O tak każdy wstręt jest blokadą, chodzi o samą emocje wstrętu i obrzydzenia.

A nie przychodzi Wam do głowy, że wstręt nie jest niezbędny zeby czegos nie akceptować, nie uwazać za słuszne, potrzebne, konieczne?

Ja?! pisze:O tak każdy wstręt jest blokadą,

szczególnie nie mają go zboczeńcy , pedofile, mordercy , nekrofile , zoofile , psychopaci , ludożercy , padlinożercy itp..............................

Więc twierdzisz że każdy zdrowy człowiek musi czuć wstręt do innego człowieka by go nie zabić ? By go nie zgwałcić ? Jakoś nie mam wstrętu do mięsa ale mimo to go nie jem. Nie mam wstrętu do zwierząt ale ich nie gwałce. Nie tu jest problem ale w braku miłości, jeśli jest niedobór miłości i dobra to trzeba tą pustke czymś wypełnić i pojawia się obojętność i wstręt.

Znowu się kłania zrozumienie intencji/raczej ich brak.
Zaczyna mnie to powoli śmieszyć.
Nie wstręt i opory przed człowiekiem, chronią nas od haniebnych czynów względem drugiego.
I masz rację, twoja miłość do owcy nie gwarantuje jej "upojnej nocy" z tobą.

Nie nienawiść do człowieka, czy zwierzęcia jest tu motorem napędowym dla dobra.
Tylko zwyczajny brak zgody na zło, mocium panie.

A twoje gadki o miłości mają się nijak....w chwili, w której co chwilę wkręcasz komuś "chorobę".
No chyba że to taki twój sposób na zagajenie do rozmowy-dziwne u was w małopolsce zwyczaje.

Kiedyś patrzyłam na blokady przed mordowaniem, przed krzywdzeniem..patrzyłam na to jako na pewien kręgosłup
moralny człowieka. Dziś zaczynam się dowiadywać, że to trzeba leczyć. I mi wyszło,że chyba zły człowiek jesteś....
albo zaliczyłeś psychologię eksternistycznie...i na bank pijesz mocz

Brak zgody na zło nadal jest złem którym się zwalcza zło. Zło dobrem zwyciężaj, pamiętasz tą nauke Jezusa czy jej nie rozumiesz ? Zamiast braku zgody na zło wyraź zgode na dobro. Brak zgody w jakiejkolwiek formie jest nienawiścią i walką i wojną i niczego dobrego to nie buduje prócz niszczenia i produkowania energiiwładzy i strachu. Zgoda na dobro jest budowaniem dobra, tworzeniem dobrego zachowania i zaczyna się to od siebie. Masz inne zdanie to powalcz z Jezusem bo on tą nauke stworzył. Jeśli jestem Twoim wrogiem to Ci nie powiem że masz coś co powoduje Twoje cierpienie ale dołoże Ci więcej tak że uznasz mnie za dobrego kumpla. Jeśli jestem Twoim przyjacielem to pokaże co powoduje u Ciebie cierpienie nawet jeśli mnie uznasz za złego człowieka. Nie wkręcam choroby, pokazuje błędy, sam uznajesz to za chorobe. Dla mnie nie ma chorób tylko błędy w myśleniu. Z nich bierze się wszelkie cierpienie. Pokazując Ci błąd też cierpisz ale jest to cierpienie ego dość powszechna "choroba" zwłaszcza u facetów. Nie potrafią przyjąć z godnością oceny czy krytyki bo myślą że to wyzwanie ich do walki. To pozostałość po pierwotnym mózgu który jeszcze jest aktywny.

Dobre i nawet nie zauważyłeś, ze rozmawiasz z kobietą?
A po drugie to skąd w Tobie tyle agresji? Z nadmiaru miłosci?
I po trzecie skąd ta potrzeba mierzenia wszystkich swoja miarką?

Ja, zrozumiałam,że chyba jesteś człowiek z misją. Z misjo(narzami) nie wdaję się w dysputy,
bo zawsze wytłumaczą mi ,że mają rację : albo przez kompletne offy w temacie, albo przez argumentację
na poziomie dywanu strzyżonego, albo przez zagadanie tematu na śmierć, albo przez mówienie oczywistości w stylu:
zło dobrem zwyciężaj, i zadzieranie nosa jakby właśnie wymyślili wzór na lepszego człowieka.
Co wiesz więcej niż reszta ludzi na około? Nic. I wbij to sobie do głowy, wyjdzie na korzyść.
Dwa, nie mam żalu,że mnie facetem nazywasz, ale nie uważasz,że trochę głupio...wczoraj miał(e)am waginę od ciebie hmmmm

Czym jest brak prak pozwolenia na zło?
Czym jest brak pozwolenia na nienawiść?
W grę jeszcze może wchodzić obojetność, ale obojetności jest wszystko jedno zło czy dobro, więc co?

Ja?! nie odróżniasz wstretu od niechęci ? , jesli nie , to znaczy że masz problem ze soba i to zboczony problem

Andra pisze:ale jednak brak zgody na zlo nie jest dobrem, tu ponioslo Cie troszke? Jednak Ja ma racje.
Nienawisc jest brakiem milosci, lecz czy jest nia rowniez brak przyzwolenia na nienawisc...?

Nie poniosło mnie Andra, wiem kiedy mnie ponosi,łatwo to zauważyć.
Brak zgody na zło jest dobrem.
Obojętność jest złem, brak zgody na zło jest dobrem, i mówię za siebie...bo gdy się nie zgadzam-to nie stoję tylko na chodniku
i patrzę jak maltretują jeża(obojętność) tylko działam-taki jest mój brak ZGODY na zło!
Brak zgody to działanie w celu uzyskania efektu, nawet jeśli gówniarze mają ci łeb przetrącić.
Brak zgody na zło jest dobrem.
Chyba ,że chcesz porozmawiać o pogaduszkach kawowych w stylu:"no weźcie, zróbmy coś aby ten świat nie był taki zły", z wywracaniem oczu w przerwach na wafla.

Brak zgody na zło, to dobro.

Andro , ja nie mam IQ 90, tylko znacznie znacznie więcej, i wiem,że nienawiść jest brakiem miłości. Nawet gdybym nie kumała, to po prostu ładunek jakie niosą w sobie te słowa, jest tak oczywisty,że i dureń to zrozumie. Proszę więc o ambitniejsze przykłady.

czy jest nią również brak przyzwolenia na nienawiść

Na nienawiść to se możesz pozwalać, tak jak możesz sobie lecieć jutro na Księżyc.
Nienawiść się dzieje każdego dnia, każdej minuty.
Z racji tego,że jest emocją-trudno ją okiełznać.
Zło, najczęściej jest aktem wynikającym z nienawiści, mamy szansę z tym powalczyć(to akt),nie zgadzając się na nie. Działając na rzecz dobra.
I mimo naszego czynu(dobra) bardzo często jeszcze więcej nienawiści się pojawia. Sposobem na to jest podnieść łapę i odl...ać się na to.

Super się gada, tylko to przewijanie w te i tamte elementarnej wiedzy z bycia Człowiekiem, no...

Czasem nie patrze kto pisze ale co pisze. Dla mnie nie jesteś ani kobietą ani facetem ale człowiekiem, dopóki nie jesteśmy na portalu randkowym.

Dla mnie luzik

Przy cukrzycy często pojawiają się u mnie zmiany skórne (szczególnie drożdżaki)Po polewaniu tych mijsc preparatem ze srebra koloidowego ulga jest prawie natychmiastowa Przestaje swędzieć i mam spokój conajmniej na miesiąc Teraz w okresie zachorowalności na wszelkie przeziębienia picie srebra zmiejsza ryzyko zachorowania

To możesz spróbować jeszcze Mydełko Naturalne z Nanosrebrem. Kosztuje około 5 zł. Myślę, że do dostania w aptekach.
Podobne działanie jak srebro do picia, tylko na zewnątrz, dla skóry z problemami. Tłucze grzyby i pleśnie również.
Na szybkiego znalazłam tego linka, nie zrażaj się, bo piszą, ze dla małolatów na trądzik. Również ale nie tylko.
Można w kostce , można w płynie.

http://www.mydelkoznanosrebrem.pl/

Zastanawiał się ktoś że nad tym że kiedyś jedliśmy łyżkami aluminiowymi i tego pierwiastka nam nie brakuje, teraz się je głównie chromonikiel i w nim gotuje, tego też nam nie brakuje bo się wytrąca do żywności. Gdybyśmy używali małej łyżeczki srebrnej codziennie to srebro koloidalne nie byłoby potrzebne. Złoto i platyna też jest nam potrzebna dla prawidłowego funkcjonowania. Nie bez znaczenia jest jedzenie płatków złota choć to droga impreza. Zamiast tego można kupić złotą łyżke. Szczyt głupoty to dostać komplet srebrnych łyżek i trzymać je na szafie.

Ja?! no a jak to jest z tymi co jedzą patykami albo gołymi dłońmi ? mają niedobory metali ?

Nie wiem, nie myślałem nad tym. Dostałem paczke z srebrem koloidalnym. Pierwsze odczucie jest takie że zwiększa się wydzielanie hormonów z grasicy. Pierwsza myśl po tym stwierdzeniu jest taka że srebro jest niezbędne do prawidłowego działania gruczołów dokrewnych. Tobie by się to przydało bo masz zimne serce. Gruczoł grasicy Ci nie pracuje jak należy o ile pracuje.

oj Ja?! nie rób jaj bo już nie wiem którym kacikiem ust mam sie usmiechać czytając twe posty , powiedz jaką kuleczką sobie wyklupałeś takie info ? srebną złotą , platynową , drewnianą ? albo może z gliny ?

Crows pisze:http://republika.pl/blog_cl_3738191/468 ... iwonia.jpg

Jaka PIĘKNA , moje kochanieńkie kwiaty . Nie tylko ale ....
Wkleje o srebrze bo może zniknąc -

Srebro koloidalne Ag 100 - 300 ml

Srebro kolidalne Ag 100, zwane naturalnym antybiotykiem
zawiera srebro najwyższej czystości (99,999%). Zabija 650 szczepów bakterii. W przeciwieństwie do antybiotyków, nie niszczy dobroczynnej flory bakteryjnej. Jak dotąd, nie stwierdzono aby chorobotwórcze mikroorganizmy uodporniły się na jego działanie. Wspomaga leczenie przeziębień, kataru, kaszlu, grypy, anginy, zapalenia gardła, zatok, oskrzeli, płuc i innych infekcji bakteryjnych. Jedyny w Polsce preparat na bazie koloidu srebra, dopuszczony do obrotu. - działa jak antybiotyk - w ciągu 6 minut niszczy 650 chorobotwórczych mikroorganizmów - zarazki nie potrafią rozwinąć odporności na działanie srebra koloidalnego
Czym jest srebro koloidalne
Srebro koloidalne to mikroskopijne cząsteczki - jony srebra, zawieszone w dejonizowanej wodzie. Struktura koloidu jest taka sama jak wewnętrznych płynów ustrojowych, dlatego jego przyswajalność wynosi od 90 do 100%. Srebro koloidalne jest preparatem nietoksycznym i nie powoduje negatywnych skutków ubocznych. Zachowuje przy życiu dobre, ochraniające organizm bakterie. Nie akumuluje się w organizmie. Zostaje z niego w ciągu kilku dni wydalone. Nie osłabia wątroby oraz nie podrażnia układu pokarmowego.


Jak działa srebro koloidalne
Zaobserwowano, że samo wyszukuje zarazki w organizmie, przyciąga je swym dodatnim ładunkiem i niszczy niezbędne im do życia enzymy. Beztlenowe bakterie i wirusy po prostu utlenia, czyli spala. Z tego powodu nazywane jest srebrnym pociskiem. Nie atakuje w sposób schematyczny, ale inteligentny. Dzięki temu podczas blisko stuletnich badań nad Srebrem Koloidalnym, nie zaobserwowano istnienia odpornych na nie organizmów chorobotwórczych. Srebro koloidalne ochrania również układ odpornościowy i pomaga mu się zregenerować. Jednocześnie samo tworzy w naszym ciele układ obronny, skuteczny przeciwko chorobotwórczym organizmom. Dodatkowo Srebro koloidalne oczyszcza organizm z martwych ciał mikrobów i wydalanych przez nie toksyn. Pomaga uregulować trawienie, łagodzi infekcje skóry i goi zakażone rany. Działając w ten sposób srebro koloidalne okazuje się być bardziej skuteczne, niż zwykłe antybiotyki.
Lekarze coraz częściej nie są w stanie poradzić sobie z nowymi odmianami wirusów i bakterii. Przy pomocy antybiotyków bezskutecznie walczą z grzybami, drożdżami i innymi pasożytami atakującymi nasz organizm. Stajemy się coraz słabsi, a nasz system immunologiczny coraz częściej działa nieskutecznie.
Dlatego też pojawiła się nowa teza, która głosi:
"Lepszą taktyką byłoby całkowite zarzucenie antybiotyków na rzecz leków innego rodzaju". W tym kontekście warto pomyśleć o Ag100. Srebrze koloidalnym.

Srebro koloidane - prawdziwa rewolucja na polskim rynku w leczeniu infekcji wirusowych, bakteryjnych oraz grzybiczych.
Możemy go stosować, gdy cierpimy na przeziębienie, grypę, katar, kaszel, zapalenie gardła, zapalenie zatok, oskrzeli i płuc, ciężki oddech spowodowany śluzem zalegającym w oskrzelach. Srebro koloidalne wspomaga leczenie anginy, radzi sobie z coraz bardziej powszechnymi grzybicami i drożdżycami, jak drożdżyca pochwy i wałów paznokciowych, skóry, paznokci, stóp, dłoni czy pleśniawki jamy ustnej. Srebro koloidalne pomaga też goić rany na ciele, oparzenia, odmrożenia. Niszczy bakterie, a jednocześnie bardzo przyspiesza regenerację uszkodzonego naskórka tak, że podczas gojenia nie pozostają blizny. Srebro koloidalne poleca się też osobom osłabionym, często chorującym oraz cierpiącym na chroniczne zmęczenie. Niektóre osoby przyjmując tylko jedną łyżeczkę tego naturalnego preparatu dziennie czują nagły przypływ sił, zauważają też poprawę trawienia i całej przemiany materii. Wiele osób potwierdza też, że srebro koloidalne podnosi jasność i bystrość myślenia.

Najwyższa jakość i bezpieczeństwo stosowania.
Cząsteczki srebra koloidalnego można obserwować jedynie przez mikroskop elektronowy. Im mniejsza cząsteczka, tym lepsza jest skuteczność koloidu. Optymalna wielkość cząsteczek srebra to 1,5 do 5 nm. przy stężeniu 10 PPM). Producent gwarantuje najwyższą jakość, skuteczność i bezpieczeństwo stosowania preparatu dzięki odpowiedniemu stężeniu cząsteczek srebra oraz odpowiedniej wielkość cząsteczek. Nasze Ag100. Srebro Koloidalne zawiera srebro najwyższej czystości (99,999%). Zastosowanie przy produkcji koloidu srebra niższej czystości może wpływać na obecności w preparacie innych, niepożądanych substancji. Podobne preparaty o innych, bądź w ogóle nieokreślonych parametrach, mogą nie posiadać tak silnych właściwości prozdrowotnych.

Srebro skuteczne przez wieki
Już w starożytności wykorzystywano bakteriobójcze właściwości srebra. Picie ze srebrnych pucharów, czy też wrzucanie srebrnej monety do mleka lub wody przedłużało trwałość i świeżość płynów. Natomiast podczas XIV-wiecznej epidemii dżumy w Europie bogaci rodzice, jako sposób na zarazę, dawali swoim dzieciom do ssania srebrne łyżeczki. W XIX wieku w Niemczech odkryto, że łagodny roztwór srebra działa odkażająco w przypadku stanów zapalnych oczu, jednocześnie nie podrażniając śluzówki. Nawet do dziś stosowane są praktyki trzymania srebrnej łyżeczki w ustach, co prowadzi do zaniku opryszczki. Znane od ponad 90 lat srebro koloidalne uważane jest za naturalne lekarstwo.

Stosowanie:
Ag100. Srebro Koloidalne można przyjmować wewnętrznie, stosować zewnętrznie na skórę, używać do płukania gardła, jamy ustnej, zatok, irygacji pochwy oraz jako składnik lewatywy.

Wewnętrznie
- profilaktycznie: do 1 łyżeczki dziennie (ok. 5 ml);
- przy przeziębieniach, infekcjach i grypie: cztery razy dziennie 1 łyżeczka (4x5 ml);
- przy schorzeniach przewlekłych: dwa razy dziennie 1 łyżeczka (2x5 ml);
- dla podniesienia witalności: do 6 łyżeczek dziennie (do 30 ml).

Ag100. Srebro Koloidalne można stosować wewnętrznie przez 2 miesiące. Po upływie tego czasu zaleca się zrobić kilkutygodniową przerwę.

Zewnętrznie
Ag100. Srebro Koloidalne stosuje się przez nanoszenie preparatu bezpośrednio na skórę przy pomocy okładów (wyjałowiona gaza nasączona Ag100. Srebrem Koloidalnym), rozpylacza (sprayu) lub po prostu polewając zmienione miejsce na skórze kilka razy dziennie.
http://www.sklep.grabieniec.pl/index.ph ... ukt&id=136
.........
Czy wiecie ,że ...
Srebra nie wolno pic z łyżeczki metalowej bo traci wartośc .
Srebro dobrze współdziałą z Wit C 500 ...naturalna witamina - wtedy działąnie sie wzmaga .
Zażywam Srebro i wit C500 jak czuje ze sie zanosi na chorobę.
Zakrapiam oczy sreberkiem
Można kupic w aptece ale trzeba zamówic ,wyobrażcie sobie ze nie w każdej wiedza CO TO JEST ? zgroza
Srebro mozna kupic o 15 zł taniej - ostatnio podrożało a zanosi sie na ZAKAZ sprzedaży .
...
Jesli Miedż jest taka na robaki to moze kiedys byli zdrowsi niz dzisiaj , bo w necie ludziska wręcz wołaja ratunku na robaki.
Czy miedż koloidalna - tak jak srebro , ma Pozyteczne działąnie ?

sabra pisze:Czy miedż koloidalna - tak jak srebro , ma Pozyteczne działąnie ?

miedź to "gorący" metal, srebro "zimny"

Crows pisze:

sabra pisze:Czy miedż koloidalna - tak jak srebro , ma Pozyteczne działąnie ?

miedź to "gorący" metal, srebro "zimny"

I co w związku z tym ?
Srebro jest 'zimne' - ??????????
Miedż 'gorący' - ?????????
rozwiń mysl - co do czego np stosowac ?
Jak to sie ma w działaniu ?

- stosowałem srebro kupowane w aptece , AG100.
- efekty raczej mizerne, być może że jestem ( byłem ) zbyt zdrowy dla srebra a prawdopodobnie z racji jego stężenia 10 PPM.
- dopiero po przeczytaniu ebooka o srebrze koloidalnym zrozumiałem gdzie był mój bląd.
- za radą z tego ebooka rozpocząłem produkcję własnego sreberka.
- efekty to brak chorób, przeziębień.
- pije srebro własnej roboty około 10 - 15 ml dziennie o steżeniu 5- 8 PPM.
- wydaje mi się że początkujący w stosowaniu srebra koloidalnego robią częsty błąd, aby srebro zaczeło działać potrzebna jest dawka uderzeniowa.
- aby zaczeło działać potrzebny jest odpowiedni poziom tego srebra w organizmie.

euroscan pisze:- .
- wydaje mi się że początkujący w stosowaniu srebra koloidalnego robią częsty błąd, aby srebro zaczeło działać potrzebna jest dawka uderzeniowa.
-.

kto ma o tym zadecydować ? , jakiś pasterz ?

- nie trzeba czarów i innej pomocy tylko dokładnie stosować procedurę.

Ja mam to z apteki tylko kupione na allegro. Niestety jestem po nim bardziej chory niż przed i musze to wziąć czosnek. Może na niektórych te wynalazki nie działają albo trzeba poczekać dłużej niż 3 dni na pozytywną reakcje. Może lepiej samemu zrobić by było świeże bo jak rok czasu siedzi w butelce to co to ma za wartość.

- cały urok stosowania sreberka to odpowiedni stosunek srebra jonowego do zawartości srebra metalicznego.
- domowa produkcja ma tę przewagę że wiesz z czego to robisz i cały czas kontrolujesz steżenie srebra jonowego, PPM.
- z mojej 9 miesięcznej obserwacji wynika że produkcja tego srebra w warunkach domowych jest powtarzalna pod względem "jakości".
- produkcja 0.5 litra wystarcza na około dwa tygodnie.
- nie robię zapasu bo i po co.