Strona 1 z 2

Re: Migrena

: 22 paź 2010, 22:11
autor: PiotrRosa
Wiem, że migreny to miewa Królowa Elżbieta. Zwykłych ludzi po prostu łeb na***la. A tak poważniej, to czy ktoś z Was z tym walczył? Znacie jakieś sposoby inne, niż tabletki/proszki?

Re: Migrena

: 22 paź 2010, 22:18
autor: Jatagan
Niektóre kobiety jak słyszałem miewaja przez ok 20 dni w miesiącu z pominięciem TYCH dni i dnia wypłaty męża... :D

Re: Migrena

: 22 paź 2010, 22:42
autor: PiotrRosa
Ta prawdziwa potrafi pozbawić przytomności w najmniej odpowiednim momencie. W lżejszej formie nie daje żyć przez kilka dni pod rząd.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 0:46
autor: Lizawieta
Na migrenę tylko sex...powaga...nie żartuję.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 6:13
autor: Lidka
Miewam od czasu do czasu, a najdłuższy okres to 3 dni pod rząd. I w zasadzie nie używam leków. Najpierw ignoruję, jak mogę, znaczy staram się nie zauważać (pomaga! ;)), a jak nic z tego, najlepszym dla mnie lekiem jest położyć się w ciemnym pokoju w ciszy. Spać nie muszę, byle by było cicho, ciemno i całe ciało odprężone. A jak nie mogę sobie na to pozwolić, to biorę tabletkę, ale staram się tego unikać, tym bardziej, że średnio na mnie działają, na chwilę przejdzie, ale "przymulają"...

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 9:29
autor: Ja?!
ból głowy zawsze świadczy o tym że dostało się do mózgu coś co mu nie odpowiada. Można poszukać w tym co się zjadło lub wypiło w ciągu ostatniej doby i więcej tego nie brać. Często jest to pewien składnik chemiczny danego produktu. Może to być też nadmiar cukru i zatoki które też wynikają z błędów zarówno żywieniowych jak i ubioru głowy. Mózg nie lubi nagłych zmian temperatury gdzie w domu jest powyżej 20°C a na polu 0.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 10:29
autor: victoria
Lizawieta pisze:Na migrenę tylko sex...powaga...nie żartuję.
coś w tym jest.... :taniec:
Migreny to była moja jedna wielka udręka... od wielu lat już pokonana, dziwnym (dla mnie) sposobem. Jedna moja znajoma pojechała na wczasy i wróciła z "receptą" od przypadkiem spotkanego tam lekarza. To długa historia, ale podzieliła się tą "receptą" ze mną, spróbowałyśmy i .... najpierw migreny straciły na sile, potem stawały się coraz rzadsze, aż przestały nas odwiedzać. Ta recepta to TANiNUM ALBUMINATUM, normalnie, środek na biegunkę, nienormalnie cudotwórca :D każdy kto ma migreny wie że zbliża się migrena, wtedy trzeba wziąć 2 tabletki, po mniej więcej 4 godzinach znów 2 i tak przy każdej migrenie.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 10:38
autor: Lizawieta
Z medycznego punktu bóle głowy są spowodowane chronicznym napięciem mięśni łączących kark z głową. Taki ból trwa dość długo, bowiem skutkiembrak odprężenia jest napięcie naczyń krwionośnych...skurcz

Migrena hrabiowska choroba i to też prawda wszak ból głowy bardziej dotyczył wyższych wartw społecznych i bardziej kobiet niż mężczyzn.
Migrena powoduje, że jest silna wrażliwość na światło i wtedy właśnie trzeba przebywać w zaciemnionych pomieszczeniu, mogą jej towarzyszyć biegunki i wymioty, a trwać to może wiele nawet dni. W przypadku migreny naczynia się rozszrzają.
Niektórzy fachowcy uważają, że powodem są stłumione uczucia w tym sexualne...porównują atak migreny do orgazmu w głowie.
Bo tak jak przy podnieceniu seksualnym krew napływa do genitaliów i przy szczytowaniu następuje odprężenie, to tak samo w głowie krew napływa i jest uczucie napięcia/ucisku, a potem przechodzi w odprężenie, dlatego chorym na migrenę zaleca się masturbację.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 10:42
autor: Lizawieta
victoria pisze:
Lizawieta pisze:Na migrenę tylko sex...powaga...nie żartuję.
coś w tym jest.... :taniec:
Migreny to była moja jedna wielka udręka... od wielu lat już pokonana, dziwnym (dla mnie) sposobem. Jedna moja znajoma pojechała na wczasy i wróciła z "receptą" od przypadkiem spotkanego tam lekarza. To długa historia, ale podzieliła się tą "receptą" ze mną, spróbowałyśmy i .... najpierw migreny straciły na sile, potem stawały się coraz rzadsze, aż przestały nas odwiedzać. Ta recepta to TANiNUM ALBUMINATUM, normalnie, środek na biegunkę, nienormalnie cudotwórca :D każdy kto ma migreny wie że zbliża się migrena, wtedy trzeba wziąć 2 tabletki, po mniej więcej 4 godzinach znów 2 i tak przy każdej migrenie.
Tak, bo zwyczajnie obkurcza naczynia.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 10:57
autor: PiotrRosa
Lizawieta pisze:Na migrenę tylko sex...powaga...nie żartuję.
Niestety nie. Przerabiałem i to. Podniesienie ciśnienia spowodowane najmniejszym nawet wysiłkiem (jakimkolwiek), powoduje jedynie wzrost bólu.

Ale tabletek proponowanych przez Viktorię jeszcze nie przerabiałem.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 11:02
autor: Jatagan
Ja słuszałem ze sa skuteczne na katar. Łyknij i spróbuj kichnąć :D

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 11:11
autor: Sailor
Yyy... piszecie tylko o bólu głowy, a migrena to przecież cały zespół objawów, ból głowy to jeden z nich. Cierpiałam na migreny dziecięce, ustały (mam nadzieję już na zawsze) w okresie dojrzewania i ból głowy dałoby się znieść, choć rozsadzał głowę od środka, gdyby nie inne niebezpieczniejsze rzeczy jak kołatanie serca, zaburzenia widzenia (pewnego razu w napadzie migreny, siedząc nad jakimś dyktandem w podstawówce "wyłączyło" mi się jedno oko, naprawdę trudno o bardziej przerażający epizod), zaburzenia słyszenia, czucia, zaburzenia mowy, drętwienie kończyn, mrowienie, bóle żołądka, torsje, zawroty głowy, zaburzenia równowagi i wiele wiele innych- to jest prawdziwa migrena i ona naprawdę może powalić człowieka. Kiedy spotykam czasem ludzi, których zwyczajnie boli głowa i skarżą się, na jaką to oni nie cierpią migrenę i przypomnę sobie, jak mnie w napadzie nawalało wszystko po kolei tak, że nie mogłam trafić do łazienki, ba! wstanie z łóżka czy otworzenie oczu było czasem awykonalne, to zaprawdę nie wiedzą, co mówią :) Oczywiście badania były w normie, nic z medykamentów nie skutkowało, każdy podany lek czy nawet coś do picia powodował silne torsje. Szczęście w nieszczęściu, że trwało to do kilkunastu godzin, a nie całe dnie. Natomiast powrót do normalnego funkcjonowania zabierał sporo czasu, bo wszystko wracało do stanu równowagi w swoim tempie- głowa np. "ćmiła" i pulsowała jeszcze co najmniej dwa dni. Nie życzę nikomu takich przeżyć.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 11:14
autor: victoria
Tak Sailor, ból głowy to jeden z jej objawów... Jest to przypadłość, którą człowiekowi nigdy nie mającemu migren trudno sobie nawet wyobrazić ...

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 11:38
autor: Sailor
To prawda, trudno to sobie wyobrazić bez praktyki :/ Ja nie jestem specjalnie wrażliwa na ból, dlatego to mnie akurat nie rusza, ale kiedy przestaje się widzieć albo zaczyna bełkotać, to człowiek wpada w panikę- to gorsze wg mnie niż każdy ból, zwłaszcza po raz pierwszy, u kogoś nieświadomego, co się dzieje.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 11:44
autor: PiotrRosa
Kto nie przeżył, nie zrozumie. Macie rację. Ostatnio spędziłem noc na parkingu w lesie. Zdążyłem zaparkować. Zadzwonić już nie. Całe szczęście, że to przychodzi jednak w miarę powoli i jest kilka chwil na reakcję. Gdyby przychodziło nagle, byłby kłopot.

Re: Migrena

: 23 paź 2010, 12:43
autor: babka cukrowa
Już gdzieś z rana
go poczułam
mocnej kawy się napiłam
i tą dawka kofeiny
chyba go gdzieś popędziłam
ale wrócił tak z wieczora
po kolacji gdy ścieliłam
znowu wwierca mi się w czaszkę
choć przed chwilą zdrowa byłam...
boli łupie trzaska tłucze
tępy ból rozsadza głowę
nie ma rady muszę znowu
iść do pani Gozdzikowej!

Tu do panów słów mam kilka -
my kobiety już tak mamy
gdy mówimy - boli głowa
to na pewno nie ściemniamy!

Re: Migrena

: 13 gru 2010, 18:51
autor: roxis84
Rozwala mi łeb od rana.. Nic nie pomaga... Zmarszczki gwarantowane... Nie wyrobię...

Re: Migrena

: 13 gru 2010, 20:50
autor: PiotrRosa
Kobieta. Najprawdziwsza. Łeb ją na... boli, a ona o zmarszczkach.

Re: Migrena

: 14 gru 2010, 14:45
autor: roxis84
Piotr co Ci pomaga? Nie mogę nic w domu zrobić...

Re: Migrena

: 14 gru 2010, 14:46
autor: roxis84
Nie wiem czy Ketonal to dla Was silny lek ale na mnie nie działa... Nic przeciwbólowego nie działa...

Re: Migrena

: 14 gru 2010, 14:48
autor: roxis84
Taninum ALBUMINATUM.. Mam. Kiedy zaczyna działać?

Re: Migrena

: 15 gru 2010, 10:44
autor: babka cukrowa
Moja sąsiadka mówiła że bardzo dobrze w czasie migreny działa na nią świeży sok z selera a profilaktycznie pije go codziennie 150-200ml świeżego soku z dodatkiem soku z marchwi.Czytałam że w Chinach migrenę leczy się naparem z chmielu ,pitym nawet co 2 godz aż do ustąpienia bólu;a zewnętrznie stosuje się kompresy z zimnej wody zakwaszane octem Powoduje to skurcz naczyń krwionośnych co osłabia trudny do zniesienia ból głowy

Re: Migrena

: 15 gru 2010, 14:10
autor: victoria
roxis84 pisze:Taninum ALBUMINATUM.. Mam. Kiedy zaczyna działać?
musisz wziąść zanim migrena Cie dopadnie, kto ma migreny ten nie ma kłopotu z rozpoznaniem że się zbliża...

Re: Migrena

: 15 gru 2010, 20:42
autor: Ja?!
Dobrze jest obserwować siebie, po jakiej sytuacji to się zdarza lub po jakim pokarmie czy napoju. Jestem pewien że samo z siebie to nie powstaje. Zawsze jest przyczyna zewnętrzna która dostaje się albo ustami, albo oczami i uszami. Nie ma innej możliwości.

Re: Migrena

: 15 gru 2010, 20:43
autor: Ja?!
A właściwie ten lek jest na biegunke czy mi się wydaje ?

Re: Migrena

: 15 gru 2010, 20:44
autor: victoria
To znaczy ze masz migren i nie masz o nich bladego pojęcia :D

Re: Migrena

: 15 gru 2010, 21:03
autor: lapicaroda
Niektórzy mają migrenę co sobotni/piątkowy poranek...objawy łatwo pomylić z KC, jak nie patrzeć...

Re: Migrena

: 18 gru 2010, 12:08
autor: Milena
Tez cierpię na tą przypadłość, niestety nie mogę wtedy przyjmować nic doustnie, pozostaje tylko dożylne podanie leku i jak już pisaliście ciemny pokój i spokój.
Niedawno ktoś polecił mi skuteczny ponoć środek - maruna - roślinka którą mam w ogrodzie.Nie wiem jeszcze na ile jest skuteczna, zjadłam w okresie letnio jesiennym kilka liści (zjadliwe).
Migrenowe bóle głowy dotykają znaczną część populacji zachodniego świata. Na nowo odkrytą roślinę zielarską, którą mogę polecić wszystkim cierpiącym na tę przypadłość jest złocień maruna (Tanacetum parthenicum). Preparaty ze złocienia maruna są w Anglii najczęściej kupowanymi w aptekach środkami ziołowymi na ból głowy. Ich skuteczność oceniono na 70%.

Roślina ta używana od wieków w medycynie angielskiej, została przebadana pod koniec XX wieku przez naukowców amerykańskich, którzy potwierdzili jej wysoką skuteczność w leczeniu migren.
Wg amerykańskich badań wyciąg ze świeżej rośliny blokuje zwężenie naczyń zapobiegając bólom głowy i tym samym potwierdzając celowość jej użycia w angielskiej medycynie ludowej.
zastosowanie zdrowotne maruny:
· 2 średniej wielkości liście w kanapce jemy na surowo. Są dość gorzkie (jak większość skutecznych leków) i spożywanie ograniczamy od 1 do 4 szt. dziennie.
· Zamiast tego możemy przyjmować 15-30 kropli nalewki marunowej dziennie

Nalewka marunowa

Składniki:
· 100g świeżych liści złocienia maruny (Tanacetum parthenicum)
· 0,5 L spirytusu 40-70%

Czynności:
Liście maruny opłukać pod bieżącą wodą i zalać w słoju spirytusem, szczelnie go zakrywając. Trzymać w ciepłym miejscu 14 dni, a następnie przefiltrować, przelewając do szczelnie zakręcanych butelek.

Dawkowanie:
15-30 kropli nalewki marunowej dziennie w zależności od potrzeby.


Kwiaty maruny (jednoroczne) w moim ogrodzie dają liczny samosiew zdobiąc przez cały sezon rabaty kwiatowe.

P.S. Niedawno w mediach podano szokująca informację, iż Polska zajmuje 3 miejsce na świecie pod względem kupowanych w aptekach syntetycznych środków przeciwbólowych zaraz po USA i Francji. Nie trzeba mówić jak szkodliwe są chemiczne leki tak reklamowane w środkach masowego przekazu. Uzależnienia i skutki uboczne rzutujące na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne nakazują wręcz powrót do nieszkodliwych leków ziołowych.
W naszym przypadku dodatkowy efekt upiększający nasze ogrody jest nie do przecenienia.
Obrazek

Re: Migrena

: 20 gru 2010, 11:43
autor: babka cukrowa
Wiesz co Milena ta roślinka przypomina mi małe margaretki !Chyba posieję ją w ogródku tylko czy są nasiona czy sadzi się ją z sadzonki?

Re: Migrena

: 05 sty 2011, 21:02
autor: PiotrRosa
A mi w końcu pomogło. Naprawdę. I jestem niemal szczęśliwy. Jeszcze "szmeranie" się zdarza, ale to pikuś.