Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

31
lenka111 pisze:Praca w nocy skutecznie potrafi rozregulować zegar biologiczny, kiedyś zdarzało mi się popracować w nocy i nie wiem czy obecne problemy nie są tego skutkiem, nadal kiedy mam coś ważnego do zrobienia potrafię zawalić noc .
Ja najbardziej lubię pracować w nocy. W tygodniu staram się trzymać godzin tak, by przespać co najmniej 7h przed pójściem do pracy, więc czasami to nie wychodzi, ale w weekend zawsze siedzę do białego rana. Jak ptaszki zaczynają śpiewać, albo w pokoju robi się jaśniej nawet przez zasłonięte zasłony, to wtedy czas na sen :D. W dzień jest o tyle gorzej, że zawsze jest coś do zrobienia - czy to wyjście do sklepu, czy ogólnie spędzenie wolnego czasu, zawsze coś wypadnie. Choć są to chwilowe problemy i łatwe do rozwiązania, to nie pozwalają się tak na dłużej wciąć w to co się robi. W nocy nie ma nic do zrobienia i nic nie musisz i nikt Ci nie przeszkadza, a do tego nie musisz się przejmować, że czegoś nie zrobiłeś, etc. bo właśnie masz porę na sen, czyli czas na nic nierobienie. Idealny moment na robienie tego co się chce, a nie tego co się musi ;)
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2014, 16:39 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

32
Obrazek



kaczorku z tym piwem to u mnie działało zawsze tylko musiałem się zmuszać , bo nie cierpię alkoholu. Symboliczną lampkę czy drinka z dużą ilością jakiegoś rozcieńczacza to w towarzystwie wypiję, ale od dzieciństwa biorę życie na trzeźwo. Jedynym piwem , które mnie służy ale w leczeniu grypy to Pilsner. Po gorącej kąpieli wciągam kalesraki albo dres, na to szlafrok, wskakuję do wyrka i wypijam szybko jak się da uprzednio zagrzane piwo (gorące do temp. wrzenia) i pocę na ile mogę wytrzymać. Zazwyczaj jeden Pilsner wystarcza, w zależności od rodzaju grypy.
Innym sposobem na bezsenność jest jeszcze liczenie od 100 do zera tylko trzeba liczyć powoli i każdą liczbę sobie wyobrazić jakby była na czymś zapisana. Przez najmniejszą chwilę odwrócenia uwagi od liczenia tracisz pewność czy byłeś przy liczbie np. 75 czy 74 to musisz konsekwentnie zacząć liczyć od nowa. Powiem tylko, że pomimo iż nie mam problemu z zasypianiem to podjąłem kilkakrotnie próbę dużo wcześniej niż się zwykle kładę spać będąc na urlopie. Nie udało się ani raz dojść do zera choć starałem się jak tylko mogłem. Czy to u innych działa to nie wiem, bo nikomu o tym nie mówiłem.

pozdrowionko
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2014, 23:51 przez ricochet, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nie bądż sługą tego świata"
Budda Shakyamuni

_________________________
[img]http://www.yoursmiles.org/tsmile/fish/t107112.gif[/img]

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

33
No fakt, piwko nie jest dla każdego. Motyw z liczeniem już przerabiałem i fakt, działa. Zawsze jakoś tak sobie wmawiam, że to nie działa, a nigdy jeszcze nie dotarłem do końca :D Zazwyczaj myśli zupełnie się zmieniają, i gdzieś tam z tych cyfr robi się taka typowa senna nielogika. Wtedy zaczynam jeszcze raz, jeszcze raz i budzę się rano. Dobrym sposobem jest też wyobrażanie sobie czegoś. Trwa to długo, dlatego rzadziej tego używam, ale kiedy wiem, że mam czas na zasypianie, to staram się intensywnie sobie coś wyobrażać. Jeden obraz, cały czas tak, by jak najbardziej go wyklarować (z zasypianiem jest niestety tak, że szybko myśli zaczynają gonić, więc trzeba robić to w kółko). I w tym samym momencie kiwam palcami, tak jakbym naciskał jakieś klawisze na łóżku, staram się zachować świadomość w ten sposób. Jest to jedna z metod wchodzenia w świadomy sen, ale niestety mi się nigdy nie udało w ten sposób. Za to potrafiłem zobaczyć obraz tak realistyczny jakbym patrzył przez okno. Niestety zawsze towarzyszy temu potężna emocja, zazwyczaj coś w stylu "o kurwa ale to było zajebiste" i momentalnie czar pryska. Mimo wszystko najdziwniejszym jest fakt, że wyobrażam sobie siebie np. na niekończącej się zielonej polanie (mało szczegółów, więc łatwiej), a nagle widzę obraz zajebiście realistyczny przejeżdżającego mi przed nosem pociągu. Emocja rozbudza, ale ma się moment ochotę na więcej i jakoś tak za którymś razem budzisz się rano ;) Polecam też zjeść sporo orzechów, bananów czy sera, które mają w sobie tryptofan (zamienia się w mózgu na tryptaminę). Sny są wtedy bardziej intensywne, bardzo emocjonalne i choć rzadko koszmary, to człowiek budzi się oblany potem. Do tego jeszcze ciekawy eksperyment, wypij dwie szklanki wody i idź spać. Nikt nie lubi się budzić w środku nocy żeby się wysikać, ale sny zawsze są kosmiczne, często też koszmary, ale to też jest frajda, gdy dobrze się do tego podejdzie.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 11:43 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

34
Wiem, że offtopuję, ale temat snów jest mi bliski i każdemu polecam docenić ich moc. Dużo eksperymentowałem ze snami, na różne sposoby. Paręnaście razy miałem nawet świadomy sen, każdemu o polecam, bo jest to niesamowite przeżycie. Za to prowadziłem sobie zeszyt snów, razem z fazami księżyca, godziną zasypiania, nagrywałem siebie, by sprawdzać fazy rem (poprzez odgłosy szurania na łóżku, gadania przez sen). Próbowałem nawet używać nagrań, gdy już obczaiłem dokładnie kiedy mam sen płytki, które w tym czasie mówiły mi, że odzyskuje świadomość. Nigdy odzyskać świadomości mi się nie udało w ten sposób, ale pamiętam sny, gdzie ktoś mnie zatrzymuje na ulicy i mówi to co było w nagraniu, niesamowite. Próbowałem nawet podłączać ten automatyczny wtyk zapachowy, który ustawiasz co ile ma wytwarzać zapachy. Już pierwszej nocy znalazłem się na jakiejś wyspie, a wszędzie unosił się piękny zapach czerwonych, wielkich jak człowiek kwiatów. Fazy księżyca ten odgrywały dużą rolę, najczęściej miałem koszmary i budziłem się w środku nocy wtedy, gdy księżyc był w pełni. Zresztą z notatek też wynikało, że im księżyc bliżej apogeum, tym sny żywsze, bardziej realistyczne i emocjonalne, a gdy znajdował się dalej od ziemi, to sny zapominałem zaraz po przebudzeniu. Mimo wszystko polecam każdemu zacząć od zapisywania swoich snów. Najlepiej kupić ładny zeszyt, dbać o niego, by kojarzył się z czymś wyjątkowym i tam zapisywać sobie z jednej strony swój dzień, a z drugiej strony swoje sny - nie macie pojęcia jak wiele zależności można wtedy znaleźć ;) A do tego już po paru dniach będziecie pamiętać o wiele wiele więcej snów niż wcześniej.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 11:54 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

36
maly_kwiatek pisze:Ja nie rozumiem zagadnienia bezsenności. Od kilkunastu lat sypiam 4-6 godzin (incydentalnie 2-4) dziennie, bo więcej nie potrzebuję.
Czas czuwania poświęcam na naukę, pracę i zabawę w jakichś tam proporcjach.
I nie mam żadnych problemów.
Nie masz żadnych problemów, bo przyzwyczaiłeś się do nich ;) Osłabiasz w ten sposób swój organizm i zdolności intelektualne, teoretycznie nie zauważalnie. Do tego narażasz siebie na różne odpały, szaleństwo, do tego więcej masz stresu i reagujesz bardziej emocjonalnie, ot wydaje Ci się tylko, że to twój burzliwy charakter. Lecz jeśli zaczniesz sypiać te 7h dziennie przez parę miesięcy, to zauważysz drastyczną różnicę. To trochę jak z paleniem, człowiek wdycha dym, czasami trochę kaszle (pewnie z zimna), ale czuje się świetnie. Dopiero tydzień po rzuceniu zauważa ile tracił jego organizm i co potrafi dopiero teraz. Jeśli się chce tyle spać bez efektów ubocznych, to trzeba stosować jakiś sen polifazowy. Inaczej twój organizm, twój mózg nie odpoczywa tyle ile powinien.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 12:20 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

38
A to nie prawda. Może Ci się zdawać, że organizm chce spać wtedy, gdy daje takie znaki, ale tak się składa, że jest on zależny od wielu czynników - np. od słońca. W naszych cywilizowanych czasach już nie ma tylko jednego źródła światła - słońca. Teraz mamy żarówki, świeczki i szaleją od tego nie tylko muchy, ale też my sami. Tak więc kiedy będziesz siedział w rozświetlonym pokoju, to baaardzo późno zachce Ci się spać. Za to, gdy przygasisz lampkę, to organizm momentalnie przypomina sobie, że chyba czas na sen. Dlatego łatwiej zarwać nockę siedząc przed jasnym monitorem niż np. siedząc w ciemnym pokoju. Jeszcze dochodzi do tego aktywność psychofizyczna, jeśli robisz coś intensywnie, to przestaje chcieć Ci się spać, a wcale to nie oznacza, że twój organizm tego nie potrzebuje - to taka reakcja obronna jeszcze z czasów, gdy w krzakach czaiło się coś mięsożernego, co nie pozwalało nam zasnąć. Dlatego zmuszanie się do snu jest takie ważne, szczególnie, gdy mamy niereguralny sen - raz śpimy tak, a raz tak. Wtedy nasz zegar biologiczny szaleje i właściwie nie ma co polegać na odczuciach organizmu. Trzeba zawsze spać tyle ile potrzeba do odpoczynku, czyli ok 7h. Kiedyś starczało nam mniej, bo 5, ale spaliśmy w cyklu bifazowym. 4 godziny na spanie, pozniej godzina przebudzenia na seks i godzinna drzemka po fakcie. Ale tysiące lat ewolucji przystosowała nas do nieco innego trybu, do tego dochodzi praca w porannych godzinach i jedynym sposobem jest spanie 7h non stop, by organizm mógł odpocząć.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 13:09 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

39
Za bardzo jesteś zapatrzony w swoje własne odczucia, by radzić innym co maja robić.
Nie bierzesz pod uwagę naturalnej zmienności w populacji.
To wynika z Twojego młodego wieku i stosunkowo małego wolumenu doświadczeń.
Jesteś jednak absolutnie na dobrej drodze, otrzymałeś od Boga dobre narzędzia, masz dobrą intuicję i narzędzia używasz w dobrej sprawie.
Jeśli nie odrzucisz etyki, jako podstawy, dojdziesz do wielu niezwykłych osiągnięć i będziesz znakomitym nauczycielem i przewodnikiem dla ludzi.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 13:32 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

40
Ja w życiu nie kieruje się uczuciami, wiele razy to pisałem. Nad sensem takiego stylu życia nie mam zamiaru się rozwodzić, ale wszystko co przeczytasz w moich postach, to twarde dowody, i logiczne argumentacje bez żadnych emocji. To co napisałem, wyczytałem. Są to słowa ludzi, którzy całe życie poświęcili na badanie zjawiska snu, ale fakt, może oni się pomylili - fakt jest taki, że wole im zaufać bardziej niż słowom mojej babci, jakoś tak moje małe doświadczenie życiowe nauczyło mnie, że wtedy wychodzę na tym najlepiej.

Nie wiem zatem do czego pijesz z tymi uczuciami, ale, bez obrazy, piszesz o sobie. Spójrz na swoje posty np. w polityce. Zdania "Za bardzo jesteś zapatrzony w swoje własne odczucia, by radzić innym co maja robić." i "Nie bierzesz pod uwagę naturalnej zmienności w populacji. " pasują tam idealnie ;P

Mimo wszystko z racji mojego młodegu wieku i małego doświadczenia zapewne jeszcze nie widzę tego o czym mówisz, po prostu wezmę do pod uwagę.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 13:43 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

41
Kaczorku,
niniejszy temat jest do doradzania cierpiącym na bezsenność :)
Tematy polityczne mają inny charakter, ja tam nikomu nie doradzam, tylko prezentuję swoje poglądy!

A Ty idź swoją drogą, jeszcze raz podkreślę, że uważam że jest dobra.

To, że stawiasz racjonalne argumenty i wywody ponad uczucia to jest bardzo widoczne. Jednak mimo, że się tego wyrzekasz, to odczucia masz. Wyczuwa się je nawet w Twoich wyważonych racjonalnych wystąpieniach :)
Odczucia służą człowiekowi do weryfikacji tego co "wymyślił" racjonalnie.
Nikt na dłuższą metę nie brnie w racjonalnie uzasadnionym kierunku, z którym nie zgadzałby się na poziomie uczuć.
No chyba, że jest gotowy na samobójstwo dla poglądów.
Ty taki nie jesteś :)
Jeszcze raz, szacunek i pozdrowienia :)
:kwiatek:
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 13:54 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

42
Nie wyrzekam się uczuć ;) Każdy je ma. To że tutaj jestem, to głównie przez moje uczucia co do tego forum, etc. Ja poprostu wynosze logikę ponad uczucia tak jak napisałeś. Nadal po prostu nie widziałem żadnego sensu w Twojej wypowiedzi, bo moim poście na temat długości snu nie było żadnych uczuć tylko sama logika, wiedza, którą wyczytałem od mądrzejszych ode mnie. Zwróciłem tylko uwagę na to, że to co robisz nie zgadza się z nauką, a tym od razu stwierdziłeś, że ja nie mogę doradzać, bo jestem za młody i za głupi. Może jestem głupszy, młodszy, ale zapomniałeś o dewizie tego forum "MĘDRZEC POTRAFI UCZYĆ SIĘ NAWET OD GŁUPCA. GŁUPIEC NIE UCZY SIĘ NIGDY." ja się uczę i od młodszych i od starszych i moje, zupełnie inne i krótkie doświadczenie życiowe nauczyło mnie, że są ludzie dużo młodsi ode mnie, a za to dużo bardziej doświadczeni i mądrzejsi a także starsi i zupełnie głupi i zapatrzeni w swoje przestarzałe poglądy.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 14:02 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

44
Co do długości snu :)
Przez pierwsze kilka lat - owszem cieszyłem się, że nie muszę spać tyle co dawniej, że mogę ten czas wypełnić nauka, medytacją, zabawą i w ten sposób po prostu dalej się rozwijać. To nie sprawiało, że uważałem, że to jest na pewno w porządku i jest objawem zdrowia a nie choroby.

W roku 2002 w mediach reklamowano wiele razy dziennie substancje nazywającą się "Melatonina", która miała rzekomo regulować odpowiednio czas trwania snu. Po tygodniu od rozpoczęcia zażywania tej substancji przestałem w ogóle spać i przez tydzień spałem 1-2 godziny dziennie, albo wcale.
Natychmiast to odstawiłem!!!

Sen wrócił po jakimś czasie do poziomu 4-6 godzin, który dla mnie jest naturalnym potrzebnym mi czasem snu.
Znajomi mistrzowie duchowi tylko uśmiechali się na te moje niby problemy z tamtych lat i uspokajali, ze Mistrzowie nie muszą spać. Mistrzowie pewną część doby medytują w stanach alfa lub beta, w ten sposób czuwając nad światem.
Wygląda na to, że tak jest :)
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 14:19 przez maly_kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]

Re: Najlepsze sposoby na bezsenność

45
Kaczorku, ani Ty nie jesteś głupi, ani ja tak nie twierdzę i nigdy nie powiedziałem, ani moje poglądy nie są skostniałe img/smilies/big_smile
To tylko emocje zasłaniają fakty img/smilies/big_smile
Motyw głupoty był nawiązaniem do potocznego określenia "młody i głupi" i tego też tyczył się mój post. Nigdzie nie napisałeś, że jestem głupi, a nawet jeśli, to nie widzę powodów, dla których miałbym reagować emocjonalnie :D Niesamowite jest to jak potrafisz pod siebie odczytać wiadomość, trochę za dużo uczuć w to wkładasz ;) Spróbuj spojrzeć na to bez obiekcji i dostrzeżesz o co chodziło.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2014, 16:18 przez k4cz0r200, łącznie zmieniany 1 raz.
Ani z kamienia ni z gliny tylko z Jasiowej przyczyny
Ani z kamienia ni z wody tylko z Jasiowej urody
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie”

cron