Imladis

Chyba nie będzie krachu gospodarczego, bo zbyt wielu krajom był by on nie na rękę

victoria pisze:Na zachodzie(Francja, Holandia) oficjalnie przestrzegają przed stosowaniem ibuprofenu w początkowej fazie objawów grypopodobnych, otóż jest podejrzenie, że składnik przeciwzapalny ibuprofenu pogarsza stan zdrowia osób zarażonych covid19. Tylko paracetamol i aspiryna. I podobno we Włoszech , potem Francji był nagminnie stosowany ibuprofen.

tak Paracetamol jest bezpieczny na corona a wszystkie leki niesteroidowe i z salicylatami sprzyjają coronowi wiec aspiryna tez odpada

:yes:

Conan Barbarzynca pisze:Chyba nie będzie krachu gospodarczego, bo zbyt wielu krajom był by on nie na rękę

Banki centralne drukują obecnie tony pieniędzy bez pokrycia. Stopy procentowe są na minimum. Nie ma jak ich już obniżać. Dług publiczny świata sięga niebotycznych wysokości. To koniec świata jaki znamy. Moim zdaniem i w oparciu o dropy Q Anona twierdzę że najprawdopodobniej czeka nas globalny reset i upadek globalizmu..

Byłoby miło w dłuższej perspektywie. Ale nie wieszczyllbym wielkich upadków. Banki centralne mogą drukować i nisCzyc pieniądze według swojego widzimisię bo nie ma pokrycia w niczym. Upadek globalizmu oznaczałby upadek banków centralnych i miliarderów którzy nimi zarządzają. Nic takiego się nie stanie, spokojna głowa. Gdybym był na ich miejscu, to bym na to nie pozwolił.

Ot poumiera dużo biednych dusz, inni stracą pracę, może będą przewroty i wojny, a jacht będzie pływał tak jak pływa do tej pory.

kaczor pisze:Byłoby miło w dłuższej perspektywie. Ale nie wieszczyllbym wielkich upadków. Banki centralne mogą drukować i nisCzyc pieniądze według swojego widzimisię bo nie ma pokrycia w niczym. Upadek globalizmu oznaczałby upadek banków centralnych i miliarderów którzy nimi zarządzają. Nic takiego się nie stanie, spokojna głowa. Gdybym był na ich miejscu, to bym na to nie pozwolił.

Ot poumiera dużo biednych dusz, inni stracą pracę, może będą przewroty i wojny, a jacht będzie pływał tak jak pływa do tej pory.

Bazując na dropach Q Anona miliarderów czekają aresztowania za ich przestępstwa. Tych grubych, banksterów. Więc nic nie poradzą. Jeśli Q Anon ma rację oczywiście. Ale wszystko wskazuje na to że ma.

Oni chronią sobie dupy nawzajem i mają takie pieniądze, że mogą kupić wszystko, ludzi też. Wyspy, dzieci do gwałcenia. I zabójstwa gwałcicieli, by nie sprzedawali innych gwałcicieli, vide Epstein. Ci kutasiarze mają ogromne wpływy, a jebana wyspa kosztuje dla nich relatywnie tyle co dla nas mały domek.

Elon musk wysyła samochód na orbitę i wystrzelił więcej rakiet niz nasa w swojej historii. Co dalej?

Obczaje temat Q Anona, ale nie wierzę w wielką bitwę naprawczą. Oni to od 100 lat ładnie robią pod siebie, ten system jest idealny, polecam dokument Zeitgeist, który łatwo tłumaczy zasady rządzące dzisiejszą ekonomią.

Imho bez wielkiego przewrotu albo wielkich pieniędzy nic nie zrobisz. Przewrotu nie będzie, bo od 100 lat coraz bardziej rozwija się manipulacja, czyt. marketing i trendy. 60% polaków w wolczym czasie tylko ogląda TV, u amerykanów odsetek jest nawet większy. Oni mają w głowie gówno i tak zostanie, bo łykają to co im powiedzą autorytety.

Pieniędzy tez nie będzie, bo dodaj do tego całkowitą kontrolę nad majątkiem kogokolwiek. Długi państw, stopy kredytowe, to wszystko może być kontrolowane przez banki centralne. Kontrolowana inflacja. Nawet złoto teraz to tylko spekulacja. Mogą zrobić z ciebie dłużnika albo bogacza za wydrukowaniem partii bankotów i nie ma na świecie żadnego człowieka, który mógłby to skontrolować.

Jak wyszły afery pedofilskie, to zarzuty dostało mnóstwo celebrytów, zniszczone zostały ich kariery bez nawet skrawka dowodu. Za to gdy epstein gwałcił małe dziewczynki na swojej prywatnej wyspie, to afera trwała 2 dni. Potem zabito go w więzieniu i tylko od czasu do czasu ktoś wrzuca przypominajkę, zę tak się stało.

Nie ma afery, bo ktoś wszystkich trzyma za ryj.

Bardzo pobieżnie znam temat Q Anona, ale faktem jest że jeśli siły specjalne i armia zechcą rozwalić bankierów, to tak uczynią i tony pieniędzy na nic się nie zdadzą
Tu nie chodzi o walkę dobra ze złem, tylko o przepychanki frakcyjne, a frakcja finansistów ma opinię pedofilii i mizantropów. Zmarnowali przez swoją tępą próżność, cały dobry image na tle tych wszystkich generałów i twardzieli. Elon Musk jak będzie trzeba to się podporządkuje i tyle, tak samo jak ruscy oligarchowie gdy Putin załatwił jednego z nich, a USA wcale słabszym krajem niż Rosja nie jest tylko jeszcze trochę silniejszym, więc to tylko kwestia woli... Ludzie są w większości wpatrzeni w pieniądz, ale stal jest silniejsza niż srebro i złoto. Nie wierzę w potęgę finansistów, bo widzę ich słabość i degeneracje, to coś jak ta apokaliptyczna nierządnica, która siedzi na bestii która jej nienawidzi, i będzie przez nią pożarta. No ale daleki jestem od apokaliptycznego nastroju, a pisze bardziej w kwestii priorytetów i potencjału, odnośnie otaczającego świata.

kaczor pisze:Oni chronią sobie dupy nawzajem i mają takie pieniądze, że mogą kupić wszystko, ludzi też. Wyspy, dzieci do gwałcenia. I zabójstwa gwałcicieli, by nie sprzedawali innych gwałcicieli, vide Epstein. Ci kutasiarze mają ogromne wpływy, a jebana wyspa kosztuje dla nich relatywnie tyle co dla nas mały domek.

Elon musk wysyła samochód na orbitę i wystrzelił więcej rakiet niz nasa w swojej historii. Co dalej?

Obczaje temat Q Anona, ale nie wierzę w wielką bitwę naprawczą. Oni to od 100 lat ładnie robią pod siebie, ten system jest idealny, polecam dokument Zeitgeist, który łatwo tłumaczy zasady rządzące dzisiejszą ekonomią.

Imho bez wielkiego przewrotu albo wielkich pieniędzy nic nie zrobisz. Przewrotu nie będzie, bo od 100 lat coraz bardziej rozwija się manipulacja, czyt. marketing i trendy. 60% polaków w wolczym czasie tylko ogląda TV, u amerykanów odsetek jest nawet większy. Oni mają w głowie gówno i tak zostanie, bo łykają to co im powiedzą autorytety.

Pieniędzy tez nie będzie, bo dodaj do tego całkowitą kontrolę nad majątkiem kogokolwiek. Długi państw, stopy kredytowe, to wszystko może być kontrolowane przez banki centralne. Kontrolowana inflacja. Nawet złoto teraz to tylko spekulacja. Mogą zrobić z ciebie dłużnika albo bogacza za wydrukowaniem partii bankotów i nie ma na świecie żadnego człowieka, który mógłby to skontrolować.

Zobaczymy

"Ekspert radzi" - już rzygać mi sie chce od porad tzw ekspertów , którzy sobie sami zaprzeczają , szkoda że gdy inni ostrzegali to tzw eksperci pili sobie cole w swoich biurach i olewali wszystkich którzy mieli inne zdanie

Pytanie do ministra zdrowia:
-"Jeśli szczepionki są jedyną odpowiedzią na wirusa z Wuhan.
To jak Chińczycy pozbyli się wirusa bez szczepionek?"-
no i teraz zalewają świat swymi produktami ochrony sanitarnej
tzw minister zdrowia twierdzi w jednym momencie że maseczki bedziemy nosili do czasu pojawienia sie szczepionki , w innym miejscu nas "pociesza" że szczepionka moze być za dwa lata , ten sam minister miesiąc temu przekonywał nas że maseczki nie chronia nas przed koronawirusem , gdyby tak bredził Duduś to był to olał ale minister zdrowia ?

"....Darwinizm społeczny czy troska o życie każdego obywatela — taka alternatywa jest rozważana w Niemczech przy końcu pierwszego etapu walki z epidemią.
- Ratujemy ludzi, którzy tak czy owak umrą za pół roku - taka wypowiedź Borosa Palmera (Zieloni), burmistrza Tybingi, wywołuje w Niemczech sporo emocji. Burmistrz ma na myśli seniorów, zwłaszcza tych powyżej 80-tego roku życia. To oni stanowią dwie trzecie ofiar śmiertelnych koronawirusa. Przekaz jest taki, że w zasadzie nie warto się skupiać na ich losie, gdyż znika z pola widzenia sprawa ważniejsza, jaką jest przyszłość młodszego pokolenia zagrożonego pauperyzacją w chwili, gdy stoi gospodarka i kraj wkracza w kryzys gospodarczy. Wniosek z tego jest taki, iż należy jak najszybciej wracać do normalności znosząc ograniczenia czasów epidemii. W końcu liczy się przyszłość, a nie przeszłość........"
;
nie ma łatwych odpowiedzi :/

A tak naprawdę to w Niemczech poza zaleceniami noszenia rękawiczek i maseczek w sklepach i komunikacji miejskiej od tygodnia, to żadnych przymusowych obostrzeń nie ma, owszem zamknięte są szkoły, ale ostatnie klasy wracają od 5 maja na trzy dni w tygodniu, dla rodziców pracujących zapewniona jest opieka nad dziećmi do lat 7, Niemcy sami bardziej uważają niż im się zaleca, zakłady pracy same decydują o ochronie pracowników a nie centralnie. Przykład sklepy, wchodzi tyle ludzi ile jest koszy, po kazdym kliencie kosz jest dezynfekowany, żadnych kolejek przed sklepami, bo sklepy są otwarte...

Potwierdziło się to co dla wielu było oczywiste https://tech.wp.pl/koronawirus-w-krakow ... 323631745a

Zawsze mnie w tych spiskowych filmach zastanawiało, jak to możliwe, że tak sobie funkcjonują w przestrzeni internetu, każdy może obejrzeć i wyciągnąć wnioski, żadna tajemnica, a przecież dotyczą niby spraw " ukrytych i niedopuszczonych do upublicznienia"....

Chodzi o to, ze nie pojawią się nigdy w mainstreamie, a termin "Teoria Spiskowa" jest pejoratywny, przez to można tak sobie podważyć wszystko. Nawet jeśli to byłaby prawda, to gdy nie puszczą tego w TVN, to nie uwierzysz. A nie puszczą, gdyby to była prawda. Taki problem tych filmów

A co z tym wspólnego ma TVN? W sieci jest wiele filmów o ludziach różnych zawodów, którzy poznali jakąś "prawdę" są niby niszczeni, prześladowani itp i tych ich wypowiedzi nikt nie cenzuruje, nikt też na poważnie ich sprawami się nie zajmuje, żaden dziennikarz śledczy, prawnik.... To nie dotyczy tego konkretnego filmu, ale wielu filmów tego typu.
Dla mnie taka wypowiedź to za mało, żeby sprawy poważnie traktować.

Bo nie muszą. Te filmy nie są wiarygodne dla 80% ludzi. I już no Nie ma z czym walczyć. A jak trzeba, to wystarczy, ze powstanie artykul na jakiejs stronie, który to zdyskredytuje albo stadnardowe pospolite ruszenie, jak wykop zniszczył Ziębe, czy coś w te manke. To sie samo zaora bo takie filmy są "Niewiarygodne" i są nawet ludzie, którzy z tym aktywnie walczą. W ogóle sie nie zastanawiając. Ja nie wiem czy to jest prawda czy nie i w tym sek. Ale to, ze to nie jest usuniete, to tylko taki plan Ona moze byc przesladowana na prawde, ale nigdy jej nie uwierzysz. A jak umrze, to wyjdzie, ze zmarła na chorobe, przed którą ostrzegała, ze nie istnieje. Albo popelni samobojstwo. Zalezy od tego co taka osoba przekazuje.

To ma wspolnego TVN, ze to mainstream. Cokolwiek w radiu i TV, to prawda albo prawdopodobne. Wszystko co wytyka, ze prawda jest fałszem, ejst nieprawdopodobne, bo nie wystepuje w telewizji czy w radiu. To po prostu tak już dizała. I nie wiem czy baba mowi prawde czy nie. I w tym sęk. Bo te wątpliwosci są w nas zaprogramowane już dosyć mocno I takie filmy trafią tylko do tych co już "cos wiedzą" czy "podejrzewają" albo "święcie wierzą". Ale dla przecietnego kowalskiego to bedzie stek bzdur o watpliwej jakosci. Bo nie ma tego w mainstreamie.

Ale wszystko powinno być logiczne, ktoś jest prześladowany, bo odkrył coś bardzo ważnego, jakąś prawdę o czymś, o kimś, musi się ukrywać, ale są dziennikarze czy inne osoby, które do nich docierają, anonimowo przekazują co się dzieje, takie filmy, artykuły też się zdarzają, tylko bardzo szybko znikają, dla przykładu, widziałam film kręcony z kamery w torbie na statku na którym pobierają narządy od dzieci, film tak szybko zniknął i nigdy więcej się nie pokazał, a nie wierzę, że ktoś to nagrywając, nie robił kopii, to samo było z filmem kręconym w dwóch chińskich sierocińcach. I nie twierdzę, że to jest prawda, a tamto nie, w ogóle jak sama nie jestem czegoś świadkiem, nie mogę mieć pewności, że coś rzeczywiście zaistniało. Tyle bzdur zostało ubranych w realne ciuchy, a tyle faktów przetworzono w mity, że czasem trudno się połapać, ale przynajmniej trzeba próbować

czas weryfikuje informacje medialne , niestety wiele informacji które zwano "teoriami spiskowymi " po czasie okazały sie zasadne i były elementem walki polityczno- biznesowej , warto pamiętać że imperia medialne nie sa niezależne w tematach związanych z wielką polityka i wielkim makro biznesem , tam gdzie w gre wchodzą setki miliardów zawsze wkrada sie walka poniżej pasa , przykładów by można mnożyć , a że tzw medycyna stała sie potężnym imperium biznesowym nie budzi wątpliwości , dyskusja powinna być oparta na sile argumentu a nie na polityczno-biznesowych pyskówkach jak to mamy obecnie w Polsce ,
jeszcze co do tzw "teorii spiskowych " kiedyś pojawili sie ludzie którzy mieli odwagę głosić o manipulowaniu opadów deszczów nad Europą poprzez rozpylanie chemicznych związków z samolotów , dzisiaj już nikt tego nie kwestionuje , wiadomo że Anglicy przeginali i dało to monsunowe deszcze wywołując powodzie - o tym dzisiaj głośno mówią Chińczycy czy Arabowie którzy tez chcą użyć tej metody ale nie w tak głupiej formie jak miało to miejsce nad naszym niebem

".........Fakt istnienia bandy narcystycznych megalomanów marzących o zdobyciu panowania nad światem jest niezaprzeczalny - to żadna teoria spiskowa. Jest grupa ludzi, zazwyczaj dość zamożnych, często zdecydowanie wpływowych, którym marzy się takie ułożenie świata, w którym zabezpieczone będą głównie interesy ich, ich rodzin oraz szerokiego rozumianej kasty im podległej będącej usłużnymi wykonawcami ich woli. Reszta to banda zniewolonych średnio inteligentnych pożeraczy cyberświata......"

Najświeższa tyoria spiskowa :ahah::ach:
https://fakty.interia.pl/raporty/raport ... ce=special

Przykład Niemiec akurat mnie rozśmieszył, najwięcej kasy w Europie, najlepiej wyposażona służba zdrowia, miejsc na intensywnej terapii conajmniej na 3 takie epidemie, co oni mieli wypłaszczać, chyba jedynym zakazem, i to w różnych landach różnie, był zakaz zgromadzeń, więc kościoły i meczety się załapały, zamknięto kina, teatry, największe sklepy i galerie, ale te ponad 800m, dzieci tylko przez 6tygodni siedziały w domu, jako ostatnie najmłodsze klasy na początku czerwca idą do szkoły, większość normalnie pracowała i pracuje bez dnia wolnego, klasy podzielono by jeden uczeń siedział sam w ławce, a na przerwach muszą nosić maseczki. Przez cały okres epidemii Niemcy jeżdzili na rowerach, biegali, chodzili do sklepów bez maseczek i rękawiczek, maseczki w sklepach i komunikacji miejskiej noszą dopiero nieco ponad tydzień. Jeszcze więcej luzu mają w Holandii i zupełnie nie przejmują się pandemią, bo " jak ktoś ma się zarazić to i tak się zarazi"
No ale.... Niemcy codziennie robią około 30 tys testów...

kto by pomyślał, że w kościele tez powstają teorie spiskowe :ahah:

Cóż może to Cię zaskoczy, ale jeśli gdzieś powstają spiski to właśnie tam, a to jakaś nieudana próba manipulacji... Spiskować też trzeba umieć