Strona 2 z 2

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 02 kwie 2014, 23:02
autor: maly_kwiatek
Japoński koncern AJINOMOTO jest głównym producentem glutaminianu sodu na świecie. Koncern produkuje ponadto zupy w proszku, koncentraty jarzynowe do których dodaje ten związek, o pięknie brzmiącej po japońsku nazwie "ajinomoto".
Znaczenie tego dodatku jest znamienne, gdyż tak poprawia on smak i zapach potraw, ze konsument podświadomie jedząc zupkę z torebki myśli już o następnej zupce. Efekt podobny do picia Coca Coli. No i łudząco podobny do działania narkotyków uzależniających.

Gdybyż był nieszkodliwy ...
To z przyjemnością byśmy spożywali dodatkowe setki ton glutaminianu na świecie.
Niestety są coraz liczniejsze doniesienia o fatalnym wpływie długotrwałego spożywania glutaminianu sodu tak na wątrobę, jak na nerki.
Osobiście też jestem jedną z ofiar przedawkowania tych zupek.

W sklepach pojawiły się unikalne zupki w proszku z dużym napisem "Nie zawiera glutaminianu sodu".
Nie próbowałem, jednak warto wypróbować, kto musi dużo takich zupek jeść.
Niestety są prawie dwa razy droższe, niż zupki "klasyczne".
Smacznego :)

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 03 kwie 2014, 1:37
autor: Ja?!
droższe bo zawierają 2 razy więcej warzyw i naturalnych przypraw.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 03 kwie 2014, 7:55
autor: mel
ajinomoto znaczy tyle, co "istota smaku", glutaminian jest po to, by nadać jedzeniu smak o nazwie "umami", czyli nie taki zwykły, płaski, słono-warzywny, tylko taki charakterystyczny, jakby "mięsny". Omijam szerokim łukiem.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 03 kwie 2014, 8:17
autor: maly_kwiatek
Gdy sobie uświadomiłem, jakie to zdradliwe, zacząłem zastępować vegety i rosołki pieprzem i innymi przyprawami. Zupy jarzynowe nabierały smaku, choć innego niż oparty na glutaminianie sodu. To kwestia dobrania przypraw ziołowych i przyzwyczajenia. Na pewno teraz zdrowiej jem.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 03 kwie 2014, 19:05
autor: mel
W sklepach, nie tylko eko, jest w sprzedaży vegeta bez sztucznego syfu, same suszone rozdrobnione warzywka, fajna rzecz. Ale dużo droższa.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 03 kwie 2014, 19:18
autor: Crows
samemu można sobie ususzyć , wyjdzie taniej

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 03 kwie 2014, 19:57
autor: mordotymoja
mel pisze:W sklepach, nie tylko eko, jest w sprzedaży vegeta bez sztucznego syfu, same suszone rozdrobnione warzywka, fajna rzecz. Ale dużo droższa.
Bez sztucznego syfu mi nie smakuje...jakieś takie wyblakłe jest,fazy po tym nie mam :cool: ...

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 03 kwie 2014, 20:58
autor: mel
Crows, jasne, ze można, ale to ma sens, jeśli się samemu wyhoduje i wie, na czym to to wyrosło i w jakich warunkach.
mordotymoja, "wyblakłe", bo umami w tym nie wyczujesz ;) jakiej fazy? jadłam kilkakrotnie "chińskie" zupki i nigdy żadnej fazy nie miałam, jedynie moje wnętrzności na tym cierpiały i zawsze dawały mi o tym znać ;)

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 1:05
autor: Ja?!
dosól warzywa i będzie lepi smakowało

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 7:36
autor: mel

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 11:28
autor: maly_kwiatek
Ja?! pisze:dosól warzywa i będzie lepi smakowało
Sól to jeszcze większy cichy zabójca milionów ludzi, niż glutaminian sodu.
Parę lat po 40tce, zauważyłem, że organizm mi się zaczyna sypać, że coś tam przestaje działać tak, jak kiedyś. nacierają dawniej niespotykane fale gorąca, dotykają okresy niemocy twórczej itd.
Dziś mam prawie 20 lat więcej i wcale nie czuję się znacznie gorzej, niż wtedy, nawet w jakimś sensie, lepiej, bo bardziej świadomie.

A wtedy zrobiłem - jeszcze nie do końca świadomie - tylko dwie rzeczy.
Odstawiłem solenie i słodzenie.
Na amen i na zawsze.

Wyjątek to solenie frytek, które jadam 2-3 razy do roku.

Dziś wiem, ze odsunąłem od siebie widmo permanentnego cywilizacyjnego nadciśnienia i równie cywilizacyjnej, zabójczej, galopującej cukrzycy.

Zyskałem 20 lat ciekawego i zdrowego życia.
Fajna sprawa.
:happy:

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 11:59
autor: Crows
bez soli organizm będzie sie dławił węglowodanami , sól jest tylko niewskazana w bezpośrednim kontakcie z tłuszczami (jakimi kolwiek)

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 12:09
autor: maly_kwiatek
Świadomie napisałem "solenie i słodzenie" a nie "sól i cukier" bo to dwie różne sprawy.
Trochę soli i trochę cukru jest zawarte naturalnie w potrawach i to oczywiście się spożywa, a nie sztucznie usuwa.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 12:14
autor: Crows
im wiecej weglowodanów tym wiecej soli potrzeba

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 16:45
autor: mordotymoja
maly_kwiatek pisze:Odstawiłem solenie i słodzenie.
Na amen i na zawsze.
Ech,to zabijcie mnie od razu .Na amen.

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 17:57
autor: Crows
mordotymoja pisze:
maly_kwiatek pisze:Odstawiłem solenie i słodzenie.
Na amen i na zawsze.
Ech,to zabijcie mnie od razu .Na amen.
wysyłam mój gang od solenia i golenia
;
Obrazek

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 04 kwie 2014, 18:48
autor: mordotymoja
Jakiś mały kaliber :/ .U mnie na osiedlu by długo nie posolili :gun: .Co ma być słona,słone być musi.Co wygląda na słodkie,słodkim ma być .Oto słowo moje na piątek :cool: .

Re: Glutaminian sodu (wzmacniacz smaku) NARKOTYK

: 06 kwie 2014, 21:21
autor: mordotymoja
Dzisiaj zrobiłem sobie na śniadanie ,na próbę dwa rodzaje kanapek.Dwie zdrowe,zdrowiuteńkie, chlebek wiejski,bez żadnych dopalaczy,twarożek wiejski na nim,od wsiowej krowy.Bez soli .I dwie z chleba z Biedronki ze tłuszczem wytopionym ze świni,spoko, świnia była nieżywa jak z niej wytapiali,nic nie czuła,na to ogór kiszony,posoliłem bo smalec jakiś taki bez wyrazu był,sezon zimowy się w tym roku szybciej skończył,to sobie pewnie nie zdążyli zapasu soli drogowej zebrać .Pomięszałem te kanapeczki,oczy zamknięte,degustacja,te ze świni mi bardziej pasowały :cool:...