Nieleczony trwa tydzień ale leczony juz tylko siedem dni...
Macie jakieś swoje (lub babcine) sposoby na walke z "zasmarkanym nosem" ?
Re: Katar
2Mam swój sposób. Zero mleka śmietany, kefirów, jogurtów, sera białego i żółtego. Zero wydzielin z wymion wszelakich. Uważać by nie jeść czosnku z chin bo to grozi pogorszeniem stanu zdrowia. Żadnych przypraw które drażnią nosogardziel. Kąpiel w gorącej słonej wodzie przyspiesza wyzdrowienie.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 13:17 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Katar
4Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam katar czy w ogóle byłam chora na cokolwiek... Ale moim dzieciom aplikuję inhalacje z olejkiem eukaliptusowym (albo mieszanką Olbas). Herbatka malinowa zawsze dobra, także pożądne wygrzanie się.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 14:44 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka
Re: Katar
5Ale trzeba dodać, że to co dobre dla Ciebie, wcale nie musi być dobre na kogoś innego.Ja?! pisze:Mam swój sposób. Zero mleka śmietany, kefirów, jogurtów, sera białego i żółtego. Zero wydzielin z wymion wszelakich. Uważać by nie jeść czosnku z chin bo to grozi pogorszeniem stanu zdrowia. Żadnych przypraw które drażnią nosogardziel.
Każdy człowiek jest inny.
Jaki to ma związek z katarem?Zero mleka śmietany, kefirów, jogurtów, sera białego i żółtego. Zero wydzielin z wymion wszelakich.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 4:20 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Katar
7A taki to ma związek że nie mam kataru ani przeziębienia do czasu aż się skuszę na coś co zawiera cukier mleczny którego nie trawie (laktoza) i białko mleczne. Wtedy zaczyna się od kataru a kończy na grypie lub zapaleniu płuc. Więc u mnie ma to związek i u wielu innych choć nie wszystkich ludzi. Dla mnie jest to trucizną choć smaczną i jeśli wpadne w ciąg jedzenia tego to przerwanie tego ciągu przyspiesza wyzdrowienie. Mam to od 20 lat.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 9:17 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Katar
8Ale my tu chyba nie piszemy o alergiach, a o katarze jako takim... Idąc dalej nie piszemy jak uniknąć kataru, a jak sie go pozbyć i czy faktycznie są spospby, by trwał on mniej niż 7 dni... Oczywiście moge sie mylić
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 13:16 przez caly, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Katar
9Wódka z pieprzemJatagan pisze:Nieleczony trwa tydzień ale leczony juz tylko siedem dni...
Macie jakieś swoje (lub babcine) sposoby na walke z "zasmarkanym nosem" ?
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 13:17 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
Re: Katar
10Ab... to jest na żołądek chyba. Zawsze można się "natrzeć spirytusem" ale mam na myśli bardziej... khm... normalne srodki
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 21:01 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)
Robert Bruce (Waleczne serce)
Re: Katar
11Nie polecam, bo sama scykorowałam i nigdy nie robiłam, ale mój tata zawsze stosował i natychmiast...znaczy na drugi dzień pozbył się kataru.
Jego sposób, to wciągnięcie nosem zimną wodę.
Jego sposób, to wciągnięcie nosem zimną wodę.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 21:31 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-
Re: Katar
12Jatagan..Zsiadłe mleko ,ogórki popic woda ...spróbuj kichnąć
A katar to zapalenie błon śluzowych nosa i w zależności od etiologi musi miec rózne sposoby leczenia Alergie leczy się czymś innym niz przy ostrym niezycie powodownym infekcją..
Wbrew pozorom LEKÓW( obkurczających śluzówkę ) NIE POWINNO SIE PRZYJMOWAC DŁUZEJ NIZ 3-4 dni WIEC NAPEWNO NIE TYDZIEŃ !!!
A katar to zapalenie błon śluzowych nosa i w zależności od etiologi musi miec rózne sposoby leczenia Alergie leczy się czymś innym niz przy ostrym niezycie powodownym infekcją..
Wbrew pozorom LEKÓW( obkurczających śluzówkę ) NIE POWINNO SIE PRZYJMOWAC DŁUZEJ NIZ 3-4 dni WIEC NAPEWNO NIE TYDZIEŃ !!!
Ostatnio zmieniony 13 paź 2010, 12:01 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego