cieszyć każdą chwilą.
:D
Ostatnio zmieniony 05 sie 2011, 19:42 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Radiestezja”

cron