babka cukrowa pisze:U niektórych osób nadmierne gromadzenie się tłuszczu w organizmie uwarunkowane może być czynnikami genetycznymi.Jednak w większości przypadków to my sami jesteśmy odpowiedzialni za nagromadzone kilogramy Czy wierzycie w "diety cud"?Czy raczej lepiej mniej jeść i więcej się ruszać.?Czy otyłość jest groźna dla naszego organizmu?
Wg mnie nie ma czegoś takiego jak dieta- cud. Czary- mary, hokus- pokus i viola!- 5 kilogramów w dół. Dieta, jak powie każdy kompetentny dietetyk czy trener, to styl życia, rozwaga, regularność, systematyczność, mnóstwo włożonego czas i wysiłku, a nie jakieś hop- siup, które zrujnuje nasz organizm albo sprowadzi po niedługim czasie monstrualny efekt jo- jo. Jeśli konsekwentnie i z uwzględnieniem wszelkich aspektów stosuje się jakąś dietę, to ona pomaga, najgorsze co może być to wyrywkowe stosowanie się do jej zaleceń i narzekanie, że nic nie daje. Jedzenie mniejszych ilości w niczym nam nie pomoże, jeśli nadal będzie to kaloryczna, niepełnowartościowa (czy nawet zupełnie bezwartościowa) żywność. Ruch jest natomiast zawsze wskazany, ale aby go uprawiać trzeba mieć energię, a ta z powietrza się nie bierze, więc jeść trzeba i to pożywnie, ale nie puste kalorie.
A dlaczego wielu mężczyzn woli puszyste panie od tych co mają mniej ciała?
Trzeba by zdefiniować, co oznacza puszystość. Dla mnie to już zaawansowana forma nadwagi, wręcz otyłości i nie uważam, aby była zbyt atrakcyjną dla płci przeciwnej. Natomiast jeśli chodzi o kobiety zaokrąglone tu i ówdzie w strategicznych miejscach (ale bez przesady np. w postaci wałków tłuszczu), to rzeczywiście bardziej działają na mężczyzn niż tzw. wieszaki bez pup, ud i piersi
Mój współczynnik BMI to 20, idealnie wręcz wg tabeli, choć w praktyce posiadam kilka zbędnych kg, do zrzucenia których brakuje mi motywacji i determinacji :rolleyes:
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson