Re: Katar

1
Nieleczony trwa tydzień ale leczony juz tylko siedem dni...
Macie jakieś swoje (lub babcine) sposoby na walke z "zasmarkanym nosem" ?
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 11:48 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Katar

2
Mam swój sposób. Zero mleka śmietany, kefirów, jogurtów, sera białego i żółtego. Zero wydzielin z wymion wszelakich. Uważać by nie jeść czosnku z chin bo to grozi pogorszeniem stanu zdrowia. Żadnych przypraw które drażnią nosogardziel. Kąpiel w gorącej słonej wodzie przyspiesza wyzdrowienie.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 13:17 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Katar

3
Popieram :D kapiele w solach wszelakich, syrop z cebuli i cytryny, nalewka malinowa własnej roboty :D
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 14:25 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Katar

4
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam katar czy w ogóle byłam chora na cokolwiek... Ale moim dzieciom aplikuję inhalacje z olejkiem eukaliptusowym (albo mieszanką Olbas). Herbatka malinowa zawsze dobra, także pożądne wygrzanie się.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 14:44 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Katar

5
Ja?! pisze:Mam swój sposób. Zero mleka śmietany, kefirów, jogurtów, sera białego i żółtego. Zero wydzielin z wymion wszelakich. Uważać by nie jeść czosnku z chin bo to grozi pogorszeniem stanu zdrowia. Żadnych przypraw które drażnią nosogardziel.
Ale trzeba dodać, że to co dobre dla Ciebie, wcale nie musi być dobre na kogoś innego.
Każdy człowiek jest inny.

Zero mleka śmietany, kefirów, jogurtów, sera białego i żółtego. Zero wydzielin z wymion wszelakich.
Jaki to ma związek z katarem?
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 4:20 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Katar

7
A taki to ma związek że nie mam kataru ani przeziębienia do czasu aż się skuszę na coś co zawiera cukier mleczny którego nie trawie (laktoza) i białko mleczne. Wtedy zaczyna się od kataru a kończy na grypie lub zapaleniu płuc. Więc u mnie ma to związek i u wielu innych choć nie wszystkich ludzi. Dla mnie jest to trucizną choć smaczną i jeśli wpadne w ciąg jedzenia tego to przerwanie tego ciągu przyspiesza wyzdrowienie. Mam to od 20 lat.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 9:17 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Katar

9
Jatagan pisze:Nieleczony trwa tydzień ale leczony juz tylko siedem dni...
Macie jakieś swoje (lub babcine) sposoby na walke z "zasmarkanym nosem" ?
Wódka z pieprzem :P
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 13:17 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Katar

10
Ab... to jest na żołądek chyba. Zawsze można się "natrzeć spirytusem" ale mam na myśli bardziej... khm... normalne srodki
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 21:01 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Katar

11
Nie polecam, bo sama scykorowałam i nigdy nie robiłam, ale mój tata zawsze stosował i natychmiast...znaczy na drugi dzień pozbył się kataru.

Jego sposób, to wciągnięcie nosem zimną wodę.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 21:31 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Katar

12
Jatagan..Zsiadłe mleko ,ogórki popic woda ...spróbuj kichnąć
A katar to zapalenie błon śluzowych nosa i w zależności od etiologi musi miec rózne sposoby leczenia Alergie leczy się czymś innym niz przy ostrym niezycie powodownym infekcją..
Wbrew pozorom LEKÓW( obkurczających śluzówkę ) NIE POWINNO SIE PRZYJMOWAC DŁUZEJ NIZ 3-4 dni WIEC NAPEWNO NIE TYDZIEŃ !!!
Ostatnio zmieniony 13 paź 2010, 12:01 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Katar

13
Przez całe życie jak mieliśmy katar najlepszym sposobem na zatkany nos i kichanie byly i nadal są inhalacje z rumianku ,majeranku,szałwi,omanu i macierzanki A do nosa maść majerankowa(można kupić w aptecei stosować nawet dla niemowląt)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie”

cron