Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

1
Z moich badań wynika że Bóg żyje dla innych w 100% i tylko 0% dla siebie.
Tak patrząc na gwiazdy hollywood które żyją prawie wyłącznie dla siebie mając w dupie innych to sie nie dziwie że mają problem z dopasowaniem sie do partnera czy partnerki bo to nie możliwe z taką konfiguracją. Nawet dzieci są przeszkodą bo wymuszają życie dla nich, więc gwiazdy wynajmują opiekunki.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2013, 22:17 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

9
Ja?! pisze:skoro nie jest zależny to żyje tylko dla siebie a jeśli aktywnie uczestniczy w rozwijaniu tego co stworzył to żyje dla tego co stworzył. Nie ma 3 opcji
Stary ;) Gdybym zadał Ci pytanie czy Jesteś mądry czy głupi, dobry czy zły, silny czy słaby, duzy czy mały, to wyskoczył byś z procentami?
Przecierz ten dualizm jest czysto umowny, opcji jest nieskończenie wiele.
Jestem w stanie podwarzyć kazdą doktrynę, ale nie jestem w stanie podwarzyć tego który za nią stoi, rozumiesz?
Ostatnio zmieniony 13 lis 2013, 18:28 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

10
ano wyskoczyłbym z procentami ale głównie zachowuje tą wiedze dla siebie. Te tzw dualizmy są stworzone przez Boga i nim w istocie, wiedząc ile masz mądrości widzisz ile brakuje Ci do mądrości Boga i nie rżniesz wtedy głupa :)
Ostatnio zmieniony 13 lis 2013, 18:50 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

11
Ja?! pisze:ano wyskoczyłbym z procentami ale głównie zachowuje tą wiedze dla siebie. Te tzw dualizmy są stworzone przez Boga i nim w istocie, wiedząc ile masz mądrości widzisz ile brakuje Ci do mądrości Boga i nie rżniesz wtedy głupa :)
Tak one są stworzone przez "Boga", ale on sam jest czymś więcej ;)
Ja się nie staram być Bogiem tylko sobą, zobacz ze liczb jest nieskończenie wiele 100000000000000000.... i zawsze mozna dopisać jeszcze jedną, to nie jest układ zamknięty, więc nieda się tego opisać w procentach ;) Naprzykład w ilu procentach się jest duzym skoro zawsze mozna być jeszcze większym? Z pozostałymi cechami jest podobnie ;)
Ostatnio zmieniony 13 lis 2013, 18:57 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

16
Ja?! pisze:Z moich badań wynika że Bóg żyje dla innych w 100% i tylko 0% dla siebie.
Tak patrząc na gwiazdy hollywood które żyją prawie wyłącznie dla siebie mając w dupie innych to sie nie dziwie że mają problem z dopasowaniem sie do partnera czy partnerki bo to nie możliwe z taką konfiguracją. Nawet dzieci są przeszkodą bo wymuszają życie dla nich, więc gwiazdy wynajmują opiekunki.
Jakiego typu badania Ja?! przeprowadziłeś ? :)
Teraz zauważyłem:
Ja?! pisze:na podstawie medytacji i radiestezji
Może Bóg jest formą materii (?) poza ogólnie przyjętymi definicjami życia i śmierci ? ;)
Skoro można byłoby powyższe założyć, wynikałoby, że po prostu trwa, jako ten jeden z zapewne nielicznych, niezmiennych elementów znanego wszechświata.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2013, 20:08 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

17
wszystko co jest również materia - jest częścią Boga i nie mówie o tym biblijnym bo to jakaś farsa była taka jak my jesteśmy bogami dla zwierząt domowych.

Wszystko można zmierzyć pod warunkiem że sie dosięga choć w minimalnym stopniu to co sie chce obserwować. Teksty że coś jest niemierzalne, niepoznawalne dla mnie są bez sensu, to tak jakby ktoś mi mówił że nie moge widzieć tego drzewa bo jest nie do zobaczenia.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2013, 1:32 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

18
Ja?! pisze:Teksty że coś jest niemierzalne, niepoznawalne dla mnie są bez sensu, to tak jakby ktoś mi mówił że nie moge widzieć tego drzewa bo jest nie do zobaczenia.
Wybacz ale to nie to samo co drzewo ;) Nie twierdzę ze nie mozna zobaczyć mądrości, tylko ze nieda się jej zmierzyć, nie mówimy o "rzeczy".
Moze poprostu inaczej rozumiemy takie sprawy i ja niemam pojęcia co Ty tam mierzysz, a Ty niemasz pojęcia o czym ja mówie.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2013, 11:52 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

26
Ja?! pisze:nie rzucam słów na wiatr jak Zenek z pod sklepu, jeśli na coś liczysz to zawsze manipulujesz negatywnym słowem by uzyskać więcej informacji ?
Myślałem ze wyczujesz iz jestem osobnikiem z natury bardzo przyjaznym ;) Ale widzę ze masz w nosie moje przyjazne nastawienie i lubujesz się w pokorze, niestety nie lubie tego dawać nikomu.
Wybacz, Twoje małpy, Twój cyrk, niepotrzebnie starałem się tu mieszać, nie było moim celem rozwalanie Twojego świata, szanuje Cię, kapuje o co chodzi i spadam :)
Ostatnio zmieniony 15 lis 2013, 10:51 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bóg żyje dla siebie czy dla innych ?

28
Ja?! pisze:Ty sie boisz być pokornym a tracisz szacunek, (czyt.) blokujesz go w sobie. To efekt wychowania tatusiów sprzedających nam wirus twardziela.
Wychowałem się bez Ojca, zresztą pisałem o tym duzo wcześniej w innych tematach jak nie wierzysz :D Nielubie być pokornym, a niby czego miał bym się bać?
Jak chce to i pokornym być potrafię, ale poco? Obraziłem Twój majestat? :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Radiestezja”

cron