czemu?

nie masz prawa dawać człowiekom złudnej nadziei za pieniądze

Ja wiem jakie kto ma prawa i te prawa szanuję.

Crows pisze:

maly_kwiatek pisze:Nie jestem lekarzem, natomiast zajmuję się uzdrawianiem paramedycznym.
.

przestań to robić

Ale tego nie możesz nakazać nikomu... .

Trochę to dziwnie brzmi w Twoim wykonaniu, bo byłam przekonana, że jednak wiesz, iż człowiek jest w stanie leczyć się 'u źródła', czyli w sposób, który uzdrawia źródło chorób w człowieku. Bo medycyna konwencjonalna zajmuje się likwidowaniem efektów choroby.

Czyżbyś nie wiedział, że są ludzie, którzy mają dar Ducha Świętego (czy jakkolwiek inaczej to się nazwie,) i którzy potrafią postrzegać energie i harmonizować te 'poplątane', które doprowadziły do choroby?...

Dodam, że uprawiający rzemiosło paramedyczne nie mają swojego Hamankiewicza i w razie nieszczęścia stają przed sądem osobiście, niezasłaniani przez nikogo medialnie. Nieraz trwa w takich sytuacjach nagonka medialna na rzemieślnika, pełna inwektyw i bezpodstawnych zarzutów.

Lekarz ma za sobą całe lobby lekarskie i jak pokazały wydarzenia ostatnich miesięcy, ma za sobą konkretnego Hamankiewicza, który wchodzi w kompetencje sądów stawiając swoje tezy w telewizji zanim sądy w ogóle otrzymały sprawę.

Rzeczywiście uprawianie rzemiosła paramedycznego wymaga odwagi.

ile trzeba zapłacić za takie uzdrowienie ?

Tych zagadnień nie reguluje umowa z NFZ.
Cena jest umowna od zera wzwyż.

I o ile wiem, w branży paramedycznej nie pobiera się opłat za uzdrowienie, tylko za terapię.
Podobnie zresztą czynią lekarze