Imladis

postanowiłem się zabawić w badanie mózgu ludzikom.
Czyli wykorzystanie powierzchni mózgu czy rejonów mózgu.
Powszechnie wiadomo że człowiek statystycznie wykorzystuje 3% swego mózgu.
A tu takie kwiatki wychodzą.

Waldek Pawlak 19%
papież 18%
Łobama 18%
Tusk 17%
Kaczyński 13%
ojciec dyrektor 11%
Maciej Stuhr 20%
Jerzy Stuhr 5%

Adolf Hitler 10%
Juzef Stalin 5%

Hanna Gronkiewicz Waltz 20%
Agnieszka Holand 14%
Joanna Mucha 12%
Ewa Sonnet 8%
Doda 7%

a ja ????

Crows pisze:a ja ????

a nie wiem, nie widze twarzy to nie mam jak zbadać.

A Czyngis-Chan? Juzef Stalin? Adolf Hitler? Pozatym jest intencja a nie ze tylko zdjęcia.

Chyba nie liczy się ile kto wykorzystuje ale jak

Adolf Hitler 10%
Juzef Stalin 5%

A zawsze podejrzewalam ze Doda rznie glupa. Kamufluje sie skubana

Stalin był największym łotrem obok Hitlera. Ale nie można mu odmówić inteligencji. I tylko 5% mózgu wykorzystuje? Może wykorzystywał bardzo dobrze, bo gdyby brakowało mu 5 klepki tak daleko by nie zaszedł Podobnie hitler był psychopatą, ale jednak talenty pewne miał, np. aktorskie, ale czy był inteligentny to bym nie powiedział.

to i tak więcej niż nie jedna szara gospodyni domowa której wystarczy 1% czy 2% wykorzystania swego mózgu.
To samo tyczy się facetów którzy myślą tylko o jednym, utrzymać rodzine i się napić.

A Ty?

a ja cokolwiek powiem o sobie będzie nieobiektywne.

Oczywiście! Ale zauważ, że Twoje opinie o innych TEŻ są subiektywne, Twoje własne...

ale nie kieruje się sympatią czy niechęcią a mój wynik byłby odebrany nieprzychylnie jeśli wysoki lub śmiesznie jeśli niski.

A Ty się przejmujesz odebraniem tego wyniku? Przecież reakcja innych na nasz temat nie jest prawdą o nas, a tylko wyrazem ICH interpretacji (uczuć, myśli). Niech sobie ludzie myślą, co chcą, to tylko o nich będzie świadczyło, nie o Tobie, Tobie od tego ani nie ubędzie, ani nie przybędzie...

ok to powiem że mam więcej niż 3% i mniej niż 50%

To pewnie jak każdy z nas...:ahah:

a ja mam 133 % , 33 moje a 100 pożyczone od głębi

Heh Andra ja czytalam wypowiedz Dody w ktorej pisala ze jako mala dziewczynka miala swój swiat i kontemplowala naturę. Ze zawsze czula jakby nie była z tond. Normalnie jakbym czytała Ciebie. Ale fakt, że promowała nową stylizację w stylu sf i wygladała troche jak elf...czego się nie robi dla wizerunku.

Po Dodzie tego jej wysokiego IQ nie widać. Ani nie jest błyskotliwa, ani mądra, o taka wyszczekana blondyna.

A ile wykorzystuje Ewa Sonnet?

voltaren pisze:Po Dodzie tego jej wysokiego IQ nie widać. Ani nie jest błyskotliwa, ani mądra, o taka wyszczekana blondyna.

A ile wykorzystuje Ewa Sonnet?

Ewa Sonnet 8%

co do inteligencji to sztuczny twór którego uczy się w szkołach przede wszystkim na zdolności kojarzenia podobnie jak to robi komputer, dopasowuje podobne do podobnego, nie ma to wiele wspólnego z mądrością.

Od jakiegoś czasu obserwuje obecny wątek i nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie : co to u diaska jest "łuna" ? Głowy im się świecą ... ?

łun znaczy on w gwarze góralskiej.
jak chcesz to zmienie.

O mordę ... to mnie zagiąłeś